HyundaiKlub.pl
Auta i problemy => Santa Fe SM => Wątek zaczęty przez: weldon w 20 Sierpień 2009, 07:45:25
-
Potrzebuję porady.
Wyjeżdżam do Chorwacji. Z tego co piszą, to: góry, marne paliwo, spadek mocy.
Podobno pomaga i lepiej mieć ze sobą jakiś uszlachetniacz.
Pytanie - jaki?
Co wrzucić między bagaże, ewentualnie jak używać, żeby nie zrobić sobie krzywdy?
(Opcji z wiezieniem paliwa z Polski oczywiście nie biorę pod uwagę. ;-) )
pzdr
-
Paliwo w Chorwacji nie jest tragiczne,porównywalne do naszego, tankuj tylko na duzych stacjach przy głownych drogach (Tifon ,INA - spotkasz najczesciej). Jezeli chesz cos koniecznie dolweac kup Castrol TDA kosztuje kilkanascie złotych , w Realu chyba 17zł. Starcza na kilka tankowań. Różnicy po dolaniu nie stwierdziłem. Pozdrawiam ;)
-
Dolewać nie chcę, ale wiele osób na forum Cro pisało, że:
"po zatankowaniu zaczął dymić i stracił moc, ale po dodaniu uszlachetniacza przestał"
więc coś bym tam wziął ze sobą.
Ot, tak, na wszelki słuczaj.
Bagażnik duży, wrzucę. Pewnie się nie przyda, ale zapasowe okulary psłoneczne tez wożę i to chyba nawet dwie czy trzy pary
- czasami ciężko w tym samochodzie coś znaleźć :-).
pzdr