HyundaiKlub.pl
Auta i problemy => Accent => Wątek zaczęty przez: Miromat w 24 Lipiec 2009, 20:59:58
-
Wymieniałem dzisiaj klocki hamulcowe i zauważyłem, że klocek znajdujący na wewnętrznej stronie tarczy ma taką blaszkę wygiętą w pętelkę prostopadłą do powierzchni klocka. Usiłowałem dociec do czego to służy, ale nie zauważyłem nic co stykałoby się z tą blaszką. Może ktoś wie po co jest ta blaszka.
-
To jest prymitywny aczkolwiek niezawodny czujnik zużycia klocka
-
A jak on działa?
-
Jak klocek się kończy to ta blaszka ociera o tarczę i wydaje niemiłosierne dźwięki.
-
Jak klocek się kończy to ta blaszka ociera o tarczę i wydaje niemiłosierne dźwięki.
Proste a jakie skuteczne :D
-
Jak blaszka może ocierać o tarczę jak jest ona prostopadła do powierzchni klocka? Do tarczy nawet nie ma prawa dotknąć. Chyba, że po założeniu klocka ta blaszka jest tak wyginana, żeby mogła ocierać o krawędź tarczy. Ale na moich starych klockach wygięte nie były.
-
http://allegro.pl/item672251247_klocki_hamulcowe_hyundai_atos_prime_hi_q.html
Klocek pierszy od lewej u góry. Widzisz? Jak się wytrze to końcówka blachy dotknie do tarczy.
-
U mnie są takie jak ten z prawej u góry. Nadal nie widzę możliwości ocierania blaszki o tarczę. Na starych klockach okładziny było ok. 1 mm i nic o tarczę nie tarło. A przy takiej grubości okładziny moim zdaniem już powinno sygnalizować koniec klocka.
-
U mnie są takie jak ten z prawej u góry
<hahaha>
To jest to samo. Blaszka nieznacznie wystaje ponad blachę główną klocka. Jeśli okładzina cierna kończy się to gdzieś około 2mm przed blachą główną tarcza napotyka na blaszkę, która piszczy. Jeśli tego nie rozumiesz to przykro mi. Dokładniej nie potrafię wytłumaczyć.
-
BartBartez, już wszystko wiem. Obejrzałem dokładnie stare klocki i pojąłem jak to działa. Dzięki za wyjaśnienia.
Jeśli można to jeszcze jedno. Na starych klockach były takie blaszane osłonki. Na nowych nie ma. Nie wiem czy je przekładać na nowe, bo na razie nowe założyłem bez tych osłonek. Czy one mają jakieś znaczenie?
-
U mnie są takie jak ten z prawej u góry. Nadal nie widzę możliwości ocierania blaszki o tarczę. Na starych klockach okładziny było ok. 1 mm i nic o tarczę nie tarło. A przy takiej grubości okładziny moim zdaniem już powinno sygnalizować koniec klocka.
Moze masz wygiete nieopatrznie blaszki, np w transporcie
Ale prosciej bedzie jak zrobic fotki i tu wrzucisz
-
Nie wiem czy je przekładać na nowe, bo na razie nowe założyłem bez tych osłonek. Czy one mają jakieś znaczenie?
Mają znaczenie. Szczególnie od strony tłoczka - chronią zacisk i płyn hamulcowy zarazem przed wysoką temperaturą. Nowe klocki nieraz mają naklejone "maty". Powinny wystarczyć