HyundaiKlub.pl
Auta i problemy => Lantra => Wątek zaczęty przez: Złośnik w 02 Luty 2015, 21:07:20
-
Witam. Ostatnio zaczęły docierać do mnie dziwne odgłosy. Coś wyje z przodu auta powyżej 50km/h i się nasila, zależy od prędkości, natomiast nie ma znaczenia jakie obroty ma silnik i czy jedzie i na którym biegu czy też na luzie. Jakieś 10tys km miałem wymieniane tarcze i łożyska z przodu. Przegubów nie słyszę w zakrętach ani nasilonego buczenia z którejkolwiek strony. Co to może być?
Wycie jest takie: uuuuuuuuuuuuuuuu uuuuuuuuuuuuuuuu uuuuuuuuuuuuuuu uuuuuuuuuuuuu uuuuuuuuuuuuu
Może uda mi się nagrać to i zależy od prędkości, im szybciej tym wyższa częstotliwość i krótsze odstępy czasu.
Czy ktoś się spotkał z takim problemem?
Nie spacjujemy przed pytajnikami. tekla
-
Opony? Łożyska? Nie dokręcone koła? Zdejmij koła i zobaczy czy cos nie trze.
Nie spacjujemy przed pytajnikami. tekla
-
Zdejmowałem. Nie trze. Myślałem że to opaska manszety przegubu ociera o ramię zwrotnicy ale nie. Podniosłem auto z przodu na kobyłkach i wrzuciłem bieg, każdy z osobna i - nic nie wyło. Wychodzi na to, ze dopiero pod obciążeniem auta :(
Łożyska mają 10tys km. Koła dokręcone. Dziwne to, wycie jest, takie: łuuuuuuuuuuu łuuuuuuuu łuuuuuuuuu łuuuuuuuuu łuuuuuuuuuuu łuuuuuuuuuu łuuuuuuuuu
Nie spacjujemy przed przecinkami. tekla
-
Być może za mocno lub luźno skręcone były i juz padły. Jak masz dostęp do stetoskopu i podnośnika możesz posłuchać czy nie szurają . Bo wątpię by sie zaczęły układać łożyska. W vectrze mialem tak ze po wymianie łożysk przez 1000km szurały a później cisza. Sprawdź jeszcze taka rzecz . Rozpędź sie i bez użycia hamulców zatrzymaj samochód. Wtedy sprawdź czy nie grzeją sie tarcze. Byc może zablokował sie tłoczek.
Nie spacjujemy przed kropkami. tekla
-
Hamulce sprawdzałem przy okazji wymiany przewodów elastycznych. Przesmarowałem itp. Wszystko gra. Koła obracają się bez szumu, luzu przy skręcaniu i szarpaniu rękami koła - nie ma. Koło nie ma też bicia.
-
A może tarcza kotwiczna trze o tarcze? W pasku od rodziców mojej dziewczyny tak bylo po wymianie przegubu (tarcza dogięta do tarczy hamulcowej). Mimo wszystko sprawdziłbym czy się nie grzeją tarcze hamulcowe. Na niższych prędkościach tego nie ma? Mógłbyś nagrać ten dźwięk?
Nie spacjujemy przed pytajnikami, kropkami i nawiasem domykającym. tekla
-
Postaram się to zrobić dzisiaj. Najgorsze jest to, że ten dźwięk dochodzi z przodu, czyli nie z którejkolwiek strony bardziej, albo z prawej albo z lewej tylko ogólnie z przodu.
Podczas jazdy naciskam sprzęgło i dalej ten dźwięk jest.
-
Proszę:
Najlepiej słychać od 2:05
5:33 - tu już jest jazda na luzie i jak słychać, dalej ten dźwięk się pojawia, przy wyższych prędkościach >100km/h jest już mniej słyszalny przez pęd wiatru itd. ale i tak go słychać z większą częstotliwością tego: łuuuu łuuu łuuuu łuuuuu łuuuuu
-
brzmi jak ikarus :D
z jakiej firmy zakładałeś łożyska ? bo dźwięk podobny do zajechanych łożysk .
-
SKF-y.
Ale jeszcze przed wymianą miałem delikatny już dźwięk podobny do obecnego. Zresztą, przy takim huku to już po podniesieniu auta i byłby pewnie luz i jakbym zakręcił kołem to bym słyszał łożysko.
No fakt - już trochę jak ikarus brzmi a jeszcze chwilę temu dźwięk był dużo słabszy. Tylko pogoda i pora roku mnie powstrzymuje od głębszego grzebania w aucie.
-
Co było w pudełkach od Skf ?
-
SKF VKBA 3907 GERMANY
No niemożliwe, to ile te łożyska mają ? Od kiedy łożyska SKF są tylko na 6tys. km ?
-
Boże, straszne to wycie. Bardzo głośne i rzeczywiście jakby to łozyska wyły. Pisałem juz w innym temacie jak kiedyś wymieniłem łożyska w Ponym ( Jak później okazało się niepotrzebnie, bo to była sprawka opon, ten hałas) i po dziesieciu tysięcach km szlag trafił te łożyska.(Nie pamiętam firmy) Wymieniłem z powrotem na oryginały i smigają do dzisiaj.
Ale jak Ty Złośniku piszesz, wymieniłeś na SKF... Teoretycznie solidne .
Co tak może hałasować po za łożyskami? Sam jestem ciekaw...
-
Cholera, człowiek nie oszczędza żeby potem nie mieć problemów i powtórnej roboty tego samego a tu widzę, że nie ma reguły.
Można kupić dobre i drogie i spieprzy się zaraz a kupić tanie i nawet człowiek pojeździ. Ciekawe co kupować teraz...
Szlag by to trafił. Jak to łożyska to mnie trafi naprawdę. Tożto JC dłużej wyciąga niż te SKF'y które kupiłem.
-
Ciekawe co kupować teraz
Kanaco- Iljin, Fag, Snr
-
być może były źle założone ? spróbuj jeszcze przerzucić opony tył na przód . bo mi się wydaje ,że to kwestia opon .
pierwszy raz mam styczność z tym ,że SKF tak wył . ani razu nie było reklamacji po montażu tych łożysk . coś musiało pomóc im je dobić
-
Miałem wymieniane u Pana Darka Miśka, nie wierzę aby zostało to spartolone bo człowiek jest uczciwy jak nikt i z żadną robotą na reklamacji u niego nie byłem.
Szkoda gadać. Przełożę te opony jeszcze ale jeśli to łożyska to już nie wiem jakie brać. I jeszcze robota drugi raz ta sama. Po prostu masakra :/
Bicia ani drgań na kierownicy nie mam nawet grama.
-
a może spróbuj inne koła założyć. Siostra kiedyś miała w hondzie alusy, i przy pewnych prędkościach 'wyło' powietrze w przestrzeniach. Znikało przy stalowych felgach.
-
No dobra, teraz już wszystko wiem. Po podniesieniu auta i zakręceniu kołami - lewa strona jest ok a z prawej słychać szuranie.
Luzu nie ma ani grama - ale pewnie pojawia się pod obciążeniem.
Więc czeka mnie ponowna wymiana łożysk ?
I to właśnie pytanie - czy wymieniać znowu oba łożyska ? Czy tylko to hałasujące ?
Patrzyłem jeszcze raz - łożyska mają 5tys. km
-
Witam
5 tys km to żaden przebieg dla części, która teoretycznie powinna wytrzymać 200 tys. Wg mnie należy wymienić tylko wadliwe łożysko, tym bardziej, że jak wcześniej pisałeś w innych postach wymiana jest kłopotliwa.
Pozdrawiam
-
Złośnik, Może łożyska do wymiany ? W moim poprzednim samochodzie miałem taki sam problem i okazało się, że łożyska do wymiany.
-
wymień to jedno łożysko . a tamto na reklamacje .
-
Nie zareklamuję tego niestety. To tak jakby reklamować sprzęgło. Nie udowodnisz że to nie twoja wina, i że montaż był właściwy.
-
No nie wiem . Reklamowalem poduszki amorów do astry (po 1k kilometrów amor wyszedł z poduszki i dobil w maskę ) Reklamacja uznali bo stwierdzili ze wada produktu (zbyt miękka guma) i dostałem możliwość wymiany kasy za te dwie poduszki na cos innego w hurtowni . Ale czas na rozpatrzenie 2 tygodnie . Takze lipa .
Chociaż z drugiej strony nie dziwie sie ze przyjęli reklamacje bo w końcu to byl MacGyver (maxgear) . Czysty chiniol ale czasem sie trafi na dobre części .
-
No i wszystko jasne, wczoraj po wcześniejszych oględzinach zakupiłem łożysko SKF - tym razem ze 100% możliwością zwrotu na gwarancji.
Łożysko wymienione jak zwykle u Darka Miśka i.... jest wreszcie spokój. O ciszy nie mówię bo ten silnik cichy nie jest i auto ma już swoje lata więc czasem gdzieś tapicerka zatrzeszczy itd. Stare łożysko wyło i rytmicznie stukało. Po wyjęciu zwrotnicy i rozebraniu, okazało się że wygląda w porządku ale - szumi. Jeśli przełożyć to na ciężar jaki przenosi i przeciążenia jakich doświadcza - diagnoza była słuszna. Łożysko zapiekło się na piaście na amen - jego wymagał użycia precyzyjnej szlifierki, wyjęcia kulek itd. Generalnie został wycięty tylko środek a bieżnie stykające się z piastą i zwrotnicą nie zostały naruszone - co świadczy o tym że nikt nie ponacinał piasty wchodzącej w łożysko albo zwrotnicy w którą łożysko wchodzi.
Robota super - i nauczka na przyszłość - zawsze brać łożyska dobre - niestety drogie, z gwarancją zwrotu w razie uszkodzeń - bo dwa razy wydawać za tą samą robotę i materiały - to nie jest przyjemne.
Poprzednie też były (ponoć) dobre.
[ Komentarz dodany przez: tekla: 2015-03-04, 13:07 ]
Ja to bym chciała, żeby u mnie wnętrze trzeszczało, jak w Lalce. Eleonora jest młodsza, ale dyskotekę odstawia lepszą :P