HyundaiKlub.pl
Auta i problemy => Getz => Wątek zaczęty przez: januszek w 03 Październik 2014, 22:05:11
-
Witam mój samochód po rozgrzaniu strasznie traci moc dzieje sie tak jak mocno wcisne gaz. Wydaje sie że pracuje wtedy przez chwile na 3 cylindry. Dzieje sie tak tylko po rozgrzaniu na zimnym jest ok. Mam tez problem bo pod korkiem zbiera sie szary osad. I teraz czy to uszczela pod głowica i puszcza wode w cylinder ( nie kopci na biało para wodną i płynu mało ubywa, raz na pól roku wleje 150ml) może to tylko wilgoc ale jest tego sporo. A może cewka i tu pytanie bo sa 2 cewki jedna 2-3 i druga 1-4. Próbowac wymieniac te cewki tzn kupic jedna i próbowac podmieniac tylko czy one sa zamienne miejscami np 2-3 da sie zamontowac na miejscu 1-4? Może miał ktos cos takiego szczególnie zależy mi na odpowiedzi co to za biała- szara maź mechanik twierdzi ze wilgoć ale dużo tego i jak wymieniałem usczelke pod pokrywą zaworów to tez było takiego kremu dużo
z góry dzieki za odpowiedzi
-
Mam tez problem bo pod korkiem zbiera sie szary osad.
Duże dystanse pokonujesz na co dzień? Uszczelka pod korkiem wlewu oleju nie przepuszcza?
-
Nie duże odcinki 3 km ale jak go kupowałem fakt ze nie za duże pieniadzie to juz tego osadu było sporo takiego starego który wyczyścilem jak zmieniałem uszczelke. Wtedy pomyślałem że to ktos jakiegos kiepskiego oleju nalal i długo nie zmieniał. Byłem tez na badaniu obecności co2 w układzie chłodzenia i podobno nie ma . Płyn chłodniczy bardzo wolno ubywa ale to moze byc tez jakas drobna nieszczelnośc na weżach , nie ma też tłustych plam w płynie chłodzacym Jutro dam zdjecia jak to wygląda a co do korka i uszczelki to nie wiem ale to może mniec aż takie znaczenie?
-
Zwykle, gdy wywala uszczelkę pod głowicą to osad na korku jest na prawdę gęsty. Taki drobny nalot może być spowodowany właśnie tym, że jeździsz na krótkich odcinkach. Auto się nie nagrzewa w związku z czym wilgoć wiąże się z olejem a następnie osiada na korku.
Edit: Nie doczytałem pierwszego zdania w Twoim poście. Gruby był ten nalot, gdy kupiłeś auto? Delikatny warstwa to niedogrzanie, gęsta to znak, że płyn chłodniczy przedostaje się tam gdzie nie powinien... Zastanawia mnie to gubienie płynu chłodniczego; sprawdź dokładnie wszystkie węże, czy faktycznie gdzieś nie ma nieszczelności. Przed podjęciem drastycznych i kosztownych kroków warto zrobić to co nie wiąże się z żadnymi wydatkami.
-
Nalot czyli to masełko to naturalne a szczególnie pojawia się w mrozy i to nie raz bardzo dużo. Zależy to od stylu jazdy, oleju i samochodu. W ibizie potrafi to nawet zatkać odmę i wywalić cały olej. A w tico naoleju Platinium miałem tyle tego masła, że pływało nawet w misce olejowej a jakoś na innym oleju już tek duże tego nie było.\
Jednej cewki się nie dokupi bo sam kupowałem nowe bowiem właśnie u mnie był problem z jazdą na gazie i brakiem 3 cylindra. Okazało się że to wina komputera gazu.
Więc jeśli masz getza 1.3 to mam oryginalny komplet cewek wymieniony niepotrzebnie i leżą w garażu a za nowe denso w sklepie trzeba dać te 160 minimum.
-
Nalotu było sporo i taki ze musiałem zdejmowac pokrywe aby to wyczyścić. Teraz jest taki brązowawy i łatwo go szmatka wytrzeć. Myślałem że to ktos wlał kiepski olej i nie wymieniał ze 3 lata. Czy możliwe że to zaczyna sie robic awaria uszczelki i pod obciażeniem rozgrzany pusci wode do cylindra i nie ma siły ale jest tej wody tak mało że niewiele ubywa a na szlam pod korkiem wystarczy?
-
Januszek dodaj tag do tematu wg poniższej instrukcji
(http://images70.fotosik.pl/167/3fe9aca222298b44m.png) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=3fe9aca222298b44)
Zrobiłeś próbę CO2 i ona dała wynik negatywny czyli jest dobrze. Mam ten sam silnik i u mnie też masełko występuje zwłaszcza o tej porze roku gdy temperatura na zewnątrz jest coraz niższa i garażujesz na zewnątrz. Bardzo krótkie dystanse które pokonujesz sprzyjają gromadzeniu się mazi, może jakość oleju też ma tu znaczenie.