HyundaiKlub.pl
Auta i problemy => ix35 EL => Wątek zaczęty przez: mmarcu w 25 Styczeń 2012, 05:37:59
-
Pod linkiem:
http://forum.mojeauto.pl/13/53/1036/15575/Zawieszenie_przednie.html
przeczytałem na temat stuków w zawieszeniu ix35 z napędem na przód.
Podobno problem tkwi w wadliwej prawej półosi i niestety na ten moment nie ma na to lekarstwa.
Czy ktoś słyszał o problemie albo ma podobny w swoim?
U mnie jeszcze nie stuka :-) , bo odbieram zamówiony samochód za ok 2 tyg (1.6 GDI 2WD), ale w sumie martwi mnie trochę potencjalny kłopot w tym modelu.
Co o tym sądzicie?
Czy wie ktoś, czy to może dotyczyło wcześniejszych wypustów samochodów i już od jakiegoś czasu Hyundai rozwiązał problem?
-
Mam ix z 03.2010r diesla 4wd, z przebiegiem ponad 30 000 km. Pojawiło się lekkie stukanie w całym układzie przeniesienia napędu. Objawia się cichym głuchym stukaniem przy mniej delikatnym puszczaniu sprzęgła podczas ruszania i zmiany niskich biegów. :-x W serwisie stwierdzono, że to naturalne zużycie elementów gumowych, i nie wpływa to na komfort jazdy. Osobiście też mi to nie przeszkadza ponieważ laik tego nie usłyszy, iw pełni mogę się zgodzić z tą opinią. Poza tym gwarancja 5 lat - jeśli coś wyjdzie to wymienią.....
innych stuków z półosi lub innych elementów nie zauważyłem. A przyznaję - w moim terenie nie spotkałem jeszcze drogi bez dziur.
Auto jest naprawdę wytrzymałe czego wszystkim pozostałym ixom życzę.....
-
MI dzisiaj szczena opadła jak byłem po akcesoria do ix20 , była pani z hyundaiem ix35 z przebiegiem 2,300km około, z stukającym zawieszeniem , przyczyna odbojniki do klejenia to samo co ja mam. Na rożnych forach czytałem o i30 i nic nie daje wymiana Ja miałem to już przy nowym aucie im zimniej tym gorzej .W salonie powiedziano że klejono już to w paru sztukach ix35
-
MI dzisiaj szczena opadła jak byłem po akcesoria do ix20 , była pani z hyundaiem ix35 z przebiegiem 2,300km około, z stukającym zawieszeniem , przyczyna odbojniki do klejenia to samo co ja mam. Na rożnych forach czytałem o i30 i nic nie daje wymiana Ja miałem to już przy nowym aucie im zimniej tym gorzej .W salonie powiedziano że klejono już to w paru sztukach ix35
:shock: :evil: :oops: Nic się nie stresuj kolego. U mnie też kleili z dwóch stron z przodu. Teraz cisza jak makiem zasiał. A tłukło jakby się buda miała przełamać w okolicy przedniej maski.
Pozdrawiam.
-
dziękuje , jest umówiony na klejenie
-
U mnie też kleili z dwóch stron z przodu. Teraz cisza jak makiem zasiał.
Napisz proszę coś więcej tj. co posklejali, ile im to zajęło, kiedy to robiłeś (jak długo cisz trwa ;-) ) Mam to samo (tłuczenie spod okolic maski) i szlag mnie powoli trafiać zaczyna :evil:
Pozdrawiam :mrgreen:
PS. Szkoda tamtego forum :cry: - kopalnia wiedzy była...ale może uda się odbudować :roll:
-
Słuhaj , hyundai niechce sie przyznac że sprawa dotyczy wszytkich modeli , od polski po włochy gdzie tylko wchodziłem to pisza ludzie o i30,ix20 ix35 o zawieszeniu że kleja wymianiaja i to nic nie daje, zwieszenie pada po 40 tys.km
-
Słuhaj , hyundai niechce sie przyznac że sprawa dotyczy wszytkich modeli , od polski po włochy gdzie tylko wchodziłem to pisza ludzie o i30,ix20 ix35 o zawieszeniu że kleja wymianiaja i to nic nie daje, zwieszenie pada po 40 tys.km
No tak, ale ja mam tak od nowości :-/
Głuche klekotanie jakby w okolicach górnego mocowania amortyzatorów spod maski , bardziej słyszalne z prawej - występuje przy jeździe po niewielkich nierównościach.
To znaczy, że przy 40 tys. będzie jeszcze gorzej?! :shock:
Jeśli możesz, to wrzuć tu lub podeślij mi na PW kilka linek do info, które znalazłeś.
Czy ktoś słyszał o problemie albo ma podobny w swoim?
U mnie jeszcze nie stuka :-) , bo odbieram zamówiony samochód za ok 2 tyg (1.6 GDI 2WD), ale w sumie martwi mnie trochę potencjalny kłopot w tym modelu.
Jak widzisz powyżej - słyszałem i mam :-/
Zanim potwierdzisz odbiór - przejedź się (najlepiej po jakichś nierównościach - nie dziurach) i wsłuchaj w pracę zawieszenia. Jak usłyszysz głuche klekotanie, pukanie z przodu, to poproś o podstawienie innego egzemplarza 8-)
Obyś nie musiał - bo nie wszystkie to ponoć mają :-|
Powodzenia!
-
Czy może ktoś nagrać i udostępnić gdzieś jak to brzmi?
Boje się że mam to samo bo na nierównościach strasznie słychać zawieszenie :(.
A jeżeli serwis niweluje tą usterkę tylko na jakiś czas to może trzeba zrobić jakąś akcie "zorganizowaną" żeby wymusić inne rozwiązanie bo jak się skończy gwarancja to zostawią nas z tym problemem.
-
http://www.autocentrum.pl/oceny/hyundai/ix35/ocena-kierowcy-1229067270/
http://www.samochody.mojeauto.pl/hyundai/forum/hyundai_ix35.html
http://moto.pl/Testy/1,113517,7606853,Hyundai_ix35___serce_i_rozum_.html
http://www.autocentrum.pl/autorentgen/hyundai/i30/stuki-w-tylnim-zawieszeniu-514321305/
http://forum.cars.cz/hyundai/viewtopic.php?f=86&t=23823 fotki
http://forum.cars.cz/hyundai/viewtopic.php?f=123&t=19145 tego nie badałem jeszcze
tłumacze przez google
[ Dodano: 2012-02-03, 15:37 ]
http://www.hyundai-club.eu/hyundai/showthread.php?6330-Rumore-mettalico-dal-posteriore/page4
[ Dodano: 2012-02-03, 15:39 ]
http://www.hyundai-club.eu/hyundai/showthread.php?5010-Vibrazione-rumore-anteriore-dx tutaj dokładnie opisują te stuki
-
Super! :-D Dzięki ;-) .
Myślę, że wątek w czwartym linku najlepiej oddaje zagadnienie (choć dotyczy i30).
Opis dźwięków opisany w jednym z postów jako "śrubokręt w bocznej kieszeni drzwi" - to jest ten dźwięk :-? ...solidny śrubokręt :evil:
Jak widać można to wyleczyć...i to w dość prosty sposób zdaje się - tylko jednym pomaga, a innym nie...Hmm, może to kwestia fachowości i solidności wykonania?
No to trzeba do ASO podjechać...
PS.Widzę, że kolega międzynarodową kampanię prowadzi - szacun :->
-
Zobacz sobie ostatni i link i przetłumacz sobie poprzez google chrome.
Ja w przyszłym tygodniu omówiłem sie na klejenie odstojników.
Jednego nie potrafię zrozumieć ta sytuacja występowała w i30 i po 3 latach dalej występuje teraz w ix20 i ix35 które sa robione od roku i prez rok lub 3 lata nic nie zrobiono w tej kwestii
-
Ja w przyszłym tygodniu omówiłem sie na klejenie odstojników.
Ja też 8-)
Jednego nie potrafię zrozumieć ta sytuacja występowała w i30 i po 3 latach dalej występuje teraz w ix20 i ix35 które sa robione od roku i prez rok lub 3 lata nic nie zrobiono w tej kwestii
Mam podobnie :roll:
-
Ja w przyszłym tygodniu omówiłem sie na klejenie odstojników.
Nie odstojników, tylko ODBOJNIKÓW (inaczej można te elementy nazwać, odbojami, lub bałwankami) :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
-
Nie odstojników, tylko ODBOJNIKÓW
Oj tam, czepiasz się :-P
Koledze się palce na klawiaturze "ślizgnęły" :mrgreen:
Przecież wiadomo o co chodzi ;-)
A swoją drogą ciekaw jestem jakie będziemy mieli efekty tego klejenia...
-
dalej mam wątpliwości jaki to dźwięk :-? - nigdy nie woziłem śrubokręta w kieszeni w drzwiach ani w schowku :-P.
Dajcie znać co wyszło z tego klejenia.
Jak się ociepli to pojadę ze swoim do serwisu żeby posprawdzali.
-
Czy takie klejenie odbojników robią w ramach gwarancji? Mam nadzieję, że tak. :-x
-
Tak robią w ramach gwarancji .
sa rożne metod pytałem sie.
Nie którzy każą zostawić auto na 2 h a nie którzy na 24H i kleją dwa razy klejem odpornym na zimno jest to klej do szyb .Jutro zostawi moje auto wywalczyłem auto zastepcze i przy okazji akumulator podładują mi bo jak było teraz -35c oj miał problem z odpaleniem
-
Hm, w takim razie prośba o info, co się może stać bez takiego odbojnika, zakładając, że wyczynowo nie śmigam, a w temacie auto-mechaniki nie jestem "dobry"?
24 h to dużo jak na taki zabieg.
Chyba taki odbojnik zgubiłem, gdybym poczytał wcześniej - nie zastanawiałbym się cały dzień, co to ja skaczącego po jezdni za autem w lusterku widziałem.
-
http://www.amortyzatorysklep.waw.pl/index.php?m=page&a=page&id=13612
[ Dodano: 2012-02-07, 21:18 ]
http://i30.blog.onet.pl/
[ Dodano: 2012-02-07, 21:22 ]
Zanim pojedziecie na warsztat zgłoście to do hyundaia
http://hyundai.pl/O_Hyundai/Kontakt/
i do gazety
http://www.auto-swiat.pl/interwencje
Jak tak zrobiłem nie mam nic do zarzucenia salonowi i serwisowi tylko do importera który cały czas wie o usterce i sprzedaje dalej auta z wada fabryczna , im więcej osób w gazecie poruszy ten temat tym mamy pewności ze ktoś sie tym zajmie
-
Wydaje mi się że zgubienie tego elementu nie wchodzi w grę, raczej to było coś innego.. :shock:
-
oddane auto do serwisu mam auto zastępcze czas naprawy 24H , w serwisie powiedziano mi ze słyszeli ze to juz tez występuje w elantrze i i40
-
w serwisie powiedziano mi ze słyszeli ze to juz tez występuje w elantrze i i40
:shock: :shock: :shock: MASAKRA :!: :!: :!:
-
Wydaje mi się że zgubienie tego elementu nie wchodzi w grę, raczej to było coś innego.. :shock:
Hej, kolego nie podnoś mi ciśnienia :shock:
Znowu nie śpię. W piątek mam 1 - zobaczymy co będzie.
Jeśli nie to, to co to mogło być, nie pamiętam, abym na coś najechał.
Ewidentnie coś wypadło spod nadwozia, chyba, że to stary zlepek lodu.Chyba przewrażliwiony jestem :roll:
Generalnie świetnie się jeździ - fur kilkanaście przerobiłem i marek, ale IX35 jest SUPER.
-
Wydaje mi się że zgubienie tego elementu nie wchodzi w grę, raczej to było coś innego.. :shock:
Hej, kolego nie podnoś mi ciśnienia :shock:
Znowu nie śpię. W piątek mam 1 - zobaczymy co będzie.
Jeśli nie to, to co to mogło być, nie pamiętam, abym na coś najechał.
Ewidentnie coś wypadło spod nadwozia, chyba, że to stary zlepek lodu.Chyba przewrażliwiony jestem :roll:
Generalnie świetnie się jeździ - fur kilkanaście przerobiłem i marek, ale IX35 jest SUPER.
Spokojnie , jedz na serwis.
Podzielę sie jak wydaje jutro z serwisu
-
To prawda. ix jest super, też jestem z niego zadowolony, a na początku myślałem że to będzie kiszka...
Nic się koledzy nie przejmujcie tymi drobnymi usterkami. To naprawdę jest pikuś - mały "Pikuś" jak to mówią.
Trzeba patrzeć pozytywnie nad kierownicą ixa......
-
Odebrałem moje ix20 po klejeniu odbojników i jestem bardzo zadowolony wreszcie zawieszenie jest miękkie , bez dobijania ( metalicznych odgłosów) ,porostu jest ciche zawieszenie .
Naprawdę polecam pojechać na serwis
[ Dodano: 2012-02-09, 21:44 ]
Nie chce robić zamieszania i pisać dwa razy tutaj jest dalszy tekst o zawieszeniu - odbojniki
http://hyundaiklub.pl/forum/viewtopic.php?t=494&start=45
-
No to teraz moja kolei ...
Chociaż u mnie stuki nie są metaliczne, ale raczej "plastikowo-gumowe" i nic nie dobija :roll: ...
Zobaczymy, co ASO poradzi... :?:
-
Dziś byłem w ASO z ix20. Nic nie stwierdzili. Jeździli, sprawdzali i znów jeździli. Nie znaleźli żadnego problemu. Nie spotkali się jeszcze z klejeniem odbojników w ix20. Wg. nich, ten model ma takie zawieszenie, że na nierównościach mocniej odbija. Na głośna pracę mogą mieć również wpływ opony zimowe, które są bardziej gumowate i to może dawać mylne odczucie. Zapraszają mnie po zmianie opon na letnie w kwietniu/maju jeżeli będzie taki sam efekt. Diagnostyka nie wykazała zupełnie nic. Żadnych luzów, odboje w super stanie, nienaruszone. Jedynie dowiedziałem się że cena przeglądu pierwszego to wydatek ok. 680 zł.
-
Ciesze sie że nic nie wykryli , ale dziwi mnie postawa serwisu i zapraszają ciebie na kwiecień/maj dobrze wiedza że ta przypadłość występuje tylko w mrozach im silniejszy mróz tym gorzej a przy plusowej temperaturze nie występuje ta przypadłość. Po prostu z byli ciebie. Sami sie do tego nie przyznają bo by musieli sie przyznać do winny ze auto ma wadę fabryczną Ja sie musiałem przejechać dwoma innymi ix20 żeby pokazać różnice, Teraz mam cisze w aucie, nic nie dobija i jest miękkie zawieszenie. Przejedz sie kilkoma ix20.
Wpisz sobie ix20 lub ix35 w wyszukiwarce tej i pokaże ci sie że jedni w testach chwalą bardzo miękkie zawieszenie a niektórzy wręcz odwrotnie
http://moto-testy.pl/
[ Dodano: 2012-02-12, 20:26 ]
http://forum.gazeta.pl/forum/w,1057,107756594,,Kia_Venga_sprzedaz_chwilowo_wstrzymana_.html?v=2&wv.x=1 data dodania 24.02.10, 08:16 , tu ładne opisują temat odstojników
[ Dodano: 2012-02-13, 20:38 ]
Tutaj użytkownicy z kia venga tez maja te same problemy , jeden napisał :resys:
U mnie przed tymi mrozami też wymienili te odbojniki tylko że ja pojechałem z mocno słyszalnym metalicznym stukiem z lewej strony. Panowie po jazdach próbnych stwierdzili że właśnie ta osłona odbojnika jest do wymiany. Zamówili wymienili podkleili i jest cisza. Natomiast twardość zawieszenia na tych mrozach to masakra. Jeżdżę już druga zimę i zastanawiało mnie to już przy pierwszym zimowym okresie ale tłumaczyłem sobie to tym że krótko przed mrozami umyłem auto i woda po prostu zamarzła i stwardniało zawieszenie.
http://mojavenga.pl/viewtopic.php?p=13767#13767
-
Wydaje mi się że zgubienie tego elementu nie wchodzi w grę, raczej to było coś innego.. :shock:
to prawda, byłem w ASO i nie ma "ubytków".
Zauważyłem, że w naszych przednich chlapaczach jest takie wgłębienie, gdzie zbiera się śnieg przechodzący potem w lód - to mogło wypaść podczas jazdy.
-
Wydaje mi się że zgubienie tego elementu nie wchodzi w grę, raczej to było coś innego.. :shock:
to prawda, byłem w ASO i nie ma "ubytków".
Zauważyłem, że w naszych przednich chlapaczach jest takie wgłębienie, gdzie zbiera się śnieg przechodzący potem w lód - to mogło wypaść podczas jazdy.
Też o tym myślałem. Denerwują mnie te chlapacze.
Przeważnie po przyjeździe do domu z trasy - na podwórku wszystkie kawałki lodu i śniegu odrywają się od chlapaczy i zostają na placu.......
ładny syf z tego pozostaje..... :roll: :roll:
-
Niestety mam to samo: (przepraszam że się powtarzam)
Mam wersje napęd na przód ix35 i cały czas mam ostre stuki w przedniej lewej stronie samochodu (prawie przy kierownicy) tak zwane metaliczne stukanie z przodu auta,
występujące przy jeździe po nierównościach czyli jeżeli auto wpada w tak zwany
rezonans, duża częstotliwość drgań powoduje że "coś o coś" się obija,
i wydaje naprawdę metaliczny dźwięk.
Nie słychać tego przy najechaniu na dziurę, to musi być ciągłość wybojów na pewnym odcinku drogi.
- Najgorzej to słychać jak jedzie się drogą brukową (kocie łby),
tak jakby dwa śrubokręty uderzały o siebie, dosyć mocno.
Ogólnie serwis mówi że nie wie o co chodzi... Dwa razy w serwisie i nic...
Czy musimy się do tego przyzwyczaić? Czy ktoś nas poprostu wali w .....
czarną otchłań - pozdrawiam.
-
koledzy a czy Hyundai już poprawił to stukanie w roczniku 2012 ? bo ja mam odbiór auta 17 marca i trochę się boję czy mój też nie będzie stukał .
-
Ja zrobiłem już ponad 200km i narazie cisza w porównaniu to Skody Fabii zawieszenie miękkie P.S macie to od nowości czy zaczeło wam stukać po jakims czasie?
-
mwap - Jest dobrze. po przeniesieniu fabryki do Czech wiele początkowych usterek wyeliminowano. Zabieraj i ciesz sie z jazdy.
-
Czytając forum można odnieść wrażenie, że to seryjna i stała usterka. Może warto robić też posty o braku tego typu usterek naszych 35-kach.
Mam model z 2010 roku, przód napęd i nic mi nie stuka, puka, a w każdy szmer się zawsze wsłuchuję.
Więc wg mnie nie ma co siać histerii, bo auto jest po prostu "the BEST". ;-)
-
Ja zrobiłem już ponad 200km i narazie cisza w porównaniu to Skody Fabii zawieszenie miękkie P.S macie to od nowości czy zaczeło wam stukać po jakims czasie?
200 km czyli z domu do koscioła?-cóż o za przebieg aby jakiekolwiek opinie pisać ?
Kpiny sobie z nas robisz taka opinią,jeśli odebrałeś nowe auto to cały czas Twoje łapki nie wiedzą co robić w nowym aucie,czy jesteś jakimś muzykiem,że podsłuchujesz każdy odgłos?,a porównanie do tego ogryzka jak fabia -jest żałosne ......
-
sądzac po wypowiedziach innych użytkownikach usterka występowała bo odbiorze z salonu a porównywałem do fabii bo nie miałem do czego innego
-
dzięki za info trochę się uspokoiłem trzeba odbierać i być dobrej myśli a nie siać panikę :-P
-
Byłem na jeździe testowej. Nie wiem który to był rocznik (przejechane około 3500 km) Celowo wjechałem na nierówności i faktycznie słychać stuki nie jakieś specjalnie głośne ale ewidentnie słychać metaliczne stukanie gdzieś z przedniego zawieszenia. Ponadto okrutnie skrzypiał podłokietnik do tego stopnia, że odechciewało się na nim opierać :shock:
Jest to lekko irytujące bo w obecnym aucie mam przebieg ponad 100 tys i nic nie stuka ale mam nadzieje, że w obecnie sprzedawanych modelach to wyeliminowali bo odbieram w tym tygodniu :-P
EDIT:
Dziś odebrałem swojego MY12 i kamień z serca nic nie stuka czyli coś poprawili :-P
-
http://hyundaiklub.pl/forum/viewtopic.php?t=1023
-
deliktanie pukał mi prawy przód - wymienili amorek.
za 2 tyg. znowu coś mi tam brzęczy - jutro jade na wymianę 2 amorków z przodu.
ciekawe ile razy jeszcze.
-
Ja już prawie rok jeżdżę i ciągle nastawiam uszy jak nietoperz ale nie słyszałem aby coś kiedykolwiek u mnie stukało, mój model był składany jeszcze w "starej" fabryce. Po rozmowie z serwisem potwierdzili, że dla mojego nr (wg VIN) nie ma zgłoszeń serwisowych czy też akcji. Problem musi dotyczyć widocznie konkretnych partii/serii.
Ja zamawiałem samochód w styczniu 2011 i dostałem zgodnie z terminem po 3 miesiącach, wtedy to zaczęły się problemy z dostawami-ludzie czekali po pół roku. Jak zamawiałem to 1.6 GDI był nowością i w tym okresie kilka sztuk sprzedali, a później dopiero mieli sporo zamówień.
-
Chętnie posłuchałbym jakiegoś "niestukającego" ixa, bo już nie wiem czy jestem przewrażliwiony i TTTM czy jest o co walczyć, bo nadal walczę z tym klekotem :-/
-
Witam,
Przejechałem dopiero 3000 km. Jak na razie nic nie puka w zawieszeniu (fotel też OK :)). Oby tak dalej
pzdr,
ak
-
witam
W poprzednim temacie/usterki/ z grubsza opisalem kwestie stuków w moim ix i póki co bez efektu. ASO nie może sie uporać.
-
no to raczej zbyt dobrze o nich nie świadczy, czytałem jeszcze w zeszłym roku na temat serwisu z Bydgoszczy i nie pocieszę cię- nic dobrego o nich nie pisali.
-
Widzę, że problemy z zawieszeniem dotyczą głównie roczników 2010 - 2011. Czy ktoś posiadający ix35 z 2012 zaobserwował podobne problemy, czy też usterka została przez producenta usunięta?
Wkrótce odbieram swoje ixa i zaczynam się trochę denerwować :)
-
Mam grudzień 2011. Nic nie stuka. Ale zawieszenie jest takie twarde, że plomby wypadają.
-
POLECAM ASO MMCARS ZIĘBA KATOWICE
Otóż chciałem napisać kilka słów na temat stuków zawieszenia i tego serwisu.
W listopadzie 2012r. na dzień przed skończeniem roku samochodu pojechałem na I przegląd. Przez cały rok miałem stuki w przednim zawieszeniu i nie wiedziałem (nie doczytałem warunków gwarancji), że gwarancja na przednie zawieszenie wynosi tylko 12 m-cy. Okazało się, że stuki pochodzą z amortyzatorów przednich. Była ogłoszona akcja naprawcza na wymianę amortyzatorów (ze względu na te stuki) ale tylko dla silników 1.7 i 1.6 i niestety mój (2.0) się do tego nie kwalifikował. Rozmawiałem najpierw z Panem Tomaszem L., który mnie wysłuchał i od razu pisał pismo do Hyundai Motor Poland, co zrobić z moim przypadkiem. Później Pan Tomasz musiał pilnie wyjść i sprawę przejął Pan Maciej O., który dalej i już do końca się sprawą zajmował. Ponieważ odpowiedzi od Hyundai Motor Poland nie było kilka tygodni - sprawa mojego zawieszenia była wciąż otwarta i Pan Maciej O. co tydzień do mnie dzwonił z informacją czy coś się zmieniło w tym temacie. Tak na dobrą sprawę mogli mnie brzydko mówiąc "olać", bo następnego dnia byłoby już po gwarancji, ale oni tego nie zrobili. Otworzyli zlecenie naprawy gwarancyjnej i nie zamknęli zanim rzeczywiście usterka nie została naprawiona. Pan Maciej powiedział, że nie ma sensu wymiana amortyzatorów, dopóki nie zostaną one zmienione konstrukcyjnie, bo będzie się działo to samo co teraz, a nie uwierzycie jaki byłem zirytowany jazdą tym samochodem ze stukającym zawieszeniem. Po kilku tygodniach (ok. 2 m-cy) od zgłoszenia sprawy do Hyundai Motor Poland, zadzwonił do mnie Pan Maciej i poinformował, że zamówił już dla mnie amortyzatory (po liftingu) i mogę przyjechać na ich wymianę. W styczniu 2013 - miałem samochód, który znowu mnie cieszył. Jazda nim zaczęła być przyjemnością. Wszystkim polecam ten serwis. Uważam, że jest jednym z najbardziej przyjaznych serwisów klientowi spośród wszystkich marek samochodów. Ja mam w firmie kilka marek samochodów i jeżdżę po różnych serwisach, ale z takim podejściem do klienta jak w MMCARS ZIĘBA w Katowicach się nie spotkałem. WSZYTKIM POLECAM Z CZYSTYM SUMIENIEM.
-
witam
W poprzednim temacie/usterki/ z grubsza opisalem kwestie stuków w moim ix i póki co bez efektu. ASO nie może sie uporać
Witam,
Popytaj w SMH Toruń, ja u nich serwisuję i jak do tej pory jestem b. zadowolony. Wszystkie zgłoszone sprawy/naprawy załatwiają. Ja mam 1.6 z końca 2011 i nic nie stuka w zawieszeniu.
pzdr
AK
-
Tak mi zepsuliście głowę tymi stukami, że aż pooglądałem dziś zawieszenie i nic nie znalazłem ALE: zderzak i nadkola z tyłu trzymają się luźno na tych śrubach plastikowo-metalowych. Wszystko jest jakieś takie niepodokręcane. Czy u Was też tak jest? Może to celowo dla amortyzacji ewentualnych uderzeń. Nie lata, nie brzęczy ale kiedy porusza się ręką bok zderzaka, widać we wnęce koła przesuwające się na śrubach nadkole.
-
Tak mi zepsuliście głowę tymi stukami, że aż pooglądałem dziś zawieszenie i nic nie znalazłem ALE: zderzak i nadkola z tyłu trzymają się luźno na tych śrubach plastikowo-metalowych. Wszystko jest jakieś takie niepodokręcane. Czy u Was też tak jest? Może to celowo dla amortyzacji ewentualnych uderzeń. Nie lata, nie brzęczy ale kiedy porusza się ręką bok zderzaka, widać we wnęce koła przesuwające się na śrubach nadkole.
Niestety, hyundaie są chyba nie do końca podokrecane, bo ja jak pojechałem na przegląd i zglaszalem stuki w zawieszeniu to mechanik szukając źródła stukow złapał sie za głowę jak poruszał przednim zderzakiem i grillem. Wszystko ledwo sie trzymalo, aż sprawdzał miernikiem grubość lakieru, bo myślał ze jest po jakimś wypadku i nie złożony tak jak powinien.
Z kolei w firmie mam nowa i10 i pracownik skarżył sie na stuki w przednim kole. Pojechał do serwisu i okazało sie, ze jest niedokrecone lozysko.
-
U mnie były niedokręcone półosie a większość elementów typu drzwi, klapa, maska, wlew paliwa wymagała ustawienia żeby auto nie wyglądało jak po dzwonie :lol:
-
U mnie były niedokręcone półosie a większość elementów typu drzwi, klapa, maska, wlew paliwa wymagała ustawienia żeby auto nie wyglądało jak po dzwonie :lol:
no to nieźle, widzę, że hyundaie to naprawdę "dopracowane" samochodu w każdym calu.
Ja myślę, że to mój pierwszy i ostatni hyundai, ale jak to mówią: "jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma".
Ja osobiście teraz nie mogę narzekać na swojego ix-a, ale zmieniając samochód wybiorę inną markę.
-
Eee, no nie przesadzajmy. W sumie jestem bardzo zadowolony z auta. Te śrubki (przynajmniej u mnie) to drobiazgi. Tylko dziwi mnie, że występują świeżo po "przeglądzie" auta w "serwisie".
-
U mnie były niedokręcone półosie a większość elementów typu drzwi, klapa, maska, wlew paliwa wymagała ustawienia żeby auto nie wyglądało jak po dzwonie :lol:
Dokładnie tak jest, ja po zakupie autentycznie myslałem, że auto spadło z lawety :) pojechałem do wspomnianego wyżej SMH Toruń i pogoniłem serwisanta, żeby przyszedł z miernikiem grubości lakieru, ale nie wykazało napraw. Nawet według mnie hyundai zbytnio oszczędza na lakierze bo są miejsca gdzie ta grubość oscyluje około 60um. W serwisie mi powiedzieli że nienaprawiane auto ma grubość powłoki do 150um. Jak zapytałem czemu jest tylko tyle to gość ramionami wzruszył. Generalnie coś tam próbowali ustawiać te niespasowane elementy ale po ich zabiegach musiałem trzaskać drzwiam żeby się zamknęły. Póki co nie ma dobrego zdania o tym ASO.
Pooglądałem sobie inne IXy które tam stały i praktycznie każdy miał jakieś wieksze lub mniejsze wady montażowe. Nasi południowi sąsiedzi nic a nic się nie przykładają do pracy.
-
Eee, no nie przesadzajmy. W sumie jestem bardzo zadowolony z auta. Te śrubki (przynajmniej u mnie) to drobiazgi. Tylko dziwi mnie, że występują świeżo po "przeglądzie" auta w "serwisie".
Ja uważam, że dobrze nie jest.
Jeśli daję ponad 115tys. za samochód, to chyba mam prawo spodziewać się jakiejś jakości. Nie mówię tu o jakości klasy premium, ale za te pieniądze uważam, że jakość powinna być dobra. W tej cenie można kupić np. CRV, która uważam, jest jakościowo lepsza. RAV4 też uważam bije ix35 na łeb, na szyje, tyle tylko, że ja jeżdżę z przyczepą i otwieranie bagażnika na bok ją dyskwalifikuje.
-
Przed kupnem ix-a pojeździłem i ravką i crvką i GV i foresterem. Poczytałem fora i na każdym narzekań pełno. Tak więc IXa kupowałem z pełną świadomością jego wad i zalet. Gdybym kupił to auto za 150tys. to bym się wqrwił ale dałem stówkę, więc jestem zadowolony.
-
POLECAM ASO MMCARS ZIĘBA KATOWICE
Otóż chciałem napisać kilka słów na temat stuków zawieszenia i tego serwisu.
W listopadzie 2012r. na dzień przed skończeniem roku samochodu pojechałem na I przegląd. (...) Po kilku tygodniach (ok. 2 m-cy) od zgłoszenia sprawy do Hyundai Motor Poland, zadzwonił do mnie Pan Maciej i poinformował, że zamówił już dla mnie amortyzatory (po liftingu) i mogę przyjechać na ich wymianę. (...) klienta jak w MMCARS ZIĘBA w Katowicach się nie spotkałem. WSZYTKIM POLECAM Z CZYSTYM SUMIENIEM.
Tak akcja wymiany amortyzatorów dotyczyła wszystkich ix35 (1.6, 1.7) czy tylko wybranych egzemplarzy? Co to za amortyzatory po "liftingu"?
-
Tak akcja wymiany amortyzatorów dotyczyła wszystkich ix35 (1.6, 1.7) czy tylko wybranych egzemplarzy? Co to za amortyzatory po "liftingu"?
Niestety nie potrafię Ci odpowiedzieć na to pytanie. Wydaje mi się, że akcja dotyczy tych egzemplarzy, u których występują stuki amortyzatorów, a że większość ix35 jest właśnie z silnikami 1.6 lub 1.7 to zrobili dla nich akcję serwisową. Ja mam silnik 2.0 i tam są zupełnie inne amortyzatory i musiałem czekać aż je dopracują tyle się dowiedziałem w serwisie). Wiem również, że te wymienione amortyzatory mają zmienioną konstrukcję (lifting) tzn., że są pozbawione wady fabrycznej.
-
Jestem ciekawy co robią w nowych samochodach. Czy one fabrycznie już mają nowe amortyzatory, czy też może serwis je wymienia z automatu przed wydaniem, a może czekają aż klient wróci z dolegliwością :) Czekam właśnie na zamówiony egzemplarz (rocznik 2012) z silnikiem 1.6. Mam nadzieję, że jest pozbawiony tej wady.
-
Jestem ciekawy co robią w nowych samochodach. Czy one fabrycznie już mają nowe amortyzatory, czy też może serwis je wymienia z automatu przed wydaniem, a może czekają aż klient wróci z dolegliwością :) Czekam właśnie na zamówiony egzemplarz (rocznik 2012) z silnikiem 1.6. Mam nadzieję, że jest pozbawiony tej wady.
Myslę, że hyundaie się sprzedają "na pniu" i jeśli zamawiasz samochód to on dopiero idzie do produkcji, więc powinno już być fabrycznie z nowymi wypuszczone. Jeśli natomiast wsadzają stare, bo mają ich w nadmiarze, to przypuszczam, że wymienią Ci je dopiero jak się zgłosisz ze stukami. Pamiętaj, że to tylko HYUNDAI.
-
Nie wiem na ile ufać serwisantowi w ASO. Zadzwoniłem w październiku lub w listopadzie 2012r. do serwisu z zapytaniem czy do mojego ix35 (1.7) jest jakakolwiek akcja serwisowa. Podałem dane z faktury, sprawdzili VIN w HMP i otrzymałem odpowiedź negatywną, tj. że nie ma akcji serwisowej. Ten brak zaufania może być spowodowany tym, że jak widać w komentarzach w tym wątku i alternatywnych o ix35, jeśli sam się nie doprosisz o akcje serwisową, to możesz jej nie otrzymać.
Zadzwoniłem do ASO przed końcem 12-miesięcznego okresu gwarancyjnego na zawieszenie. Jak jadę to trochę stuka, ale nie wiem/nie ocenię czy tak stukać powinno. Nie mam porównania.
Mój ix35 jest z sierpnia/września 2011r., produkcja sąsiadów z Czech.
-
Myslę, że hyundaie się sprzedają "na pniu" i jeśli zamawiasz samochód to on dopiero idzie do produkcji
To nie do końca jest tak. Jak ja kupowałem auto pod koniec roku to tylko samej wersji komfort mieli zmagazynowanej ponad 500 sztuk. Sprzedawca mi powiedział, że jak auto ma być obięte promocją na wyprzedaż rocznika to trzeba wybierać w tym co stoi na placu. Ja chciałem style ale nie było dostępne w mojej konfiguracji a indywidualnych zamówień na rocznik 2012 już nie przyjmowali, także zdecydowałem się na premium, żeby mieć wybrany kolor. Gdyby auto mieli produkować to już nie był by rocznik 2012 tylko 2013 i wtedy zero zniżek.
-
Myslę, że hyundaie się sprzedają "na pniu" i jeśli zamawiasz samochód to on dopiero idzie do produkcji
To nie do końca jest tak. Jak ja kupowałem auto pod koniec roku to tylko samej wersji komfort mieli zmagazynowanej ponad 500 sztuk. Sprzedawca mi powiedział, że jak auto ma być obięte promocją na wyprzedaż rocznika to trzeba wybierać w tym co stoi na placu. Ja chciałem style ale nie było dostępne w mojej konfiguracji a indywidualnych zamówień na rocznik 2012 już nie przyjmowali, także zdecydowałem się na premium, żeby mieć wybrany kolor. Gdyby auto mieli produkować to już nie był by rocznik 2012 tylko 2013 i wtedy zero zniżek.
no tak, ale to zmienia postać rzeczy. Ty chciałeś mieć zniżki, więc musiałeś brać to co było, ale już właśnie jakbyś chciał style to musiałby iść dopiero do produkcji.
W każdym razie wygrałeś na wersji premium, ja żałuję, że wziąłem style a nie premium.
-
No,no wszystko się zgadza, tylko kolega javax napisał że czeka na auto z rocznika 2012, który już musi byc wyprodukowany. Stąd też taki kontekst mojej wypowiedzi.
Masz racje, to był dobry ruch z tym premium. Troche jednak żałuje, że nie dołożyłem do diesla, bo ta benzyna to pali jak smok. Może to i normalne ale jeszcze to do mnie nie dotarło :-)
Uzupełniająć wypowiedź dodam że jak do tej pory nie odnotowałem żadnych stuków w zawieszeniu, auto sie prowadzi bardzo fajnie.
-
No,no wszystko się zgadza, tylko kolega javax napisał że czeka na auto z rocznika 2012, który już musi byc wyprodukowany. Stąd też taki kontekst mojej wypowiedzi.
Masz racje, to był dobry ruch z tym premium. Troche jednak żałuje, że nie dołożyłem do diesla, bo ta benzyna to pali jak smok. Może to i normalne ale jeszcze to do mnie nie dotarło :-)
nie wiem jak dynamika tego samochodu na benzynie, ale dla pocieszenia powiem Ci, że diesel te nie należy do najoszczędniejszych. Być może dlatego, że automat, ale spalanie przy przepisowej jeździe na trasie, to ok 7,0-7,5l, przy szybszej (mniej przepisowej ;), ale normalnej - bez szaleństw ) to średnio 8,5l, a w mieście potrafi ok 11l. Uważam, że to nie mało - wcześniej jeździłem Land Cruiserem (napęd stały 4x4) i spalanie było analogicznie średnio o 1 litr mniej. Dynamika natomiast 184KM jest na bardzo dobrym poziomie i tu nie mogę złego słowa powiedzieć.
-
Dynamika według mnie jest Ok, ale wiadomo każdy ma inne oczekiwania. Ja przed zakupem pojeździłem trochę Qashqaiem w benzynie 1,6 i bez porównania na korzyść IXa. Co do spalania to ja rzadko widzę jednocyfrowy wynik na wyświetlaczu, a jeżdże bardzo spokojnie. Spalanie w mieście przy krótkich trasach 12,5-13,5l. Przy jeździe mieszanej z dużą przewagą trasy oscyluje w 9,5-10l. pisze oczywiście o wynikach z dystrybutora bo zauważyłem że wyświetlacz pokazuje średnio 1l mniej niż jest to w rzeczywistości.
Ale 11l w dieslu to faktycznie nie mało biorąc od uwage że trzeba sporo dopłacić do tego motoru.
-
Co do spalania, to ja też mam tego diesla 184KM ale z manualem (czego żałuję). Spalanie średnie lato 7,5, zima 8,5. Ale jeżdżę dość szybko. Trasa 130-200. To są takie uczciwe średnie. Potrafię też przejechać 400km ze średnią 6,2 po lokalnych drogach. Napisałem, że żałuję, bo pierwsze 2-3 biegi wchodzą topornie a jedynka jest króciutka, co w offroadzie jest zaletą ale np.w mieście to męka. Przyspieszenia uważam za niezłe ale na kolana nie powalają. Na tą moc spodziewałem się więcej.
-
to jak na taką ostrą jazdę- spalanie masz bardzo dobre. Wręcz zazdroszczę Ci takiego spalania. W automacie jest stosunkowo głośno podczas przyśpieszania. Skrzynia wg mnie jest trochę niedopracowana i działa jak wariator w skuterze. Mocno silnik wyje podczas przyspieszania.
-
W czasie przyspieszania (takiego ostrzejszego) manualem jest to samo.
-
dlatego najchętniej bym go dał do wygłuszenia - zarówno nadkoli, drzwi i komory silnika
-
No,no wszystko się zgadza, tylko kolega javax napisał że czeka na auto z rocznika 2012, który już musi byc wyprodukowany. Stąd też taki kontekst mojej wypowiedzi.
(...)
Uzupełniająć wypowiedź dodam że jak do tej pory nie odnotowałem żadnych stuków w zawieszeniu, auto się prowadzi bardzo fajnie.
Dokładnie. Mój samochód jest już wyprodukowany, stąd moja pytania dotyczące rocznika 2012. Fajnie, że przynajmniej jedna pozytywna informacja o braku stuków.
-
No,no wszystko się zgadza, tylko kolega javax napisał że czeka na auto z rocznika 2012, który już musi byc wyprodukowany. Stąd też taki kontekst mojej wypowiedzi.
(...)
Uzupełniająć wypowiedź dodam że jak do tej pory nie odnotowałem żadnych stuków w zawieszeniu, auto się prowadzi bardzo fajnie.
Dokładnie. Mój samochód jest już wyprodukowany, stąd moja pytania dotyczące rocznika 2012. Fajnie, że przynajmniej jedna pozytywna informacja o braku stuków.
Mój też z 2012r - przebieg około 24 tys i ZERO STUKÓW :mrgreen:
-
Mój też nie stuka. Trzeba też dodać, że zwykle na forum żalą się Ci, którzy mają problem. Na ulicy jeździ wiele IX ów, których właściciele na żadne fora nie zaglądają i być może u nich nic się nie dzieje.
-
tak to jest możliwe, na szczęście mój też już nie stuka :)
-
Dzięki koledzy. Poprawiliście mi humor na koniec weekendu. Mam nadzieję, że mój egzemplarz też nie będzie sprawiał kłopotów. Podzielę się wrażeniami po odbiorze :-)
-
po przeczytaniu ostatnich stron tego tematu, zszedłem oglądnąć spasowanie częsci nadwozia i nie zauważyłem jakichś "nierówności". Widocznie nasz salon w Pogwizdowie bardziej się spisał :-)
-
Mój też nie stuka. Trzeba też dodać, że zwykle na forum żalą się Ci, którzy mają problem. Na ulicy jeździ wiele IX ów, których właściciele na żadne fora nie zaglądają i być może u nich nic się nie dzieje.
Być może, a być może się dzieje tylko na fora nie zaglądają :-/ U mnie się dzieje na ten przykład i walczę z tym już półtora roku. Jak skończę walkę z sukcesem to podziele się nim ;-)
-
Mój też nie stuka. Trzeba też dodać, że zwykle na forum żalą się Ci, którzy mają problem. Na ulicy jeździ wiele IX ów, których właściciele na żadne fora nie zaglądają i być może u nich nic się nie dzieje.
Być może, a być może się dzieje tylko na fora nie zaglądają :-/ U mnie się dzieje na ten przykład i walczę z tym już półtora roku. Jak skończę walkę z sukcesem to podziele się nim ;-)
Podziel się relacją z walki. Po to jest forum. A może ktoś stoczył już podobną walkę ?
-
U mnie stuków nie ma. Ale za tydzień jadę na przegląd po III roku i dopytywałem się o zaległą kampanię na temat wymiany tylnych łączników stabilizatora. Okazało się że to nie łączniki mają być wymienione tylko drążki. I tu zonk- albo ktoś coś zmienił w kampanii, albo Pani z serwisu myli pojęcia różnych części zawieszenia....
Pytałem o to inny serwis we Wrocławiu, ale do dziś odpowiedzi brak - olali klienta- czyli mnie..... :evil:
-
A swoją drogą, jak wygląda w świetle prawa konsumenckiego fakt, że gwarancja na amortyzatory wynosi ponoć 1 rok, a nie 2 ? Orientuje się ktoś? Czy jest to bezprawne stwierdzenie, obliczone na wystraszenie co bardziej bojaźliwych i mniej zadziornych klientów?
-
Nie mogę tego sprawdzić teraz w instr obsługi (raczej w książce gwarancyjnej) ale pamiętam że był tam zapis o dwuletniej gwarancji na wszystkie elementy zawieszenia, lub na przebieg 40 ooo km. I to jest najbardziej pewna informacja.... :shock:
-
Ja nie sprawdzalem w książce gwarancyjnej, ale serwisie mi powiedzieli, ze na zawieszenie jest 12 m-cy lub 40tys km
-
Ja nie sprawdzalem w książce gwarancyjnej, ale serwisie mi powiedzieli, ze na zawieszenie jest 12 m-cy lub 40tys km
Tak dokładnie jest napisane w książce gwarancyjnej :!:
-
planowałem się nie odzywać bez przyczyny, ale u mnie... "cicho", więc piszę :evil: . Zdarza mi się, że muzy już przez "Was" nie słucham, aby "coś" usłyszeć :-D
Zdaje się, że to sporadyczne przypadki jednak.
-
Ja też wyłączam radyjko i nasłuchuję. To już jakaś obsesja. Jedyne co czasem klepnie, to tylna klapa. Ciągle poprawiam odbojniki i chyba już jest OK. W zawieszeniu cisza (21000km)
-
Uwierzcie mi, ze stuki amortyzatorow uslyszycie chcąc niechcąc i są one naprawdę irytujące. Bez sensu sie nakrecacie i koniecznie chcecie wysłuchać coś czego nie ma, to jak szukanie dziury w całym. Jedyna podpowiedź jaka mogę Wam dać, to to, ze te stuki są najbardziej słychac na drodze z latanym asfaltem (nie na dziurach) tylko na latach i przede wszystkim słychać przy prędkości 20-35 km/h
-
Jest dokładnie tak jak napisał kolega "koszak".
Dodam tylko, że stuki wzmagają się wraz ze spadkiem temperatury. Na mrozie, nie ma żadnych wątpliwości co stuka.
Ja przez rok nic nie słyszałem, choć po lekturze tego wątku nasłuchiwałem bardzo intensywnie. Jesienią czasami dało się słyszeć głuche stukanie, które zanikało wraz ilością przejechanych kilometrów. Aż wreszcie przyszły mrozy. Stuki były bardzo głośne i irytujące. Serwis wymienił przednie amortyzatory na zmodyfikowane i wreszcie jest CISZA. Odkryłem IX-a na nowo.
-
Arakiz, a zrobiłeś to w ramach gwarancji, czy poza gwarancją za Twoją opłatą? Jeśli tak to ile ta opłata wynosi?
-
Zgłosiłem 7 dni przed końcem gwarancji, przy okazji obowiązkowego przeglądu lakieru. Wymieniono w ramach gwarancji po 7 dniach czekania na części.
Amortyzatory i niektóre inne elementy zawieszenia mają 1 rok gwarancji.
-
Hmm, daliście mi do myślenia. Faktycznie coś jakby słychać i to właśnie przy małych nierównościach i małej prędkości. Ale dźwięki dochodzą raczej z tyłu. W serwisie oglądali, jeździliśmy i stwierdzili, że to tylko słychać pracującą tylną klapę. I faktycznie, po regulacji jest dużo lepiej ale czasem się to coś odezwie. Z przodu nie słychać żadnych zdecydowanych dźwięków, choć czasem coś jakby puknie, bardziej z lewej strony. Mogą to też być odgłosy najechania opony na nierówność. Sam już nie wiem... A gwarancji jeszcze miesiąc. Ogólnie to zawieszenie jest twarde i dość głośne ale gdyby nie ta dyskusja, nie zwróciłbym uwagi na jakieś szczególne dźwięki. Który serwis w Łodzi zakwalifikował amory do wymiany? Nie wydziwiali? Bo najbliższy serwis w Piotrkowie to masakra. Niekompetencja, brak kogoś odpowiedzialnego, niszczuchy, partacze i ogólnie czeski film (nikt nic nie wie).
-
Zgłosiłem 7 dni przed końcem gwarancji, przy okazji obowiązkowego przeglądu lakieru. Wymieniono w ramach gwarancji po 7 dniach czekania na części.
Amortyzatory i niektóre inne elementy zawieszenia mają 1 rok gwarancji.
No to lipa dla tych poza gwarancją, w tym mnie. Będzie trzeba się bujać, aż się zużyją naturalnie. Ktoś się orientował ile wymiana na nowe wyniesie? Nawet pi razy drzwi?
Swoją drogą jestem zawiedziony faktem, że jak ktoś już kupił auto, to póki sam się nie zgłosi, to za chiny ludowe nie powiedzą, że coś nie tak. Na pewno mają świadomość wad tych stukających komponentów.
-
Dla tych poza gwarancją jest nadzieja. Poczytajcie tu: klick (http://forumprawne.org/prawa-konsumenta/57401-poradnik-konsumenta-przeczytaj.html) .
Jeśli kupiłeś auto jako osoba fizyczna (na siebie) to masz 2 lata rękojmi bez względu na warunki gwarancji. Jeśli jednak kupiłeś "na firmę", to gorzej.
Klemens, u mnie też jeździli, słuchali, oglądali i nic. Jak zostawiłem auto na mroźną noc na ulicy, to rano klepało tak, że nie było żadnych wątpliwości. Mrozy jeszcze nadejdą :mrgreen:, albo nie.
Rzeczywiście zawieszenie jest twarde, i stuki z tylu też są (ale w/g mnie w normie, przecież to nie poduszkowiec).
"Syguła" po stwierdzeniu stuków czekał na decyzję HMP, "Marvel" od razu zamówił amory a potem wymienił. Pan z M stwierdził, że Hyundai zmienił dostawcę amortyzatorów i teraz są zmodyfikowane. Co by to nie znaczyło, na nowych stukanie ustąpiło.
-
U mnie (produkcja auta - grudzień 2011), właśnie z przodu stuki są sporadyczne i tak enigmatyczne, że nie wiem, czy to nie odgłos opon na nierównościach albo trzaskanie plastików. Nie czepiałbym się tego. Jeśli już, to bardziej tył. Ale tu z kolei drobne trzaski reagują na regulowanie odbojników klapy tylnej, więc może serwis ma rację, że tu jest przyczyna. Miałem kilka hatchbacków i w każdym jakieś odgłosy z tylnej klapy były, więc się przyzwyczaiłem (mniej sztywne nadwozie). Te odgłosy też wzmagają się zawsze przy niskich temperaturach.
Co do rękojmi, to chyba w moim przypadku kicha. Rękojmi udziela sprzedawca a mój sprzedawca zwinął interes (Śląsk Auto Katowice). Poza tym stuki, to jest coś, co jeden słyszy a drugi powie, że nie słyszy i koniec. Sprzedawca będzie się bronił jak lew, żeby nie ponieść kosztów.
-
Ja po przeczytaniu opinii koszaka na str 4 pojechałam do Katowic. Serwis stwierdził stukanie z winy amortyzatorów. Teraz czekam na wymianę. Zobaczymy jak będzie sie zachowywał samochód po niej.....mam nadzieję, że wreszcie nastanie cisza. Wiem tyle, że wymiana ma być zrobiona w ramach gwarancji. Auto z tym stukającym problemem było chyba w 4 serwisach i nikt nic nie poradził. Czekam więc niecierpliwie, aż przyjdą te amorki do naszego wozu. Polecam serwis-podchodzą fachowo do rzeczy, bez zbędnego owijania w bawełnę. ;-)
-
Ja po przeczytaniu opinii koszaka na str 4 pojechałam do Katowic. Serwis stwierdził stukanie z winy amortyzatorów. Teraz czekam na wymianę. Zobaczymy jak będzie sie zachowywał samochód po niej.....mam nadzieję, że wreszcie nastanie cisza. Wiem tyle, że wymiana ma być zrobiona w ramach gwarancji. Auto z tym stukającym problemem było chyba w 4 serwisach i nikt nic nie poradził. Czekam więc niecierpliwie, aż przyjdą te amorki do naszego wozu. Polecam serwis-podchodzą fachowo do rzeczy, bez zbędnego owijania w bawełnę. ;-)
A które amory mają Ci wymienić: przód czy tył? Wymiana ma być w ramach gwarancji, dla auta z 2010r? Który to serwis w Katowicach? I jeszcze mam pytanko ogólne: czy miał ktoś do czynienia z serwisem w Częstochowie?
Ja znam tylko serwis Piotrków Tryb. Proponuję omijać.
-
Ja po przeczytaniu opinii koszaka na str 4 pojechałam do Katowic. Serwis stwierdził stukanie z winy amortyzatorów. Teraz czekam na wymianę. Zobaczymy jak będzie sie zachowywał samochód po niej.....mam nadzieję, że wreszcie nastanie cisza. Wiem tyle, że wymiana ma być zrobiona w ramach gwarancji. Auto z tym stukającym problemem było chyba w 4 serwisach i nikt nic nie poradził. Czekam więc niecierpliwie, aż przyjdą te amorki do naszego wozu. Polecam serwis-podchodzą fachowo do rzeczy, bez zbędnego owijania w bawełnę. ;-)
Cieszę sie, ze swoim opisem (opinia) mogłem komuś pomoc.
-
Też mam ixa z 2010r. Stukał w zimie od początku. Dojeździłem do przeglądu po I roku, i na serwisie stwierdzono: bałwanki przednich amortyzatorów do podklejenia (to takie odbojniki gumowo-piankowe), do wymiany tylne amorki ze względu na zbyt twardą charakterystykę działania. Zrobiono wszystko od ręki i auto cichutkie do tej pory. Cała zabawa trwała ok 8 godz - dla mnie długo.. :evil:
-
A co mi tam! Umówiłem się też w serwisie na to stukanie. Auto kończy rok. Sam nie wiem, czy to słychać zawieszenie, czy coś innego. Niech serwis sprawdzi. Cdn. :lol:
-
Wreszcie dostałem swojego ixa :) Dotychczas żadnych przykrych dźwięków nie ma (ale samochód przejechał dopiero 1200 km :) ). Mam nadzieję, że tak zostanie, choć przyznaję, że im dłużej śledzę ten wątkiem tym większą mam schize :) dotyczącą nasłuchiwania. Mam nadzieję, że nie popadnę w obłęd nasłuchiwania.
Uspokaja mnie, to że w końcu jest skuteczna recepta na te hałasy i wiadomo, do których serwisów warto się udać.
Pozdrawiam,
J
-
Wreszcie dostałem swojego ixa :) Dotychczas żadnych przykrych dźwięków nie ma (ale samochód przejechał dopiero 1200 km :) ). Mam nadzieję, że tak zostanie, choć przyznaję, że im dłużej śledzę ten wątkiem tym większą mam schize :) dotyczącą nasłuchiwania. Mam nadzieję, że nie popadnę w obłęd nasłuchiwania.
Uspokaja mnie, to że w końcu jest skuteczna recepta na te hałasy i wiadomo, do których serwisów warto się udać.
Pozdrawiam,
J
Nic się nie przejmuj. Noga na pedale w podłogę i do przodu. Wszystko bedzie ok...
-
Ja Panowie jestem umówiony na wymianę amortyzatorów na jutro:) Po miesiącu przyszły części od producenta:) Autko ma lekko ponad 2 lata ale w serwisie w Katowicach załatwili wymianę amorków w ramach gwarancji:)Dystans przejechany to 26000. W gwarancji jest napisane, że amortyzatory mają rok gwarancji-jakie było moje zdziwienie jak to zobaczyłem:) Jestem ciekaw czy wymiana tych amortyzatorów rozwiąże problem. Oby:))
-
Ja Panowie jestem umówiony na wymianę amortyzatorów na jutro:) Po miesiącu przyszły części od producenta:) Autko ma lekko ponad 2 lata ale w serwisie w Katowicach załatwili wymianę amorków w ramach gwarancji:)Dystans przejechany to 26000. W gwarancji jest napisane, że amortyzatory mają rok gwarancji-jakie było moje zdziwienie jak to zobaczyłem:) Jestem ciekaw czy wymiana tych amortyzatorów rozwiąże problem. Oby:))
Amortyzatory przednie, czy wszystkie? Ja też jestem umówiony na wymianę przodu ale mam wątpliwości, bo u mnie z tyłu też coś klepie a do końca gwarancji (na amory) tydzień.
-
Ja Panowie jestem umówiony na wymianę amortyzatorów na jutro:) Po miesiącu przyszły części od producenta:) Autko ma lekko ponad 2 lata ale w serwisie w Katowicach załatwili wymianę amorków w ramach gwarancji:)Dystans przejechany to 26000. W gwarancji jest napisane, że amortyzatory mają rok gwarancji-jakie było moje zdziwienie jak to zobaczyłem:) Jestem ciekaw czy wymiana tych amortyzatorów rozwiąże problem. Oby:))
Amortyzatory przednie, czy wszystkie? Ja też jestem umówiony na wymianę przodu ale mam wątpliwości, bo u mnie z tyłu też coś klepie a do końca gwarancji (na amory) tydzień.
Będzie wymieniany tylko przód-jak się zapytałem o tył to powiedzieli, że jest to przód:) Jak na moje ucho to z tyłem też może być coś nie tak ale zakładam, że stuki dochodzące od przednich amorków a zarazem dźwięk temu towarzyszący rozchodzi się po całym aucie i mamy Dolby:D Jak wyeliminuje przód to będę wiedział czy to od nich dochodziły stuki czy też od tylnych.
Gwarancją się nie przejmuj-jak pisałem wcześniej moje są już rok po gwarancji a wymianę amorków załatwili w ramach gwarancji:) gdzie w Jaworznie powiedzieli mi, że nie są w stanie nic zrobić (nawet nie słyszeli o tym problemie w IX35) a jak powiedziałem Panu na stacji diagnostycznej (a stwierdził, że wszystko jest ok), że to są amortyzatory i na forum w internecie piszą o tym przypadku to mnie wyśmiał i powiedział, że gdzie ja informacji szukam, nie ma co wierzyć w to co piszą na internecie itd. ale to już historia:) Polecam jak najbardziej serwis w Katowicach Zięba! Pełen profesjonalizm no i kawusie serwują w oczekiwaniu na samochód:)
Nie zauważyłem "klemens", że z łódzkiego pochodzisz - więc nie wiem jaki u Ciebie jest serwis-ale jeśli jesteś umówiony na wymianę przodu a tył będzie stukać to jestem pewien, że i tył Ci zrobią:)
-
Arturro, zapytaj proszę o cenę poza gwarancją za tą wymianę przodu.
Na wypadek jakby inny serwis w PL nie chciał zrobić tego w ramach gwarancji.
Ok?
-
Jeździłem do tej pory (o ja głupi!) do serwisu w Piotrkowie Tryb. Ale tam zajmują się głównie (i są w tym dobrzy) przekonywaniem klienta, że jest wielbłądem. A jak już coś zdecydują się zrobić, to przy okazji coś innego uszkodzą. Nawet jak zapytałem o akcje serwisowe wg numeru VIN, Piotrków odpowiedział mi, że nic takiego nie ma, że trzeba na przegląd, itd. pierdu, pierdu. W Łodzi - inna rozmowa. Od ręki otrzymałem informacje po podaniu VINu. Ale poczekajmy z pochwałami na wynik końcowy - żeby nie zapeszyć.
-
Arturro, zapytaj proszę o cenę poza gwarancją za tą wymianę przodu.
Na wypadek jakby inny serwis w PL nie chciał zrobić tego w ramach gwarancji.
Ok?
Dobrze, zapytam. Jutro dam odpowiedź.
[ Dodano: 2013-02-26, 20:49 ]
Dzisiejszego dnia znów zapanowała przemiła, wyczekiwana cisza w samochodzie :lol: Wymiana przednich amorków rozwiązała problem ze stukami w zawieszeniu.
B.Wojcieszak
Koszty wymiany to ok.720zł za jeden amorek :shock: plus robocizna w granicach 200-300zł. Interes nie tani.
Serwis, super. Polecam, każdemu kto musi jechać w takiego typu miejsce, ale lepiej żeby nie musiał.
-
I co tu więcej mówić...są serwisy i serwisy...jedne lepsze drugie gorsze-jak wszystko na świecie. Jak widać Auto Zięba należy do tych dobrych. Jak już pisałam objeździliśmy już chyba 4 serwisy i wszędzie kończyło się tłumaczeniem niefachowych fachowców, że taki urok tego auta, a jak mi przeszkadza to mam sobie pogłośnić radio!!! Po prostu ręce opadaja... Wczraj byłam na wymianie amortyzatorów na te "po liftingu", niecałe trzy tygodnie oczekiwania od pierwszej wizyty. I co- i cisza, nareszcie! Po ponad dwóch latach męczącego łomotu na naszych nierównych drogach! Całe szczęście są ludzie zaangażowani w to czy msię zajmują. Polecam każdemu ten serwis, , a dziękuję Koszakowi, którego opinia mnie tam doprowadziła. Wymiana w ramach gwarancji, wypolerowane autko, a na dodatek płyn do spryskiwaczy... Następny przegląd zrobię tylko i wyłącznie tam, a nie w innych "pseudo" serwisach.
-
Pytanko do Muhy: chodzi o Zięba Katowice?
U mnie też wymieniono właśnie w Łodzi amorki przednie i ... nie to auto. Efekt porażający, chociaż ponoć w moim autku (XII 2011) były już poliftingowe. Technicznie serwis w porządku ale w odróżnieniu od Muhy, ja dostałem auto tak skopane buciorami wewnątrz (drzwi, progi - od str. kierowcy i pasażera), że aż mi przeszedł zachwyt. W dodatku drzwi kierowcy i próg są na tyle drapnięte, że ślady zostaną już na wieki. Nie zgłosiłem tego od ręki, bo myślałem, że to tylko brud. A tu po wyczyszczeniu taki niemiły zgrzyt! A już myślałem, że znalazłem porządny serwis. Jakiś niechluj psuje wizerunek firmy.
Wymieniono przednie amory + łożyska na McPhersonach, czas oczekiwania od pierwszej wizyty = 1 tydzień. Tak więc pod tym względem super.
-
B.Wojcieszak
Koszty wymiany to ok.720zł za jeden amorek :shock: plus robocizna w granicach 200-300zł. Interes nie tani.
Serwis, super. Polecam, każdemu kto musi jechać w takiego typu miejsce, ale lepiej żeby nie musiał.
Dziękuję za informację.
-
Panowie te wadliwe amory to jakich lat produkcji dotyczyły ?
-
Podobno do końca października 2011...
-
Moje autko jest z 01.12.2011. Amortyzatory nie były jakieś tragiczne ale dopiero na tych nowych jest cisza. Cisza ale z przodu! Tył dalej coś tam minimalnie klepie. Nie wiem jednak, na ile jest to winą zawieszenia a na ile są to odgłosy pracującego nadwozia, zwłaszcza tylnej klapy. Na razie nasłuchuję - nie wiem, czy warto jeszcze bić się o ten tył.
-
Witam,
jest tu może ktoś z WAWY kto miał wymieniane amortyzatory? Chciałbym się ustawić i porównać bo coś mi się wydaje, że u mnie też tłucze zawieszenie.
-
AutoGT na Połczyńskiej nic nie wie o wadliwych amortyzatorach. U nich w ramach gwarancji nie wymienisz.
-
AutoGT na Połczyńskiej jest dla mnie skreślone! Mieszkam na woli i chciałem od nich kupić auto ale jakoś nie mogłem się dogadać z Panem z działu sprzedaży. Ostatecznie kupiłem na Toruńskiej!
-
ja mam nówkę 400km nalotu --możemy się ustawić - Bemowo / Wola
-
to może na Ordona w sobotę? Stan tej ulicy moim zdaniem idealny do wysłuchania zawieszenia. Co ty na to vqsoft?
-
Marynin też nie jest najgorszy do testu zawieszenia.
Pisz na pw to się spotkamy.
-
panowie Baca & vqsoft umawiacie sie na te testy czy juz po?
u mnie stuka od czasu do czasu ale raczej mocno jak juz na progach zwalniajacych choc ostatnio sie polepszylo.
niestety auto zakupione w AutoGT a oni niczego nie slysza.
pozdrawiam
-
Proponuje obejrzeć za dwa dni http://tvnplayer.pl/programy-online/zakup-kontr (http://tvnplayer.pl/programy-online/zakup-kontrolowany-odcinki,215/odcinek-226,S15E226,18523.html). Szczególnie końcówkę programu gdzie ix35 idzie do sprawdzenia przed zakupem.
-
panowie Baca & vqsoft umawiacie sie na te testy czy juz po?
u mnie stuka od czasu do czasu ale raczej mocno jak juz na progach zwalniajacych choc ostatnio sie polepszylo.
niestety auto zakupione w AutoGT a oni niczego nie slysza.
pozdrawiam
Nie ważne, gdzie kupiłeś auto. Możesz jechać do sprawdzenia zawieszenia nawet do Seulu (nie pomyl z Phenianem, hehe).
-
nie ustawialiśmy się. Ale możemy się ustawić jak chcesz. napisz na priv jakąś propozyję miejsca i czasu.
-
Proponuje obejrzeć za dwa dni http://tvnplayer.pl/programy-online/zakup-kontr (http://tvnplayer.pl/programy-online/zakup-kontrolowany-odcinki,215/odcinek-226,S15E226,18523.html). Szczególnie końcówkę programu gdzie ix35 idzie do sprawdzenia przed zakupem.
IX35 wygrał program i wypadł całkiem dobrze jak na prawie 80 tys przebiegu ( w zasadzie 1 amor tylko kulał ).
Przegięli pałę z wymianą akumulatora :shock: bo nie dość, że po 3 latach akumulator kwalifikuje do wymiany to jeszcze ASO zaśpiewało 800 zł (zapewne za taki sam szajs jak w oryginale)
-
kosmos2011 dzięki za podlinkowanie tego odcinka zakupu kontrolowanego. Przyjemnie było obejrzeć taką w sumie pozytywną recenzję. Ale ASO z tym akumulatorem to przesadziło. :-P
A co do stuków w przednim zawieszeniu, to właśnie czekam na wymianę nieszczęsnych przednich amorów...
Czyżby wreszcie miała zapanować tak długo wyczekiwana cisza?... :-)
-
Pogieło ich z tą ceną a aku!
-
O co chodziło z tymi drobnymi problemami z elektryką w zakupie kontrolowanym ??
-
Mam wymienione przednie amory, sprawdzone po kilkakroć całe zawieszenie ale pozostało jeszcze jedno stukanie. To na 99% tylna klapa. Chyba na zamku. Już parę miesięcy kombinuję, doklejam podkładki, odkręcam i dokręcam odbojniki - jest reakcja na te poczynania ale całkowicie grzechotania nie udało mi się wyeliminować.
Byłem z tym w serwisie ale serwis podobnie nie miał sensownego rozwiązania problemu jak i ja. Rzecz drobna ale dokuczliwa.
Miał/ma ktoś z Was taką usterkę lub sposób na jej usunięcie?
-
Proponuję sprawdzić, czy podnośnik do samochodu do zmiany kół jest dobrze zamocowany tj. czy jest dobrze rozkręcony/rozparty w uchwycie dla niego przeznaczonym. Jest po prawej obok zapasu pod podłogą bagażnika. Też miałem stuki z okolic bagażnika i po dokręceniu podnośnika z tyłu cisza. Fabrycznie był za lekko zamontowany.
-
Sprawdzone wielokrotnie. Cała zawartość bagażnika i koło zapasowe było wyjęte - nic nie pomogło. Stuki reagują natomiast na odkręcanie odbojników klapy tylnej, czyli naprężanie zamka. Stają się wtedy coraz słabsze ale nie zanikają do końca. No i przy odkręconych na maxa odbojach trudno jest domknąć klapę.
-
Zrób jeszcze to:
posmaruj całą uszczelkę bagażnika środkiem nawilżającym gumę (np gliceryną- do kupienia w aptece, maczasz w niej palec i jedziesz z "koksem"), oraz posmaruj jakimś oleje zamek i rygiel bagażnika. Trochę to dziwne (smarowanie rygla i zamka olejem) ale u mnie takie objawy były i ustąpiły. Jeszcze do sprawdzenia tylne roleta bagażnika, jak jest rozwinięta to też potrafi hałasować......
-
Zrób jeszcze to:
posmaruj całą uszczelkę bagażnika środkiem nawilżającym gumę (np gliceryną- do kupienia w aptece, maczasz w niej palec i jedziesz z "koksem"), oraz posmaruj jakimś oleje zamek i rygiel bagażnika. Trochę to dziwne (smarowanie rygla i zamka olejem) ale u mnie takie objawy były i ustąpiły. Jeszcze do sprawdzenia tylne roleta bagażnika, jak jest rozwinięta to też potrafi hałasować......
Uszczelki dawno posmarowane silikonem do uszczelek, zamek i rygiel wielokrotnie posmarowane (smarem do łańcuchów motocyklowych :lol: ), roleta została usunięta z auta pierwszego dnia po kupieniu. Qźwa mać! Nie próbowałem jeszcze odkręcać zamka. Może delikatne przestawienie jego położenia coś da? Jednak to traktuję już jako ostateczność. Muszę przy tym dodać, że to grzechotanie nie jest głośne ani bardzo częste. Ale potrafi dokuczyć, jak bzyczący w nocy komar.
-
klemens, to jeszcze sprawdź czy Ci się nie odkręciła nakrętka od spojlera. Ja tak miałem, wystarczyło wyjąć gumową zaślepkę od wew. strony klapy bagażnika i jest b. dobry dostęp do śrub mocujących spoiler z klapą.
(http://img89.imageshack.us/img89/3091/20120910135125.jpg)
(http://img259.imageshack.us/img259/8031/20120910135204.jpg)
(http://img842.imageshack.us/img842/356/20120910135259.jpg)
(http://img443.imageshack.us/img443/6416/20120910135047.jpg)
-
Dzięki, jutro sprawdzę.
[ Dodano: 2013-03-28, 11:14 ]
Sprawdziłem. Śruby są OK. Jednak to gruchotanie dochodzi z okolic wyraźnie niższych. Tak, jakby tłukło się coś w bagażniku. Ale w bagażniku nic się nie tłucze, bo nic tam nie ma. Luźne koło czy lewarek też odpadają - sprawdzane przeze mnie i przez serwis. Za to robi się coraz ciszej jak naciągam klapę odbojnikami, tzn. coraz większych dziur potrzeba na uaktywnienie usterki. Jednak, jak pisałem, całkiem gruchotanie nie zanika. Za to przy nadmiernie wysuniętych odbojach coraz trudniej jest domknąć klapę. K.mać. :evil:
-
Witam
Tak jak opisywałem na forum ,oddałem auto do serwisu i zabierają je na lawecie do warszawy do centrali Hyundaia . Przylatuje komisja z Hyundai Europa i Korea w sprawie mojego zawieszenia , nie jest to tak jak myślałem że sprawa dotyczy wszystkich aut w Polsce które mają problemy z zawieszeniem, dotyczy to tylko mojego auta .
Propozycja z mej strony jest taka że :
Zadzwoni do Hyundaia Auto kopex
Tomasz Gogoła
Kierownik serwisu
t.gogola@autokopexcars.pl
tel: 606 310 592, 32 317 36 70
Lub przez swój serwis lub przez Hyundai Polska wewnętrzny *** pan ***** ****** , może cos sie uda załatwić.
Minęło dwa tygodnie auto stoji nadal u importera, wiem że paru użytkowników za moja pomocą już sie zgłosiło do importera. To jest jedyna możliwość naprawy auta. W środę będzie kolejna komisja.
Dalej nie odpowiedziano mi dlaczego importer nie wstrzoł akcji serwisowej na ix35 i ix20 gdzie w europie jest prowadzona akcja naprawcza na zawieszenia na wymianę amortyztorów.
Mam zaproszenie od importera czeskiego i austriackiego na naprawę zawieszenia. W kleje zaraz cały list. Serwisy wiedzą o kłopotach z zawieszeniem lecz nie przyznają sie
[ Dodano: 2013-03-29, 12:42 ]
Witam.
Problem stuków w zawieszeniu jest nam znany. Niestety nie ma opracowanej jeszcze procedury wyeliminowania tego objawu. W przypadku pojawienia się rozwiązania problemu będzie Pan poinformowany. Jeżeli chodzi o pozostałą cześć zapytania skierowałem prośbę do działu doposażeń oraz części w celu udzielenia Panu takiej informacji. Jak tylko będą mieli dla Pana informacje skontaktują się z Panem. W razie pytań proszę o kontakt.
Pozdrawiam,
Marek Mrówka
Doradca
tel. (61) 8117 319
fax. (61) 8117 324
e-mail: mmrowka@auto-watin.pl
[ Dodano: 2013-03-29, 12:47 ]
Dobrý den,
s touto závadou jsme se ještě my tady v Opavě nesetkali. Na našem serveru Hyundai, to řešili kolegové, kteří provedli výměnu tlumičů z dieslového motoru.
Závada se již po výměně neprojevuje. Tutíž doporučuji, výměnu provést v autorizovaném servise.
S pozdravem,
Steinwirt Tomáš
REPREcar s.r.o.
Přemyslovců 344/6
Opava - Jaktař
Tel.: +420737213495
Taka dostałem odpowiedz , trzeba wymienić zawieszenie tak pisze na zawieszenie z aut z silnikiem diesla
[ Dodano: 2013-03-29, 13:01 ]
Wygrałem teraz sprawę w UOKIK o gwarancję na Hyundaie,
Każdy z was jak podpisywał umowe gwarancyjną dostał ulotkę 5 lat gwarancji na cały pojazd ( to samo było w reklamach) po otwarciu książki gwarancyjnej pił auta było wyłączone lub miało 0,5 roku na jakiś element .
Po walce z UOIKI zmienili zapis jest tylko 5 lat gwarancji nakazali im uśniecie reklam , i teraz można walczyć przed innymi instytucjami że podpisalem gwarancje na 5 lat na cały samochód tzn w chodza to tez elementy zużywające np wycieraczki , ja w tej chwili tak robię kuce sie i dostaje
[ Dodano: 2013-04-01, 21:04 ]
Tak jest teraz
http://www.hyundai.pl/Uslugi/5_Year_Triple_Care/
A tak było
http://wikar.hyundai.pl/uslugi/5-letnia-potrojna-gwarancja/
[ Komentarz dodany przez: Zbyszek: 2013-08-06, 20:52 ]
* Osoba zainteresowana nie wyraziła zgody na upublicznienie jej danych teleadresowych.
-
....
Wygrałem teraz sprawę w UOKIK o gwarancję na Hyundaie,
Każdy z was jak podpisywał umowe gwarancyjną dostał ulotkę 5 lat gwarancji na cały pojazd ( to samo było w reklamach) po otwarciu książki gwarancyjnej pił auta było wyłączone lub miało 0,5 roku na jakiś element .
Po walce z UOIKI zmienili zapis jest tylko 5 lat gwarancji nakazali im uśniecie reklam , i teraz można walczyć przed innymi instytucjami że podpisalem gwarancje na 5 lat na cały samochód tzn w chodza to tez elementy zużywające np wycieraczki , ja w tej chwili tak robię kuce sie i dostaje
[ Dodano: 2013-04-01, 21:04 ]
Tak jest teraz
http://www.hyundai.pl/Uslugi/5_Year_Triple_Care/
A tak było
http://wikar.hyundai.pl/uslugi/5-letnia-potrojna-gwarancja/
to co napisales jest bardzo ciekawe i w razie problemow bede mial to na uwadze bo ma to sens i jest na korzysc klienta :-). z tymi wycieraczkami to tak jakbys chcial odbic swoje krzywdy ;-) :D mozna tez sie szarpac z olejem i filtrami :-)
dzieki za info mam nadzieje, ze nie bede musial sie upominac, ani nic sie psuc nie bedzie ale jesli... nie zawacham sie powyzszego uzyc.
pozdrawiam!
-
Witam
Odebrałem auto , scenka mi totalnie opadła jak przejechałem sie tym autem , inna charakterystyka jest zawieszenia i układu kierowniczego .
Zawieszenie jest takie jak w francuskim aucie , bardzo miękkie i przy tym sztywne . koło kierownicy chodzi bardzo lekko , auto nie nurkuje przy hamowaniu .
Nie stuka ,trzeszczy nic w desce rozdzielczej idealny spokój ,przejadałem tym autem dziś 96km po centrum Katowic i jest rewelacja
Nie dostałem żadnego świstka co było robione , nic totalne zero. Mam dostać odpowiedz na piśmie
Dowiedziałem sie tylko że z przodu jest wszytko nowe ( zostały tylko stare klocki i tracze ) z tyłu wymieniono też całe zawieszenie.
Na marginesie już dostałem propozycje odkupienia tego auta , bo sie przejechała osobą i stwierdziła teraz jest francuskie zawieszenie .
Wymiana zawieszenia dotyczyła tylko mojego auta i nie przewiduje sie akcji naprawczej
Dzwoniłem i dzwoniło dominie klika osób w sprawie mojego zawieszenia
-
JEEEEST!!!!!
Cisza w przednim zawieszeniu! Wreszcie!
Oprócz stukotu opon na nierównościach nie ma żadnych innych zbędnych dźwięków.
"Plastikowa miska z kartoflami" została skutecznie usunięta z przedniej części auta! :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Co za radocha....po półtora roku :-D :-D :-D 8-)
-
W serwisie powiedziano mi że od 1 kwietnia 2013 jest prowadzona akcja na wymiany amortyzatorów. Montują tak samo jak ummie te mocniejsze. Tylko muszą faktycznie byc stuki. Wiem jak to będzie niektóre salony będą rżnąc głupa
-
Ja byłem wczoraj w serwisie w Bydgoszczy. Jedyna akcja serwisowa na mój egzemplarz to aktualizacja jakiegoś sterownika. Jakich rocznikow/detali to dotyczy?
-
Zadzwoń osobiście do
Autokopex Cars
ul.Ks. N. Bończyka 82
41-400 Mysłowice
Dział Serwisu
Tomasz Gogoła
Kierownik serwisu
t.gogola@autokopexcars.pl
tel: 606 310 592, 32 317 36 70
[ Dodano: 2013-04-23, 20:57 ]
ale tylko wymiana na mocniejsze amortyzatory jest w przypadku sytuacji stoków w zawieszeniu.
Do tego salonu jeżdżą z całej polski , nawet jak miałem kłopoty z zawieszeniem to skierowano mnie nie do Katowic do nowego salonu ziebammcars lecz do Mysłowic poniewaz jest to najlepszy salon . Mam to na piśmie
-
Witam od niedawna jestem uzytkownikiem tego autka, ale niepokoji mnie jedna rzecz a mianowicie chodzi o stuki chyba raczej dochodzace z zawieszenia, stuki te sa bardzo delikatne (przy puszczonym radiu raczej ich nie słychac tzn. nikt ich nie słyszy oprócz mnie) i słychac je jakby z przodu samochodu po prawej stronie jakby luzny był jakis plastik czy cos takiego, autko jest bez gwarancji z lipca 2010 roku wersja comfort sinki 2,0 benzyna. zauwazyłem ze wiekszość ludzi którzy wymienili przednie amortyzatory jeżdzi autem z silnikiem 1,6 wiec mam pytanie czy to samo moze stukac przy tym silniku.
-
Może. Ale jeśli to amortyazatory a nie masz gwarancji to szkoda kasy. Jedyną konsekwencją tego stukania jest wqrwianie kierownika. Zatem głośniej radio i do przodu...
-
hmmmm tak głosniej radio może byc ale mnie to troszke denerwuje.
Może wiecie gdzie jest ten filmik na temat stukania tego zawieszenia w ix35 co był na tvn turbo, nigdzie nie moge go znalezć a wczesniej podany link jest uszkodzony.
-
Może. Ale jeśli to amortyazatory a nie masz gwarancji to szkoda kasy. ...
Jeśli to wada fabryczna to mógłby spróbować bo z tego co widzę, koledzy którzy reklamowali mieli auta starsze niż 12 msc a tyle jest gwarancji na zawieszenie.
-
no tak ale czy hyundai ogłosił kiedykolwiek ze to wada fabryczna?????
-
no tak ale czy hyundai ogłosił kiedykolwiek ze to wada fabryczna?????
Wątpię żeby Hyundai przyznał się do błędu chociaż skoro niektórym wymieniali to kto wie ;-) Popytaj tych którzy to przerabiali na własnej skórze
-
witam
dzwoniłem, dziś do autoryzowanego serwisu w rybniku "Fajkis" pan przez telefon stwierdził że trzeba podkleic odbojniki bo to przypadłosc tego samochodu i zrobi to za darmo. Mam wiec pytanie czy podkjenie tych odbojników naprawde rozwiazuje sprawe czy jest to mydlenie oczu i trzeba jednak wymienic amortyzatory.
pozdrawiam
-
witam
dzwoniłem, dziś do autoryzowanego serwisu w rybniku "Fajkis" pan przez telefon stwierdził że trzeba podkleic odbojniki bo to przypadłosc tego samochodu i zrobi to za darmo. Mam wiec pytanie czy podkjenie tych odbojników naprawde rozwiazuje sprawe czy jest to mydlenie oczu i trzeba jednak wymienic amortyzatory.
pozdrawiam
Spokojnie kolego, podklejenie odbojników załatwi sprawę w zupełności. Miałem to samo i pomogło.....
-
Może w wersji 2.0 to załatwia sprawę, bo u mnie w 1.6 nie załatwiło.
Dopiero wymiana MacPhersonów w komplecie z amortyzatorami zlikwidowała stuki całkowicie 8-)
-
Jak narazie przejechane ponad 2k km od nowości i żadnych stuków nie stwierdzono na szczęście.
-
Jak narazie przejechane ponad 2k km od nowości i żadnych stuków nie stwierdzono na szczęście.
Mam ponad 35 tys i nic nie stuka :mrgreen:
Od rocznika 2012 chyba uporali się z problemem którego oficjalnie nie było :-P
-
Mam 15 tys km, rocznik 2011 i nic nie stuka, nie puka.
-
Hej
mam santa fe i problem ze stukaniem dokładnie taki jak opisywany w tym temacie.
Piszecie że pomaga podklejanie odbojników, czy macie może jakieś zdjęcia albo linka gdzieś gdzie jest pokazane co i w jaki sposób trzeba podkleić
z góry dzięki
-
http://hyundaiklub.pl/forum/viewtopic.php?t=3343
-
ooo dzięki
przed chwilą czytałem ten watek mi te ruski link nie działał ... teraz widzę... :)
dzięki
-
Hej ummie wymienili całe zawieszenie i teraz mam spokój , jest całe pismo . Warto włączyć u importera o naprawę auta
http://hyundaiklub.pl/forum/viewtopic.php?t=2342&start=60
-
moj mechanik wsadził mojego Santka na podnośnik i okazało się że........
padł łącznik stabilizatora i tak walił..... po wymianie napisze wam czy ucichło...
-
auto przejechane ma 4,5 tys km, i właśnie dziś zauważyłem stuki dobiegające z przedniego zawieszenia przy gwałtowniejszym odpuszczeniu sprzęgła przy ruszaniu i przy zmienianiu niższych biegów ( 1,2,3 ) później pewnie z uwagi na pęd jaki posiada auto, "elementy " nie obijają się o siebie tak bardzo jak przy ruszaniu .
Jestem umówiony w serwisie pojutrze, więc zdam relacje co i jak.
Dodam , że auto rocznik 2013 , wiec odpowiadając na wcześniejsze tezy - jak widać nie wyeliminowali tego problemu.
-
Miałem podobnie stwierdzili niedokręcone półosie :-P
-
"Ix35 po weryfikacji okazał się że poluzowała się śruba mocowania półosi usterka została usunięta."
-
Witajcie. Mam pytanie do Szanownego grona. Czy Hyundai w końcu poradził sobie ze stukami w przednim zawieszeniu, czy znaleźli jakąś skuteczną metodę na to cholerstwo?
I drugie pytanie: czy w modelach po lifcie również występowały takie stuki? mam tu na myśli napęd na przednią oś.
-
2015rok - 13tyś : żadnych odgłosów nie słychać.
-
Przerabialem problem glosnych amortyzatorow, w moim egzemplarzu wymienilem amortyzatory na oryginalnepoliftingowe wraz z odbilojnikami oraz gniazdem amortyzatorow gdy auto mialo przebieg 45tys. Od tamtej pory (2 lata) cisza i spokoj co raczej wskazuje na problem w jakosci amortyzatorow z pierwszych lat produkcji. Klejenie odbojnikow stosowane przez aso w moim przypadku nie wystarczylo gdyz stuki pochodzily z wnetrza amortyzatorow stad powyzsza sluszna jak sie okazalo decyzja wyeliminowala problem. W czasach kiedy wymienialem amorki nie bylo jeszcze zadnych zamiennikow dzisiaj zapewne rozgladalbym sie za czyms markowym, wtedy ryzykowalem gdyz nie bylo pewnosci czy nowy model oryginalnych amorkow nie powieli problemow
-
Witam, niedawno zakupiłem IX-a z 2010 roku prod. z silnikiem 2,0 benz. Niestety u mnie również występuje problem ze stukami zawieszenia przedniego. Jako ,że nie miałem doświadczenia z tą marką , udałem się do stacji kontroli pojazdów. Samochód przeszedł kompleksową ścieżkę diagnostyczną na ,której nie stwierdzono żadnych usterek w elementach mogących powodować stuki. Po przeczytaniu forum i opisanego problemu mam kilka pytań. 1) Jeżeli chodzi o odbojniki, po uniesieniu osłony amortyzatorów (harmonijki) odbojnik znajduje się ok 2-3 cm. na tłoczysku ponad dolną krawędzią kielicha amortyzatora. Czy ta odległość jest wystarczająca? 2) Kwestia amortyzatorów ; podczas sprawdzenia na najazdach skuteczność tłumienia wynosi ok 78 procent( wiadomo ,że bardzo dobrze). Czy w wadliwych egzemplarzach amorków wymienianych na nowe podczas tego testu gdy koło "skacze" słychać było u szanownych kolegów wspomniane stukanie? , bo u mnie nic nie słychać , co jest dziwne i może wskazywać na inną usterkę. Proszę o sugestię i pomoc pozdrawiam
-
U mnie po przebiegu 6000 km były wymieniane tylne amorki w ramach kampani. Poprzednie były bardzo twarde i auto było mało komfortowe. po wymianie ich problem sie diametralnie wyeliminował. Od tego czasu tył zachowuje sie nie nagannie. Z przodem była kombinacja- ponieważ występowały głośne stuki o dźwiękach przypominających pękanie karoserii. Winne były odklejone bałwanki. Po ich podklejeniu problem znikł..... Do tej pory nic nie stuka nic nie puka.....
-
Łączniki stabilizatora przód:
https://docviewer.yandex.com/?url=ya-disk-public%3A%2F%2FE7FzMU0yOUuxQPxcCG0z51%2BWZfe7cTp%2F2bYUB8Vc7KE%3D&name=HCE11-21-V050-EL.pdf&c=56a7ad19acbf
Bałwanki choć już stopniały :-D
https://docviewer.yandex.com/?url=ya-disk-public%3A%2F%2F8ro%2FTpdRRcZt7636pvchS7KX%2F8s2kCrfhhreDieHtG8%3D&name=HCE11-21-V060-EL.pdf&c=56a7ad2b5b96
Łączniki stabilizatora tył:
https://docviewer.yandex.com/?url=ya-disk-public%3A%2F%2FL5V%2F5KpHzHSElcO%2FXrXB23supiRHWrmZmexspM3sQ9c%3D&name=HCE11-21-V110-EL.pdf&c=56a7ae2cf6f2
-
Bardzo serdecznie dziękuje koledzy , za pomoc (w szczególności Kosmos). Łączniki stabilizatora przedniego wymienione ( niestety nie były one sprawcą stukania), dziś zamówiłem gumy dr. stabilizatora , wymienię i zobaczymy. Co do łącznika stabilizatora tylnego to faktycznie stwierdzono na nim niewielki luz , ale ponieważ stuki dobiegają z przodu ( chyba ,że się coś przenosi ) to odkładam sprawę na potem. Sprawdzę raz jeszcze odbojniki/bałwanki choć zastanawia mnie ciągle ta odległość pomiędzy krawędzią odbojnika a krawędzią amorka - ok 3cm. Jeżeli taki skok amortyzatora jest normalny , to ok bałwanek nie będzie się obijał o kielich ,ale jeżeli większy to faktycznie wraz z tłumieniem drgań obydwa elementy będą o siebie pukały. Jeszcze raz dzięki
[ Dodano: 2016-02-01, 15:03 ]
Niestety , dziś wymieniłem gumy drążka stabilizatora, mechanik ponownie przejrzał całe zawieszenie i nic nie stwierdził, a jak stukało tak stuka ...jestem bezsilny :(
[ Dodano: 2016-02-14, 21:57 ]
Koledzy podpowiedzcie coś : gumy na drążku i łączniki drążka- wymienione, bałwanki/odbojniki chyba ok , bo trzymają się w górze amortyzatora (tak ok 3 cm. ponad krawędzią kielicha amorka) , ścieżka diagnostyczna wraz z szarpakami nie wskazują na luzy. Zauważyłem ,że stuki zawieszenia nie występują na drobnych nierównościach tylko np. przy podjeżdżaniu lub zjeżdżaniu z poprzecznych progów , uskoków w jezdni np. progów zwalniających. Ręczne "bujanie" samochodem na boki , przodem pojazdu nie powoduje powstawania stuków. Dźwięk jest bardzo podobny do wybitych gum lub łączników na drążku stabilizatora , stąd pierwsza decyzja o ich wymianie. Dodatkowo wydaje mi się ,że czasem słyszalny jest dźwięk podobny do ocierania się gumy o jakiś element (przynajmniej tak mi się wydaje). Będę wdzięczny za każdą sugestię , bo sam już się poddałem. Dziękuję
[ Dodano: 2016-03-31, 00:42 ]
Witam koledzy dziś podczas zmiany kół na letnie , gdy samochód był na podnośniku zauważyłem ,że osłona amortyzatora (ta wraz z bałwankiem/odbojnikiem) w górnej części mocowania amortyzatora ( przy kielichu ) nie jest przytwierdzona do zadnego elementu. Górną część osłony można było swobodnie opuścić w dół po chromowanym pręcie zwanym tłokiem. Wg instrukcji jaką przesłał wczesniej kosmos oraz miejsc klejenia bałwanków wynika ,że powinny one "siedzieć" na stałe w górnej części kolumny , w okolicy poduszki/ łożyska kolumny mcp. Mam pytanie czy to wlasnie oto chodziło w słynej akcji serwisowej Hyundaia? Jeżeli tak to czy któryś z kolegów zaobserwował czy mechanicy po przyklejeniu odboiników opuścili pojazd na koła aby ciężarem docisną przyklejone elementy ?czy schły gdy samochód był w górze.?Bardzo proszę o odpowiedź i pomoc.
-
Takie pytanie do forumowiczow. Jako, ze od kilku dni postukuja mi oba swoznie wahaczy przednich, chcialem zapytac czy mieliscie juz przyjemnosc je wymieniac? Chodzi mi o jak najlepszy zamiennik. Bo jest tego masa na rynku i trudno mi cos wybrac zeby zaraz znow sie nie wysypalo.
-
Numer oryginału 54530-3S000 (producent CTR), OYODO 10Z0520-OYO.
http://epc.japancars.ru/hyundai/#c3Q9PTUwfHx5ZWFyPT0yMDEwfHxyZWdpb249PUVVUnx8c3RzPT17IjEwIjoiXHUwNDIwXHUwNDRiXHUwNDNkXHUwNDNlXHUwNDNhIiwiMjAiOiIyMDEwIFx1MDQxNVx1MDQxMlx1MDQyMFx1MDQxZVx1MDQxZlx1MDQxMCIsIjMwIjoiMjAxMCBJWDM1XC9UVUNTT04gMTAgKFNMT1ZBS0lBIFBMQU5ULUVVUikgKDIwMTAtKSIsIjQwIjoiXHUwNDFhXHUwNDQzXHUwNDM3XHUwNDNlXHUwNDMyXHUwNDNkXHUwNDMwXHUwNDRmIiwiNTAiOiI2MDYyNCBcdTA0MWZcdTA0M2VcdTA0MzRcdTA0NDBcdTA0MzBcdTA0M2NcdTA0M2RcdTA0MzhcdTA0M2EgXHUwNDNmXHUwNDM1XHUwNDQwXHUwNDM1XHUwNDM0XHUwNDNkXHUwNDM1XHUwNDM5IFx1MDQzZlx1MDQzZVx1MDQzNFx1MDQzMlx1MDQzNVx1MDQ0MVx1MDQzYVx1MDQzOCJ9fHxjYz09U0VVUlBUTVp8fGNhdD09U0VVUlBUTVoxMHx8UmVnaW9uMj09RUVML0VFUi98fGYyMz09MlkwfHxmdHJEVD09THx8Z3JvdXA9PUJPfHx3PT02MDYyNHx8cGFnZTUwPT0%3D
http://www.sklep-kia.pl/sworzen-wahacza-dolnego-lewyprawy-sportage-iv-ix35-i-p-3147.html
-
Witam
Mój Iks też cierpiał na stukającą prawą stronę. Powoli przygotowywałem się już na wymianę amorków ale....postanowiłem spróbować z łącznikiem stabilizatora. Kupiłem BILSTEINA, pół godziny roboty w warunkach garażowych i ....CISZA!:) Wreszcie cisza:)
Od naszego kolegi z forum uprosiłem nawet instrukcję klejenia odbojników/osłon amortyzatorów jaką dostały ASO ale odbojniki/ osłony w moim przypadku siedzą sztywno. Zresztą patrząc na tą instrukcję i sprawdzając po VIN-ie to mój nawet nie łapał się na to klejenie bo za młody był. A jak wyjechałem na drogę to auta nie mogłem poznać, teraz jak to auto się prowadzi to bajka. Stukanie znikło razem z takim pływaniem, myszkowaniem po drodze wiecie o czym mówię:) Teraz układ kierowniczy jest taki twardy, zwarty, auto prowadzi się jak po szynach:).
-
Witam.
Zakupiłem Hyundaia x35i z 2011 roku. Słychać stuki w przednim zawieszeniu, przy czym były wymienione amortyzatory, łączniki stabilizatorów, guma stabilizatorów i przeguby, co nie wpłynęło na poprawę.
Jeśli ktoś miał podobny problem, proszę o komentarz.
-
Ja mam Velostera z 2012 i także mam stukanie po prawej stronie przedniego zawieszenia. Po wczorajszym zdjęciu koła i diagnozie garażowej, stukot mam z łączenia drążka kierowniczego do prowadnicy. Więc czeka mnie wymiana plus zbieżność.
Nie mam pojęcia jak w aucie z 48tys km ta część już jest wybita...
-
Witam
Wczoraj w autku wreszcie wymienilem to co powinienem wymienic
zaraz po zakupie 3 lata temu;). Amorki, sprezyny, lozyska amora. Wreszcie w autku ......nastala cisza;) Nic nie puka...auto jedzi jak nowe;) nie myszkuje tez po drodze jak to wczesniej mial w zwyczaju;) Jedzie jak po szynach;) Czyli potwierdzilo sie to co u wiekszosci czyli wadliwe amortyzatory montowane w fabryce....
-
Jeżeli możesz to napisz jakiej firmy założyłeś podzespoły. Przyda się to pozostałym którzy walczą z tym problemem.
-
Witam
Amorki, sprezyny, poduszki z lozyskami wszystko KAYABA.
Tzw zestaw montazowy czyli odbojniki balawanki MONROE.
Czesci cos kolo 800 zl robocizna 180.;).
-
Ja tez zabralem sie za wymiane amorkow z tylu w koncu. I tak jak kolega wyzej wspomnial, powinienem to zrobic od razu ale po prostu myslalem ze to auto tak ma.
Przez ostatni rok sporo jezdzilo na haku czy w bagazniku i zauwazylem ze tyl mi zaczyna myszkowac w zakrecie, w szczegolnosci na jakiejsc dziurze.
Wymiana tylnych amorkow na KYB i spokoj. Zero stukania czy myszkowania po drodze.
Teraz tylko przod zmienie zeby bylo juz kompletnie :)
-
Witam! Sorki za odgrzanie kotleta.
Od kilku tygodni jestem posiadaczem ix35. Od początku na płytach betonowych oraz bruku słychać stuki wg mnie w układzie kierowniczym, bo czuć je też na kierownicy. Auto kupiłem z pękniętą gumą na końcówce drążka i myślałem, że to ona powoduje stuki, ale po wymianie nie ustały. na równej nawierzchni auto jedzie idealnie. Wyczytałem, że za luzy, stuki w układzie może odpowiadać łącznik (gwiazdka) elastyczny kolumny kierowniczej. Wszystkie informację dotyczą tylko hyudaia i30, i40, elantra i kilka modeli KIA. Nigdzie nie znalazłem informacji, czy w ix35 też jest to ustrojstwo. Dzwoniłem na serwis ale też nie udzielili mi odpowiedzi.
Z góry dzięki za wszelkie informacje.
-
Nie wiem, czy coś takiego jest.
Ale przy stukach u siebie musiałem wymienić maglownicę.
Kupiłem używkę za jakieś znośne pieniądze. Ile dokładnie, to nie pamiętam. Parę lat już minęło.
-
w moim przypadku do wymiany były przednie amortyzatory. Mój jak go kupiłem miał 50 tys. km i też szukałem za nim trafiłem co i jak, ścieżka diagnostyczna kilka razy, mechanicy oglądali żadnych luzów, a stuki co raz głośniejsze. Na prostej drodze cicho, a jak były jakieś nierówności, to hałasowało. Stawiałem też na maglownicę lub końcówki drążków. Końcówki wymieniłem a tu dalej stukało, znalazłem gdzieś w necie że do 2012 roku Hyundai ix35 miał wadliwe fabrycznie amorki i po pewnym czasie zaczęły hałasować. Jak wymieniłem na nowe gazowe KYABA, ciszaaaaa. A stary amorek jak ręką tak wyciągałem i wciskałem szybko to było słychać stuki.
-
Dzięki za informacje. No właśnie czytałem w temacie, że to amorki przeważnie ale mnie to zmyla, że stuki te czuć na kierownicy. W sobotę będziemy jeszcze badać sprawę u kolegi na warsztacie. W każdym razie przekaże mu na co zwrócić szczególną uwagę.
-
Byłem w HPA w Rzeszowie i oczywiście diagnoza: przekładnia do regeneracji - 1400zł.
Nie dawało mi to spokoju, bo mój mechanik, który pracował kilkadziesiąt lat na serwisie hyundaia stwierdził, że przekładni w tych autach nigdy nie wymieniał. A, że nie miał czasu się tym zająć kazał mi rozebrać plastiki pod kierownicą i z wyczuciem podokręcać śruby. Zacząłem od krzyżaka kolumny pod pedałami i to był strzał w 10. Zero luzów i stuków na nierównościach. Nie słychać też stuków ruszając kierownicą na postoju.
Może komuś się przyda ta informacja bo ja właśnie zaoszczędziłem półtora kafla.
P.S Ciekawe co by powiedzieli w HPA jak po regeneracji dalej byłoby słychać stuki.
-
Powiedzieliby 1400 PLN, a na Allegro mógłbyś kupić przekładnię po regeneracji za jakieś 8 stów.
-
Allegro mógłbyś kupić przekładnię po regeneracji za jakieś 8 stów.
Tak tylko w moim przypadku dochodzi jeszcze koszt wymontowania i montażu bo raczej bym nie podołał takiej operacji w garażu. Do tego jeszcze ustawienie zbieżności i w zasadzie różnica robi się już niewielka. U mnie na szczęście nie ma już problemu. Pozdr
-
Byłem w HPA w Rzeszowie i oczywiście diagnoza: przekładnia do regeneracji - 1400zł.
Nie dawało mi to spokoju, bo mój mechanik, który pracował kilkadziesiąt lat na serwisie hyundaia stwierdził, że przekładni w tych autach nigdy nie wymieniał. A, że nie miał czasu się tym zająć kazał mi rozebrać plastiki pod kierownicą i z wyczuciem podokręcać śruby. Zacząłem od krzyżaka kolumny pod pedałami i to był strzał w 10. Zero luzów i stuków na nierównościach. Nie słychać też stuków ruszając kierownicą na postoju.
Może komuś się przyda ta informacja bo ja właśnie zaoszczędziłem półtora kafla.
P.S Ciekawe co by powiedzieli w HPA jak po regeneracji dalej byłoby słychać stuki.
Hejka, odświeżę kotleta .
A ten mechanik, co pracowała w ASO, on z Rzeszowa, dasz namiary z przydałby się ktoś taki z aby zerknaą na auto
-
Hejka, odświeżę kotleta .
A ten mechanik, co pracowała w ASO, on z Rzeszowa, dasz namiary z przydałby się ktoś taki z aby zerknaą na auto
Nie wiem czy jeszcze aktualne ale kontakt poszedł na PW.