HyundaiKlub.pl

Auta i problemy => Sonata => Wątek zaczęty przez: Mimix w 02 Sierpień 2008, 19:37:19

Tytuł: [Sonata] Sprężyny Jamex - 40 mm
Wiadomość wysłana przez: Mimix w 02 Sierpień 2008, 19:37:19
Witam, jestem tu nowy i to moj pierwsz post i temat :)

a wiec od jakiegos czasu jestem posiadaczem sonaty z 95 roku ;) Jest to juz moja druga sonata, wczesniejsza byla z 92 roku :) zmienilem bo przebieg powoli zblizal sie do pierwszej cyfry 4 :) a ze bylo bardzo wygodne padlo na wybor kolejnej sonaty ;) o model mlodszej :) ale nie tu na wywody :D

Otoz Panowie sprawa polega na tym, ze chcialbym obnizyc ja sprezynami jamexa. I tu sie pojawiaja pytania czy mial ktos z nimi do czynienia? czy sa bardzo twarde ? jakies opinie? o cala reszte nie pytam, bo juz chyba wiem :D ewentualnie jak sie nasunie pytanie jakies to dopisze ;)
Tytuł: [Sonata] Sprężyny Jamex - 40 mm
Wiadomość wysłana przez: kml w 03 Sierpień 2008, 18:54:56
Mimix, przerobiłem temat jamexów do mojego accenta i na wiosne chce je załozyć. Z tego co wyczytałem to na szczęscie nie są to ultra twarde sprężyny tylko ludzie określają je jako "średnio twarde/turystyczne" co znaczy tyle, że da się na nich jeździć na codzień. Cenowo nie do pobicia a i z jakością też nie jest najgorzej.

Na podstawie tego co czytałem na ten temat to zdecydowałem się ja kupić.
Tytuł: [Sonata] Sprężyny Jamex - 40 mm
Wiadomość wysłana przez: Mimix w 04 Sierpień 2008, 18:12:31
Wlasnie tez sie chyba na nie zdecyduje, bo drazni mnie "terenowy" przod :) i troche twardsze mogloby byc ;) Dzieki za odpowiedz :)
Tytuł: [Sonata] Sprężyny Jamex - 40 mm
Wiadomość wysłana przez: kml w 04 Sierpień 2008, 18:19:26
Mimix, spox :) Jeżeli załozysz to daj znać koniecznie jak Ci się jeździ. Pamiętaj o tym, żeby DOKŁADNIE sprawdzić amortyzatory - jeżeli są dojechane to samochód będzie Ci skakał jak piłka ping pongowa.

Mam nadzieje, że tony opinii jakie czytałem o jamexach potwierdzą sie i będzie Ci się lepiej jeździło :)
Tytuł: [Sonata] Sprężyny Jamex - 40 mm
Wiadomość wysłana przez: Mimix w 04 Sierpień 2008, 20:02:54
tez mam taka nadzieje... i oby te amorki byly ok :D bo inwestycja wzrosnie nieco :P
Tytuł: [Sonata] Sprężyny Jamex - 40 mm
Wiadomość wysłana przez: kml w 04 Sierpień 2008, 22:22:31
Mimix, no wlasnie dlatego lepiej wszystko obadać bo potem trzeba płacić znowu za wybebeszenie zwiechy, ustawianie geometrii etc. Najgorsze jest to, że wytrząsarka pottrafi pokazać 80% sprawności amortyzatora, który jest wyżygany ;/
Tytuł: [Sonata] Sprężyny Jamex - 40 mm
Wiadomość wysłana przez: Jarek w 04 Sierpień 2008, 22:26:28
Ta przeróbka nie ma sensu, Sonata ma bardzo ciężki przód.
Albo zrobisz sztywny przód jak dębowa decha albo będzie dobijało, takie jest moje zdanie.
Z resztą to nie jest auto do takich tuningów.
Tytuł: [Sonata] Sprężyny Jamex - 40 mm
Wiadomość wysłana przez: kml w 04 Sierpień 2008, 22:28:26
Cytat: "Jarek"
Albo zrobisz sztywny przód jak dębowa decha albo będzie dobijało, takie jest moje zdanie.


Na podstawie jakiej? Jezeli zakłada sie komplet takich samy spręzyn na przód i na tył, auto osiada równo a spręzyny nie są ultra twarde oraz zakładamy ze amory sa ok to czemu efektem mają być tylko dwie skrajności?
Tytuł: [Sonata] Sprężyny Jamex - 40 mm
Wiadomość wysłana przez: Jarek w 04 Sierpień 2008, 22:34:48
Cytat: "kml"
Na podstawie jakiej?

Jeździłeś kiedyś Sonatą? To auto ma prawie 2 tony jak ją zapełnisz, na dodatek ma bardzo delikatne wahacze na przodzie.
Tytuł: [Sonata] Sprężyny Jamex - 40 mm
Wiadomość wysłana przez: kml w 04 Sierpień 2008, 22:43:01
Cytat: "Jarek"
Jeździłeś kiedyś Sonatą? To auto ma prawie 2 tony jak ją zapełnisz, na dodatek ma bardzo delikatne wahacze na przodzie.


I dlatego będzie
Cytat: "Jarek"
Albo zrobisz sztywny przód jak dębowa decha albo będzie dobijało, takie jest moje zdanie
478 479 481 482 483 484 490 491 492 498 499 503 505 506 507 508 509 512 514 515 516 518 519 522 523 526 527 528 529 530 531 533 541 542 543 544 Na zmianę z accentem jeżdze toyotą avensis więc wiem jak sie jeździ dyzym i ciezkim samochodem.

Moje pytanie brzmi: dlaczego zmiana sprężyn spowoduje dębową deche albo dobijanie? Zakładam, że amortyzatory są naprawde sprawne. Co mają do tego delikatne wahacze?
Tytuł: [Sonata] Sprężyny Jamex - 40 mm
Wiadomość wysłana przez: Jarek w 04 Sierpień 2008, 22:57:25
Możliwość obciążenia sprężyny zależy od grubości drutu, jej średnicy i liczby zwojów, tyle teoria.
Musisz utrzymać masę silnika bo ta jest constans (pomijam rozkład obciążenia przód / tył).
Chcesz obniżyć auto czyli tym samym zmniejszasz skok zawieszenia czyli musisz utwardzić je żeby radziło sobie z trudami krawęzników, dziur, obciążeniem od silnika itp
Utwardzenie sprężyn może spowodować że zwyczajnie pewne elementy zawieszenia będą miały mniejszą trwałość i zaczną się poddawać (np. giąć)
Ja nie piszę że od razu się coś urwie albo pognie ale takie prawdopodobieństwo jest.
Wahacze Sonaty mają bardzo wrażliwą tą część w której bezpośrednio mocuje się sworznie kuliste, nawet nieumiejętne ich wciskanie powoduje ich pogięcie i tym samym zmianę geometrii.
Żeby zmiana sprężyn miała sens to muszą być one dedykowane do konkretnego modelu co wymaga masy prób i doświadczeń, muszą spełniać szereg warunków bezpieczeństwa co będzie trudne do spełnienia.
Nie chce mi się wierzyć że akurat do Sonaty są takie w handlu.
Tytuł: [Sonata] Sprężyny Jamex - 40 mm
Wiadomość wysłana przez: kml w 05 Sierpień 2008, 16:03:19
Jarek, dzięki za odpowiedź. W kontekscie tego co mówisz ja podjąłem decyzję, ze spreżyny chce zmienić wraz z amortyzatorami pomimo tego, ze moim obecnym nic nie dolega.

Co do samych jamexów ja jednak słyszałem generalnie dobre opinię zarówno z sieci jak i od osób które miały z nimi styczność, sporo z nich jeździ w daewoo więc klimaty podobne ;)

Ja nadal chce je załozyć ale czekam do wiosny Niestety nic mi nie wiadomo o innych sprężynach tego typu, od innych producentów, które byłyby dostępne w Polska :/
Tytuł: [Sonata] Sprężyny Jamex - 40 mm
Wiadomość wysłana przez: Mimix w 06 Sierpień 2008, 23:43:51
Cytat: "Jarek"
Utwardzenie sprężyn może spowodować że zwyczajnie pewne elementy zawieszenia będą miały mniejszą trwałość i zaczną się poddawać (np. giąć)
Ja nie piszę że od razu się coś urwie albo pognie ale takie prawdopodobieństwo jest.


hmm owszem, nie podwazam a wrecz jak najbardziej sie z tym zgadzam ;) ale przykladowo, dla porownania - zakladajac wieksze felig o nizszym profilu opony tez jest wieksze ryzyko uszkodzenia felg... a nawet i zawieszenei moze sie szybciej zuzywac ze wzgledu na nizszy profil opony a co za tym idzie mniejsza amortyzacja "wstrzasow" ktore lagodzila opona o wyzszym profilu ;) a ze sonata ma ciezki przod... owszem ;) ma ciezki, ale wydaje mi sie ze te sprezyny nie byly projektowane przez jakiegos zenka z szopy. Wydaje mi sie ze pisemna 5 letnia gwarancja do czegos zobowiazuje ;) a ze ryzyko jest wieksze... ja tam koni az tak bardzo nie poganiam - jezdze spokojnie, ale wkurza mnie na zakretach plywanie karoserii...

Cytat: "Jarek"
Żeby zmiana sprężyn miała sens to muszą być one dedykowane do konkretnego modelu


i sa ;) a jesli masz watpliwosci to kupujac te sprezyny jest na to papier ;) nie wiem, moze sie nie znam, ale jak sie nie zaryzykuje to sie nic nie zyska ;) moze niedlugo podziele sie z Wami wrazeniami na temat jazdy sonata na jamexaxh -40mm ;)

Dzieki za opinie :) cieszy mnie ze temat nie stoi w miejscu ;)
Tytuł: [Sonata] Sprężyny Jamex - 40 mm
Wiadomość wysłana przez: kml w 07 Sierpień 2008, 06:48:32
Cytat: "Mimix"
moze niedlugo podziele sie z Wami wrazeniami na temat jazdy sonata na jamexaxh -40mm ;)


No czekamy, czekamy z niecierpliwością ;) uważam, ze zakładanie jamexów to nie jest zakładanie jakiś tam no-nameów. Z tego co wiem to mają zakład produkcyjny w Polsce, więc siłą rzeczy spręzyny muszą posidać dopuszczenie do sprzedaży czyli certyfikat bezpieczeństwa.

Tak czy siak ja póki co o innych sprężynach nie myślę :)
Tytuł: [Sonata] Sprężyny Jamex - 40 mm
Wiadomość wysłana przez: Pele w 11 Sierpień 2008, 12:12:30
Mysle włąsnie bardzo powaznie o obnizeniu mojego Hultaja... ale to co oferuje allegro (dokładnie -35mm) to naprawde nic specjalnego...intersuje mnie gleba w granicy 80mm i tak sobie mysle czy nie lepiej kupic nowe sprezyny sciac je i zachartowac... a amorki zmienic na GAZ-owe
Tytuł: [Sonata] Sprężyny Jamex - 40 mm
Wiadomość wysłana przez: kml w 11 Sierpień 2008, 17:26:17
Pele, jak znajdziesz nowe spręzyny ( standard ) w cenie allegro to gratulacje. Poza tym - 80 to na mnie robi wrażenie, da się tym jeździć w ogóle?

BTW: prawidłowo przebiegający proces produkcji spreżyn zakłada odpowiednią obróbke termiczną a poźniej na prasie sprawdza się twardość i dopiera spreżyny tak żeby było maksymalnie zbliżone. Nie wiem czy jamex tak robi, ale na pewno nie robi tak kowal. Wiem, że jest grupa zwolenników tego rozwiązania ale mi osobiście ono nie pasuje.

Kolejna kwestia: seryjne amory dają rade ze sprężynami do - 40mm a powyżej już nie i trzeba kupować krótsze amory. Jeżeli chcesz kupić gazówki to zapewne kayaba, bilstein etc więc raczej nie po 100 zeta za sztukę a do tego springi - 80mm od kowala - no nie wiem :-/
Tytuł: [Sonata] Sprężyny Jamex - 40 mm
Wiadomość wysłana przez: Pele w 11 Sierpień 2008, 20:56:27
Jezdzic sie oczywiście da... ludzie i na -90mm smigaja... :o
Własnie co do tych sprezyn to naprawde ciezko.. sam do konca nie jestem przekonany czy to zda rezultat albo czy bedzie bezpieczne... :roll:

Oczywiscie Sprezyny tylko z allegro w tej cenie bym kupował...
Musiał bym sie dowiedziec czy jakis inny hyundai nie ma krótszych amorow...
Tytuł: [Sonata] Sprężyny Jamex - 40 mm
Wiadomość wysłana przez: kml w 11 Sierpień 2008, 21:01:00
Cytuj
Musiał bym sie dowiedziec czy jakis inny hyundai nie ma krótszych amorow...


wątpie, krótkie amory są typowo pod krótkie sprężyny robione. Jak znam życie to nie kupisz ich do Twojego samochodu a wedle tego co ja wiem to zwykły amor+ -80mm długo nie pożyje, no ale zawsze można próbować...
Tytuł: [Sonata] Sprężyny Jamex - 40 mm
Wiadomość wysłana przez: Pele w 11 Sierpień 2008, 21:05:14
No Hultaj stoi u mnie w dołku na placu ... i tył pieknie stoi w tym momencie 1,5cm nad ziemią... efekt powalajacy... jesli zdecyduje sie na glebe to jeszcze w tym miesiacu bedzie stał tak nisko...
Tytuł: [Sonata] Sprężyny Jamex - 40 mm
Wiadomość wysłana przez: kml w 11 Sierpień 2008, 21:10:14
Pele, no to czekamy na efekty :) Ja na pewno nie schodzę powyżej -35mm, które uważam za maks absolutny dla siebie a najchętniej to bym go zostawił na takiej samej wysokości jak stoi fabrycznie.

Jakoś nie jestem sobie w stanie wyobrazić 1,5 cm nad ziemią i przejazdu przez kiepski przejazd kolejowy :-/
Tytuł: [Sonata] Sprężyny Jamex - 40 mm
Wiadomość wysłana przez: Pele w 11 Sierpień 2008, 21:16:56
kml a moze masz jakies zdjecia swojego na tym nizszym zawiechu.. moze przesadzam z tymi -80mm
Normalny przeswit to bedzie cos koło 10cm... neee bedzie dobrze :)

Jak tylko dorwie aparat to zaraz zamieszcze zdjecia z prac :)
Tytuł: [Sonata] Sprężyny Jamex - 40 mm
Wiadomość wysłana przez: kml w 11 Sierpień 2008, 21:19:23
Pele, mój miał być teraz ale będzie na wiosnę :-| :evil:
Tytuł: [Sonata] Sprężyny Jamex - 40 mm
Wiadomość wysłana przez: Pele w 11 Sierpień 2008, 21:22:00
Rozumie ,co do tych sprezyn z allegro http://allegro.pl/item413630390_sprezyna_hyundai_pony_91_94_tyl_tanioooo_.html znam je... dobra marka i jakość.. polecam

Ja sie skusze... :evil: :evil:
Tytuł: [Sonata] Sprężyny Jamex - 40 mm
Wiadomość wysłana przez: speedmaster w 11 Sierpień 2008, 22:14:17
mój po założeniu sportowych sprężyn poszedł jakieś 40 mm w dół :roll:
Tytuł: [Sonata] Sprężyny Jamex - 40 mm
Wiadomość wysłana przez: kml w 12 Sierpień 2008, 07:24:30
Pele, czyli jednak cięcie i hartowanie u kowala?

speedmaster, a miał iść więcej czy mniej ;) ?
Tytuł: [Sonata] Sprężyny Jamex - 40 mm
Wiadomość wysłana przez: speedmaster w 12 Sierpień 2008, 07:42:30
mniej więcej tyle miał pójść :> wiedziałem, że póxniej na wymianę pojdą zderzaki więc musiałem trochę pohamować ciśnienie na ciągnięcie tyłkiem po asfalcie 8-)
Tytuł: [Sonata] Sprężyny Jamex - 40 mm
Wiadomość wysłana przez: Pele w 12 Sierpień 2008, 10:36:23
Zrobie na spokojnie tak... zetne 1,5 zwoju :> załoze, zobacze ile ma do ziemi... zrobie mały kurs i jesli bedzie jeszcze ZAPAS to jazda nizej... 8-)

Specjalnie w tamtym tygodniu wysypywałem podjazd na placu zeby autko tak obnizone mogło smiało wjezdzać...
Tytuł: [Sonata] Sprężyny Jamex - 40 mm
Wiadomość wysłana przez: IgoReCzeK w 12 Sierpień 2008, 10:41:07
Witam. Ja osobiście jestem sceptycznie nastawiony do obniżania zawieszenia samochodu powyżej 4cm. A w tym przekonaniu utwierdziły mnie koleiny za Siewierzem (jadąc od strony Częstochowy). Poza tym pamiętam jak jechałem ze Speedmasterem onego czasu do Dobiegniewa i jego problemy w przycierającym się o asfalt drogi powiatowej podwodziem powyżej 90km/h. Nie powiem, bo ładnie to wygląda, ale chyba nie wszystkich stać na wożenie samochodu po Polsce na lawecie? :-/ A chyba nie w tym cel by auto siedziało tuż przy nawierzchni i by nie można było osiągnąć prędkości znamionowej prawda? Na drogi jak stół musimy jeszcze trochę poczekać - niestety. :-/ Pozdrawiam Igor.
Tytuł: [Sonata] Sprężyny Jamex - 40 mm
Wiadomość wysłana przez: Pele w 12 Sierpień 2008, 11:11:34
MAsz racje :) w Radomsku byłem w ta niedziele tez rózowo nie ma... :)
Tytuł: [Sonata] Sprężyny Jamex - 40 mm
Wiadomość wysłana przez: kml w 12 Sierpień 2008, 19:46:11
IgoReCzeK, true true ale co zrobić jak NIKT nie robi twardszych spręzyn o normalnej wysokości :/
Tytuł: [Sonata] Sprężyny Jamex - 40 mm
Wiadomość wysłana przez: Mimix w 12 Sierpień 2008, 20:32:46
dokladnie ;)
Tytuł: [Sonata] Sprężyny Jamex - 40 mm
Wiadomość wysłana przez: IgoReCzeK w 13 Sierpień 2008, 13:50:40
Witam. Tak wiem. Jesteśmy w czarnej dziurze i znikąd ratunku. :-? Można coś pokombinować na ebay'u.com gdzie jest trochę wystawców z Korei i coś ewentualnie dobrać do naszych szlachetnych samochodów. ;-) Ewentualnie tutaj (http://www.kspec.com/) można sobie coś dobrać do nowszych modeli. Pozdrawiam Igor.
Tytuł: [Sonata] Sprężyny Jamex - 40 mm
Wiadomość wysłana przez: kml w 13 Sierpień 2008, 14:05:23
IgoReCzeK, jestem ciekaw jak by to wyszło z kasą jak bym dołozyli cło jako paczka z kraju nie bedącym w UE. KSPEC nie ma nic dla accenta 2 :(

Powiem szczerze, dobrze ze chociaż te jamexy są a hamulce można ( mozna było jeszcze nie dawno ) posiłkować się EBC serią greenstuff i turbo groove. Reszta to czarna dziura ;|
Tytuł: [Sonata] Sprężyny Jamex - 40 mm
Wiadomość wysłana przez: Mimix w 01 Październik 2008, 22:38:30
niestety projekt nizszych sprezyn zawieszony do wiosny. Ale nie proznuje :) Sonata dostala nowe felgi alu 16 Borbet :) wlasciwie, to przydaloby sie zalozyc temat osobny i zaprezentowac auto :) postarma sie pocykac troche fot i cos wrzucic tutaj :)
Tytuł: [Sonata] Sprężyny Jamex - 40 mm
Wiadomość wysłana przez: o*La w 24 Listopad 2008, 12:30:04
Wtrącę się w temat, mam wylane amorki od jakiegoś czasu i chociaż na szarpakach wyszło ok 80% to słychać i czuć stukanie (najpierw myślałam że to coś z wahaczami jest niehalo i wymieniłam sworznie i gumy stabilizatora ale nie pomogło). Szykuję się do wymiany amorów - raczej na gazowe - i całych wahaczy bo są już nieźle podgnite. No i wracając do tematu sprężyn również miałam w planach obniżenie Sonaty i tak się zastanawiam czy może warto byłoby to zrobić za jednym zamachem. W tej chwili mój samochód stoi wysoko jak jeep i wydaje mi się że zostały do niego kiedyś wsadzone sprężyny od Mitsu Sigmy która jest cięższa niż Hyundai.
Jak się orientujecie, jaki może być koszt sprężyn 40 mm np Jamexa i do tego jakiś amorków gazowych niekoniecznie najwyższej klasy ;-) tak żeby to poprostu miało ręce i nogi :-)
Tytuł: [Sonata] Sprężyny Jamex - 40 mm
Wiadomość wysłana przez: IgoReCzeK w 24 Listopad 2008, 12:54:38
Cytat: "o*La"
jaki może być koszt sprężyn 40 mm np Jamexa

Witam. Zanim o kosztach, to chciałem Cię poinformować, że samochód stanie się dużo twardszy i nie wiem, czy jesteś na to przygotowana? W jeździe miejskiej nie bardzo sprawdzają się takie rozwiązania, nie żebym chciał Cię odwodzić od pomysłu, bo może masz sportowy pazur i lubisz się ścigać po mieście na skrzyżowaniach ( jest czym ). Chcę tylko zasygnalizować o tym, co może Cię później ewentualnie niemile zaskoczyć. Jeśli masz podejrzenie, że sprężyny nie są oryginalne, to poszukałbym coś oryginalnego dedykowanego konkretnie do Twojego samochodu. Sprężyny Jamex w zależności od modelu samochodu do jakiego są przeznaczone kształtują się w cenie od 393 PLN do 470 PLN za komplet. Pozdrawiam Igor.
Tytuł: [Sonata] Sprężyny Jamex - 40 mm
Wiadomość wysłana przez: o*La w 24 Listopad 2008, 13:36:41
Jestem przygotowana na wszystkie "niedogoności" z tym związane 8-) Szczerze mówiąc to jestem przyzwyczajona do sportowego i na prawdę twardego zawieszenia bo czasami siadam za sterami takiego sportowego cacka. Jeśli chodzi konkretnie o Sonatę to wiem, że z założenia ten samochód ma być miękki, wygodny itd. ale na tym zawieszeniu w zakretach przy wyższej prędkości czuć pływanie i nie jest to komfortowe, dlatego chciałabym je usztywnić dla bezpieczeństwa i dla efektu wizualnego obniżyć :-)
Tytuł: [Sonata] Sprężyny Jamex - 40 mm
Wiadomość wysłana przez: kml w 24 Listopad 2008, 20:50:58
Tak jak już pisałem wcześniej, z mojego wywiadu o Jamexach wynika ze one NIE sa ultra twarde i nie powinno być efektu wozu drabiniastego :)

Co do amorów to pewnie kayaba coś ciekawego zaprponuje. Nie wiem jak do sonaty ale np do accenta bilsten robi tylko modelec po ponad 300 zeta sztuka ;/ Trzeba szukać czegoś firmowego i liczyć na jakąś przecene czy cuś...
Tytuł: [Sonata] Sprężyny Jamex - 40 mm
Wiadomość wysłana przez: Vex w 24 Listopad 2008, 23:32:37
- Po pierwsze czemu jak Hyundai to czesci zawsze najgorszej jakosci, po kosztach itd. ?
- Moze Jamexy super twarde nie sa, ale jakosciowo to kiepsko to wyglada, nie mowiac ze lubia sobie peknac.
- o*La fabryczne zawieszenie samochodu sportowego (duzo zalezy co przez to rozumiesz, Hyundai Coupe to tez sportowy a zawieszenie...) bedzie duzo bardziej miekkie, komfortowe, niz dobry zestaw do jazdy sportowej dla standartowego samochodu o ile dany producent produkuje. Nie dziwie Ci sie ze chcesz poprawic wlasnosci jezdne Hyundaia. To nawet podpowiada zdrowy rozsadek. Nadmierne bujanie w zaden sposob nie jest komfortowe.
- 145km w takim samochodzie do sportu raczej stworzone nie jest :) ale potencjal w silniku tkwi
Tytuł: [Sonata] Sprężyny Jamex - 40 mm
Wiadomość wysłana przez: kml w 25 Listopad 2008, 07:32:16
Vex, jak jestes taki spryciaż to czekam na propozycje spręzyn do MAX - 35mm NIE ultra twardych do accenta 2. Jak znajdziesz coś w akceptowalnej kwocie i dobrej dostepności to pogadamy.

Ja bardzo mocno badam temat jamexów i z rozmów z ludzmi pogę powiedziec, ze nie jest źle. Nie sa to produkty premiemu ale masowych padów tez nie ma.

Z mojej perspektywy to wole sie cieszyć, że cokolwiek jest niż ze jest nie tak dobre jak bym sobie życzył do tego samochodu.
Tytuł: [Sonata] Sprężyny Jamex - 40 mm
Wiadomość wysłana przez: o*La w 25 Listopad 2008, 12:33:07
Cytuj
jestem przyzwyczajona do sportowego i na prawdę twardego zawieszenia


Cytat: "Vex"
o*La fabryczne zawieszenie samochodu sportowego


Mówiąc to miałam na myśli samochód sportowy ze sportowym zawieszeniem na sprężynach H&R -40 mm - jest naprawdę twardo, wiem co mówię ;-)

Boję się tylko o delikatne wahacze w Sonacie, które przy sprężynach obniżających mogą nie wytrzymać długo...
Tytuł: [Sonata] Sprężyny Jamex - 40 mm
Wiadomość wysłana przez: Vex w 25 Listopad 2008, 17:52:56
Cytat: "kml"

Ja bardzo mocno badam temat jamexów i z rozmów z ludzmi pogę powiedziec, ze nie jest źle. Nie sa to produkty premiemu ale masowych padów tez nie ma.


Na podstawie czego ? Opinii ludzi ktorzy maja porownanie z wysluzonym fabrycznym zawieszeniem ? Powiem Ci tylko tyle ze kupowanie czegos na sile nie zawsze daje rezultaty. Ja z kolei czytalem troche opinii ludzi ktorzy po jamexach wrocili do seryjnego zawieszenia w samochodzie gdzie seryjne daje rade nie poruwnujac do normalnych firm, bo podobno porownania w prowadzeniu nie ma, ale to tez tylko zaczerpniete opinie nie moje.

Najbardziej niepokoi jednak fakt ze one pekaja a to czytalem na forach roznych masci, wiec cos w tym jest a to juz bezpieczenstwo. Tak naprawde nie wiadomo teraz kto robi te Jamexy, bo kiedys to byla firma niemiecka a teraz mozliwe ze robi ktos i w garazu :) zadnego certyifkatu na nich nie ma wybitego, mowie o kupowanych w ostatnim czasie.

Jak mialem Accenta to tez badalem temat, ale jak poczytalem to sobie poprostu darowalem, bo uznalem ze nie ma sensu kiepskiego zamieniac na kiepskie niby lepsze.

Nie twierdze ze nie bedzie lepiej, ale ja bym sie bal. Nie wiem jak do Sonaty, ale poludzkie sprezyny mozna kupic za 500-600zl.
Tytuł: [Sonata] Sprężyny Jamex - 40 mm
Wiadomość wysłana przez: kml w 25 Listopad 2008, 18:13:00
Vex, rozmawialem z ludzmi od nubir i oni przerabiali większość tego co jest dostępne na rynku w tym w/w jamexy. NIe wiem skąd pomysł, ze wiekszość ludzi zmienia spręzyny dopiero jak stare są dojechane na maksa.

Jamexy są z kategorii twarde i jeżeli ktoś z nich wysiada to znaczy, że to nie był przemyslany zakup. Nie wiem jak to się ma do innych samochodów i preferncji innych osób ale ja to rozpatruje wyłącznie pod kątem accenta, który dla mnie jest po prostu za bardzo przechylający się. Różnica w moim planie a tym co robią ludzie jest taka, ze chce załozyć komplet: spręzyny i amor a nie same springi i dopiero wtedy będe mógl powiedzieć jak mi to wyszło.

Inne firmy robiące spręzyny żadko kiedy mają wybite jakies certyfikaty etc no chyba się kupuje boxowego eibacha. Jezeli chodzi o pękanie to nawet jak spręzyna pęknie to najwyzej samochód stoi krzywo. Wszystkie pęknięte spreżyny o jakich słyszałem pękają na początku bądz na końcu i większość osób zdaje sobie sprawe z tego jak już naprawde coś wali albo ewidentnie widać, ze samochód stoi krzywo.

Z tego co ja wiem to fabryka jamexów jest w Polsce gdzieś na południu.

W dalszym ciągu czekam na prpozycje jakie springi do accenta, nie więcej niż - 35mm i NIE ultra twarde oraz akceptowalna cena.

A na koniec: kupując sprezyny na fakture jest na nie gwaranacj więc nawet jezeli się coś stanie to prostu dostaje sie nowe bądź zwrot pieniędzy.

Co to są "poludzkie" spreżyny??? Uzywki???
Tytuł: [Sonata] Sprężyny Jamex - 40 mm
Wiadomość wysłana przez: Mimix w 25 Listopad 2008, 22:32:50
Cytat: "o*La"
wymieniłam sworznie i gumy stabilizatora


o*La moge wiedziec ile Cie to kosztowalo? Tez mnie to bedzie czekalo po zimie i jesli wyrobie sie finansowo, bede chcial za jednym zamachem kupic wlasnie te jamex'y -40mm. Plan na ich kupno byl wczesniej, ale niestety z racji innych okolicznosci musialem odpuscic temat :-( ale mam nadzieje, ze po zimie wraz z remontem zawieszenia przedniego zawitaja te sprezyny ;-) nie boje sie stwierdzen ze pekaja. Wydaje mi sie ze gwarancja do czegos zobowiazuje i nie robi tego zwykly kowal z kawalka drutu. Uwazam ze ktos przylozyl sie nieco bardziej (anizeli, Pan Kowal, mlot) :-)

Cytat: "o*La"
Boję się tylko o delikatne wahacze w Sonacie, które przy sprężynach obniżających mogą nie wytrzymać długo...


tez mnie to troche martwi, tymbardziej ze w glownej mierze smigam po wroclawiu, ale wychodze z zasady, ze jak sie nie sprobuje to sie nie dowie ;-)

Cytat: "Vex"
podobno porownania w prowadzeniu nie ma


ale jest nizej :mrgreen: niektorzy to lubia :-> ciut twardosci mozna dodac stosujac przykladowo amorki gazowe. Z sonaty rajdowki sie nie zrobi, ale jesli takie sprezyny poprawia efekt wizualny... :->
Tytuł: [Sonata] Sprężyny Jamex - 40 mm
Wiadomość wysłana przez: IgoReCzeK w 26 Listopad 2008, 13:28:36
Cytat: "Mimix"
Z sonaty rajdowki sie nie zrobi

Witam. Może samochodu rajdowego się nie zrobi ( jak z każdego samochodu produkowanego seryjnie ), ale uważam, że jest to kwestia pieniędzy i byłoby się czym pościgać trochę. Stosując kolumny śrubowe można sobie dobrać odpowiednią wysokość jak i warunki pracy sprężyny ( szczególnie jej skoku ). Pozdrawiam Igor.
P.S.
Uważam, że sam Jamex czy cokolwiek -40mm bez odpowiedniego doboru amortyzatora (szczególnie jego długości ) mija się z celem.
Tytuł: [Sonata] Sprężyny Jamex - 40 mm
Wiadomość wysłana przez: Mimix w 26 Listopad 2008, 14:57:04
Cytat: "IgoReCzeK"
Stosując kolumny śrubowe można sobie dobrać odpowiednią wysokość jak i warunki pracy sprężyny ( szczególnie jej skoku )


tak, tylko skad wytrzasnac gwint do sonaty? :-(
Tytuł: [Sonata] Sprężyny Jamex - 40 mm
Wiadomość wysłana przez: IgoReCzeK w 26 Listopad 2008, 15:09:37
Cytat: "Mimix"
tylko skad wytrzasnac gwint do sonaty

Nie ma w tym problemu przynajmniej dla mnie, jedynym ograniczeniem jest koszt takiego rozwiązania. Link do firmy sprzedającej części tuningowe do Sonat po 2002 roku zamieściłem we wcześniejszym poście. Przy starszych samochodach pewnie trzeba napisać e-mail'a, bo chętnych na taki asortyment jest relatywnie mniej.
Tytuł: [Sonata] Sprężyny Jamex - 40 mm
Wiadomość wysłana przez: kml w 26 Listopad 2008, 19:07:35
Cytat: "IgoReCzeK"
Przy starszych samochodach pewnie trzeba napisać e-mail'a, bo chętnych na taki asortyment jest relatywnie mniej.


Wątpie zeby był jakikolwiek wybór, patrząc na dużo popularniejszego accenta. Co do sprezyn, to do - 40mm seryjny amor daje rade i nic złego się stało u osoby, która to miała u siebie.

Moim zdaniem wybór gratów do hyundajów to w Europie to po prostu nie ma wyboru i zakładanie czegokolwiek innego niż seryjne to rzeźba albo koszt, który powala nawet największych wielbicieli marki.

Shit happens...
Tytuł: [Sonata] Sprężyny Jamex - 40 mm
Wiadomość wysłana przez: Vex w 26 Listopad 2008, 22:44:12
Cytat: "kml"
Vex, rozmawialem z ludzmi od nubir i oni przerabiali większość tego co jest dostępne na rynku w tym w/w jamexy.


To mnie przekonalo :) Umowmy sie... jak kogos stac na wszystko co dostepne na rynku to poprostu nie kupi Jamexow i kropka. To ze ktos ma dobre i pisze ze dobre a druga osoba ma kiepskie i pisze ze dobre, to nie znaczy ze mozna zlaczyc 2 opinie i powiedziec ze oba rozwiazania sa ok.

Cytuj

W dalszym ciągu czekam na prpozycje jakie springi do accenta, nie więcej niż - 35mm i NIE ultra twarde oraz akceptowalna cena.


Znajdz na Allegro ludkow co maja duzy wybor do innych marek, wyslij zapytanie i powinno sie udac.

Cytuj

A na koniec: kupując sprezyny na fakture jest na nie gwaranacj więc nawet jezeli się coś stanie to prostu dostaje sie nowe bądź zwrot pieniędzy.


Hyhy sprezyny to nie antenka diodowa ani nie radio samochodowe. Ilosc zamrnowane czasu koszt robocizny i problemow przewyzszy znacznie koszt nowych, wiec jak kupowac to cos pozadnego, co innego czajnik, jak sie spali kupujesz drugi albo wymieniasz na nowy i nie ma problemu.
Tytuł: [Sonata] Sprężyny Jamex - 40 mm
Wiadomość wysłana przez: kml w 27 Listopad 2008, 20:34:17
Vex, a ja w DALSZYM CIĄGU czekam na KONKRETNE propozycje sprężyn do accenta 2, nie ultra twardych i - 35mm max. Oczekuje, że dasz mi dokładne przykłady z cenami. Jestem strasznie ciekaw co mi zaproponujesz bo ja nie byłem w stanie znaleźć nić innego niź jamexy a nie jestem zainteresowany ściąganiem niczego z zagranicy.

Póki co co rzucasz tylko ogólniki i to w dodatku o produkcie ktoego nie mialeś w samochodzie więc przykro mi, ale nie wnosi to nic nowego do dyskusji. Każda rzecz, która się wysypie np amortyzatory to takie same problemy jak wszystko inne i też się traci na to czas i pieniądze. Dam sobie rękę uciąć, ze eibachy etc też mają wadliwe produkty, które są wymieniane na gwarancji i tak samo nikt ludziom nie oddaje za koszt robocizny.
Tytuł: [Sonata] Sprężyny Jamex - 40 mm
Wiadomość wysłana przez: Vex w 27 Listopad 2008, 21:45:48
kml, mnie nie musisz przekonywac ja na tym nie bede jezdzil. Mam nadzieje ze odczucia beda pozytywne. Jakbym mial konkretna odpowiedz to napewno bym pomogl, ale za Ciebie bie bede szukal :) bo mam wlasne plany odnosnie autka a czasu jakos brakuje. Ja do I znalazlem VOGTLAND swojego czasu, ale nosilem sie z myslami o zamianie autka, wiec temat kompletnie odpuscilem. DO Accenta II ciemno obstawiam ze tez sa.
Jak chcesz wymieniac z amortyzatorami to te 2 tys trzeba miec.
Tytuł: [Sonata] Sprężyny Jamex - 40 mm
Wiadomość wysłana przez: kml w 27 Listopad 2008, 22:03:58
Cytat: "Vex"
kml, mnie nie musisz przekonywac ja na tym nie bede jezdzil. Mam nadzieje ze odczucia beda pozytywne. Jakbym mial konkretna odpowiedz to napewno bym pomogl, ale za Ciebie bie bede szukal :) bo mam wlasne plany odnosnie autka a czasu jakos brakuje. Ja do I znalazlem VOGTLAND swojego czasu, ale nosilem sie z myslami o zamianie autka, wiec temat kompletnie odpuscilem. DO Accenta II ciemno obstawiam ze tez sa.
Jak chcesz wymieniac z amortyzatorami to te 2 tys trzeba miec.


Oczywiście ze za mnie nie znajdziesz bo nic nie ma. Mnie najbardziej interesowały H&R wersja minus 1,5" + 30% sztywności ale nie występują do tego modelu tak samo jak i nie występują u innych producentówoll: roll: Na chwilę obecną jedynie jamex jest jako tako dostępny i daje się zweryfikować. W moim odczuciu accent ma tak mały wybór tjuninkowych gratów jak mało który samochód :/ Najlepszym przykładem jest obecna dyskusja o sprężynach - niby banalne a jednak jak co do czgo przyjdzie to problem jak cholera :/

Mógłbym zrobić same spręzyny ale nie wiem czy chce mi się bawić w sprawdzanie czy amortyzatory dadzą radę więc dlatego odłożyłem wszystko do wiosny i jeżeli w końcu się zdecyduje to zrobie to kompleksowo. Jak już pisałem na forum, nie bardzo wierze w wyydruki z wytrząsarki amorów a obecne amory zapewne maja tyle lat co samochód więc szansa na to, że będzie tak jak bym chciał jest marna.
Tytuł: [Sonata] Sprężyny Jamex - 40 mm
Wiadomość wysłana przez: Mimix w 27 Listopad 2008, 22:38:34
Cytat: "kml"
W moim odczuciu accent ma tak mały wybór tjuninkowych gratów jak mało który samochód

 a wolalbys byc taki jak masowy wlasciciel golfa ? polowa polakow ktora sprowadza auto z niemiec (etc.) wybiera golfa lub passata ;-) ja bym nie chcial zeby kolo mnie stanal golf (taki jak ja) i zeby mi zagladali do srodka jaki mam "wypas" ktory najczesciej konczy sie na wspomaganiu elektryzsnych przednich szybach :) jak ma szyberdach to "fiu fiu" ;-) wole byc nietuzinkowy i miec problem z czesciami tuningowymi niz miec czesci tuningowe i byc 'jednym z wielu' ;-) jak cos samemu sie zmota, to dopiero cieszy :-)
Tytuł: [Sonata] Sprężyny Jamex - 40 mm
Wiadomość wysłana przez: Vex w 27 Listopad 2008, 23:16:45
Mimix, dobre podejscie do rzeczy, po co miec dobre, bezpieczne zawieszenie jak mozna nie miec :) To sie nazywa duzy optymizm.
Tytuł: [Sonata] Sprężyny Jamex - 40 mm
Wiadomość wysłana przez: Mimix w 28 Listopad 2008, 15:23:46
heh zapewne chodzi Ci o to "jak cos samemu sie zmota, to dopiero cieszy" mialem na mysli cos, ze jak sie poszuka porzadnie to i sie znajdzie, moze czasem koszt wyzszy, ale ta cene rekompensuje fakt ten, ze jestes jedyny w swoim rodzaju :-) zawieszenia spod wlasnej reki bym raczej nie zalozyl do auta :-D
Tytuł: [Sonata] Sprężyny Jamex - 40 mm
Wiadomość wysłana przez: kml w 28 Listopad 2008, 20:35:03
Mimix, jak huyndai sięgnie poziomu technicznego marek niemieckich to z radością będe użytkownikiem jednego z tryliona identycznych samochodów. Ja nie traktuje tego samochodu ambincjonalnie tylko praktycznie i wku***** mnie niebotycznie brak dostępu do częsci innych niż zamienne i wcale nie czuje się z tego powodu lepiej i nie zamierzam przepłacać ileśdziesiąt procent wartości samochodu żeby był "inny" niż wszystkie.
Tytuł: [Sonata] Sprężyny Jamex - 40 mm
Wiadomość wysłana przez: Mimix w 28 Listopad 2008, 20:41:14
ja z kolei sie przywiazuje emocjonalnie :-) moze stad ta roznica ;-)
Tytuł: [Sonata] Sprężyny Jamex - 40 mm
Wiadomość wysłana przez: kml w 28 Listopad 2008, 20:43:33
Cytat: "Mimix"
ja z kolei sie przywiazuje emocjonalnie :-) moze stad ta roznica ;-)


Emocjonalnie to ja sie moge przywiązać do czego z czym nie ma problemów i o ile nie mam żadnych problemów z tym samochodem to już z zabawkami do niego mam i to bardzo duże więc wychodzi to jakoś tak na zero.
Tytuł: [Sonata] Sprężyny Jamex - 40 mm
Wiadomość wysłana przez: C. Tramell w 28 Listopad 2008, 22:13:32
Cytat: "kml"
o ile nie mam żadnych problemów z tym samochodem to już z zabawkami do niego mam

A tak jak na foto może byc http://www.tuningmania.pl/art/content/view/293/66/
Mnie sie taki podoba :mrgreen:

Do czytania FORUM (http://www.hyundaihouseofpower.com/forum/index.php)
Tytuł: [Sonata] Sprężyny Jamex - 40 mm
Wiadomość wysłana przez: kml w 29 Listopad 2008, 12:32:21
Cytat: "C. Tramell"
http://www.tuningmania.pl/art/content/view/293/66/


Nie działa :(
Tytuł: [Sonata] Sprężyny Jamex - 40 mm
Wiadomość wysłana przez: Brt85 w 29 Listopad 2008, 13:09:29
Koleżanki i koledzy, Zaczyna się robić OT <stop>
Proszę o powrócenie do sedna tego topicu.

Wszelkie inne niejasności rozwiązujcie na PW lub w odpowiednim temacie.

Pozdrawiam
Brt
Tytuł: [Sonata] Sprężyny Jamex - 40 mm
Wiadomość wysłana przez: o*La w 30 Listopad 2008, 04:02:01
Cytat: "Mimix"
o*La moge wiedziec ile Cie to kosztowalo?

Jutro odszukam paragony i napiszę, ale za wymianę nic nie płaciłam bo zmienił mi je znajomy.

EDIT: cena sworznia wahacza 60 zł brutto i cena gumy drążka stabilizatora 9 zł brutto w sklepie Saga Auto.
Tytuł: [Sonata] Sprężyny Jamex - 40 mm
Wiadomość wysłana przez: Bio w 09 Styczeń 2009, 10:08:41
widzę, że temat o sprężynach.

Chciałbym zauważyć, że jeśli wymienimy sprężyny na krótsze, zabierzemy seryjnemu amortyzatorowi powierzchnię (w tym wypadku wysokosć) roboczą. Odbije się to znacznie szybszym zużyciem amortyzatora, a w przypadku dobicia - uszkodzeniem nie tylko amortyzatora.

Więc jeśli chcecie zmieniać sprężyny - niestety amortyzatory też zmieńcie, jeśli zależy wam na bezpieczeństwie
Tytuł: [Sonata] Sprężyny Jamex - 40 mm
Wiadomość wysłana przez: kml w 10 Styczeń 2009, 12:48:01
Cytuj
Więc jeśli chcecie zmieniać sprężyny - niestety amortyzatory też zmieńcie, jeśli zależy wam na bezpieczeństwie


Tak powinno się robić ale "długie" amortyzatory też dają rade o ile sprężyna nie jest krótsza niż -40 w stosunku do oryginału. Spradzane empirycznie u znajomego, nie rozpadły się po ponad roku jazdy i coś koło 40 tys km.
Tytuł: [Sonata] Sprężyny Jamex - 40 mm
Wiadomość wysłana przez: Mimix w 10 Styczeń 2009, 21:06:18
Kml Ty w koncu zamawiasz do swojego sprezynki? Ja pisalem ostatnio do faceta jednego co tym handluje i w przyszlym tyogdniu ma sie do mnie odezwac, bo akurat nie mieli asortymentu na magazynie (co mnie wcale nie dziwi :D ) Napisal mi tez ze utwardzenie jest rzedu 30% ;-)
Tytuł: [Sonata] Sprężyny Jamex - 40 mm
Wiadomość wysłana przez: Jarek w 10 Styczeń 2009, 22:20:01
Cytat: "Mimix"
utwardzenie jest rzedu 30%

Zanim kupisz i założysz takie sprężynki obejrzyj wahacze w okolicach mocowania sworzni kulistych, są zbyt cienkie na takie "twarde" mody. Nawet nieumiejętny montaż sworzni je krzywi i zmienia tym samym kąt poczylenia koła a co dopiero twarde sprężynki na naszych gładkich asfaltach ;-)
Tytuł: [Sonata] Sprężyny Jamex - 40 mm
Wiadomość wysłana przez: kml w 11 Styczeń 2009, 07:11:54
Mimix, powiem tak: chcieć to ja w tej chwili se mogę :-/ ale nadal stawiam na jamexy i takie będe brał. To co mnie niepokoi to ew konieczność zmiany amorów gdyby się okazało, że obecne są zbyt wyeksploatowane i samochód będzie skakał jak piłka zatem zanim kupie jamexy to musze mieć odłożone pieniądze na to ew amortyzatory i koszt wymiany...
Tytuł: [Sonata] Sprężyny Jamex - 40 mm
Wiadomość wysłana przez: Mimix w 11 Styczeń 2009, 20:03:54
Cytat: "Jarek"
Nawet nieumiejętny montaż sworzni je krzywi

To jak sie dzieje ze wytrzymuja
Cytat: "Jarek"
na naszych gładkich asfaltach
? ;-)
Tytuł: [Sonata] Sprężyny Jamex - 40 mm
Wiadomość wysłana przez: Bio w 12 Styczeń 2009, 09:32:10
Cytat: "kml"
Cytuj
Więc jeśli chcecie zmieniać sprężyny - niestety amortyzatory też zmieńcie, jeśli zależy wam na bezpieczeństwie


Tak powinno się robić ale "długie" amortyzatory też dają rade o ile sprężyna nie jest krótsza niż -40 w stosunku do oryginału. Spradzane empirycznie u znajomego, nie rozpadły się po ponad roku jazdy i coś koło 40 tys km.

zależy od stopnia zużycia amortyzatora - jeśli jest funkiel nówka ale seria - potrzymie te 80kkm...

jeśli już ma za sobą ileśdziesiąt kkm to może się rozsypać znacznie szybciej... ja tam na bezpieczeństwie wolę nie ryzykować ;) nie jeden rozlany amortyzator widziałem, albo wybitego mac erssona widziałem :)
Tytuł: [Sonata] Sprężyny Jamex - 40 mm
Wiadomość wysłana przez: Mimix w 12 Styczeń 2009, 11:42:18
Cytat: "Bio"
jeśli już ma za sobą ileśdziesiąt kkm to może się rozsypać znacznie szybciej

 nikt nie mowi tu o jezdzie na wylanych amorkach :) Jedynym faktem to to, ze krotsze sprezyny moga pomoc amorkowi w tym, ale uwazam ze na oryginalnej sprezynie tez dlugo by nie wytrzymal. ;-) wiec czy pojezdze miesiac dluzej na danym amorku to i tak trzeba go zmienic :)
Tytuł: [Sonata] Sprężyny Jamex - 40 mm
Wiadomość wysłana przez: Bio w 12 Styczeń 2009, 12:29:22
na dłuższej sprężynie wytzymałby dłużej, bo ma większą powierzchnię roboczą...
to tak jakbyś w samochodzie mial wyres do 6k rpm na samym dole z ledwo co mocy a od 6k do odcięcia na poziome 7k rpm normalną moc i moment :)

amortyzatory są projektowane z odpowiednimi "widełkami" zakres pracy... ale jesli zwężymy te widełki maksymalnie to szansa na bęc jest dużo dużo większa :)
Tytuł: [Sonata] Sprężyny Jamex - 40 mm
Wiadomość wysłana przez: Mimix w 12 Styczeń 2009, 13:35:23
Cytat: "Bio"
to tak jakbyś w samochodzie mial wyres do 6k rpm na samym dole z ledwo co mocy a od 6k do odcięcia na poziome 7k rpm normalną moc i moment

Wiem o tym, ale wlasnie po to jest utwardzenie. Zobaczymy ile te sprezyny sa warte - zawsze mozna wrocic do oryginalu. Moze i bede stratny, ale 'jesli sie nie sprobuje to sie nie dowie'. Ucze sie na wlasnych bledach.