HyundaiKlub.pl
		Auta i problemy => Accent => Wątek zaczęty przez: opel19786 w 15 Kwiecień 2014, 07:33:27
		
			
			- 
				Witam, mam tego tupu problem, rano zawsze jak odpalam samochód (ACCENT 2000 LC) wszystko jest ok, i teraz w trakcie jazdy gdy zaczynam np. wciskam sprzęgło wrzucam bieg i gaz samochód zaczyna pracować tak jakby na 3 garach, przyspieszam szarpie szarpie i wchodzi na obroty czasami tak jest nawet przez kilkaset metrów zanim sie uspokoi. Co może być problemem, wymieniłem świece, filtr powietrza, filtr paliwa, przewody WN.
			
 
			
			- 
				Świeci się CE ?
			
 
			
			- 
				Podaj więcej danych, póki co można wróżyć z fusów.
			
 
			
			- 
				Przed odpaleniem odepnij akumulator na 5minut i zobacz czy to coś pomoże. Jeśli tak to winne jest raczej LPG (być może regulacja)
			
 
			
			- 
				Zrób reset kompa, adaptacja + 100km ( nie musi być za jednym razem - normalna eksploatacja) tylko na PB ! Zobacz czy problem znikł. Jak tak to jest to co pisze doman76,
			
 
			
			- 
				Mam dokładnie to samo, zimy silnik szarpie paskudnie na dwójce w przedziale 2-2,5 tys później już ciągnie normalnie. Przechodzi powoli w miarę dalszej jazdy samoczynnie. Oczywiście check się nie świeci...
Nie daj się nakręcić nikomu na dalsze wymiany cewek itd. Robiłem to wszystko i dalej nic. 
Nie pali ci przypadkiem dużo to auto ? Bo to jest kolejny objaw tego zjawiska w moim samochodzie. 
Wszyscy moi znajomi mający pojecie o motoryzacji obstawiają przepływkę. Nie całkowite uszkodzenie a przekłamywanie wyników, przepływka prawdopodobnie pokazuje znacznie więcej powietrza niż faktycznie dociera do komory. Stąd ecu pcha za dużo paliwa i ciągle się jeździ na bogato. Kimoto już nie żyje, przepłwki z allewolno to głównie parszywe chińczyki, ic wola dobre 500zł... ja się poddałem...
			 
			
			- 
				wohoow,  opel19786,  jak macie możliwość to podłączcie kabelek i sprawdzcie jakie macie korekty długoterminowe.
wohoow, u ciebie jeśli jest tak jak myślisz to LFT będzie na -
Też męczę się z tym objawem, eksperymentuję i coraz bardziej przekonuje się że to właśnie przepływka oszukuje.
U mnie efektem tego jest LFT +25% i żarówa na liczniku.
			 
			
			- 
				LFT 6.5%
Jest nowy trop, katalizator. Przypchany może powodować zmianę dawek paliwa żeby przepalić kata, plus 1-2 litry na setkę. Dodatkowo turbo dziura w przedziale 2-3 tys. Wiadomo jakie koszty wymiany...
Ja już znalazłem rozwiązanie mojego problemu, koreański wynalazek idzie do żyda w przyszłym tygodniu. 
Powodzenia chłopaki!
			 
			
			- 
				
koreański wynalazek idzie do żyda w przyszłym tygodniu
Chyba najtrafniejsza decyzja. Pochwal się co za autko wskoczy na miejsce parcha  ;-)
			 
			
			- 
				Z tym parchem to sobie wypraszam  :lol:
			
 
			
			- 
				woohow po prostu wytnij katalizator i tyle, na prawdę nie widzę problemu  :lol:
			
 
			
			- 
				Ten sam problem rozwiązany był w zeszłym roku wymianą filtra paliwa. Po wymianie przeciorać go na 2-3 biegu na wysokich obrotach. Koszt naprawy 15 złotych. Jeżeli to nie pomoże można się martwić dalej. Może być problem z pompka paliwa albo wtryskami. W moim przypadku te objawy widoczne były jedynie przy jeździe na benzynie, natomiast na gazie jeździł bez zarzutu, wiec pewne było, że była to wina ukłądu paliwowego