HyundaiKlub.pl
Auta i problemy => Accent => Wątek zaczęty przez: gordoon w 19 Maj 2015, 14:19:24
-
No Witam !
Mam problem...
Gdy auto stoi w słońcu i "wysmaża się" to kręcenie kierownicą jest o 40% cięższe niż przy niższej temperaturze.
Nie wiem co to ma być :D Brak błędów oraz jakichkolwiek uszkodzeń.
Czasami w ciepły dzień pojadę, kierownica chodzi jak "masełko" i nagle zaczyna skręcać ciężej - Oczywiście mowa o słonecznej pogodzie.
W dni pochmurne/deszczowe kierownica (wspomaganie) chodzi jak należy.
Czy to może być wina smarowania ?
Czytałem też, że jest jakiś czujnik który odpowiada za regulację oporu pracy wspomagania , który jest odpowiedni do prędkości samochodu.
Jakieś pomysły ?
-
w c3 jest taki problem ,że jak kręci się za dużo to dochodzi do przegrzania mechanizmu i wtedy odłączało się wspomaganie . być może u Ciebie jest ten sam problem który wynika z temperatury na zewnątrz?
albo faktycznie ten czujnik od regulacji oporu siadł .
jednego jestem pewny ,że chyba już nigdy nie kupisz auta z elektrycznym wspomaganiem :D
-
Jeśli jest to wspomaganie elektro-hydrauliczne to występuje też tzw. chłodnica płynu wspomagania zlokalizowana z przodu auta. Jej uszkodzenie, zatkanie, niedrożność może mieć wpływ na przegrzewanie płynu.
-
niebieskiultras, wspomaganie ciągle pracuje. Nie odłącza nic :-)
TAK! nigdy nie kupię. Udało mi się rozwiązać problem z wyłączeniem się wspomagania, szurania i szarpania. Dobrze, że kupiłem ten sensor...
A tak to już mam uraz... :-P
O jakim czujnik dokładnie mówisz? Chyba nie o czujnik skrętu (Torque sensor) ?
Jak tak to dawno go wymieniłem ;-)
Złośnik, ja mam w pełni elektryczne wspomaganie.
Hmmm. Dalej kombinuje i nie wiem czemu podczas nagrzaniu samochodu słońcem ciężej kręci...
-
Chodziło mi o ten czujnik o ktorym pisałeś co dostosowuje opór pracy do prędkości .
-
niebieskiultras, aha ok :)
Coś tam pisało, że wartości poprawne wracają podczas przekroczenia 4tys obrotów. Spróbowałem raz ale to nic nie dało a nie mam zamiaru katować na wysokich obrotach :P
Coś musi być... Jakiś element/czujnik nagrzewa się i to powoduje cięższą pracę.. hmm...
-
Podziwiam cie za wytrwałość w dążeniu do naprawy auta . Ja to bym juz nie wytrzymał i sprzedal go jak najdalej .
-
niebieskiultras, studnia bez dna... Ostatnio dowiedziałem się na przeglądzie, że do wymiany lewy przedni i tylny amortyzator... Wiadomo, że od razu trzeba komplet wymienić.
Wymiana klocków hamulcowe, tuleje wahaczów,
Przed zimą wymiana świec zarowych :-P
Auto z 2006r a tyle roboty... :-P
Oczywiście planuje sprzedaż samochodu... Albo po wymianie amorkow albo przed. Żeby zainteresowańych nie odrzuciło :-P
No szkoda trochę... Ale silnik to na prawdę jest dobry. Pojemność 1.5 a nie jedno auto lepsze zostawiłem z tyłu.
-
Ja póki co szukam roboty by zarobić na cos nowszego lub lepiej utrzymanego .
Niestety tak juz jest ze na aucie sie traci .
-
niebieskiultras, Ja właśnie planuje wyjechać za granicę... Niestety przy obecnej pracy 1200zł miesięcznie nie wystarcza na utrzymanie i naprawę samochodu...
Tak to już jest...
A plany są większe :D - ale brak funduszów
-
Ja sie zastanawiałem czy nie wyjechać bo tutaj roboty nie ma wcale . A ja będąc świeżo po maturze serio nie mam ochoty robic za 1200 do 67 .
-
Jak masz kontakty to od razu zwijaj się za granicę ;-)
-
Kontaktów niestety nie mam
-
Ja już szukałem pracy za granica. Niestety bez znajomości z innymi osobami będącymi za granicą będziemy skazani na pracę przez agencję pracy.
Ale od czegoś trzeba zacząć :)