HyundaiKlub.pl
Auta i problemy => Santa Fe SM => Wątek zaczęty przez: apodko w 03 Luty 2012, 19:21:58
-
Panowie czy ktoś może mi pomóc, mam problem z obrotami silnika na biegu jałowym ponieważ według wskazania licznika wychodzi na ok. 700-800 obrotów jest to stanowczo za mało ponieważ podczas postoju strasznie w aucie wszystko drga a po dodaniu gazu do około 900-950 auto przestaje drgać i jest wszystko w porządku. Byłem w Hyundaiu na komputerze i wychodzi wszystko w porządku. Koło dwumasowe nie wchodzi w grę ponieważ mam wymienione sprzęgło na standardowe beż koła masowego ponieważ Hyundai w tym modelu tak zaleca. Wymieniłem już termostad i czujnik temperatury płynu chłodzącego i dalej nic.
Komputerowo nie ma możliwosci podniesienia obrotów silnika wiec o co chodzi !
-
Te obroty sa chyba ok. A nie masz czasem poduszek silnika/skrzyni rozwalonych?
-
W hyundaiu sprawdzali i powiedzieli że są dobre. Najdziwniejsze jest to że auto jak jest na luzie i jeszcze jedzie nie ma drgan dopiero jak stanie obroty całkowicie spadają do ok. 700 i zaczyna się trzęsionka.
-
A sprobuj moze odlaczyc przewod podcisnienie do przepustnicy od kolektora dolotowego. Ja jezdze na stale z odlaczonym bo mi akurat falowaly obroty na luzie. Moze nie pomoze , ale sprawdzenie nic nie kosztuje, a ta przepustnica wplywa na wolne obroty wlasnie. Ta przepustnica jest miedzy chlodnica a silnikiem, pod plastikowa oslona silnika. Ale przewod odepnij przy intercoolerze.
-
Ok. jak mrozy puszczą spróbuję podziałać.
-
To jest ta przepustnica i taki cienki gumowy przewod idacy wlasnie z intercoolera. Sciagasz go z tej metalowej rurki. Na zdjeciu mam zdjeta oslone plastikowa silnika, ktora jak jest calosc to zaslania.
-
Ok. dzięki za zdjęcie i jutro podejdę na parking i spróbuję odłączyć tą rurę i zobaczymy jaki bedzie efekt.
-
Spoko. Nie zaszkodzi sprobowac, zwlaszcza ze robota zadna i niczym nie ryzykujesz ja bez tego jezdze juz pol roku
-
Niestety nic nie dało odłączenie tego wężyka, ale dzięki za podpowiedż.
-
Witam,
Koledzy mam podobny problem z drganiami na wolnych obrotach. Wszystko się dzieje po rozgrzaniu silnika. Jak jest na luzie i się jeszcze toczy niema drgań, jak tylko stanę i obroty spadną do około 700 zaczyna wszystko lekko drgać.
Powiedzcie czy jest szansa f=gdzies wyregulować obroty.
-
Kolego jak zlokalizujesz i usuniesz tą usterkę bardzo proszę napisz, ja mam to samo i nikt nie potrafi mi doradzik i usunąć tej usterki a w hyundaiu twierdzą że wszystko jest w porządku.
-
Tak jak w temacie jakie powinny być obroty silnika na biegu jałowym ?
Macie tak jak na zdjęciu ?
(http://images45.fotosik.pl/1394/e6b0a945376bb6e9.jpg)
-
Ja mam podobnie - minimalnie wyżej ale w normie
-
U mnie również jakieś 2mm wyżej niż Twoje wskazanie, widzę że sprawdzałeś na ciepłym silniku, to tak jeszcze dodam że u mnie na zimnym jest prawie tysiąc obr, ale to pewnie kwestia konta wyprzedzenia wtrysku czyli tzw ssanie (działa kilkadziesiąt sekund) i obroty wracają do nominalnych.
-
Tak jak w temacie jakie powinny być obroty silnika na biegu jałowym ?
Macie tak jak na zdjęciu ?
Obrazek (http://images45.fotosik.pl/1394/e6b0a945376bb6e9.jpg)
Bardzo podobnie - praktycznie na równo z kreską, przy której jest na zdjęciu wskazówka.
-
Czyli nie macie 1000 obrotów?
Bo wydaje mi sie że mam ciut za niskie obroty
Jak jade tzn w ogóle sie toczę to mam z 2mm nad tą kreską ale jak już zatrzymam pojazd to spada ona do tej kreski na zdjęciu i nie wiem czy tak powinno być
[ Dodano: 2012-02-26, 18:54 ]
-
Ja także mam podobne na rozgrzanym silniku a na ssaniu coś pod 1000 podchodzi, także wygląda że sa w normie.
-
..... mam problem z obrotami silnika na biegu jałowym ponieważ według wskazania licznika wychodzi na ok. 700-800 obrotów jest to stanowczo za mało ponieważ podczas postoju strasznie w aucie wszystko drga a po dodaniu gazu do około 900-950 auto przestaje drgać i jest wszystko w porządku. ......
-obroty jałowe dla 112 KM to 750 obr/min(+,- 50 obr/min)
-za równomierna pracę silnika odpowiada równomierne dawkowanie paliwa do cylindrów
-za równomierne dawkowanie paliwa odpowiadają wtryskiwacze sterowane elektrycznie
więc zawodzi:
albo wtryskiwacz lub wtryskiwacze (co bardziej prawdopodobne)albo sterowanie
-
Tak jak w temacie jakie powinny być obroty silnika na biegu jałowym ?
Macie tak jak na zdjęciu ?
Obrazek (http://images45.fotosik.pl/1394/e6b0a945376bb6e9.jpg)
Bez obawy -jak najbardziej OK :mrgreen:
-
Bez obawy -jak najbardziej OK :mrgreen:
No to ufff ulżyło mi trochę chociaż uważam że mogły być one ciut wyższe, też mam takie lekkie trzęsienie albo jestem już jakiś uprzedzony widać ja na radiu na panelu jak jest pochylony o 15 stopni
Postaram się zdjąć ta gumową rurkę co była poruszana w innym temacie, może ciut coś pomoże
-
Bez obawy -jak najbardziej OK :mrgreen:
No to ufff ulżyło mi trochę chociaż uważam że mogły być one ciut wyższe, też mam takie lekkie trzęsienie albo jestem już jakiś uprzedzony .....
To jest stara prymitywna konstrukcja( co jest też dużą zaletą),założe się ,że na początku chodził cichutko i gładziutko :mrgreen: ,a teraz warczy i trzęsie :-P .I tak ma być,znaczy-żyje .Jak ma nie trzęść to wałki wyrównoważające lub boxer jak Forester :-P
-
U mnie jest identycznie i też trzęsie kierwonicą. Jak dodam delikatnie gazu to przestaje. Cały czas się zastanawiam czy to normalne, czy może faktycznie coś jest z wtryskami. :-)
-
U mnie jest identycznie i też trzęsie kierwonicą. Jak dodam delikatnie gazu to przestaje. Cały czas się zastanawiam czy to normalne, czy może faktycznie coś jest z wtryskami. :-)
Koledzy ,jesteście przewrażliwieni :-P .Jakaś część wibracji jest przenoszona na nadwozie w tym i kierownicę.Trudno ustalic czy to co komus drga ,to tylko drga czy juz trzęsie :lol: .Jeśli nie towarzyszą temu jakieś dziwne dźwięki lu naprawde DUŻE drgania nadwozia-ignorować.Auto ma jeździć a nie być kołyską.Problem jest jak auto przestanie jechać ,a nie jak "trzęsie".
Wrażliwym na wibracje polecam wielocylindrowe silniki benzynowe :-P
-
Kolego w twoim aucie nie trzęsie i tobie wydaję się że jestem przewrażliwiony ale powiem tak podczas jazdy tego nie czuć ale jak stoję w korku trzęsienie jest tak niemiłe i w...ce że aż czuje sie je na siedzeniu kierowcy i pasażera jak również jak spojrzę na przednie orurowanie to widać z miejsca kierowcy jak drga.
W styczniu nie chciał mi palić wię sprawdziłem wtryski które zostały wyregulowane i uszczelnione a także pompa została uszczelniona, po tym wszystkim byłem w ASO na kompie gdzie odczyt był bardzo pozytywny bez żadnych błędów.
Jeżeli nie są to niskie obroty to co może być przyczyną tych drgań, zaczynam powoli mieć dość teg hultaja. :-(
-
Kolego w twoim aucie nie trzęsie i tobie wydaję się że jestem przewrażliwiony ale powiem tak podczas jazdy tego nie czuć ale jak stoję w korku .....
Wrócę do oczekiwań i subiektywnych ocen.Przez 3 miesiące miałem jednocześnie Santa Fe z 2003 i nowego Tucsona.Dopuki nie jeździłęm Tucsonem- nie zwracałem uwagi na drgania czy wibracje nadwozia w Santa Fe.Przesiadając się zauważyłem -jest duża różnica.
Inna sprawa: często upraszcza się sprawę :zganiając drgania nadwozia na niesprawne poduszki silnika :-P ,ale układ napędowy cały drga a punktów podparcia jest kilkanaście a nie 2 czy 3 i każdy może być punktem przenoszącym drgania lub hałas.
Diesel ma taką kulturę pracy:hałas i wibracje.Nawet przy sprawnych wszystkich elementach silnika.Naturalne zużycie układu korbowo-tłokowego,niejednakowe sprężanie w różnych cylindrach spowoduje wygenerowanie różnej energii w każdym z nich.I już wibracje gotowe.Poza tym 10 letnie auto to przebieg min 350 000 a jeśli było eksploatowane byle jak to trzeba jeszcze ze 100 tys dodać :-P ,
nie będzie oj nie będzie chodzić tak jak to które ma 50 000 km.
-
U mnie wolne obroty mieszczą się w zakresie 850-1000, i wachają się w tych granicach w zależniości od obciążenia silnika. Drgania praktycznie nieodczuwalne. Za wysokść obrotów odpowiada chyba komputer.
-
No moje w ogóle nie dochodzą do 1000 obrotów i tak sie zastanawiam czy przypadkiem wynikiem tych drgań nie są wyrobione poduszki pod silnikiem np
-
Witam,
właśnie w niedziele postawiłem swego santka do mechanika. Zwróciłem mu uwagę na drgania kierownicy i pierwsze co powiedział to zużyte poduszki pod silnikiem. Ponoć poduszki są dobre tylko się już ugniotły i dlatego są delikatne drgania.
Wszystko Wam powiem jak odbiore samochód od mechanika.
-
No to czekamy na info :-D
-
No i wreszcie odebrałem Hulataja z warsztatu. Poduszki skrzyni biegów i silnika wymienione no i wreszcie nie trzęsie na światłach i da się normalnie jeździć.
Okazało się, że poduszki były całe ale już tak twarde, że nawet nie dało się nimi ruszyć a do tego zatrzymały się już na ograniczniku.
Ponadto okazało się, że miałem spalony bezpiecznik od grzania świeć i dlatego ciężko palił na zimnym silniku.
-
No to zabieram się do wymiany poduszek dzięki za info. Mam pytanie czy poduszki kupowałeś w ASO czy z "Tedgumu" ?
-
Nie wiem gdzie były kupowane poduszki bo robił to mechanik. Wiem tylko, ze był problem z dostaniem poduszki pod manualną skrzynię biegów. U mnie została przełożona do starej obudowy poduszka z automatu.
Koszt dwóch poduszek to 490 złotych.