HyundaiKlub.pl

Auta i problemy => Santa Fe SM => Wątek zaczęty przez: javelin w 19 Styczeń 2014, 19:49:00

Tytuł: [Santa Fe SM] Multimetr, ma ktoś?
Wiadomość wysłana przez: javelin w 19 Styczeń 2014, 19:49:00
Przeglądnąłem właśnie oficjalną instrukcję obsługi Santa Fe i właśnie zaciekawił mnie ten gadżet. Ma ktoś może? Albo się spotkał? Przeglądając oferty przed kupnem auta nie spotkałem się z tym gizmem w ani jednym egzemplarzu ani w Polsce ani za granicami kraju. A patent fajny i ciekawy :)
Tytuł: [Santa Fe SM] Multimetr, ma ktoś?
Wiadomość wysłana przez: maciekw w 20 Styczeń 2014, 07:50:33
A napisz o jaki multimetr Ci dokładnie chodzi.
Tytuł: [Santa Fe SM] Multimetr, ma ktoś?
Wiadomość wysłana przez: felkner w 20 Styczeń 2014, 08:04:45
Tytuł: [Santa Fe SM] Multimetr, ma ktoś?
Wiadomość wysłana przez: javelin w 20 Styczeń 2014, 11:12:51
Generalnie to czego będę szukał mam już mniej więcej sprecyzowane. Mniej więcej bo dylematy opisałem tutaj: http://hyundaiklub.pl/forum/viewtopic.php?p=50118#50118 Natomiast o multimetr pytam z czystej ciekawości, ponieważ nie widziałem go w ani jednym egzemplarzu które są dostępne na rynku wtórnym :)
Tytuł: [Santa Fe SM] Multimetr, ma ktoś?
Wiadomość wysłana przez: santa claus w 20 Styczeń 2014, 15:52:29
Przeglądając zdjęcia Sanciaków z różnych stron świata to chyba widziałem takie w Azji ( Chiny, Rosja itp.)
Szczerze to jest to zbędny gadżet do niczego nie potrzebny ( no może gdyby była funkcja latania to jak najbardziej to się przydaje).
Zakupiłem takie coś na ale drogo. Jakiś no name z Chin i nawet tego nie podłączyłem. Sam nie wiem po co to kupiłem.
Szukasz auta nie patrz na bzdury tylko konkrety, jak mechanicznie kupisz dobre auto to sobie wyposażysz w co tylko będziesz chciał.
Tytuł: Re: [Santa Fe SM] Multimetr, ma ktoś?
Wiadomość wysłana przez: volcan w 23 Styczeń 2014, 18:39:41
Cytat: "javelin"
patent fajny i ciekawy :)


Zgodzę się z tym - oczywiście jest to właściwie nieprzydatne do niczego przy jeździe po czarnym, ale już choćby jakaś wycieczka krajoznawcza może pokazać przydatność takiego gadżetu.

Niestety - jest to tak sporadycznie spotykany element wyposażenia, że nie widziałem go nigdy na żywo ani nie udało mi się nigdzie znaleźć (bo ciężko nawet powiedzieć ile by mogła taka "zabawka" kosztować).