HyundaiKlub.pl
Auta i problemy => Santa Fe (2006- => Wątek zaczęty przez: krzysiek82 w 02 Marzec 2015, 09:03:36
-
Witajcie
Jak wygląda kwestia korozji w tych aurach? Z zewnątrz nic nie widziałem ale nie oglądałem spodu z góry dzięki za wszelkie sugestie. Np tucson koroduje więc go odrzuciłem nie wiem jednak jak z jego starszym bratem santa fe wygląda ta kwestia.
Druga sprawa to rodzaj wtryskiwaczy nie wiem w których rocznikach były bosche które nadają się do regeneracji i jak to rozpoznać nie ściągając osłony z silnika?
-
Przez cały czas produkcji do CM były montowane wtryskiwacze jednego rodzaju numer OEM 33800-27800 BOSCH 0445110253.
-
Dzięki czyli wtryski w pełni regenerowalne. Jedno już wiem, kwestia teraz odporności na korozję bo pod tym względem nic o tym aucie nie wiem.
-
Mam poprzednią wersję z 2003, ale do dziś żądnych oznak rdzy. Jak auto nie uderzone to pewnie nie będzie z tym problemu, ale konserwacja przynajmniej profili zamkniętych i drzwi jak najbardziej wskazana.
-
poprzedniki korodują zwykle w niewidocznych miejscach, gazowałem dwa starsze modele i spód to istny dramat. Niestety kontaktu z podwoziem młodszych modelu nie miałem.
-
Z tym dramatem to nie do końca prawda. Wiele zależy od pochodzenia auta i też od tego jak było dbane w kraju. Większość korodujących aut pochodzi z USA. Kontakt ze słoną,wilgotną atmosferą tym samochodom nie służy no i wiele z nich to pojazdy powypadkowe. Metal koroduje a nawet chromy, które o wiele bardziej utleniają się od wersji europejskich. Widziałem też osobiście auto z 2002r pochodzące z południa Francji, które miało spód jakby z fabryki, aż niewiarygodne-jak nowy a auto miało 12 lat. Ja sam mam Santa Fe z 2004r z Belgii,bezwypadkowe i ślad korozji jest tylko na koszu koła zapasowego.