HyundaiKlub.pl
Auta i problemy => S-Coupe / Coupe / Veloster => Wątek zaczęty przez: BartBartez w 26 Lipiec 2008, 18:03:03
-
Witam.
Problem polega na przegrzewaniu się hamulców(chyba). Polega na nasilaniu się bardzo nieprzyjemnych dźwięków(coś jak zacierające się łożysko) i wpada w rezonans. Nasila się pod koniec hamowania z dużej prędkości np przy zjeździe z autostrady hamując z 180/200km/h.
Płyna hamulcowy wymieniony, przeczyszczone i nasmarowane prowadnice, tarcze i klocki idealne(ATE). Trwa to od jakiegoś czasu. Dzisiaj jeszcze raz przeczyściłem wszystko i jakby troszkę lepiej ale i tak bardzo głośno i telepie pod koniec tego całego hamowania.
Przy krótkich hamowaniach jest wszystko OK.
Miałem to samo w Scoupe i poprawiło się znacznie ale nie do końca po wymienie tarcz i klocków. W Scoupe wymieniałem też łożyska i efekt mizerny.
Nie mam pojęcia co to może być.
Macie jakieś pomysły?
-
Wiesz mam ten sam problam i również wymieniłem praktycznie wszystko. też chciałbym dostac jakaś porade.
-
Przy hamowaniu z 200 km/h każda standardowa tarcza/klocek będzie źle hamować. Proponuję poszukać czegoś bardziej wyczynowego np. "żółte" EBC cena ok 150 GBP za komplet tarcz na przód do tego klocki ale efekt z pewnością będzie zadowalający; jako dodatkowe usprawnienie można potraktować wymianę elastycznych wężyków hamulcowych na nowe w stalowym oplocie.
-
Przy hamowaniu z 200 km/h każda standardowa tarcza/klocek będzie źle hamować
Masz sporo racji, może nie wszystkie klocki i tarcze ale znakomita większość tak.
Teraz owszem jeździ się szybciej niż kiedyś , tak powiedzmy do 150 ale 200 nawet teraz uchodzi za wyzwanie losu... :?: :!:
-
Właśnie wracam z autostrady i powtórka z rozrywki tylko przy hamowaniu z 150km/h. Coś się pogorszyło. ?????
-
Tak jak napisał e-gen, kup cosik lepszego... Może klocki się za bardzo już starły :?:
-
Tak jak napisał e-gen, kup cosik lepszego... Może klocki się za bardzo już starły :?:
Są w stanie idealnym jak pisałem. A nie uważam żeby ATE było jakieś gówno. Rozumiem problem z wyhamowaniem 200 km/h ale z 150???
-
1. Masz ABS?
2. Sprawdź czy masz hamowanie tylnej osi, może hamuje tylko przód (z jakichś przyczyn) i przez to jest nadmiernie przeciążony
-
Mam ABS. Tył też sprawdzony. Z tyłu również nowe tarcze i klocki. Auto hamuje idealnie równo i bardzo skutecznie. Problem jest tylko przy wiekszych prędkościach.
-
Przegrzane tarcze + zeszklone klocki = kupa przy hamowaniu
Teraz owszem jeździ się szybciej niż kiedyś , tak powiedzmy do 150 ale 200 nawet teraz uchodzi za wyzwanie losu... :?: :!:
Bez "ocen moralnych" w wątku technicznym proszę :evil:
-
A sprawdzałeś drogę hamowania z tych 200km/h? Wg mnie będzie dobrze jak zatrzymasz się po 220-240 metrach.
-
Ewentualnie to wina felg (lekko krzywa) bądz nierówno zużytych opon...
Geometria kiedy była ustawiana :?:
-
Nowe opony założone w czwartek, felgi proste - sprawdzane przy okazji(tylna lewa lekko krzywa ale powiedziano mi, że mieści się w normie). Droga hamowanie od 200km/h do 30km/h (do zjazdu)około 200 metrów- bez przesadnego ciśnięcia pedalu hamulca.
Klocki były lekko zeszklone ale przetarłem "uszkodzoną" warstwę na nowym, prostym kamieniu szlifierskim i troszkę się poprawiło ale tylko do 2.3 zjazdu z autostrady.
Zapomniałem dodać, że gdy kupiłem auto klocki i tarcze były już "nowe" ale prowadnice zacisków nie chodziły praktycznie wcale.
Czy możliwe jest, że tarcze są uszkodzone i ujawnia sie to dopiero przy mocnym rozgrzaniu??
Zaznaczam, że w poprzednim aucie wymieniłem tarcze i klocki na Lucas`y i problem nie został rozwiązany?? A to nie jest 5zł
-
BartBartez, jeżeli wszystko oddzielnie jest ok ale razem działa źle to po prostu musi być jakiś słaby punkt. Ja stawiam na tarcze klocki, ktore w normalnej jeździe dają rade ale przy szybkiej już nie. Wygląda na to, że będziesz musiał zaiwestować w nacinane tarcze i jakies lepsze klocki. Ja powoli myśle o EBC green stuff do siebie i do tego jakieś dedykowane tarcze EBC bo seria w accencie nie jest powalająca. Na badaniu wyszło mi ponad 2,4 kN ale jak dla mnie to są zbyt słabe te hamulce.
Zawsze istnieje ryzyko, że kupiłeś podróbkę ATE, podobnież podrabia się wszystko i na oko strasznie cieżko rozróżnić co jest prawdziwe. Moje wątpliwości budzi również to, że Ci się szklą klocki. Może spróbuj kupić najpierw same inne klocki.
-
Zawsze istnieje ryzyko, że kupiłeś podróbkę ATE, podobnież podrabia się wszystko i na oko strasznie cieżko rozróżnić co jest prawdziwe. Moje wątpliwości budzi również to, że Ci się szklą klocki. Może spróbuj kupić najpierw same inne klocki.
Przód był wymieniony przed moim zakupem auta jeszcze w niemczech. Jeśli coś jest nie tak to obstawiam na tarcze. Wiem, że jeśli będę wymieniał to na jakieś nacinane. Tylko szkoda wymieniać jeśli są praktycznie nowe.
A jak ma się sytuacja gdy przewody hamulcowe są do du..? Chociaż nie jest to aż tak stare auto ale kto wie....
Może to te upały????
-
Przód był wymieniony przed moim zakupem auta jeszcze w niemczech. Jeśli coś jest nie tak to obstawiam na tarcze. Wiem, że jeśli będę wymieniał to na jakieś nacinane. Tylko szkoda wymieniać jeśli są praktycznie nowe.
A jak ma się sytuacja gdy przewody hamulcowe są do du..? Chociaż nie jest to aż tak stare auto ale kto wie....
Może to te upały????
A mierzyłeś te tarcze, chodzi mi o grubość. Może wygladają ok ale już są dojechane? Jezeli sie szykujesz do wymiany to najsupszej byłoby zrobić komplet łącznie z przewodami no i jakiś dobry DOT 4. Można nawet pokusić sie o 5.1 ale one jest bardzo higroskopijny i często wymaga wymiany. Ludzie bardzo chwalą przewody "stalowe" i mówią, że jest znacznie lepiej.
Co do upałów to imo nie powinny tak wpłyywac na układ hamulcowy.
-
tarcze zero zużycia - wiem co mówię bo z mechaniką nie jestem na bakier. Płyn wymieniony kilka tygodni temu na ATE TYP 220 - jeden z najlepszych. Zastanawia mnie ewentualne uszkodzenie tarcz ukazujące się po rozgrzaniu. Ale tak jak pisałem w Scoupe wymieniłem tarcze i klocki na nowe i efekt nie był zadowalający. Szkoda tak wydać kilkaset złociszy w ciemno....
-
BartBartez, no to dopóki nie dojedziesz tego co masz to po prostu musisz jeździć wolniej :D Sprawdzałeś zwieche czy na pewno nic tam nie ma luzu?
-
Z całej zawiechy do wymiany są tylne amorki bo lewy słaby jest ale nie wydaje mi się żeby miało to jakiś wpływ
-
Z całej zawiechy do wymiany są tylne amorki bo lewy słaby jest ale nie wydaje mi się żeby miało to jakiś wpływ
Hmm a może po prostu przepaliłeś tarcze klocki? Jeżeli wszystko było nowe ( np niedotarte ) to za mocno używałeś od razu i teraz jest taki efekt?
-
Odgrzewam kotleta
Nowe fakty:
Jarek miał rację i okazuje się, że tył nie hamuje odpowiednio.
O wiele lepiej jest gdy lekko pomagam sobie ręcznym.
Tarcze nowe, klocki nowe, prowadnice przeczyszczone, ręczny jak brzytwa.
Co może być przyczyną?
- przewody hamulcowe?
-pompa hamulcowa?
Jak to sprawdzić???
-
BartBartez, gdyby udało Ci sie dorwać fabryczne dane jak powinno hamować to wystarczy jechać na rolki i będzie dokładny wykres z siły przodu i tyłu.
Płyn masz też nowy i wszystko dobrze odpowietrzone?
-
Płyn masz też nowy i wszystko dobrze odpowietrzone?
Tak
-
BartBartez, no to jedź na rolki i powiedz co wyszło...
-
wystarczy jechać na rolki i będzie dokładny wykres z siły przodu i tyłu
Na rolkach zapewne wszystko wyjdzie ok a hamować będzie źle, słowem samo życie.
Jarek miał rację i okazuje się, że tył nie hamuje odpowiednio
Zacznij od sprawdzenia szczeliny między klockami a tarczą na postoju, chodzi po prostu o to czy klocki nie cofają się nadmiernie.
-
Na rolkach zapewne wszystko wyjdzie ok a hamować będzie źle, słowem samo życie.
Nop :) ale może akurat tym razem coś wyjdzie np duża dysproporcja między przoedem a tyłem.
Zacznij od sprawdzenia szczeliny między klockami a tarczą na postoju, chodzi po prostu o to czy klocki nie cofają się nadmiernie.
A jest w ogóle taka możliwość w zacisku jednotłoczkowym żeby klocek się za bardzo cofał? Strasznie mnie to zaciekawiło bo do tej pory widzialem dokładnie odwrotne sytuacje czyli że sie nie cofa albo przez cieżko chodzący tłoczek nie łapie odpowiednio ładnie.
-
Zacznij od sprawdzenia szczeliny między klockami a tarczą na postoju, chodzi po prostu o to czy klocki nie cofają się nadmiernie.
Jest na styk. Brak nadmiernego luzu
-
Witam ponownie. Problem narasta:
Na postoju przy odpalonym silniku po podpompowaniu hamulca pedał opada ale do pewnego momentu i stoi jak kamień. Przy ostrym hamowaniu z 80 km/h ABS działa ale hamowanie wyraźnie słabsze i pod koniec hamowania pedał jest praktycznie w podłodze.(przy hamowaniu z 60 km/h już tego nie ma) Po tym zaświeciła się kontrolka ABS. Po zgaszeniu silnika zgasła ale przy ponownym uruchomieniu ABS się nie "uzbraja".
Tzn kontrolka świeci się przez kilka sek światłem ciągłym zamiast mrugać. Pomimo tego ABS działa ale tak j.w.
Na popołudnie umówiłem się do elektryka żeby podpiąć auto pod kompa. Powinien wykazać jakiś błąd ABSu.
Obstawiam uszkodzoną pompę h-ca. Mówią, że prawdopodobnie jedna sekcja przepuszcza.
Co o tym myślicie?
-
Obstawiam uszkodzoną pompę h-ca. Mówią, że prawdopodobnie jedna sekcja przepuszcza
Najbardziej prawdopodobne. Sprawdź czy gdzieś nie cieknie albo może być tak że ciśnięty płyn wraca do zbiorniczka - miałem tak kiedyś w jakimś aucie jak zaworki w pompie nie trzymały i dodatkowo tłoczek był nieszczelny.
-
Mam pytanie: czy moduł ABS to jest pompa hamulcowa od razu czy to jest osobno ? :oops:
-
czy moduł ABS to jest pompa hamulcowa od razu czy to jest osobno ?
Osobno
Wracają do mojego auta to sprawdziłem wszystkie przewody są suche(elestyczne i metalowe). Sama pompa i cała okolica też suchutka (również od wewnątrz auta)
może być tak że ciśnięty płyn wraca do zbiorniczka
A jak to sprawdzić?
Będzie "bulgotało" w zbiorniczku przy opadaniu pedału??
Tak czy inaczej to pompa do wymiany?? Warto bawić się w wymianę gumek czy kupić od razu nową??
-
Warto bawić się w wymianę gumek czy kupić od razu nową??
Po ile są pompy? Ja zapewne skusiłbym sie na nową ale po sprawdzeniu, że to jest na pewno pompa a nie np świrujący abs.
-
Pompa w ASO około 300zł. ZA parę minut będę wiedział dokładnie. Może jeszcze uda się znaleźć zamiennik.
Dodano:
Pan w ASO "troszkę" się pomylił. Pompa kosztuje 886zł :lol:
Zamówiłem zamiennika za około 250zł. Jutro będzie nowa i zobaczymy co z tego wyjdzie
-
BartBartez, to jeszcze nie jest aż tak strasznie źle :) Podjeć do kompa może coś rzuci światła na sprawę przed wymianą.
-
Ja jestem zwolennikiem samodzielnego grzebania w aucie co wymaga jednak sporej ilości wolnego czasu. Może zamiast od razu wydawać kasę na pompę, wyłączyć abs i zrobić "normalny" układ hamulcowy bez tych wszystkich zaworków i usprawnień po drodze, potem metodą eliminacji można ustalić co jest uszkodzone.
-
Ja jestem zwolennikiem samodzielnego grzebania w aucie
Ja również i wszystkie znaki na niebie wskazują na pompę.
co wymaga jednak sporej ilości wolnego czasu
Tego niestety mi brakuje
wyłączyć abs i zrobić "normalny" układ hamulcowy
Niestety brakuje czasu na kombinacje bo w piątek zlot, a chcę bezpiecznie dojechać.
A jak ominąć ABS jak z pompy są tylko 2 wyjścia?? Na trójnikach?
-
Pan w ASO "troszkę" się pomylił. Pompa kosztuje 886zł
Zamówiłem zamiennika za około 250zł. Jutro będzie nowa i zobaczymy co z tego wyjdzie
Dam sobie reke uciąć, że dali Ci własną cenę zakupu a ta cena to już cena detaliczna :-/
Daj znać czy zamiana coś pomogła.
-
Dam sobie reke uciąć, że dali Ci własną cenę zakupu a ta cena to już cena detaliczna :-/
Też nie do końca. Pompa już do mnie jedzie i mam info, że ten zamiennik to tylko inne pudełko, a w środku orginalna pompa by Hyundai. :mrgreen: Za cenę hurtową 230 zł.
230zł VS 886zł - ładna przycinka
-
Dam sobie reke uciąć, że dali Ci własną cenę zakupu a ta cena to już cena detaliczna :-/
Też nie do końca. Pompa już do mnie jedzie i mam info, że ten zamiennik to tylko inne pudełko, a w środku orginalna pompa by Hyundai. :mrgreen: Za cenę hurtową 230 zł.
230zł VS 886zł - ładna przycinka
I ten przykład pokazuje ile sie płaci za odpowiedni znaczek :-? Ciekawe czy nowa pompa Ci pomoże, miejmy nadzieje że tak :)
-
ten zamiennik to tylko inne pudełko, a w środku orginalna pompa by Hyundai. :mrgreen: Za cenę hurtową 230 zł.
Okazało się,że pompa to pełnowartościowy orginał i nawet pudełko było "Hyundai".
Po wymianie pompy hamulce są o wiele skuteczniejsze jednak problem nadal pozostał(w mniejszym stopniu ale jednak).
Zastanawiam się nad przewodami hamulcowymi ale ogólnie brak mi pomysłów
-
Problem bardzo się nasilił gdy zrobiło się ciepło.
Wymieniłem tarcze i klocki na TRW oraz przy okazji nowe łożyska.
Problemu nie ma :mrgreen:
Wygląda na to, że tarcze były jakieś wadliwe bo nie było widać zużycia.
Pozdrawiam <papa>
-
Wystarczy że były delikatnie krzywe i efekt jest podobny - po rozgrzaniu deformacja się powiększa - wskazuje to na niewłaściwy materiał tarczy. Do tego mógł dojść delikatny luz na łożyskach.
Ale najważniejsze że problemu już nie ma :)
-
BartBartez, dobrze ze to "tylko" to zanim wyminiełeś cała przeniesienie napędu :)