HyundaiKlub.pl
Auta i problemy => i20 => Wątek zaczęty przez: matejo w 18 Sierpień 2014, 09:24:42
-
Witam
Wczoraj jadąc do pracy na trasie w czasie jazdy zaczęło coś popiskiwać w przednim zawieszeniu, metaliczne dźwięki, które cichły wraz z ruchem kierownicy w prawo, w lewo powracały.
Dosyć dokuczliwe i dyskomfortowe, ale nie wpływało na warunki jezdne??
Ktoś wie co to może być, wcześniej też się pojawiało, w sumie od 2-3 tygodni, słyszane na trasie.
-
Stawiam na zacisk do rozebrania i wyczyszczenia bo klocek "delikatnie" nie wraca i stąd piski. Ewentualnie jeszcze ktoś z forum będzie miał inne spostrzeżenia lub większe doświadczenie w tej materii niż ja :->
-
Ja tak się zastanawiałem i może końcówka drążka kierowniczego? aczkolwiek nie wiem jak to się objawia...
-
Tu proszę tak na szybko opisane objawy dla końcówek drążka kierowniczego. Generalnie stuki, luzy, wibracje, drżenia:
http://www.iparts.pl/artykuly/koncowki-drazkow-kierowniczych-objawy-zuzycia,34.html
Przy najbliższej okazji proszę spróbuj lekko przyhamować jak będzie piszczało. Jak ucichnie, to raczej masz namierzony problem :-)
-
faktycznie winny był klocek, który przywierał do tarczy, wręcz musieli go młotkiem odbijać od niej.. teraz są nowe TRW i ciekawe na ile wystarczą... Ostatnio wymienione były przy 27k (rok temu), a teraz mam 46k. Więc chyba przyzwoicie.
Dodatkowo koleś stwierdził, że są stuki w tylnym zawieszeniu i wymienił mi hmm.. "tuleje tylnej belki" za co zainkasował 400 zł. Ja żadnych stuków nie słyszałem, ale wymieniłem bo w sumie nie wiem..
-
No to super, że się udało pozbyć problemu :mrgreen:
Według tygodnika „Motor” klocki hamulcowe marki TRW są polecane jako dobre markowe zamienniki, także powinny posłużyć.
Ostatnio wymienione były przy 27k (rok temu), a teraz mam 46k. Więc chyba przyzwoicie.
Ja na swoich pierwszych klockach jeszcze jeżdżę i mają się dobrze. Aktualny przebieg auta to 26 tys. Zobaczymy ile jeszcze zrobią.
-
Ostatnio wymienione były przy 27k (rok temu), a teraz mam 46k. Więc chyba przyzwoicie.
Hmm... ja mam obecnie ponad 52 tys. km i dalej mam fabryczne klocki, a w ASO przy 3 przeglądzie (około 45 tys. km) nie mówili, aby było coś nie tak.