HyundaiKlub.pl
Auta i problemy => ix35 EL => Wątek zaczęty przez: elciapek w 06 Luty 2014, 08:21:04
-
Mam problem w zasadzie od nowości z parowaniem szyb a teraz przy większych mrozach z zamarzaniem od wewnątrz przedniej szyby. Auto jest nowe więc wymiana filtra kabinowego nie powinna wchodzić w rachubę. Dorzuciłęm pochłaniacz wilgoci na podszybie, ale nie wiele to daje. Auto użytkowane jest na bardzo krótkich odcinkach ~4km i przy obcenych temperaturach ledwo się nagrzewa silnik a co dopiero wnętrze auta, więc na suszenie środka ciepłym nadmuchem nie ma co liczyć. Ktoś spotkał się z podobnym problemem, ewentualnie mógłby coś doradzić jak tej przykrej przypadłości można się pozbyć.
-
A klime masz włączoną, funkcja odszraniania szyb, może masz zamknięty obieg ????
-
Przy tej temperaturze to klima i tak nie działa, więc jaki jest sens ją załączać?
Poza tym nie chodzi mi o to jak odszronić szyby od wewnątrz tylko jak zapobiec, żeby w ogóle szron tam się pojawił.
Według mnie wychodzi na to, że jest za duża wilgotność w aucie i to stanowi głowny problem. Tylko ja sobie z tym poradzić?
W nowym aucie takie rzeczy nie powinny mieć miejsca.
-
Klima wysusza powietrze, więc powinna pomóc przy odsuszaniu auta.
A próbowałeś użyć pieluch? podobno najskuteczniejsze rozwiązanie(nawet lepsze niż pochłaniacze wilgoci) na zmniejszenie wilgoci w aucie.
-
Ale, że co z tą pieluchą trzeba zrobić? Po prostu położyć na podłodze i wchłonie wilgoć? :-) Pewnie głupie pytanie ale jeszcze nie miałem do czynienia z pieluchami. No ostatni raz jakoś w 1986 r. ;-)
-
w sumie też z tego nie korzystałem. ale z tego co wiem to rozłożoną wystarczy położyć pod siedzeniem.
-
Ciekaw jestem jakby zareagowali panowie z drogówki jakby pieluchę wozić zamiast pluszaka zawieszona na lusterku wstecznym.
Pytanie: jaki rozmiar tych pieluch ? 3, 4, 5 . Jestem skłonny zaryzykować :D
-
Kolego włącz Klime i problem minie ja mam klime wlaczona caly czas i problem z wilgocia nie występuje.
-
Panowie bzdury piszecie = klima nie działa ponizej 3st - inaczej zamarzł by skraplacz
poza tym klima to nie rozwiązanie.
dla pocieszenia powiem że w ixie na początku też tak miałem teraz się uspokoiło!
ważne jest aby nie wozić wilgoci w samochodzie - dywaniki gumowe a nie welur. i opróżniać je z wody regularnie..
-
Może nie działa, ale włączenie nawiewu na szybę wraz z uruchomioną klimatyzacją (w LC jedno z drugim się uruchamia) wysusza szyby w ciągu kilku sekund.
-
Takie parowanie to chyba tylko przy obiegu zamkniętym, sprawić na pewno czy nie masz tak przypadkiem ustawione
-
Dywaniki gumowe są.
Obieg powietrza jest otwarty.
Specjalnych źródeł wilgoci nie stwierdzam.
Klimatyzacja nic nie wnosi, bo przy takich temperaturach najzwyczajniej nie działa , o czym już pisałem wcześniej (to, że pali się kontrolka A/C w tym akurat przypadku nie oznacza wcale, że ją rzeczywiście załączyliśmy).
Zupełnie nie wiem o co chodzi. Do tej pory ujeżdżałem Fordy i takich głupot nie miałem. Jak tak wyglądać będzie każda zima i deszczowe dni to chyba podziękuję i wrócę do korzeni.
-
Nic nie ma prawa parować. Coś masz uszkodzone. Może klapka przesterowująca powietrze wewnątrz/zewnątrz ma uszkodzony napęd lub się nie otwiera/domyka całkowicie.
U mnie parowało też w 1 przypadku: kiedy była odpowiednia do tego wilgoć i temperaturę miałem full automat. Ten mój fullautomat jakoś słabo albo wcale nie daje na szybę. Teraz mam cały czas wciśnięte 3 przyciski ze strzałkami (czasem 2 ale na szybę zawsze), czy lato czy zima, czy klima chodzi czy nie. ZERO parowania.
-
Generalnie wszystko mam na manual. Nawiew tylko i wyłącznie na szybę a temperatura nastawiana jest ręcznie. Jeśli tylko silnik dostatecznie się rozgrzeje problemu nie ma, bo ciepłe powietrze sobie jakoś poradzi, szybciej jeśli to tylko para lub zdecydowanie wolniej, gdy jest to szron, ale po całonocnym wymrożeniu auta "trochę" trzeba poczekać zanim:
1. zacznie lecieć ciepłe powietrze z nawiewu
2. szyba całkowicie odparuje/odszroni
Wcześniej w Frodach wsiadałem i jechałem.
-
Czy mocno nagrzewasz auto w trakcie jazdy? Może ustawiasz zbyt wysoką temperaturę wewnątrz i po przyjeździe do domu zostawiasz auto z ukropem w środku? Duża różnica temperatur sprzyja takim zjawiskom.
-
Nie, nie nagrzewam mocno - nie mam nawet takiej możliwości na tak krótkim odcinku. Temperaturę jaką mam zwykle ustawioną to zdaje się 15,5C - najniższa "ciepła" jaką daje się nastawić (potem jest już LO, której użycie skutkuje powiększaniem się szronu na szybie od wewnątrz).
-
W poprzednim aucie miałem nieszczelną nagrzewnice. Tez nie mogłem sobie poradzić z zaparowanymi szybami. Nagrzewnica dosłownie się "pociła" płynu nie ubywało ani nie kapał na dywaniki, a szyby parowały bo wentylator dmuchał wilgotnym powietrzem.
-
Zgłosiłem oficjalnie do ASO.
Umówiony jestem na najbliższą środę. Zobaczymy co będzie.
Ciekawi mnie czy mnie za to skasują.
-
Nie daj się-jest to zgłoszenie gwarancyjne niedomagania auta.
-
Ok, jestem po wizycie. Stwierdzono uszkodzenie jonizatora w układzie klimatyzacji. Niestety naprawa a w zasadzie wymina jonizatora wiąże się z rozebraniem połowy auta (demontaż całego kokpitu).
No i tutaj pojawiają się kolejne obawy a mianowicie, jak to wszystko będzie wyglądało po złożeniu. Mam nadzieję, że nie będę musiał bujać się przez następne kilka miesięcy do ASO celem usunięcia niedoróbek demontożu/montażu kokpitu. I to wszystko w 2 miesięcznym aucie ; :evil:
-
Nie masz wyboru. Zrób dokładne fotki wnętrza przed oddaniem do naprawy i po naprawie wszystko musi być tak samo. Jak nie, to serwis powiększy sobie front robót. Myślę jednak, że nie będzie tak źle.
-
No i niestety po roku czasu problem powrócił. Po rzekomej wymianie jonizatora się poprawiło, ale też zima w zeszłym roku długo nie trwała, więc i problem się więcej nie pojawiał. Ręcę już mi opadają z tym parowaniem i zamarzaniem od wewnątrz. Dzisiaj -3C skrobałem szyby z dwóch stron. Przegięcie. :-(
-
Nigdy nie spotkałem się z takim problemem w nowym aucie tymczasowo zastosuj na zimę pochłaniacz wilgoci i usuń wszystkie elementy które mogą wilgoć przetrzymywac np. chodniczki materiałowe.Pytanie retoryczne ale jeździsz non stop na włączonej klimatyzacji? Daj znać jakie refleksje ma ASO po kolejnej wizycie.
-
W aucie nie mam żadnych elementów, które by mogły wilogć trzymać!!! Dywaniki są gumowe i są suche!!! jako, że na zewnątrz mokro nie jest. Z pochłaniaczmi jeździłem całą zeszłą zimę i nie mam zamiaru dalej się w to bawić.
Klima i nawiew na szybę non stop włączone. Obieg otwarty. Schodzę jedynie z temperaturą do "Lo" w momencie odpalenia auta i trzymam tak do chwili aż silnik się nagrzeje. Potem podnoszę do 17-20C. Jak auto się zagrzeje to nie ma problemu. Problem jest rano, kiedy auto jest wychłodzone po nocy (parkowane pod chmurką). Wtedy szyby trzeba odmrozić od zewnątrz (odmrażacz), ale również jak dzisiaj od wewnątrz!!! I tutaj jest problem, bo odmrażaczem sobie nie prysnę w środku, więc muszę jechać ze ściągaczką gumową, która jak wiadomo specjalnie dobrze szronu nie zbiera, a traktowanie szyby skrobaczkami plastikowymi zaprzestałem w zeszłym roku, kiedy to po jedej takiej akcji porysowałem sobie szybę od zewnętrznej strony - z czego oni teraz robią te szyby ;(
W ASO drugi raz w tej sprawie jeszcze nie byłem.
-
W maluchu czy matizie nie było klimy i tego typu atrakcji nie miałem.
Chuchasz i dmuchasz na szybę zanim wysiądziesz? Bo na to wygląda. Skądś ta wilgoć się bierze na nich.
-
Schodzę jedynie z temperaturą do "Lo" w momencie odpalenia auta i trzymam tak do chwili aż silnik się nagrzeje. Potem podnoszę do 17-20C. Jak auto się zagrzeje to nie ma problemu.
Tego właśnie nie rozumiem. Dlaczego nie ustawisz nawiewu na np 19* w trybie "auto" bez włączonej klimy? Ja osobiście tak mam ustawiony nadmuch i całą drogę łącznie z wyjazdem zimnym autem z zimnego garażu nic nie przestawiam. Na początku zauważam lekkie zaparowanie przedniej szyby, ale ono szybko znika w momencie automatycznego zadziałania nawiewu.
Spróbuj, tego sposobu- może pomoże. Dodam że temperatury otoczenia są u mnie podobne jak i u Ciebie..... 8-)
-
u mnie auto w "blaszaku" więc temperatury podobne jak na zewnątrz ale u mnie ustawienie nawiewów jest identyczne jak u jacek2, czyli 18-20st i AUTO.
-
No więc potwierdza się, że ustawienie takie może przynieść korzyści. radzę spróbuj takich nastawów a problem może się zmniejszy... :oops:
-
Ja swojego nie oszczędzam, parkuje pod chmurką, rano klima włączona temperatura na "hi" i oczywiście nawiew na szybę, żadnych zaparowań dotychczas nie zauważyłem. Trybu "auto" tez nie używam.
-
Ok, spróbuje jak radzicie, ale z tego co mnie pamięć nie myli to kilka dni temu tak właśnie zrobiłem. Odpaliłem auto, a ponieważ szyby od zewnątrz były pokryte lodem to od razu po włączeniu auta ustawiłem ~20C i nawiem na szybę (A/C ON). Wyszedłem i zacząłem walczyć z szybą odmrażaczem. Po kilku chwilach wracam do środka i widzę jakby ten odmrażacz nie specjalnie sobie radził - po włączeniu wycieraczek dalej mało co było widać przez szybę. Chciałem już wysiadać i ponownie psikać odmrażaczem, ale okazało się, że to w środku zrobiła się warstwa szronu, a nie od zewnątrz. Nikogo w aucie nie było, więc nikt i nic nie generowało pary. Po wejściu do auta szronu nie było na 100%. Pojawił się dopiero po włączeniu nawiewu - trudno się nie zgodzić, ale zaraz po właczeniu silnika przez jakiś spory czas i tak leci z nawiewu zimne powietrze bez wględu co tam kto sobie nastawi na konsoli. Chłodne, nieosuszone powietrze z zewnątrz + jakaś tam wilgoć w aucie (nie wiem skąd i gdzie) i szron jak malowany na wewnętrznej części przedniej szyby się ukazuje.
-
Przechlapane, wygląda jakbyś miał wilgoć wewnątrz auta. Ja w swoim poprzednim aucie miałem podobny problem do Twojego. Okazało się, że jakimś cudem przy większych ulewach do wewnątrz auta wchodziła mi woda z tyłu, wszystko szło do mat wyciszających pod dywanikami, które były suche i po nich nic nie było widać. Pomogła tylko wymiana mat, w między czasie zaczęło to gnić i śmierdzieć pleśnią. A fuj.
Nie cytujemy całości postu, na który odpowiadamy, jeśli znajduje się bezpośrednio nad naszą odpowiedzią. Wymazanie cytatu. tekla
-
Zawsze, czy to zima czy lato, po odpaleniu auta wciskam AUTO, załącza się klima i nic nie czaruje, żadnego nawiewu na szybę, bo wiadomo, że pójdzie szron po szybie. Auto oczywiście non stop parkowane pod chmurką. Jedną zmiana jakiej dokonuję to jest temperatura, zimą +20 st, latem +22 st. i nic więcej.
Sprawdź dokładnie podłogę, postaraj się podnieść delikatnie obiciówkę i sprawdzić czy pod nią nie masz mokro. Ktoś wspominał, że miał wodę w bagażniku,
-
Witam mam taki problem z hyundai ix35 2.0 163KM podczas temperatur ujemnych przednia szyba od wewnątrz zamarza mi:( Od razu mówię ze klimatyzacja odgrzybiona filtr kabinowy wymieniony, dywaniki gumowe, cały czas jeżdżę na klimie temperatura ustawiona 19 stopni obieg zewnętrzny. Jak klima włączona to kapie pod samochodem czyli odpływ tez drożny. Proszę o pomoc.
-
Przypadkiem nie masz wody w aucie? Gdzieś pod dywanikami, pod wykładziną nie jest mokro? od tego należy zacząć sprawdzenie wilgotności. Jeszcze koło koła zapasowego sprawdź czy woda sie tam nie dostała. Jeśli nic takiego nie widać to proponuję dobrze wysuszyć i przewietrzyć samochód. Jeśli masz garaż, zostawiaj auto po podróży zawsze z uchylonymi szybami...
-
Patrzyłem pod dywanikiem od strony pasażera z przodu trochę odchyliłem i sucho było tu gdzie koło zapasowe mam butle z gazem to też tam sucho.Auto niestety cały czas pod chmurką. A czemu tak jest jakby była "wilgoć w samochodzie" to czemu tylko na przedniej szybie zamarza inne boczne wszystkie nie zamarzają od środka?
-
Trudno jednoznacznie odpowiedzieć na twoje pytanie. może robisz krótkie przejazdy i auto nie zdąży sie "przewentylować". A przy obecnej pogodzie jest dużo wilgoci i ona przez nadmuch dostaje sie do środka. Może pomóc tylko wysuszenie auta (dłuższa podróż). Lub ewentualnie jazda cały czas z włączoną klimą. Jeśli jest sprawna, to też powinna trochę pomóc.
Powodzenia w suszeniu
-
W sumie u mnie klima cały czas włączona. Ale jak przyjeżdżam po pracy zostawiam samochód pod blokiem i później za parę godzin(wieczorem) jadę na parking który znajduje się 100m od bloku.
Ale parę miesięcy temu ok października jak jeszcze mrozów nie było wsiadałem rano do samochodu szyba przednia była nie za parowana odpaliłem samochód (klima cały czas włączona) i od razu zaparowała oczywiście za jakieś 2 min wszystko odparowało ale dlaczego ? w starym samochodzie nie miałem takiego czegoś a hyundai 2011 rocznik.
-
Piotr1985 zanim założysz nowy temat użyj funkcji szukaj (jest na górnej belce forum z lewej strony) znajdź podobny temat (może nie być tam odpowiedzi) i tam dopisz pytanie.
http://hyundaiklub.pl/forum/viewtopic.php?t=5132&highlight=szyba
-
Witam
Moim skromnym zdaniem skończył się osuszacz w układzie klimatyzacji.
Pozdrawiam
-
Chyba pojadę do serwisu od klimy zapytam się o ten osuszacz, czytałem żeby dostać się do tego osuszacza trzeba zderzak ściągać :(
-
Osuszacz w klimatyzacji samochodu działa na wnętrze układu.
-
Masz rację ale zapchany osuszacz oznacza nie działającą klimatyzację a ta osusza powietrze wewnątrz auta. Zapomniałem dodać że niski stan czynnika też może być powodem.
Pozdrawiam i przepraszam jeśli wprowadziłem w błąd czasem zdarza się że piszę szybciej niż myślę.
-
Byłem u fachowca od klimy będzie mi wymieniał wkład osuszacza , powiedział że nie będzie ściągał zderzaka koszt max 150zł.
-
Witam u mnie parowanie szyb powróciło zaraz po włączeniu silnika rano szyba przednia zaparuje cała i z 3 min muszę poczekać i wtedy odparowywuję jednak osuszacz nie pomógł...
-
cześć.
Sprawdź dobrze w miejscu koła zapasowego. Sam walczę z podobnym tematem. Podczas deszczu, nie wiem którędy dostaje się tam woda.
-
przyczyna parowania:
- zatkane rurki odpływowe kondensatu z parownika
- nieszczelność nagrzewnicy
- woda z zewnątrz
osuszacz klimy:
- nie zapycha się
- nie trzeba go wymieniać okresowo (mit)
- nie ma nic wspólnego z parowaniem szyb
-
Witam
ale jak ja przyjdę rano to szyby przedniej nie mam zaparowanej tylko jak włączę silnik i nawiewy ruszą i to nie zawsze bo dzisiaj akurat było ok(bardziej wtedy jak jest duża wilgoć na zewnątrz). Odpływy mam drożne filtr kabinowy wymieniony, gdyby była nieszczelność nagrzewnicy to podobno na szybach zostaje taki nalot i zapach jest u mnie tego nie ma. Gdyby była jakaś woda w środku pojazdu to szyby zaparowane były by przed odpaleniem silnika a tego u mnie nie ma...
-
jak gasisz auto z włączoną klimą to zawsze w obecnych warunkach pogodowych po odpaleniu najpierw zaparuje, bo wilgoć zostaje w parowniku. zrób test wyłącz auto bez klimy przy włączonym ogrzewaniu i zobacz nad ranem co będzie
-
Póki co jest ok jak wracam z pracy to pod koniec drogi wyłączam klimę i pozostawiam samochód. Rano jak uruchomię samochód od razu włączam auto wtedy klima się automatycznie załącza i jest ok. Kolega ma Nissan Qushqai cały czas jeździ na klimie rano nigdy takiego problemu nie miał że szyby parują wiec to nie w każdym samochodzie takie coś się dzieję.