HyundaiKlub.pl
Warsztat => Instalacja LPG, CNG, inne => Wątek zaczęty przez: Grzech61 w 12 Styczeń 2012, 17:51:41
-
Tak jak w temacie.Rewelacja,czy kolejny sposób na wyciągnięcie kasy od właścicieli czterech kółek?Czy ktoś z użytkowników forum spotkał się z tym rozwiązaniem,a może przetestował na swoim aucie?
Edycja tytułu, nie trzeba krzyczeć (; tekla
-
Halo kosmos? A tak na serio to jeśli jest cos takiego to jak sprzedam samochód mieszkanie to moze będzie mnie stac na to:)
-
jest tego trochę np
http://aukcjewp.wp.pl/instalacja-wodorowa-hho-generator-1-4-2-8-cm3-i2027854973.html
i nie trzeba sprzedawać mieszkania,również piszą o tym na innych forach
-
Hmmm z tego co słyszałem o instalacjach wodorowych, były takie plany a raczej są (odległość świetlna w przyszłość) ;-) , jednak miało to być coś w stylu instalacji LPG. Jednak problem przysparzało tankowanie - brak stacji tego typu i ogromne koszty utworzenia takiej sieci. Zapewne nawet gdyby taka sieć powstała byłoby to nie opłacalne (moim zdaniem), bo stacji byłoby bardzo mało. Tym bardziej iż różnią się one od zwykłych stacji paliwowych.
Co do przedstawionych tu informacji, myślę że to raczej kolejny gadżet, na którym ktoś próbuje zarobić. Poza tym jaki będzie czas napełnienia tego zbiornika? ponadto zbiornik 1litr? hmmm myślę że przedstawiony slogan o oszczędności 20-50% jest sporo przesadzony. Już nie wspominam o kosztach serwisu takiego czegoś (bo na pewno trzeba tego też doglądać ) :-/
-
....Co do przedstawionych tu informacji, myślę że to raczej kolejny gadżet, na którym ktoś próbuje zarobić. Poza tym jaki będzie czas napełnienia tego zbiornika? ponadto zbiornik 1litr? hmmm myślę że przedstawiony slogan o oszczędności 20-50% jest sporo przesadzony. Już nie wspominam o kosztach serwisu takiego czegoś (bo na pewno trzeba tego też doglądać ) :-/
Wodór powstaje w wyniku elektrolizy wody i stosowany jest jako "dopalacz" paliwa stosowanego w aucie (benzyna,diesel).Kwesja przejścia takiej instalacji przez przegląd to juz inna bajka.Poczytałem troche o tym i sam jestem ciekawy,czy już ktoś sie z tym "ustrojstwem" spotkał.Podobno zainstalowano takie urządzenia w autach policji kanadyjskiej.
-
Zgadzam się z Fazim, jest to kolejny gadżet, na którym będzie można zarobić jak cała gama magnetyzerów i innych gadżetów wywołujących efekt placebo :-D. Ale te chociaż cieszą ceną, a nie zwalają z nóg :-).
Poniżej ciekawy filmik na temat właśnie HHO
A tu link na temat silników wodorowych wykorzystywanych przez niemiecką markę :-)
http://www.green-cars.pl/wiadomosc_silniki_wodorowe__21.html
P/s: Co do samego gadżetu trzeba by zrobić zrzutę forumową i przetestować na jakimś aucie :-)
-
Witam,
Razem z tatą postanowiliśmy poradzić sobie jakoś z tym problemem i spróbować zmniejszyć zużycie w naszych dieslach (ja-Hyundai, tata-Toyota). Po przeczytaniu setek stron i obejrzeniu dziesiątek prywatnych filmów zdecydowano, że konstrukcja oprze się na suchej celi wraz z całą niezbędną instalacją. Okazało się, że zbudowanie samej wytwornicy wodoru jest dość proste, jednak do całej instalacji potrzebnych jest więcej elementów. Obecnie instalacja jest prawie ukończona, czekamy tylko na chip przetwarzający sygnał z ECU.
Według doświadczeń innych użytkowników HHO oszczędność w spalaniu może sięgać nawet 50%. Całe sedno tkwi nie w spalaniu samego wodoru, ale używania go jako dodatek do zasysanego powietrza, co sprawia, że wydajność spalania paliwa poprzez zwiększenie ciśnienia spalania znacznie się poprawia.
Zainteresowanych zapraszam do dyskusji.
Pozdrawiam ;-)
-
Leloo, zaskoczyłaś mnie... :-P Czekamy zatem na efekty :-D
-
Leloo, zaskoczyłaś mnie... :-P Czekamy zatem na efekty :-D
oraz jakie są koszty takiej konstrukcji :roll:
-
Na razie najdroższy wydaje się być sam chip - na stronie producenta jest to około 89$ plus koszty przesyłki. Jest to urządzenie elektroniczne podpinane pod kable od OBD II, ale tak, że samo gniazdo jest dostępne. Chip pobiera i przetwarza sygnał z ECU oddając odpowiednie wartości do urządzeń sterujących mieszanką paliwa. Jeżeli komuś nie chce się budować wytwornicy wodoru, na popularnym polskim serwisie aukcyjnym można znaleźć już zbudowaną (chodzi o coś co przypomina termos z dwoma rurkami) i jest to koszt około 200-300zł. Cała instalacja HHO nie powinna wynieść drożej niż 1000zł (razem z chipem sterującym). W każdym razie czekamy na serce całej instalacji, mam nadzieje, że zadziała, a tymczasem polecam filmik, mężczyzna, zdaje się, że Polak mieszkający w Stanach jeździ z instalacją od półtora roku:
http://www.spryciarze.pl/zobacz/jak-zbudowac-agregat-hho-5-chip-komputerowy-hho
-
http://www.spryciarze.pl/...komputerowy-hho
wydaje się to być ciekawe.. To działa tak, że ten cały agregat, zmienia mieszanke paliwa? dając jedną jednostke paliwa (tak jak on powiedział) na 30 jednostek powietrza? czy ja czegoś nie kumam :P?
-
Normalnie paliwo w silniku spalane w około 70%. Po podłączeniu wodoru do rury dolotowej powietrza następuje wzbogacenie mieszanki paliwa o bardzo dobrze i łatwopalny gaz - wodór. Powoduje on dopalenie całej dawki paliwa, która dodatkowo jest zmniejszana, przez chip montowany przy instalacji HHO. W komorze następuje prawie stuprocentowe spalenie paliwa, co w rezultacie daje "przedmuchanie" całego układu wydechowego (stad czysta rura wydechowa u gościa na filmie) i zdecydowany spadek zużycia (nie wiem czy wystarczająco klarownie opisałam, ale jakby była potrzeba to postaram się wyjaśnić lepiej). W internecie można znaleźć zdjęcia rozkręconego silnika, który jeździł z instalacją HHO, można wyraźnie zauważyć, że wygląda "jak nowy". Postaram się znaleźć i wrzucić kilka :-)
-
Temat bardzo ciekawy, ciekawe jest tez czy faktycznie bedzie sie spisywac tak fantastycznie jak na wiekszosci filmow w necie, tutaj mozna zobaczyc kompletna instalacje co prawda nie w hyundai'u ale jest
-
bardzo mi sie to podoba :)
-
jest tego trochę np
http://aukcjewp.wp.pl/instalacja-wodorowa-hho-generator-1-4-2-8-cm3-i2027854973.html
i nie trzeba sprzedawać mieszkania,również piszą o tym na innych forach
Na stronie producenta można kupić o wiele taniej :mrgreen:
http://www.hho-plus.com/product.php?id_product=11
-
....Na stronie producenta można kupić o wiele taniej :mrgreen:
Poczekam na efekty u innych i jeśli będzie tak dobrze to poszukam,żeby było jak najtaniej
-
i tak uważam, że nie ogarnąłbym montażu :D
-
Nie powiem zaintrygowało mnie to troszkę i też czekam na wyniki :)
-
może i na stronie producenta taniej, ale jaka satysfakcja jak się samemu zrobi i założy i jeszcze jak zadziała to już w ogóle można się wynosić na wyżyny :-P
-
Całkiem ciekawe materiały ;-) Też ciekaw jestem czy ktoś się z tym już zmierzył i jakie są faktycznie efekty. Liczę że kolega Leloo będzie się mógł niedługo wypowiedzieć po doświadczeniach z jazdy z tym ;).
A tym czasem - na filmikach i opisach wygląda to rewelacyjnie. Oczywiście filmiki robione w upalne piękne i słoneczne dni. Silniczki mruczą, blacha się błyszczy jak psu... :-D (oczy) a....... jak sprawa wygląda w zimie przy temperaturach ok. -10 stopni? Czy ktoś zbierał informacje na temat działania tego w różnych warunkach atmosferycznych?
-
kolega Leloo
koleżanka :D
-
:oops: :shock: upss no i Fazi popłynął :cry: PRZEPRASZAM w takim razie Koleżanka (ale mi głupio teraz ;-) )
-
Koleżanka się nie obraża :-P :mrgreen:
-
Leloo, jak ida prace?
-
Mam już cały schemat wszystko co potrzebne boję się tylko o silnik bo ma 90 tyś km przejechane. Na razie szukam królika doświadczalnego, jeśliw szystko będzie ok to będzie pierwszy HYUNDAI NA WODĘ
-
dzialaj dzialaj bo jestem ciekaw efektu
-
instalacja jest prostsza niż myślimy i nie potrzeba żadnych laboratorium do badań ;)
-
Niby racja. Generator, parę rurek. Ale minął rok a tym temacie nie tylko na forum ale ogólnie w necie cicho. Czyżby jednak energia potrzebna do tej elektrolizy była wyższa niż zysk energetyczny z dodatkowych cząsteczek wodoru i tle w układzie dolotowym? Przy tak niskim koszcie potrzebnym do instalacji myślę, że jakby faktycznie było to takie rewelacyjne to czytał bym już o tym na wielu forach motoryzacyjnych. Niestety na razie cisza :(
-
Moze ludzie sie boja wydawac np 300-400 zl do smieci lub jak nieamator boja sie o silnik. Lub poprostu nie wierza bo prawie nikt niewierzy
-
W 2001 roku babce spadł pasek rozrządu wymieniła silnik na fabrycznie nowy w ASO od tego czasu ma troszke ponad 90k km przejechane. Próbuje namówić kolege który ma stare w124 2,5 wolnossący diesel bo leje tam co popadnie nawet benzyne z ropą żeby ,,niezamarzła"
-
kolega się bawił w ten generator- montaż jest prtosty wszystko ok ale... w procesie elektrolizy wodoru potrzeba prądu rzędu 20-30 A, uzyskujemy tylko kilka litrów wodoru na minute poświęcając te 30 A prądu (pomijam zwiększone zużycie alternatora) po przeliczeniu za i przeciw kolega wyszedł na 0 (zysk z wodoru "poszedł" do alternatora). auto opel vectra 99, 1,8 benz. Nikogo nie zniechęcam mówie tylko o 2 stronie medalu, co nie zmienia faktu ze jak powstaną mniej prądożerne generatory to gra jest warta świeczki.