HyundaiKlub.pl
Auta i problemy => Tucson JM => Wątek zaczęty przez: Tucsonowsky w 24 Październik 2014, 20:41:17
-
Przeczytałem już chyba cały internet po czym pojechałem na test obecności spalin w zbiorniczku wyrównawczym i wiem, że mam do wymiany uszczelkę pod głowicą.
Głowica już sprawdzona i splanowana, czeka na uszczelkę i złożenie.
Tymczasem...
Nurtuje mnie jednak pytanie na które do tej pory nie mogę znaleźć odpowiedzi: Jaki może być powód uszkodzenia uszczelki?.
Mechanik kombinuje z każdej strony i chyba trochę na siłę.
Boję się że mnie naciąga na niepotrzebne wydatki strzelając na oślep w poszukiwaniu przyczyny.
Czy mogło być tak prozaicznie, że już starawa uszczelka nie wytrzymała przegazowania na zimnym silniku (auto stało trochę uśpione), przez moją uroczą małżonkę :evil: ?
-
może głowica była za mocno przykręcona, z tego co wiem powinno się ją dokręcać z odpowiednią siła za pomocą specjalnych kluczy.
-
Wymiana uszczelki pod głowicą+potrzebne komponenty, filtry, olej, płyn chłodniczy, świece żarowe Hyundai, itp 900zł+robota :shock: troszku mnie zaskoczyła cena. No ale może na oryginałach dłużej pociągnie.
Przewody od chłodnicy już nie są twarde, korek można odkręcić, nawet przy rozgrzanym silniku bez efektu wulkanicznego rozprysku. Teraz tylko obserwować czy nie ma wycieku...
-
To że głowica splanowana to dobrze ciekawe czy mechanik sprawdził powierzchnie bloku. Spotkałem się z kilkoma przypadkami właśnie wżeru w powierzchni bloku.