HyundaiKlub.pl
Auta i problemy => Tucson JM => Wątek zaczęty przez: open w 27 Listopad 2013, 07:03:02
-
Cześć, jak jest wilgotno dosyć mocno parują mi szyby w Tucsonie. Pomaga oczywiście guzik osuszania szyb, który włącza klimę ale muszę to dosyć często robić.
Moje przypuszczenie to zapchany filtr kabinowy - gdzie go szukać i czy wystarczy oczyścić, czy trzeba wymieniać?
Jak spisują się Wasze Tucsony w wilgotną pogodę? W Lanosie myślałem, że jest kiepsko z parowaniem, ale w Tucsonie teraz mam jeszcze gorzej.... :-(
-
Zima i jesienia nie wylaczaj klimatyzacji. Ustaw mawiew na szybe + stopy. Problem zniknie.
Filtr kabinowy jest w schowku przed siedzeniem pasazera. Odepnij linke podtrzymujaca klape i wymien sobie.
-
Dzięki, czyli parowanie bez klimy jest czymś normalnym?
W wielu autach jak temperatura zewnętrzna spadnie poniżej ~ 5 stopni klima się nie włącza - jak jest w Tucsonie?
-
Parowanie bez klimy jest całkowicie normalne...
-
nic mnie tak nie wkurza jak szyba która zamarza od środka.....
-
Umyj dobrze szyby od środka i do bagażnika pochłaniacz wilgoci.
Filtr kabinowy:
http://hyundaiklub.pl/forum/viewtopic.php?t=4635
-
Hejka - dodam tylko ze uchylenie okienek 1 cm nim się zagrzeje nam autko, jest bardzo pomocne i anty para na szyby w spraju...
-
Umyj dobrze szyby od środka i do bagażnika pochłaniacz wilgoci.
tak się zastanawiałem nad pochłaniaczem ale w nim zbiera się woda więc odpuściłem sobie. Trzeba było go jakoś zamocować?. Poza tym nie wiem czy wyrobi zimą - na butach wnosimy sporo wody ze śniegiem.
kosmos2011 - stosowałeś pochłaniacz czy masz taki pomysł?
-
Ja mam trzy pochłaniacze: dwa pod przednią szybą i jeden pod tylną. Może to i działa, ale rewelacji nie ma. Czasami rano szyby są zaparowane, może tylko trochę mniej.
-
Ja mam trzy pochłaniacze: dwa pod przednią szybą i jeden pod tylną. Może to i działa, ale rewelacji nie ma. Czasami rano szyby są zaparowane, może tylko trochę mniej.
ja raczej myślałem, że chodzi o taki
pochłaniacz (http://www.leroymerlin.pl/files/media/image/486/1443486/product/pochlaniacz-wilgoci-aero-metylan,big.jpg)
a ty pewnie masz kulkowy tak?
-
Taki pochłaniacz, jak pokazałeś, mam w domu, w małym pokoju przy oknie. Coś tam działa, ale rewelacji nie ma.
W samochodzie mam takie, jak poniżej na zdjęciach.
(http://imageshack.us/a/img823/3780/k8ux.jpg)(http://imageshack.us/a/img208/3707/eobx.jpg)
-
Taki pochłaniacz, jak pokazałeś, mam w domu, w małym pokoju przy oknie. Coś tam działa, ale rewelacji nie ma.
W samochodzie mam takie, jak poniżej na zdjęciach.
Obrazek (http://imageshack.us/a/img823/3780/k8ux.jpg)Obrazek (http://imageshack.us/a/img208/3707/eobx.jpg)
no właśnie tak coś mi się wydaje, że pomysł jest słaby ale faktycznie chodził mi mocno po głowie
-
Dużo ludzi takie stosuje, niektórzy twierdzą, że to coś daje. Można próbować.
-
Kierując się doświadczeniem Kurako i Alberta zamierzam wypróbować w tym sezonie jakiś pochłaniacz wilgoci.
http://hyundaiklub.pl/forum/viewtopic.php?t=635&highlight=poch%B3aniacz
-
Przed zamknięciem samochodu zostawić na chwilę drzwi otwarte aby wyrównała się temperatura i szyba nie zamarznie od środka- po zalaniach samochodu to nie pomoże.
-
Przed zamknięciem samochodu zostawić na chwilę drzwi otwarte aby wyrównała się temperatura i szyba nie zamarznie od środka- po zalaniach samochodu to nie pomoże.
po zalaniach? masz na myśli po powodziowe tak?
-
Tak. W samochodach, które są szczelne i suche bardzo rzadko dochodzi do parowania, chyba że jedzie komplet i czterech jest po imprezie. Zwróćcie uwagę na samochody, które stoją pod chmurką, jedne mają prawie czyste szyby od środka, a w drugich sama para.
-
Tak. W samochodach, które są szczelne i suche bardzo rzadko dochodzi do parowania, chyba że jedzie komplet i czterech jest po imprezie. Zwróćcie uwagę na samochody, które stoją pod chmurką, jedne mają prawie czyste szyby od środka, a w drugich sama para.
mamy w domu megane od nowości - dopóki nią jeździłem (dużo na długich dystansach) nic w niej nie marzło a teraz jak jeździ na krótkich odcinkach szyba od środka potrafi zamarznąć. Dlatego wydaje mi się, że to kwestia ilości wilgoci jaką wniesiemy do samochodu ze śniegiem, deszczem itd.
na krótkich odcinkach ogrzewanie samochodu go nie osuszy więc w nocy na wskutek różnicy temp. wilgoć z powietrza osadza się na szybie.
-
Masz racje. W zimie w samochodzie powinny być wycieraczki gumowe (po jeździe wytrzepane) a nie dywaniki.
-
Masz racje. W zimie w samochodzie powinny być wycieraczki gumowe (po jeździe wytrzepane) a nie dywaniki.
czyli pozostaje, jeździć z klimą, mieć pochłaniacz wilgoci, nie oddychać zbyt mocno i trzepać gumowe wycieraczki ;)
jakieś jeszcze pomysły?
-
I do tego otwarte okna. :mrgreen:
-
Zimą zawsze wilgoć się dostaje, czy to śnieg podczas wsiadania czy pocieknie z butów na wycieraczki, nawet jak są gumowe, to jednak zostaną mokre pomimo wylania wody. Do tego człowiek wydycha i kurtka czasami może być mokra.
Ostatnie dwie zimy jezdzilem z samochodowym pochlaniaczem wilgoci, ale nie jestem do końca przekonany, ze cos sie zmienilo.
Tak, podczas deszczu niekiedy musze na chwile wlaczyc klime (np na 20-30 sec co jakiś czas). W większości wypadkow wystarczy ciągły nawiew bez klimy. Tucson ma super te wyloty powietrza w drzwiach, skierowane na szyby.
-
Nie chcę nowego tematu zakładać. Ale dzwonie dziś do mojego sklepu z częściami i chcę zamówić filtr kabinowy, a tu pytanie jakiej wielkości i zdębiałem. Podobno są 2 rodzaje, od czego zależy który jest do mojego auta?
-
Podaj numer vin (z tego co pamiętam jeszcze nie podawałeś). Były nawet trzy rodzaje filtra kabinowego.
-
Nie podawałem:)
Jak coś ciekawego znajdziesz to też mi napisz :)
KMHJN81BP6U329430
-
Masz 9702 HEATER-MANUAL(DCC) http://koreacat.ru/hyundai/vin?vin=KMHJN81BP6U329430
Czyli wg http://hyundai.epcdata.ru/ix35-tucson/22406/electric/klimaticheskaya_ustanovka_ventilyator-97971C11/filtr_vozdushn-97632B/?vin=KMHJN81BP6U329430
filtry (2 szt) mają numer 97133-2E900
MANN CU 2214-2 (komplet)
KNECHT LA 444/S http://www.motointegrator.pl/produkty/288866-filtr-kabiny-knecht-la-444s
-
A coś jeszcze ciekawego znalazłeś na temat mojego auta? :)
Co oznacza 9702 HEATER-MANUAL(DCC)? I czemu aż 2? Jeden w schowku, a drugi?
-
Obydwa filtry (istnieją także w innej wersji w ilości 1 ) są za schowkiem wchodzą w dwie ramki które tworzą taką kasetę. Zacytowałem tę frazę 9702... (opisuje to ogrzewanie) żeby w tabelce z numerami części przyporządkować Twój samochód i odnaleźć właściwy numer bo było jeszcze HCC.
Niestety nie miał napraw gwarancyjnych ani akcji serwisowych to nic o przebiegu się nie dowiemy.
Data produkcji 2005-11-09
Data pierwszej sprzedaży w Niemczech 2006-02-03
-
Hmm... wydaje mi się, że tam jest jedna kaseta z filtrem. Możliwe, że ktoś zmieniał?
Odnosnie dat, to wszystko się zgadza.
-
Hmm... wydaje mi się, że tam jest jedna kaseta z filtrem. Możliwe, że ktoś zmieniał?
Odnosnie dat, to wszystko się zgadza.
W samochodzie z kierownica po lewej stronie - jedna, z kierownica po prawej - dwie.
-
Czyli wszystko gra :)
Ciekawe od czego to zależy
-
Seboc ma rację w wersji RHD (jak szukałem numeru to widziałem napis RHD ale to zlekceważyłem) są dwa w LHD jeden. Z tym że ten numer który podałem jest błędny, poprawne to 97133-2E250 i 97133-2E200. Który jest w Twoim aucie można się przekonać wyjmując stary i mierząc (wymiary obu filtrów na zdjęciach poniżej). Przepraszam za wprowadzenie w błąd.
(http://images70.fotosik.pl/170/e55f5a37273cea90m.png) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=e55f5a37273cea90)(http://images66.fotosik.pl/170/406cac0d7525f76fm.png) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=406cac0d7525f76f)(http://images69.fotosik.pl/170/d8e0921cfbcf6bbfm.png) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=d8e0921cfbcf6bbf)
[ Dodano: 2014-09-12, 19:04 ]
Teraz na pewno właściwy filtr do Twojego auta to numer 97133-2E200.
Ta strona http://service.hyundai-motor.com//euro5/index.tiles (wybieramy zakładkę katalog części) w odróżnieniu od innych pokazuje części faktycznie zamontowane w danym samochodzie.
(http://images66.fotosik.pl/173/b0510956cd7c739cm.png) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=b0510956cd7c739c)
-
Dzięki kosmos2011, !
-
Kupiłem dziś trzy pochłaniacze wilgoci, i zadek blady. Jak nie włączę klimy to szyby robią się mleczne, zanim się dobrze nie nagrzeje. Mam tez taki przycisk na klimatroniku z "szybą" i to tez dobrze działa.
Tak sobie myślę, że jak ociec miał kiedyś lanosa, to tez bez przerwy miał problem zimą. Może taka uroda kureańczyków... A może przesadziłem z praniem wnętrza;)
-
Miałem zapytać, czy nie był zalany, ale sam napisałeś odpowiedz (to drugie- pranie)
-
czy wam też tucsony tak parują od środka??? wymienilem 2 tygodnie temu filtr kabinowy i żadnej poprawy, mam wycieraczki gumowe więc nie mam pojecia co to a przyczyna, pomocy
-
Czy ktoś ma ten problem? Wykonuje krótkie odcinki. Wystarczy że przyjadę 1km, zostawię samochód na zewnątrz, gdy wracam chyba przednia jest zaparowana. Już nie mam do tego siły. Bardzo proszę o rady.
-
No jak robisz takie odcinki jeszcze o tej porze roku to nie ma się czemu dziwić. Auto ma w środku dużą przestrzeń to trochę musi zejść zanim to wszystko się nagrzeje i odparuje wilgoć.
Możesz zobaczyc, wymienić filtr kabinowy jak jest brudny to szyby parują. Włączaj klimatyzację,ona bardzo dobrze osusza powietrze.
I na koniec sposób stary jak świat. Silikonowy koci żwirek do starej skarpety i wozić w aucie. Sprawdzone i działa bardzo dobrze.
-
Zobacz tez, czy na dywanikach lub w nich nie zebrala sie woda.
I wazne - zima (zwlaszcza zima) jezdzic nalezy z wlaczona klimatyzacja.
-
Zawsze jeżdżę z klimatyzacją
-
wymienić filtr przeciwpyłkowy jeśli dawno nie był wymieniany
K.
-
Jak w ciepłym pomieszczeniu do kufelka wlejemy schłodzone piwko, to na zewnętrznej powierzchni tegoż kufla zbiera się rosa - takie są prawa fizyki.
To samo dzieje się z szybami w aucie (zimą) - zimne piwko to powietrze na zewnątrz a w środku auta (jest cieplej) zbiera się para.
Ja robię tak: przed dojazdem na miejsce staram się wyrównać temperaturę zew/wew poprzez wyłączenie ogrzewania i dodatkowo przez chwilę przewietrzam auto.
Przestawiam też klapy nawiewu z przedniej szyby na np.nogi, by ze szczelin pod szybą nie wydostawały się resztki ciepłego powietrza bezpośrednio na zimną szybę.
U mnie to pomaga.
-
Pomysł od kolegi:
Dajemy kilka kropli płynu do naczyń na bawełnianą szmatkę i polerujemy/wcieramy w czystą szybę od środka tak długo aż przestanie się mazać ( mogą być delikatne zniekształcenia światła na początku).
Efekt jest taki, że dużo trudniej jest zaparować szybę. Nadal może do tego dojść, jednak wtedy trzeba użyć nawiewu żeby nie wytrzeć powłoki.
Zrobiłem to tydzień temu i jestem zadowolony ;)
-
Też mam problem z parowaniem szyb byłem u fachowca od klimy i ma mi wymieniać osuszacz.