HyundaiKlub.pl
Auta i problemy => ix35 EL => Wątek zaczęty przez: MarekG w 22 Styczeń 2012, 16:42:06
-
Witam, na poprzednim forum, które przepadło w dziwnych okolicznościach przyrody istniał wątek dotyczący silnika 1.6 GDI, który jak mi się wydaje warto teraz znów reanimować.
Sam jeżdżę autem z tym motorem od 15.09.2011 r. i jak na razie w kwestii bezawaryjnej eksploatacji wszystko jest w porządku.
Samochód w ruchu mieszanym miasto/trasa spala teraz 8,4 litra benzyny Pb98, na 100 km.
Moje odczucia dotyczące elastyczności silnika - mogłoby być trochę lepiej zwłaszcza na pierwszym biegu, wiadomo że przełożenie ,,jedynki" musi być ,,krótkie" ale ja wolałbym trochę więcej :), szóstka jak dla mnie też mogłaby być trochę ,,dłuższa"powyżej 130 km/h mam wrażenie, że skrzynia biegów ,,trzyma"samochód i nie daje mu się spokojnie rozbujać ale ogólnie nie ma biedy.
Na początek mam też prośbę.
Jeśli ktoś był już na pierwszym przeglądzie gwarancyjnym 1.6GDI, to może opisze koszty z tym związane i swoje wrażenia.
Pozdrawiam
MarekG
-
Na starym forum było dużo informacji jeśli chodzi o przeglądy auta z takim silnikiem jak twój. :-| :-|
Pamiętam tylko, że przeglądy były o połowę tańsze niż przy moim 2.0 diesel. :evil: :evil:
-
Witam, na poprzednim forum, które przepadło w dziwnych okolicznościach przyrody istniał wątek dotyczący silnika 1.6 GDI, który jak mi się wydaje warto teraz znów reanimować.
Witam - jasne że warto ;-) - tak, jak całe forum :mrgreen:
Sam jeżdżę autem z tym motorem od 15.09.2011 r. i jak na razie w kwestii bezawaryjnej eksploatacji wszystko jest w porządku.
Samochód w ruchu mieszanym miasto/trasa spala teraz 8,4 litra benzyny Pb98, na 100 km.
Moje odczucia dotyczące elastyczności silnika - mogłoby być trochę lepiej zwłaszcza na pierwszym biegu, wiadomo że przełożenie ,,jedynki" musi być ,,krótkie" ale ja wolałbym trochę więcej :), szóstka jak dla mnie też mogłaby być trochę ,,dłuższa"powyżej 130 km/h mam wrażenie, że skrzynia biegów ,,trzyma"samochód i nie daje mu się spokojnie rozbujać ale ogólnie nie ma biedy.
Jeżdżę tym autkiem podobny czas.
Silnik - elastyczność - nie jest źle. Wszystko zależy od prędkości przy jakiej chcemy np. wyprzedzić na trasie - ale redukowanie zdecydowanie pomaga i to najlepiej w okolicę III lub IV , bo V i VI to raczej "eko-nadbiegi" 8-).
Ze startu zbiera się b.dobrze.
Spalanie - w mieście na krótkich dystansach ok. 9-10 l - w zależności od stylu jazdy. W trasie ostatnio 4 os. pełen bagaż + box, prędkości ekspresowo-autostradowe 7,8l / 100km - więc nieźle :->
Jeżdżę cały czas na Pb95 - muszę spróbować z Pb98 - zobaczę czy będzie różnica :?: :roll: :-P
-
Ciekawe ile benzyny będzie spalał ix 1,6 przy tych temperaturach jakie mamy obecnie ( -12 do około - 17°C podczas dnia), tak się złożyło, że przez okres około dwóch tygodni będę jeździł tylko po mieście i na krótkich odcinkach z tego co już zauważyłem to spalanie poszło nieźle w górę.
Myślę, że w takich warunkach może ,,pić" z 11 l/100 km, ale jak ,,wypalę" cały bak to wtedy napiszę ile samochód pali faktycznie.
Fajnie jest widzieć, że forum znowu ,,odżywa".
-
Ciekawe ile benzyny będzie spalał ix 1,6 przy tych temperaturach jakie mamy obecnie ( -12 do około - 17°C podczas dnia), tak się złożyło, że przez okres około dwóch tygodni będę jeździł tylko po mieście i na krótkich odcinkach z tego co już zauważyłem to spalanie poszło nieźle w górę.
Myślę, że w takich warunkach może ,,pić" z 11 l/100 km, ale jak ,,wypalę" cały bak to wtedy napiszę ile samochód pali faktycznie.
Mój, przy niezbyt lekkiej nodze pali teraz w mieście 11,2 :-|
Fajnie jest widzieć, że forum znowu ,,odżywa"
Zgadza się :mrgreen:
-
Podoba mi się wpis o odżywaniu forum... oby tak dalej. Mój pali teraz w cyklu mieszanym ok10/100km :-( :-(
-
Wczoraj po przejechaniu ponad 450 km zatankowałem ixa pod korek, po wyliczeniach wyszło że samochód spalił 9,7 l/100 km benzyny Pb98.
Zaznaczam,że samochodem poruszałem się głównie po mieście i na krótkich odcinkach najczęściej od 3 do 7 km tylko dwa razy zaliczyłem trasę około 35 km.
Wydaje mi się, że przy temperaturach minusowych jakie mieliśmy i jeździe z niedogrzanym silnikiem na krótkich trasach nie jest to zły wynik, prawdę mówiąc tak jak pisałem wcześniej spodziewałem się spalania w okolicach 11 l/100 km.
-
czesc.
mi 1.6 w ix35 pali średnio 6,5 - 8,5
jeszcze nie bylo powyżej 9 litrów.
no i leje zwykła 95.
-
czesc.
mi 1.6 w ix35 pali średnio 6,5 - 8,5
jeszcze nie bylo powyżej 9 litrów.
no i leje zwykła 95.
Bardzo dobry wynik. Znaczy sie kolega ma delikatną nóżkę :mrgreen:
-
czesc.
mi 1.6 w ix35 pali średnio 6,5 - 8,5
jeszcze nie bylo powyżej 9 litrów.
no i leje zwykła 95.
Z tym spalaniem 6,5 litra to nieźle, mnie jak do tej pory nie udało się zejść poniżej 7,4 l/100 km (spokojna jazda po trasie, bez bagażu).
A teraz z innej beczki.
Byłem dzisiaj w salonie Hyundaia, żeby zobaczyć co też tam mają nowego a przy okazji wstąpiłem też do serwisu, ponieważ od pewnego czasu nurtowało mnie pytanie, jaki jest limit kilometrów na wymianę łańcucha rozrządu w 1,6 GDI.
Pan w serwisie odpowiedział mi ,,nie wymienia się łańcucha w tym silniku nie ma na to żadnego limitu kilometrów, wymienia się tylko wtedy jeśli łańcuch staje się głośny lub z rozrządu dochodzą niepokojące dzwięki" a więc super tylko jeździć i się nie przejmować.
Jeszcze jedno, gdy kupiłem ixa dostałem instrukcję obsługi w której nie ma słowa na temat 1,6 GDI, nawet nie wiadomo ile oleju silnikowego szykować na wymianę (gdyby ktoś chciał przyjechać na przegląd z własnym) i tutaj dostałęm info, że układ smarowania silnika ma 3,5 litra pojemności, więc bańka 4 litry w zupełności wystarczy.
-
Jeszcze jedno, gdy kupiłem ixa dostałem instrukcję obsługi w której nie ma słowa na temat 1,6 GDI, nawet nie wiadomo ile oleju silnikowego szykować na wymianę (gdyby ktoś chciał przyjechać na przegląd z własnym) i tutaj dostałęm info, że układ smarowania silnika ma 3,5 litra pojemności, więc bańka 4 litry w zupełności wystarczy.
Ja swoim byłem na wymianę oleju po przejechaniu 2000km. Zgodnie z instrukcją obsługi do silnika 2.0 benzyna ma wchodzić 4,1 litra oleju. Zakupiłem 4l a tu kicha - wpadło jak do studni i na bagnecie nie widać. Serwis sprawdził w swoich danych gdzie też stoi, że 4,1 litra ma wejść.
Dokupiłem 1l wlali i tylko min na bagnecie. Dokupiłem następny, wlali i dopiero wtedy było ok. Serwis zdziwiony porównał bagnety z innymi ix-ami i wyszło, że bagnet jest właściwy. Porównali nawet misy olejowe (tak na oko) z innym ix 2.0 benzyna - wygląda na to, że są takie same.
Miało wejść 4,1 litra a weszło 6 litrów - ot ciekawostka przyrodnicza.
Teraz wiem, że na wymianę muszę kupić 2 czwóreczki oleju.
-
krzpop, niezłą przygodę miałeś z wymianą oleju :-D.
Dobrze, że o tym wspomniałeś bo wychodzi na to, że pojemność układu smarowania jaką podają w Hyundaiu trzeba traktować z przymrużeniem oka i należy się asekurować zabierając ze sobą co namniej 1-2 litry oleju więcej niż podają dane fabryczne, inaczej pozostanie tylko zrobić taką minę :shock: jak mechanik powie ,,panie za mało pan oleju ze sobą przywiozłeś".
A tak na marginesie to jakim olejem się ,,zalałeś" Shellem, który jest proponowany przez Hyundaia, czy czymś innym ???
-
odnośnie spalania to jest już temat :
http://hyundaiklub.pl/forum/viewtopic.php?t=739
najważniejsze co mogę dodać to 6 bieg w Naszej skrzyni, robi super robotę i jeśli ktoś statystyki przegląda to spalanie może być naprawdę super niskie (6,71 l/100) jak na tak duży samochód, wcześniej jeździłem nowym Fordem fiestą (ostatni model MK7) i spalała tyle samo 1.25 benzyna i masa blisko 900kg!
-
Temat o spalaniu faktycznie jest, ale powstał chwilę po tym, jak tutaj zaczęliśmy pisać o zużyciu paliwa w 1,6 GDI, dlatego zrobiło się małe zamieszanie ;-).
Dobrze, cię znowu ,,widzieć" firefighter1, już myślałem że po tym jak ,,padło" poprzednie forum nie odezwiesz się na nowo.
-
Mam świeży egzemplarz 1.6 GDI, odebrany w ubiegłym tygodniu. Zrobiłem dopiero 500 km, z czego pierwsze 200 po mieście a 300 na trasie. Zauważyłem, że nigdy temperatura silnika nie osiągnęła 90 stopni. Max wskazuje mi 80. Wiem jaka jest aura pogodowa, generalnie zimno, ale na trasie przy dłuższej jeździe to chyba powinien się w końcu dogrzać do 90. Czy ktoś ma podobne obserwacje.
-
U mnie tak samo, stoi na 80 st. może tak ma być :idea:
-
80 st C to jego optymalna praca, zarówno latem jak i w największe mrozy dochodzi do tej właśnie temperatury (zimą oczywiście stosunkowo wolniej). Nie widziałem jeszcze u mnie aby ten próg kiedykolwiek przekroczył wskaźnik.
Marek czekałem aż unormują się problemy z adresem forum, bo zmęczyło mnie ciągłe poszukiwanie strony :-/
Pozdrawiam
-
W moim ixie jest tak samo, silnik nagrzewa się do max 80° i koniec. Dzisiaj przy temperaturze powietrza 3°C, rozgrzał się do 80° po przejechaniu około 5 km (trasa).
A teraz trochę inny temat.
Co prawda do przeglądu mam jeszcze trochę czasu ale już sobie powoli kombinuję, jakim olejem silnikowym zalać ixa.
Przyznam, że mam chęć ,,zalać się" Castrolem, stosowałem go w dwóch poprzednich autach i wszystko było ok.
Z drugiej strony Hyundai ostro promuje/proponuje olej Shell z którym nie mam żadnych doświadczczeń.
Do tej pory (tak mi się wydaje) nikt nie pisał na forum o wymianie oleju w 1,6 GDI, więc jak ktoś ma z tym jakieś doświadczenia a zwłaszcza z olejami innymi niż Shell to może podzieli się na forum swoimi spostrzeżeniami.
-
Marku, nie sądze aby to miało jakiekolwiek znaczenie. nie dajmy sie ogłupić marketingowi. Castrol,Shell, Total - jeden zwierz.
apropos - robiliście przegląd "zerowy" ze zmianą oleju po 2-3 tys?
-
apropos - robiliście przegląd "zerowy" ze zmianą oleju po 2-3 tys?
Nie byłem na przeglądzie zerowym, chociaż granicę 3 000 tyś. km przekroczyłem jakiś czas temu.
Po pierwsze, wychodzę z założenia, że podczas pierwszego przeglądu i tak będę miał nieduży przebieg (do niedawna miałem drugie auto i jeździłem nim na zmianę z ixem dlatego nie ,,nabiłem" zbyt dużo kilometrów).
Po drugie, gdy ostatnio sprawdzałem poziom oleju, zauważyłem że olej na bagnecie wygląda jak nowy.
Po trzecie, preferuję spokojny styl jazdy (nie katuję auta na wysokich obrotach i nie ruszam z pod każdych świateł z piskiem opon) a przez to auto mniej się ,,męczy".
Po czwarte, uważam że przy obecnej zaawansowanej technologi składania silników i ich wstępnym fabrycznym dotarciu oraz w związku z tym co opisałem wcześniej dam sobie spokój z dodatkowymi przeglądami i olej wymienię podczas pierwszego przeglądu gwarancyjnego.
Oczywiście nie namawiam nikogo, żeby pomijał przegląd zerowy a tylko opisuję dlaczego sam go nie wykonałem.
-
Ja wychodzę z zasady, że leję ten olej który jest w instrukcji bo w końcu pod te parametry był ustawiany silnik i komputer. Natomiast podejrzewam, że tylko laboratorium jest w stanie zauważyć różnicę w olejach mimo tej samej specyfikacji SAE etc.
Natomiast najlepiej byłoby robić wymianę na lato i na zimę czyli dwa razy i wtedy jest w czym wybierać jeśli chodzi o parametry olejów.
-
Co do przeglądu "zerowego" ze zmianą oleju po 2-3 tys - pytałem u siebie w serwisie - nie ma takiej potrzeby ani zaleceń. Co do oleju to prawda Hyundai mocno poleca oleje shell.
pozdrawiam,
ak
-
Co do przeglądu "zerowego" ze zmianą oleju po 2-3 tys - pytałem u siebie w serwisie - nie ma takiej potrzeby ani zaleceń. Co do oleju to prawda Hyundai mocno poleca oleje shell.
pozdrawiam,
ak
Potwierdzam powyższe.... też jeżdżę na shellu od początku i raczej przy nim zostanę. Wydaje mi się że szkoda kombinacji na zamianę gatunków olejów.
-
To, że Hyundai poleca oleje Shell to tylko zapewne jakaś umowa handlowa między nimi. Jak zalejecie inny olej dobrej jakości np. Castrol (polecany przez VW :-P) , Mobil itd. byle parametry się zgadzały to zapewne Wasz silnik nawet tego nie zauważy :mrgreen:
Byle unikać zakupów oleju typu OKAZJA ALLEGRO :lol:
-
Wczoraj byłem w salonie Hyundaia w którym kupiłem ixa żeby zapytać co też oni wlewają do silnika podczas przeglądu i tutaj ciekawostka, gość z serwisu powiedział mi, że leją Castrola. Zaskoczyła mnie trochę ta odpowiedź i pytam czemu nie leją tak usilnie polecanego przez Hyundaia oleju Shell a facet się tylko roześmiał i powiedział, że marka oleju ich nie interesuje a jedynie zalecenia jakościowe dotyczące oleju podane przez Hyundaia.
Coś mi się zdaje, że jak tu ktoś wcześniej pisał marka oleju przy wymianie jest mało ważna a ważniejsze są układy pomiędzy dystrybutorami oleju i poszczególnymi odbiorcami.
-
Witam.Ja troche z innnej beczki. Bardziej interesuje mnie żwawość tego samochodu w sensie przyspieszenie, sprawowanie sie przy wyprzedzaniu na trasie . Odbieram auto w sierpniu a obecnie jezdże Octavia 1.9 tdi. Co prawda gdzies czytałem ze niby Octavia to rakieta ale skoro Octavia ma 90 koni a ix 35 135 koni a w instrukcjach przyspieszenie obu aut jest praktycznie takie samo do setki, to skad te marudzenia o mułowatości ixa na forach.Czy byłby ktoś tak miły i wyjaśnił mi to zagadnienie. Chetnie posłucham opinii uzytkowników posiadajacych ten typ silnika w iix35. Pozdrawiam.
-
Robert tak jak Ty, dotychczas śmigałem również 90 konnym dieselem (focus 1.9 TDDI).
Będziesz musiał się przestawić na inny sposób jazdy. Niekoniecznie zły, po prostu inny. Na trasie z żona i dwójką małych dzieci+bagaże spokojnie da się wyprzedzać, tylko trzeba redukować do 4 a nawet do 3 biegu i obroty ok. 4tyś. No i nie ma tego kopa co daje turbo w TDDI.
Średnie spalanie dla mnie jak na razie to 8.56l/100km.
http://www.motostat.pl/vehicle-stats/46745 (http://www.motostat.pl/vehicle-stats/46745)
Na trasie da się zejść do 6.8l.
Za kilka dni jadę na urlop i będę zapakowany na maxa + 4 rowery na dachu. Jestem ciekaw ile pokaże komputer.
-
Dzieki Kolego.Pocieszyłes mnie.Nie bardzo jak mam przetestowac auto dopiero go zadatkowałem i odbiór w sierpniu. Im wiecej czytam tym wiecej watpliwosci a w poblizu mojego miejsca zamieszkania same diesle. Jutro postaram sie przewieżć KIa sportage z takim silnikeim ale na próbie nie wypada mi cisnac . Skoro mówisz że nie jest żle to damy rade.Dzieki i udanego urlopu.Jak wrócisz skrobnij ze dwa zdania jak Ci sprawowało autko. Pozdrawiam i dzieki.
-
Wszystko się zgadza z tym co pisze kolega Slay75. Ja jeździłem 1.9 105 km w golfie+. Po przesiadce do ix35 po prostu musiałem sie trochę dopasować do silnika benzynowego. Trzeba nieco bardziej kręcić, odpowiednio zmieniać biegi i daje rade. Ze spalaniem też nie jest źle - najczęściej wystarcza 7,5 - 8,0 litrów.
-
Dzieki Kolego.Pocieszyłes mnie.Nie bardzo jak mam przetestowac auto dopiero go zadatkowałem i odbiór w sierpniu. Im wiecej czytam tym wiecej watpliwosci a w poblizu mojego miejsca zamieszkania same diesle. Jutro postaram sie przewieżć KIa sportage z takim silnikeim ale na próbie nie wypada mi cisnac . Skoro mówisz że nie jest żle to damy rade.Dzieki i udanego urlopu.Jak wrócisz skrobnij ze dwa zdania jak Ci sprawowało autko. Pozdrawiam i dzieki.
Ależ jak najbardziej wypada Ci cisnąć, ja przed kupnem próbowałem wszystkie silniki które mnie interesowały i były dostępne plus skrzynie biegów automat/manual.
Jazda próbna jest też właśnie po to żeby cisnąć, Co masz się po zakupie przekonać że jest dla Ciebie za słaby?
-
Witam, jako nowy użytkownik forum i hyundka.
Silnik jak w temacie. Zupełna nówka - 1200 km przebiegu póki co. W trasie, bardzo delikatnie spala nawet poniżej 6. Cykl mieszany jednak dobija do 8,5 literka. Dynamika - cóż - po 10 latach diesla trzeba się przestawić ale kręcony powyżej 3500 obrotów nawet daje radę. oczywiście redukcja do III lub IV biegu.
-
Trasa Radom-Maniowy 300km
100% klima (temp. zew 35*C, asfaltu 50*C)
2 dorosłych + 3 dzieci
Styl jazdy normalny
Średnie spalanie wg. komputera 7.4l/100km
Wcześniej na początku lipca trasa Radom-Warszawa-Olsztynek-Lubiatowo-Warszawa-Lublin.
Rodzina 2+2, pełny bagażnik i 4 rowery na dachu.
Spalanie podobne, ale....
Jazda bardzo spokojna, bez szaleństw.
Opory powietrza które powodują rowery są tak duże, że jazda z prędkościami powyżej 100km/h powodowała natychmiastowe wzrastanie spalania średniego.
Tak, że całą tą trasę jechałem z optymalną prędkością 80-95km/h
Teraz jestem w górach i niestety ix35 z silnikiem 1.6GDI to nie jest jego ulubiony teren. Lepiej się rozpędzić przed wzniesieniem, bo jeśli tego nie zrobimy to potem czeka nas redukcja do 2.
-
Mojej czarnuli właśnie strzelił roczek, więc wybrałem się nią na pierwszy przegląd serwisowy.
Przy przebiegu 10 800 km. wymieniono, filtr powietrza, filtr przeciwpyłkowy i filtr oleju (części kupiłem w serwisie na miejscu).
Do serwisu przywiozłem własny olej silnikowy Castrol Magnatec 5W40 (podczas wymiany do silnika weszło trzy litry oleju).
Sprawdzono stan lakieru, przesmarowano zawiasy drzwi oraz maski i to by było na tyle.
Cała operacja trwała może godzinę z groszami, koszt 555 zł. z ,,niby" upustem 20% na robociznę i 10% na części.
Do powyższej kwoty nie doliczyłem kosztów zakupu oleju silnikowego.
Pozdrawiam
-
MarekG a gdzie robiłeś ten przegląd?
-
Przegląd robiłem w Kobyłce k.Warszawy, adres salonu i serwisu znajdziesz w necie, jest tylko jeden w tej miejscowości ;-) .
-
Dzisiaj odebrałem ix 35 1,6gdi comfort. Kupiłem samochód testowy przebieg 320 km półroczny ale kupa kasy została w kieszeni.Na odcinku 140 km średnie spalanie ja i zona wyniosło 6,7 z tego troche pobładziłem po Kielcach.Nic nie stuka. Jestem zaskoćzony dynamika sinika .Obawiałem sie i zanudzałem kolegów za co przepraszam.Za wyczerpujące informacje i sugestie serdeczne dzieki dla kolegów; Slay 75 i MarekG. Autko super.Mam nadzieje że tak zostanie.Pozdrawiam.
-
Panowie ile oleju wchodzi do 1.6 gdi ?
-
Pojemność układu smarowania 1.6 GDI (G4FD) 3,3 litra, filtr oleju 26300-35530 np. Knecht Mahle OC 500 ok.27 pln.
(http://images33.fotosik.pl/565/cb1b741387b14791m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=cb1b741387b14791)
-
Panowie ile oleju wchodzi do 1.6 gdi ?
Około 3.5 litra
-
dzięki za odpowiedzi..
-
Poczytaj na stronie masterlease opinie użytkowników ix 35. Może tam coś znajdziesz w tym temacie :) http://moj-ix35.pl/opinie (http://moj-ix35.pl/opinie/)
-
Jeśli ktoś chce zobaczyć faktyczne spalanie ix-a 1,6 to zapraszam na moje statystyki w Motostat (ikonka poniżej). Jeżdżę w większości na krótkich odcinkach w mieście, dlatego spalanie niestety jest takie wysokie. Jeżdżę oszczędnie.
-
Jeśli ktoś chce zobaczyć faktyczne spalanie ix-a 1,6 to zapraszam na moje statystyki w Motostat (ikonka poniżej). Jeżdżę w większości na krótkich odcinkach w mieście, dlatego spalanie niestety jest takie wysokie. Jeżdżę oszczędnie.
Faktycznie sporo Ci pali, ja jeżdżę codzienne ok 30 km przez zakorkowaną Warszawę, spalanie nie przekracza 9,5 l, jak tankuję od rezerwy ok 45L to przejadę 460 - 470 Km.
W największych zaspach w zimę mi tyle nie spalił co twój, to może jednak masz ciężką nogę :).
-
Nasz po mieście w zasadzie mało co jeździ. Tyle co z jednego miasta do drugiego, z miasta na działkę, przez centrum miast w zasadzie mało co. Odcinki po 40-50km w jedną stronę. Spalanie unormowało się na poziomie 7,5 litra. Więc jak widać ekonomicznie też się da.
Nie jest to auto typowo do miasta co potwierdza spalanie w nim :)
-
Jeśli ktoś chce zobaczyć faktyczne spalanie ix-a 1,6 to zapraszam na moje statystyki w Motostat (ikonka poniżej). Jeżdżę w większości na krótkich odcinkach w mieście, dlatego spalanie niestety jest takie wysokie. Jeżdżę oszczędnie.
Faktycznie sporo Ci pali, ja jeżdżę codzienne ok 30 km przez zakorkowaną Warszawę, spalanie nie przekracza 9,5 l, jak tankuję od rezerwy ok 45L to przejadę 460 - 470 Km.
W największych zaspach w zimę mi tyle nie spalił co twój, to może jednak masz ciężką nogę :).
Na prawdę nie mam ciężkiej nogi, delikatniej już nie da się jechać bo bym silnik "udławił". Nawet na klimie oszczędzam jak mogę. Biegi zmieniam jeszcze zanim komputer mi je wskaże. Oszczędniej się już chyba nie da, prawda? Taki mi się chyba silnik trafił, w salonie powiedzieli że nie mogą z tym nic zrobić, że wszystko jest prawidłowo, więc przyznali się, że takie spalanie ich nie dziwi.
-
Moje spalanie tego silnika poniżej. Nie cisne auta ale twoje wyniki są bardzo ciekawe.
-
Chyba jednak skontaktuje się bezpośrednio z HMP. Czy ktoś mi powie, czy oni odpowiadają na maila, czy lepiej listownie reklamować?
-
Mój w sumie też niewiele pali, ale ja jeżdżę głównie po drodze S (czytajcie omijam światła). I na korki są relatywnie krótkie (kilkaset metrów jak wracam).
Tak mi się widzi, że spalanie u obydwu kolegów jest skrajne; u jednego podejrzanie niskie (aż niewiarygodne jak na jazdę wyłącznie w terenie zabudowanym), u drugiego o wiele zbyt wysokie (aż takie korki są w Rzeszowie, czy aż tak beznadziejnie ustawione światła?).
-
Chyba jednak skontaktuje się bezpośrednio z HMP. Czy ktoś mi powie, czy oni odpowiadają na maila, czy lepiej listownie reklamować?
Miałem 2x przyjemność kontaktu z HMP. Za każdym razem mailowo a odpowiedź przychodziła listownie. Reklamowałem drobne usterki negatywnie rozpatrzone przez serwis i muszę przyznać, że za każdym razem zajęto się sprawą uczciwie i skutecznie, choć może nienatychmiastowo. Kontakt z HMP oceniam na dobry+
-
U mnie też spalanie wysokie ( co widać) podobne jak u grzegon, jazda bardzo delikatna, praktycznie tylko po mieście na bardzo krótkich odcinkach
-
Witam,
ja rownież jeżdże po Rzeszowie na jedno tankowanie trafia sie trasa typu 100-150 km, więc można przyjąć, że to taki cykl mieszany z przewagą miasta.
Auto zakupione jako nowe, przebieg ok 1300km
- spalanie 1 tankowanie 8,7 l jeszcze nie było mrozów,
- spalanie 2 tankowanie 9,5 l mrozy już sie pojawiły
- 3 tankowanie bedzie w najbliższym czasie, ale póki co komputer pokazuje 8,8 l.
Staramy się jeździć z żoną raczej delikatnie czasem nawet zmiana biegów przed 2 tyś. obroty maks do 3 tyś jeśli zajdzie potrzeba.
Zaraz przed odebraniem auta spotkałem innego użytkownika ix35 i ten wspominał, że jego pali jak "smok", ale stwierdził, że on wogóle mu nie żałuje jeśli chodzi o dynamikę jazdy.
-
U mnie przy podobnym stosunku "trasy"-35% do "miasta"-65% wczesną wiosną z małym użyciem klimy z wyliczeń motostatu wyszło - 9,8 l, gdzie komputer pokazał średnią spalania - 8,7 l. Mój komputer pokazuje zawsze około 1 l mniej w spalaniu, czy u Was jest tak samo?
Nie cytujemy całości wypowiedzi będącej ostatnim postem w wątku. Usunięcie cytatu. tekla
-
w następnym tygodniu zatankuje i sprawdzę jak to się ma w moim przypadku.
Nie cytujemy całości wypowiedzi będącej ostatnim postem w wątku. Usunięcie cytatu. tekla
-
W moim wypadku swoistym standardem jest 0,7 litra mniej na komputerze.
-
U mnie też standardowo zaniża 0,7 l.
Realne spalanie z ostatniego roku 8,03 l/100 km
-
Staramy się jeździć z żoną raczej delikatnie czasem nawet zmiana biegów przed 2 tyś. obroty maks do 3 tyś jeśli zajdzie potrzeba.
I to właśnie jest dobra droga do zminimalizowania spalania w mieście. Sam staram się tak jeździć i daje to wymierne efekty, niestety jest strasznie męczące.
Aczkolwiek w Twoim przypadku przy przebiegu 1300 nie jest to chyba raczej zdrowe dla silnika. W instrukcji stoi, żeby do przebiegu 2000, nie utrzymywać tak niskich obrotów.
Co do wskazań komputera, to u mnie zaniża o około 1 litr.
-
Aczkolwiek w Twoim przypadku przy przebiegu 1300 nie jest to chyba raczej zdrowe dla silnika. W instrukcji stoi, żeby do przebiegu 2000, nie utrzymywać tak niskich obrotów.
dokładnie, muła sobie wyhodujecie na własne życzenie, pierwsze 2 tys km należy przejechać dynamicznie ale rozsądnie, aby silnik się ułożył dla różnych prędkości, co prawda posiadam diesla, ale zasada jest taka sama.
-
Każdy silnik tym mniej pali, im niższe ma obroty. Co wcale nie znaczy, że jest to dla niego zdrowe. Taka jazda w pierwszej kolejności wykańcza sprzęgło a następnie po kolei resztę. Przy okazji wykańcza nerwowo jadących za takim delikwentem innych użytkowników drogi, bo auto jedzie jak za pogrzebem, przyspieszenie ma zerowe.
Przesada jak wszędzie jest tu niewskazana. Generalnie (dla zdrowia podzespołów) nie powinno się jeździć poniżej 2000obr. (No, chyba, że mamy do dyspozycji coś o pojemności >5000 ).
-
Masz oczwiście racje, tylko na pewno nie jestem zawalidrogą, jeśli sytuacja mnie zmusza oczywiście auto wkręcam na obroty, poza tym jeśli chodzi o zmianę przy 2 tyś. sam komputer ją sugeruje. A prędkość uzyskuje stosunkowo szybko, gdyż zmieniam biegi z pedałem gazu w "spodzie" zgodnie ecodriving.
Dzisiaj tankowałem ix i wyszło 8.4 (komp pokazywał średne 8,7), w takim cyklu jak poprzednio. Tylko zauważyłem pewną zależność spalanie 8.7 i 8.4 uzyskałem na paliwie Shell Vpower 98 okt., a wyższe spalanie to 9.5 na zwyklej 95.
Nie cytujemy całości wypowiedzi będącej ostatnim postem w wątku. Usunięcie cytatu. tekla
-
Czy spotkaliście sie z ix35 z 1.6 Automat bo ja tak w Austrii
-
W moim przypadku średnie komputerowe spalanie wynosi 7,3l . Codziennie pokonuję trasę 40km, a mieszkam w małym miasteczku więc w korkach nie stoję. Musiałbym naprawdę nieźle depnąć , aby spalanie skoczyło ok 9l. Biegi zmieniam przeważnie do 3 tyś obrotów, zaś na trasie lecę nie mniej niż 100 km/h. Jeszcze nie porównywałem spalania komputerowego z rzeczywistym, ale dzięki za podpowiedź przy najbliższej możliwości sprawdzimy czy obie wartości zgadzają się.
-
Cześć, właśnie wróciłem z wakacyjnej wyprawy w Bieszczady:
4 osoby na pokładzie + bagaże
100% klima
całkowita trasa 1825 km (tam/powrót - 1220 km, w tym 460 autostrada; po bieszczadzkich drogach ponad 600km)
średnia prędkość z całej trasy - 51km.
Średnia z tankowania wyszła 7,2l/100km - silnik 1,6 gdi.
Samochód dobrze się sprawdził w terenie górskim, czasami była lekka zadyszka pod górę, znakomicie sprawdził się asystent podjazdu i zjazdu.
-
Tylko pogratulować udanego zakupu i zadowolenia ze spędzonego mile urlopu :shock:
-
Kilka "komputerowych" spostrzeżeń.
Spalanie średnie:
Tankuje do pełna. Zeruje średnie spalanie. Na autostradzie ustawiam tempomat na 140 i patrze na śr. Zaczyna od 7/100 z małym hakiem a po przejechaniu +/-300km (bez postoju, śr. 120 km/h) mam 8.7/100. Cały czas jade na 5 lub 6.
Spalanie chwilowe:
Górki na "2" za Hannoveren. Tempomat na 140. Im bardziej stromo przy zjeździe, tym więcej pali. Dochodzi nawet do 13/100. Pod koniec zjazdu i na początku podjazdu na nastepne wzniesienie pokazuje 6-8/100.
Podpowiedzi zmiany biegów:
Wdrapuje sie na góre na 3 a silnik się dławi że aż sie prosi o redukcje a komputer proponuje mi wrzucic 5.
Wesoły ten samochód :mrgreen:
-
dla mnie ten silnik to porażka niestety. nigdy więcej nie popełnię podobnego błędu
-
Jak ktoś chce szaleć z tym silnikiem to rzeczywiście popełnił błąd.
Jednak jak ktoś jeździ spokojnie to będzie zadowolony. Tatulek się buja tym już ponad rok i nie narzeka, dla niego wystarczający. Jako, że mieszka pod miastem, to w zasadzie spalanie cały czas utrzymuje się na pułapie max średnio 7l/100km. Miesięcznie hula okolice 1000km, rocznie wychodzi max 15k km. Więc branie diesla to byłoby nieporozumienie.
Mnie ten silnik urzeka cichością pracy i ogólnie wyciszenie wnętrza podczas jazdy do 110km/h. Dalej nie wiem jak jest, bo jeżdżę nim okazyjnie i szybciej nie miałem możliwości się przejechać nawet jako pasażer.
Max prędkość jaką udało mu się osiągnąć to 185km/h wg wskazań gps-u na A1.
Autko ciekawe dla ludzi w średnim wieku, zresztą tacy właśnie najczęściej takimi suvami jeżdżą.
Zimą mimo napędu tylko na przód w górach mimo dość sporych opadów śniegu także dał sobie spokojnie radę, łańcuchy leżały bezczynnie w bagażniku.
-
Jako, że mieszka pod miastem, to w zasadzie spalanie cały czas utrzymuje się na pułapie max średnio 7l/100km.
Przepraszam , ale w to nie uwierzę. Nie ma takiej opcji żeby średnie spalanie takie auto miało 7 l. ( w cyklu średnim to ponad 640 km na baku !! ha, no chyba że ja mam coś nie tak z autem ...)
Oczywiście to mój pogląd oparty na doświadczeniach z ostatnich 25 tys km takim samochodem.
Nie bedę mówił że auto takie śmakie owakie sam wybrałem sam ponosze konsekwencje
Pojęcie szaleństwa też jest względne, no chyba że dla kogoś szaleć to bezpiecznie wyprzedzić
-
Auto pali średnio 9 l w mieście przy normalnej jeździe, średnio z komputera 8,3 -8,4 jazda z bagażnikiem rowerowym, trasa 7,8-8 l tu zależne od prędkości. Najmniej spalił mi we Włoszech przy jeździe bocznymi drogami z prędkością 80-90 non stop komputer pokazał 6,0 l!!!!! (Austriackie paliwo w baku) . Aktualny przebieg 21 tysięcy. Dane producenta miedzy bajki , Gabaryty auta i opór powietrza robią swoje.
-
Poczytaj, sporo osób ma takie spalanie z tym sinikiem. Ja tu nic dziwnego nie widzę, jeśli ktoś nie żyłuje go i nie wkręca co chwilę na wyższe obroty.
Wyższe spalanie mają osoby, które jeżdżą tym autem dynamiczniej. Proste.
To tak jak ja mam megankę także z 1.6 i średnie mam wg dystrybutora 6,6, max 7. Sporo osób także. Ale zawsze znajdzie się ktoś, kto w to nie wierzy bo jemu pali 8-9. Trudno :)
Ja 3k obrotów nie przekraczam jak nie mam potrzeby.
Ojczulek bardzo spokojnie jeździ to ma takie spalanie jakie ma.
-
jeżeli jeździsz po mieście, co chwilę światła, to nie ma opcji na takie spalanie, co innego jeżeli z wioski dojeżdżasz na przedmieście do pracy lub hipermarketu, wtedy może być i mniej.
-
Troche nie rozumiem tej dyskusji na temat spalania. To jest SUV, auto z taka masa bedzie zawsze palic więcej. Na autostradzie sprawuje sie dobrze zwlaszcza na 6 biegu. Razi jedynie slabe przyspieszenie i zamulanie na wzniesieniu.
-
Ja nie rozumiem Waszej dyskusji w ogóle. Samochód waży 1300 kg, ma silnik 1.6. Pali średnio w okolicach 8.5 l i jeszcze narzekacie. Mój poprzedni samochód (Opel Meriva) waży mniej więcej to samo, a palił 10.5 l.
To naprawdę nie jest zły wynik jak na taką masę i powierzchnie czołową. Wręcz bardzo dobry.
A co do dynamiki... Cóż, jak ktoś nie umie tego silnika wkręcić na obroty, to dziwnym nie jest. Ja nie narzekam. Z tym że trzeba mu dać obrotów na tyle, aby zmienił długość kolektora dolotowego (to się czuje, serio). I czasami może trochę zredukować bieg... Nie wiem skąd u Was takie problemy. Odejście ma całkiem przyzwoite tylko się trzeba umieć z nim obchodzić. No i uświadomić sobie, że to nie jest samochód rajdowy. Jak ktoś chce mieć przyspieszenia na poziomie poniżej 10 sekund do setki, to serio powinien się rozejrzeć za czymś... niższym i/lub lżejszym. A i to pewnie z większym silnikiem.
Pozdrawiam nieustająco,
P.
-
Toms, przy płynnej jeździe i prędkości w zakresie 70-90km/h na naszych drogach komputer też może pokazać średnią 6,0-6,1. Wielokrotnie robiłem trasy 150-200km i takie były wskazania komputera, a średnie z tankowania były niewiele wyższe (o 0,2 l). Pozdrawiam
-
Jestem przed zakupem ix35 1.6 gdi. Na luzie i bez zbędnego obciazenia silnik pracuje b.fajnie, ale jak przyspieszsm nam uczucie hakby wkradaly sie nale wibracje do kabine. Bardziej slyszalne niz do wyczucia. Jest uzywany stad moje pytanie czy tez tak macie.
Pozdrawiam.
-
Mariusz 1977 przed zakupem to trzeba się przywitać tutaj http://hyundaiklub.pl/forum/viewtopic.php?p=58996#58996
-
Witam,przebieg 10tysięcy km,ostatnio jadąc na trasie 40km w granicy do 80-90km/h komputer pokazał mi spalanie 6,0, w mieście nie pokazuje więcej,niż 8,0, a w trasie podczas płynnej jazdy przy prędkości 100-110km/h spala mi między 7,0- 7,3 wg komputera
-
Ja mam przejechane 14 tys. km i spalanie mam podobne do auta kol. macias09. Silnik jak do tej pory bezawaryjny, na wyższych obrotach, pow. 4000, zbiera się przyzwoicie. Jeżeli zaś chodzi o jazdę na 6 biegu, to przy prędkości , np. 120 km/h mam podobne obroty do drugiego mojego auta ze skrzynią 5 biegową. No może hałas niższy.
-
Niestety dla mnie ten silnik to jakaś porażka. Zbiera się stosunkowo kiepsko, choć typem rajdowca nie jestem i nie wkręcam go na obroty - dźwięk silnika nie zachęca do tego: wyje jak kosiarka do trawy.
Nie wiem czy od wyjazdu z salonu auto kiedykolwiek widziało obroty wyższe niż 4000 - biegi zmieniam przy 2000-3000obr/min (częściej przy 2000). Mimo takiego stylu jazdy auto wg. mnie mało nie pali. Najniższe spalanie jakie zanotowałem to 6.8l/100km jadąc 500km w trasie z prędkością ~90-100km średnia była sporo niższa jak to na drodze krajowej. Oczywiście styl jazdy to "dziadek w kapeluszu".
Ostatnio przetestowałem go autostradzie na trasie WAW<->GD i wyszło 8.2 i 8.9. Prędkość utrzymywana na poziomie 120km/h - średnia 107km/h. Wg. mnie to trochę sporo jak na silnik 1.6 i auto o masie 1300kg.
Raporty spalania http://www.motostat.pl/member/vehicles/stats/id/63113
Podsumowując silnik/auto nie jest ani dynamiczne ani oszczędne.
Generalnie jestem zawiedziony
Podejmując jeszcze raz decyzję na pewno wybrałbym coś innego
-
No jeżeli kolega nie przekracza 4k obrotów, to rzeczywiście jest to jazda w stylu "dziadek w kapeluszu". Powyżej 4k ten silnik ożywa i się ładnie zaczyna zbierać.
Fakt że skrzynia jest trochę za krótka na 1 i 2, ale 3 i 4 powyżej 4k obrotów ładnie idzie. 5 bieg nie wiadomo do czego służy, chyba żeby sobie powachlować, ja zazwyczaj go omijam.
Z drugiej strony raczej nie patrzę na spalanie. Po moim poprzednim aucie - VW passat 1,8T w automacie, który potrafił wciągnąć 15l latem do 18l zimą, ten jest bardzo oszczędny - jedynie 10l średnio przy dynamicznej jeździe.
-
Witam, u mnie w temperaturach dodatnich tak srednio 8 trasa 10 miasto w zimie 9 trasa 11 miasto. Teraz na LPG 7,6 + 1,7 PB 100 km mieszana. to 28zł 100 km.
-
Mam to samo, zgłosiłem w serwisie, mówili, że zmierzyli temperaturę i jest OK - wyświetlacz tak podobno pokazuje.
Pozdrawiam
michaelwit
-
Odnowię wątek z paroma pytaniami. :mrgreen:
Ile pali 1.6 gdi w prędkościach autostradowych, czyli jadąc powiedzmy 120 km/h lub 140 ?
Czy taki silnik wystarcza do w miarę bezstresowego wyprzedzania tirów :evil: ?
Czy z perspektywy czasu czy ten silnik to dobry wybór czy jednak za słaby (do powyższych celów, a nie do wyścigów ofc). ?
Jak widziałem po którejś z opinii w góry się nie nadaje - pytanie czy przez góry rozumiemy np. przełęcz między Włochami i Austrią czy np. nasze Bieszczady i tamte serpentyny
A i jeszcze jedno czy jest wystarczające wygłuszenie silnika (do 4 tyś obrotów) ?
-
Witam
Silnik 1.6 paliwo 98
szybkości autostradowe :
100 - 120 na autostradzie nie testowane tylko droga powiedzmy główna ( sygnalizacja świetlna + ograniczenia prędkości , przejechane około 100km ) 6.5 l - hałas ... można cicho rozmawiać i słuchać jednocześnie cichej muzyki
140 - 150km/h to średnia 9l (hałas bagażnik + zimowe opony )
ostatnio testowałem 180 km to średnio palił 18l ( hałas głównie z zewnątrz i z komory bagażnika potem dopiero silnik )
Czy się nadaje w góry ? gdybym mieszkał i pracował w górach to brałbym silnik 2.0 + 4WD (rodzaj paliwa obojętny ) ale do jazdy mieszanej jest OK jak dla mnie
dodam jedynie poprzednio był opel vectra z silnikiem 1.8 / 122km elastyczność przyśpieszenia podobne , szybkość max. to 40 - 50 km/h w plecy
Pozdrawiam
-
O górach myślałem przez pryzmat wyjazdu do Włoch i przebicia się od północy przez Brennero (A13/SS12 E-45).
Pytanie o głośność mam po jeździe innym autem z silnikiem 1.6 GDI i przy obrotach 2,5-3,5 tyś dość brzydko buczał, jak w moim 13letim Pugu 307. Czy zaobserwowaliście takie objawy?
hajp1 jak w trasie pali Ci 6,5 przy takich prędkościach to świetny wynik jak na benzynę. Porównując autostradę to pije niewiele więcej niż i40 w dieslu :-P
-
ix35 jest naprawdę fajnie wyciszony. Silni w moim fajnie chodzi na wyższych obrotach :)
co do spalania
trasa pl - cro średnia z drogi to 7.2 l/100
przy jeździe na tempomacie 140 km/h przez 300km non stop spalanie było 8.8
w normalnej jeździe miasto - autostrada ( łącznie 16km w jedna stronę ) wychodzi mi 8.1 do 8.4 zależy od wiatru :)
-
Przy prędkości 120 już się prawie nie da radia słuchać, średnie spalanie na trasie Warszawa- Poznań prędkość ok 120 pod wiatr spalanie 11 l :) ledwo by przejechał 400 km na baku. Ta sama trasa w drugą stronę z wiatrem średnią 9 l. Generalnie przy tej prędkości przyśpieszenie jest słabiutkie. Mój teść mam 1,7 crdi i radzi sobie o niebo lepiej niż 1,6 gdi pod każdym względem, zakup tego auta z silnikiem 1,6 to duży niewypał....
-
Przy prędkości 120 już się prawie nie da radia słuchać, średnie spalanie na trasie Warszawa- Poznań prędkość ok 120 pod wiatr spalanie 11 l :) ledwo by przejechał 400 km na baku. Ta sama trasa w drugą stronę z wiatrem średnią 9 l. Generalnie przy tej prędkości przyśpieszenie jest słabiutkie. Mój teść mam 1,7 crdi i radzi sobie o niebo lepiej niż 1,6 gdi pod każdym względem, zakup tego auta z silnikiem 1,6 to duży niewypał....
Ja czegoś tu nie rozumiem, ludzie kupują auto z podstawowym silnikiem i oczekują nie wiadomo czego.
Patrząc na specyfikacje ix35 z silnikiem 1.7 CRDi, ja nie widzę jakis szczególnie wybitnych plusów.
ix35 z 1.7 CRDi jest cięższe o ponad 100kg, co ma wpływ na prowadzenie, przyśpieszenie do 100km/h i max V słabsze, ale minimalnie, tak jak do 1.6 GDI nie można dokupić napędu 4x4, ma DPF. Jednie na plus spalanie, ale tylko o ok. 1.4l/100km mniejsze od 1.6GDI.
Ja wybierając wersję ix35 wolałem lepsze wyposażenie (Style) + cichy i szybciej nagrzewający silnik (zimą ma to znaczenie) bez turbo, dwumasy, DPF, niż dopłacać 12tys. i mieć wersje Comfort.
-
ix35 z 1.7 CRDi jest cięższe o ponad 100kg, co ma wpływ na prowadzenie, przyśpieszenie do 100km/h i max V słabsze, ale minimalnie, tak jak do 1.6 GDI nie można dokupić napędu 4x4, ma DPF. Jednie na plus spalanie, ale tylko o ok. 1.4l/100km mniejsze od 1.6GDI.
Jest jeszcze coś takiego jak maksymalny moment obrotowy i tu diesel bije na głowę
benzynę 260/1250-2750, przyspiesza już przy obrotach 1200, a nie przy 5 tyś, nie musisz redukować biegów przy wyprzedzaniu czy podjeżdżaniu pod górę, zupełnie inaczej się jeździ dieslem "lepiej". To mój czwarty samochód z turbiną i DPF i nigdy nie miałam problemu.
-
Jest jeszcze coś takiego jak maksymalny moment obrotowy i tu diesel bije na głowę benzynę 260/1250-2750, przyspiesza już przy obrotach 1200, a nie przy 5 tyś, nie musisz redukować biegów przy wyprzedzaniu czy podjeżdżaniu pod górę, zupełnie inaczej się jeździ dieslem "lepiej". To mój czwarty samochód z turbiną i DPF i nigdy nie miałam problemu.
Doskonale Cię rozumiem, moje poprzednie auto było z silnikiem Diesla, ale dla mnie dopłata 12 tyś. zł to jakaś pomyłka. Dla kogoś ważny jest moment obr, a dla mnie komfort i wyposażenie. Chętnie bym sie spotkał z właścicielem ix35 z silnikiem 1.7 CRDi i sprawdził w praktyce jak wypadną na drodze te dwa silniki.
-
tak jak już pisałem to nie jest auto wyścigowe, wg. mnie powyżej 3k obrotów idzie nie tak źle - może to nie diesel bo inne momenty obrotowe, jednak jeździ mi się dobrze - ale trzeba brać pod uwagę ze to jest 1.6 i nie żądać od niego nie wiadomo czego. Dla mnie dopłata za diesla 12k i jeszcze dpf to jak kolegi Slay75, jakaś pomyłka.
-
Dołączę się do tematu. Decydując się na takie auto i z takim silnikiem, zapoznając się z jego parametrami, każdy ma chyba świadomość czym będzie jeździć. Ja już się wyszalałem w poprzednich moich autkach i teraz przyszedł czas na spokojną, komfortową jazdę. I dlatego kupiłem ix35. Jestem zadowolony. W wakacje 2014 przejechałem nim 2500km. Z Krakowa do Sargans w Szwajcarii. Cały czas autostradą (można powiedzieć z pod domu pod dom w Szwajcarii). Jadąc z prędkością 120-130 km/godz. spalanie wyszło 7.4l/100. Myślę, że było ok. Siedzenia super, brak bólów pleców i tyłka. Cisza w środku, można porozmawiać spokojnie i równocześnie słuchać muzyki. Naprawdę, to była fajna wyprawa. Średnią spalania na dzisiaj widać poniżej, jest dobrze.
-
kris1, bardzo dobrze napisane, dlatego mnie dziwią wpisy niektórych użytkowników że od 1.6 chcieli by nie wiadomo czego nie oszukujmy się te auto z tym silnikiem jest autem rodzinnym i komfortowym przewidzianym na nasze drogi a nie sportowym.
-
Nie opowiadam opowieści wyssanych z palca, tylko to jest moje 3 letnie doświadczenie. Nie wiem jak to jest, ale nie sądzę aby te auta tak bardzo różniły się od siebie. Spalanie 7,5 l po trasie jestem w stanie osiągnąć nie przekraczając 100 i to oczywiście nie przy dużym wietrze. Przy prędkości autostradowej w aucie jest bardzo głośno a silnik wyje na 4tyś obrotów. Przy prędkości 140 chwilowe spalanie wacha się na poziomie 12l. Oczywiście podaje realne spalanie wychodźce z tankowania, nie to co podaje komputer u mnie średnio zaniża o 1l na 100 km.
-
kiepero, i dlatego zamontowałem LPG teraz 100 km robię za 18zł :) a Pb miałem na poziomie 8,5l i uważam że w trasie przy prędkościach pow. 120km pali dość dużo ale cóż takie uroki :)
-
Bo z tym silnikiem to auto nie do szaleństw. Jednak osiąganie spalanie na poziomie 7litrów/100km nie należy do wyimaginowanych wartości.
Trasa Łódź - Białka Tatrzańska, zima, boks na dachu, 4 osoby w aucie, 720km w obie strony. Spalanie oscylowało w granicach 7,5litra/100km. Jazda zgodnie z przepisami. Da się? Da się.
Przy prędkościach autostradowych w środku jest dość cicho. Spokojnie można rozmawiać, hałas nie przeszkadza.
Dynamika? Chcecie szybko to nie bać się wkręcać na obroty. Nie wiem czego oczekujecie od wolnossącego silnika...
-
Nie opowiadam opowieści wyssanych z palca, tylko to jest moje 3 letnie doświadczenie. Nie wiem jak to jest, ale nie sądzę aby te auta tak bardzo różniły się od siebie. Spalanie 7,5 l po trasie jestem w stanie osiągnąć nie przekraczając 100 i to oczywiście nie przy dużym wietrze. Przy prędkości autostradowej w aucie jest bardzo głośno a silnik wyje na 4tyś obrotów. Przy prędkości 140 chwilowe spalanie wacha się na poziomie 12l. Oczywiście podaje realne spalanie wychodźce z tankowania, nie to co podaje komputer u mnie średnio zaniża o 1l na 100 km.
nie wiem co ty robisz ze jadac 120 na 6tym biegu masz 4krpm ix naprawdę jest dobrze wyciszony.
spalanie do 120 -130 km na letnich gumach nie przekracza 8l. W lato śmigam co piątek na działkę pod Częstochowa - trasa gierkówka = prędkość 120 130 na tempomacie.. rzadko widzę więcej niz 7.8l/100
1.7crd spali by pewno 6.8 :) bo mała mazda 3 1.6hdi (109ps) palila mi tu ok 6.. więc na 600km mamy 6l oszczędności. :) kupując diesla trzeba dac 12kpln wiecej - za ile się to zwróci ? a jak się zwróci to koszt naprawy dwu masy czy turbinki pochłonie oszczędności.
-
Napisałem, że 4 tyś obrotów to mam przy prędkości autostradowej (140)a nie, że przy 120!.
Niestety IX w porównaniu z moim drugim autem benzynowym wypada po prostu słabo pod każdym względem.
-
to z czym go porównujesz?
ja jako drugie mam i20
a na co dzień w pracy jeżdżę albo vw caddy 1.6tdi albo passat 2.0 tdi 2014
oczywiście że passat jeździ lepiej :)
-
Nie tyle, że go porównuje bo się nie da :) moje drugie auto to nie Passat tylko Seat Leon ST FR 1.4.
-
Dlatego też w najnowszym IX 35 prezentowanym w Genewie pod nazwą Tucson (wrócą do starej nazwy) która będzie obowiązywać wszędzie ,będzie jednostka 1.6 turbo 176km wiec max moment obrotowy będzie pewnie dostępny od 2000 tysięcy obrotów. Jak bym dziś kupował IX brałbym go z 2.0 GDI bez wątpienia, ale na 1.6 nie narzekam, wysoka kultura pracy, cisza i mocy też starcza to nie auto sportowe :)
-
Myślę, że masz rację nowy IX na pewno będzie lepszy od obecnego, w obecnej chwili młodszą i30 się lepiej jeździ :), ale jakość wykonania ta sama..
-
Nie opowiadam opowieści wyssanych z palca, tylko to jest moje 3 letnie doświadczenie. Nie wiem jak to jest, ale nie sądzę aby te auta tak bardzo różniły się od siebie. Spalanie 7,5 l po trasie jestem w stanie osiągnąć nie przekraczając 100 i to oczywiście nie przy dużym wietrze. Przy prędkości autostradowej w aucie jest bardzo głośno a silnik wyje na 4tyś obrotów. Przy prędkości 140 chwilowe spalanie wacha się na poziomie 12l. Oczywiście podaje realne spalanie wychodźce z tankowania, nie to co podaje komputer u mnie średnio zaniża o 1l na 100 km.
Podpisuję się pod tym obiema rękami. Silnik niemiłosiernie wyje powyżej 4k obr. Spalanie na autostradzie potrafi wynieść 10-11l jadąc tylko 120km/h - wynik z tankowania!!!, a wyprzedzanie na samej autostradzie to droga przez mękę.
To auto kompletnie nie jedzie i tu już nie chodzi o sportowy tryb jazdy. Moc tego auta wyrażona jest zdaje się w koreańskich koniach mechanicznych.
Dla porównania
- Fiesta VI 2008 1.3 70KM 1035kg - 67KM/1000kg
- IX35 2013 1.6 GDI 135KM 1300kg - 103KM/1000kg
Współczynnik mocy na 1tonę jest o 65% większy dla IX tyle, że ford czuć, że się odpycha a hultaj nie!!!
Gdyby nie obawa przed utratą dużej wartości $ przy sprzedaży trochę ponad rocznego auta już dawno bym się go pozbył. Niemniej jednak jak znajdę kogoś oferującego sensowną kwotę to oddaje bez mrugnięcia okiem. Można się zgłaszać, jesli ktoś jest zainteresowany.
-
Dla porównania
- Fiesta VI 2008 1.3 70KM 1035kg - 67KM/1000kg
- IX35 2013 1.6 GDI 135KM 1300kg - 103KM/1000kg
Współczynnik mocy na 1tonę jest o 65% większy dla IX tyle, że ford czuć, że się odpycha a hultaj nie!!!
Porównanie mało trafne, kilogramy to nie wszystko co ma wpływa na spalanie.
Jest jeszcze takie coś jak opór powietrza, a w takich autach jak ix35 nie jest małe i ma ogromny wpływ na spalanie. Jeszcze w latach 90-tych w gazetach motoryzacyjnych przy każdym aucie podawana była wartość cx auta. Szkoda, że teraz tego nie robią.
Oprócz wartości cx auta, jeszcze ważne jest wielkość ogumienia i ciśnienie w kołach.
Kupując to auto z tym silnikiem i narzekać, to tak jak postawić u buka kasę na drużynę narodową PL w piłce nożnej podczas mistrzostw świata i mieć pretensję, że nie zdobyli pucharu.
-
Slay75, a zdobyli kiedyś?
nie wiem na co liczyli nabywcy tego auta z najmniejszym i silnikiem, przecież różnica w cenie między 1.6 GDI a 2.0 CRDi to ponad 20 tys. a jak wiemy serwisowanie diesla jest droższe od Pb, więc kto by za to zapłacił? właśnie osoby ceniące dynamikę.
ix35 z silnikiem benzynowym 1.6 GDI to bardzo udany samochód, do tego stosunkowo tani, ale nie wymagajmy od niego za wiele, tam jest mały silniczek, a to oznacza, że komora silnika jest w połowie pusta i hula w niej wiatr.
-
ix35 z silnikiem benzynowym 1.6 GDI to bardzo udany samochód, do tego stosunkowo tani, ale nie wymagajmy od niego za wiele, tam jest mały silniczek, a to oznacza, że komora silnika jest w połowie pusta i hula w niej wiatr.
Właśnie, więc doceńmy to, że ten silnik oprócz przeciętnej dynamiki, ma również niezaprzeczalne zalety, jak mniejsza masa, co przekłada się na lepsze prowadzeni auta w zakrętach, no i można wymienić żarówkę bez wyjmowania aku czy demontażu połowy pasa przedniego.
-
"... no i można wymienić żarówkę bez wyjmowania aku czy demontażu połowy pasa przedniego."
Święte słowa. W moim poprzednim aucie (Civic UFO) trzeba było być magikiem albo doświadczonym kieszonkowcem o gibkich paluszkach żeby samemu wymienić żarówkę :).
-
Ja w swoim Renault, aby wymienić żarówkę, muszę wozić ze sobą troxa, bo nim wykręcam dwie śruby, po czym wyciągam lampę i dopiero jest dostęp do żarówki. Jak za dawnych lat w "maluchu" wożę klucze, a tutaj pod tym wzgledem spoko. :-) :-)
-
Nie opowiadam opowieści wyssanych z palca, tylko to jest moje 3 letnie doświadczenie. Nie wiem jak to jest, ale nie sądzę aby te auta tak bardzo różniły się od siebie. Spalanie 7,5 l po trasie jestem w stanie osiągnąć nie przekraczając 100 i to oczywiście nie przy dużym wietrze. Przy prędkości autostradowej w aucie jest bardzo głośno a silnik wyje na 4tyś obrotów. Przy prędkości 140 chwilowe spalanie wacha się na poziomie 12l. Oczywiście podaje realne spalanie wychodźce z tankowania, nie to co podaje komputer u mnie średnio zaniża o 1l na 100 km.
Podpisuję się pod tym obiema rękami. Silnik niemiłosiernie wyje powyżej 4k obr. Spalanie na autostradzie potrafi wynieść 10-11l jadąc tylko 120km/h - wynik z tankowania!!!, a wyprzedzanie na samej autostradzie to droga przez mękę.
To auto kompletnie nie jedzie i tu już nie chodzi o sportowy tryb jazdy. Moc tego auta wyrażona jest zdaje się w koreańskich koniach mechanicznych.
Dla porównania
- Fiesta VI 2008 1.3 70KM 1035kg - 67KM/1000kg
- IX35 2013 1.6 GDI 135KM 1300kg - 103KM/1000kg
Współczynnik mocy na 1tonę jest o 65% większy dla IX tyle, że ford czuć, że się odpycha a hultaj nie!!!
Gdyby nie obawa przed utratą dużej wartości $ przy sprzedaży trochę ponad rocznego auta już dawno bym się go pozbył. Niemniej jednak jak znajdę kogoś oferującego sensowną kwotę to oddaje bez mrugnięcia okiem. Można się zgłaszać, jesli ktoś jest zainteresowany.
wez pod uwage opory poiwetrza jakie stawia IX i fiesta. do tego opory toczenia gumy z fiesty a walca z Ixa
[ Dodano: 2015-03-04, 14:35 ]
Dlatego też w najnowszym IX 35 prezentowanym w Genewie pod nazwą Tucson (wrócą do starej nazwy) która będzie obowiązywać wszędzie ,będzie jednostka 1.6 turbo 176km wiec max moment obrotowy będzie pewnie dostępny od 2000 tysięcy obrotów. Jak bym dziś kupował IX brałbym go z 2.0 GDI bez wątpienia, ale na 1.6 nie narzekam, wysoka kultura pracy, cisza i mocy też starcza to nie auto sportowe :)
powiem Ci że 2.0 gdi dupy nie urywa
jeździłem testówką i szału nie ma
za to spalanie dupe urywa :)
do tego ix z 2.0gdi jest sporo cięższy :( 80 kg swoje robi :)
-
Ja w swoim Renault, aby wymienić żarówkę, muszę wozić ze sobą troxa, bo nim wykręcam dwie śruby, po czym wyciągam lampę i dopiero jest dostęp do żarówki. Jak za dawnych lat w "maluchu" wożę klucze, a tutaj pod tym wzgledem spoko. :-) :-)
Ale to bardzo dobre rozwiązanie. Sam też tak mam (rozumiem ,że mowa o meganie III).
Mało miejsca pod maską, a to rozwiązanie jest mega.
W meganie II trzeba było od dołu to robić, albo demontować zderzak (czyli ogólnie serwis).
A tak odręcasz reflektor, wymieniasz, przykręcasz i wsio. Góra 5 minut.
W ix35 jest jeszcze lepiej bo całą łapkę włożyć można i się to zrobi.
2.0gdi może nie urywa tyłka, ale można brać automat i 4x4. Niestety w 1.6gdi nie jest to możliwe.
-
2.0gdi może nie urywa tyłka, ale można brać automat i 4x4. Niestety w 1.6gdi nie jest to możliwe.
1.7 CRDi też nie ma 4WD (to nie jest 4x4), a więc nie rozumiem dlaczego miałby być w małym 1.6 GDI.
-
wez pod uwage opory poiwetrza jakie stawia IX i fiesta. do tego opory toczenia gumy z fiesty a walca z Ixa
Pisałem o tym na poprzedniej stronie.
powiem Ci że 2.0 gdi du*** nie urywa
jeździłem testówką i szału nie ma
za to spalanie du*** urywa :)
do tego ix z 2.0gdi jest sporo cięższy :( 80 kg swoje robi :)
Ciekawie jak będzie z 1.6 T-GDI I o mocy 176 KM z 7-biegowym automatem dwusprzęgłowym.
-
2.0gdi może nie urywa tyłka, ale można brać automat i 4x4. Niestety w 1.6gdi nie jest to możliwe.
1.7 CRDi też nie ma 4WD (to nie jest 4x4), a więc nie rozumiem dlaczego miałby być w małym 1.6 GDI.
4x4 to skrót myślowy. Nie ma co się oburzać :D
A no jaki problem? Panda z małym silniczkiem ma, duster ze starą benzyną 1.6 także ma i nie ma problemu.
A no dlaczego hujtaj nie ma? A bo nie sprzedawałyby się wersje z mocniejszymi jednostkami a co za tym idzie droższymi.
Zresztą, z napędem na przód też daje sobie wszędzie radę.
-
Witam co sądzicie o nowym suzuki Vitara 4x4. Myślałem nad zakupem ix35 1.6 GDI comfort biały ale przeraża mnie cena 73 tys.zł i brak 4x4. Czy jest sens kupowanie takiego auta.
Ile pali auto z klimatyzacją średnio.
-
Szanowny Kolego, wszystko o tym silniku, a więc i o spalaniu, jest w tym wątku. Poczytaj go od początku a dowiesz się wszystkiego. Ja osobiście obecnie kupiłbym to auto z napędem 4x4, ale tylko dlatego, że w 2x4 mam problem z wyciągnięciem łódki z jeziora ( takie niefortunne miejsce- nieutwardzone ).
-
lukasz.zst suzuki jest o klasę mniejsze od ix35, to odpowiednik ix20 przy dużo mniejszym rozstawie osi. Przy czym to nowy model. Z kolei we wrześniu wychodzi następca ix35 (tuscon), który ma być podobno droższy i lepiej wyposażony.
1.6 GDI szału nie ma, trzeba go kręcić jak każdą wolnossącą benzynę (jeździłem testówkami - takie moje wrażenie). Plus 6 biegówka (w suzuki tylko 5).
Ile pali - to zależy jak jeździsz.
Pytanie po co Ci potrzebne 4x4. Jak by dawali za darmo to bym się zastanowił, ale tak...
BTW. Nie można już zamówić ix35 z produkcji, tylko to co stoi lub przyjedzie.
vqsoft jak jeździłeś 2.0 GDI to ile Ci żarło i jaki przebieg miało to auto ?
Min. 80 kg to cięższa jest Kia Carens i z 1.6 to faktycznie ciężko jedzie (ew. silnik nie dotarty, 30 km przebiegu).
-
http://www.autoreview.ru/_archive/section/detail.php?ELEMENT_ID=135092&SECTION_ID=7592
http://rennes.motoblogi.pl/2014/08/29/suzuki-sx4-s-cross/
Testy
Poprostu boje sie spalania auta typu Hyundai ix35 i nowego ix20
A Hyundai leci strasznie w gore z cenami , niera toyota jest tańsza od Hyundaia
Reg III 9. g. Wymazanie cytatu. tekla
-
lukasz.zst zdecyduj się proszę o jakim samochodzie piszesz - raz vitara, a raz s-cross a nie rzucasz linkami. :-P
Porównanie poniżej.
Porównanie (http://magazynauto.interia.pl/testy/testy-porownania/news-porownanie-hyundai-ix35-kia-sportage-suzuki-sx4-s-cross,nId,1484623)
Nie wiem jak suzuki, ale hyundai daje (przynajmniej na firmę) duże rabaty + moim zdaniem lepsze wyposażenie w podobnej cenie (katalogowej).
Spalanie z moich jazd testowych średnio ok. 8l (od osoby mającej Sportage`a i nie uznającej ekodrivingu - nieco powyżej 8).
No i rzecz istotna - kwestia gustu. Najchętniej wziąłbym przód Kii i tył Hyundaia, ale nie z 4 rozbitych :mrgreen:
-
Jeździłem 135KM a wybrałem 2.0 GDI 166KM i do 3tyś nikt nie zauważy różnicy jeśli nie spojrzy do dowodu rejestracyjnego. Różnicę czujemy powyżej tych obrotów, więc jeśli sie kierujemy zasadą, że 1.6 "ani oszczędny ani dynamiczny", to ja wybrałem drogę "ani oszczędny, ale choć trochę dynamiczny" ;-)
-
Panowie, czytam te posty z dużym zainteresowaniem, ponieważ nosze się z zamiarek kupienia IX. Widzę, że opinie sa bardzo różne. Czy któryś z Panów pamięta, ile obrotów silnika ma przy prędkości np. 130-140 km/h ? Jakie wtedy spalanie pokazuje komputer ? Jeżeli pokazuje 11-12 l, to niemożliwe jest żeby palił 8 !!! Jak to w końcu jest ?
Sam mam Toyotę Avensis, 1.8 benzyna, 5 biegów, przy 140 mam 3600 obr/min, komputer pokazuje wtedy 6-8l. Średnio na takiej trasie wychodzi właśnie 7,0 l/100 km.
Pozdrawiam !
-
przy 130km/h jest 3800, 140km/h 4000-4100
Spalanie 8,5-9,5.
Zobacz na moje statystyki motostat w czerwcu. Droga do chorwacji i z powrotem.
-
Czyżby ten 6-ty bieg aż tak niewiele dawał ? Sporo tych obrotów, stąd i spalanie takie..... średniawe. Ale są tacy, którym 1.6 pali naprawde akceptowalne ilości paliwa. To dobrze.
-
WItam,
Po roku jeżdżenia moim IXem, moge powiedzieć, że jest to fajny samochód.
Jednak dodam, że nie dla wymagających. Dla mnie jest ok :) .
Jak ktoś szuka zrywnego auta, to raczej nie ten ( 1.6 GDI). Bardzo przyjemnie się nim jeździ do 120 km/h ( jest dość cichy). W trasie przy prędkości do 100 km/h spalił mi ok 7 litrów ( wg komp. 6.2). Jazda typowo lokalna do 15 km spala ok. 8,4 litra.
Co do 6 biegu, już ok 70 km/h mozna go wrzucić, rzeczywiscie mogliby te przełożenia wydłużyć, ale w końcu jest to tylko 1.6 GDI :)
-
Hmmm, każdy pisze ze fajnie się jeździ do 90. Niektórzy ze jeżdżą 120 niekiedy to pali 8l. A jak chcielibyśmy poruszać się autostradą kolo 130 -140 przez dłuższy czas ? Ile ? 10 - 12 ? To za dużo. ....... Przecież nie będziemy jechać 90 !
-
Na moich trasach przez D na tempomacie (jak tylko możliwe) 140 km/h spalanie oscyluje w okolicach 10l/100km. To chyba nie tak strasznie.
W samochodzie są, przeważnie, 3 osoby + dwie walizy
Po 21kkm jazd mieszanych średnie spalanie (z tankowań) 9.65
-
Silnik 1.6 GDI musi palić przy normalnej jeździe 9-10 litrów w mieście w trasie ok 7.5-8.5 w zależności od ciężaru stopy. Mnie się podoba to co niewątpliwie w dłuższej eksploatacji jest zaletą tego silnika że to wolnossąca jednostka na łańcuchu która lubi wysokie obroty :) i przez to jest o niebo trwalsza od wszystkich silników koncernu VAG, który właśnie popłynął na zaniżaniu emisji spalin w silnikach diesla, poczekajcie na TSI które żrą olej na potęgę, a nasze GDI nic przynajmniej u mnie 42 tys przebiegu :)
-
Mój 2.0l crdi przy przebiegu 82000 nie łyka również oliwy- z czego bardzo się cieszę...