HyundaiKlub.pl
Auta i problemy => Tucson JM => Wątek zaczęty przez: Madras w 12 Styczeń 2012, 09:15:10
-
Wita. Kuiłem sobie Tucsona i jestem super zadowolony tylko z prawej strony z przodu słychać takie głuche stuki , nie mocno ale jednak wkurzające , byłem na stacji diagnostycznej , wytrzepali go i amory przód 89 i 90 diagnosta nie znalazł żadnego luzu , kumpel mechanik poradził zmienić sworzeń dolnego wahacza , wymieniłem ale to nie to :-( co to może być , jedna z teori to jakoś uszkodzony amor który pow jechaniu na nierówność stuka ale parametry pracy trzyma .
POradźcie co to może być , Tucson 2004 4wd przebieg ok 95 tys
-
Nie znam twojego tucsona, ale:
-sprawdź najpierw łącznik stabilizatora, może delikatny stuk pochodzić od niego,
-sprawdź gumę mocowania drążka stabilizującego, jeśli jest wytłuczona też może tak stukać,
-sprawdź górne mocowanie kolumny mcpersona (ta guma z łożyskiem kulkowym w środku), czasami też daje takie dziwne odgłosy... :oops:
:oops:
jak sie z tym wymotasz, :-/ to sie pochwal czy trafiłem z którąś z diagnoz :mrgreen: :mrgreen:
-
Witam,
w moim Tucsonie 2009 r z przebiegiem 30000 km też podobnie stuka. Nic nie znaleźli w serwisie....Podobno oryginalne łączniki stabilizatora tak mają. Podobno po wymianie na zamiennik nic nie stuka.Póki nie ma luzów trzeba tak jeździć....
Pozdrawiam
-
Wymieniłęm łąłczniki stabilizatora i nic to nie pomogło :evil:
-
sprawdź gumę mocowania drążka stabilizującego
Sprawdziłeś :?: mnie też stukało tak głucho w Terracanie i drążek stabilizatora w miejscu gdzie opasują go gumy mocujące owinął mi taśmą izolacyjną.... mam święty spokój a jest sztywny jak chol.....inka ;-)
-
Kupiłem nowe gumy , chociaż nie czuć luzu na drążku , ale wymiana tych gum to nie taka prosta sprawa trzeba łapę silnika odkręcać , więc dałęm sobie narazie spokój pojeżdzę może się trochę bardziej wybije i będzie luz to będe na 100 % pewny że to te gumy
-
nie czuć luzu na drążku
No to nie potrzebnie gumy kupowałeś :-( to znaczy, że to nie to... a swoją szosą nie trzeba odkręcać, żadnych części silnika :shock: coś Ty sprawdzał :?: :shock: :?: :lol:
Gumy drążka stabilizatora są mocowane do ramy opaskami i wystarczy te opaski odkręcić :!: raptem 4 śruby... :!: :-D
-
Wiem żę raptem 4 śruby ale dojście do nich jest takie chu... a jak już odkręcisz to nie można sciągnąć tych opasek i gum , ale dzisiaj byłem u kumpla i wymienił mi te gumy było OK żanych stuków , ale po zprzejechaniu ok 20km znowu się pojawiły cichsze ale są :evil: koszt nowych gum to 34 zł więc nie majątek :-)
-
po zprzejechaniu ok 20km znowu się pojawiły cichsze ale są
Może być tak, że drążek się wygłaskał w miejscu mocowania gum i będzie cieńszy niż fabrycznie nowy więc założenie nowych gum może niewiele pomóc, dlatego proponowałbym Ci tak jak mnie to zrobili owinąć drążki w miejscach mocowania gum taśmą izolacyjną - w ten sposób pogrubisz drążek i uszczelnisz ewentualne luzy, chyba, że aż tak bardzo Ci to nie przeszkadza... to jest na to inny sposób... głośniej radio :lol: :mrgreen:
-
No właśnie, ja w poprzednim autku właśnie tak zrobiłem z tą taśmą.... :mrgreen: :mrgreen:
ale bałem sie napisać o swoim wyczynie na forum, coby mnie szanowne towarzystwo nie wyśmiało :oops: :oops:
-
Drążek nie jest wyślizgany , gumy siedzą mocno nie ma żadnych luzów , to musi stukać co innego :evil:
-
Drążek nie jest wyślizgany , gumy siedzą mocno nie ma żadnych luzów , to musi stukać co innego :evil:
:mrgreen: No to kolego zapodajesz dziś wieczór kanał---- a rano piszesz co znalazłeś. :lol: :lol:
Bez pracy niema kołaczy: jak powiedział kiedyś ukrainiec do azerbejdżana :shock: :shock:
-
Wszystko było już sprawdzane i nie widać żądnych luzów wymieniłem :
- łączniki stabilizatora
- Gumy stabilizatora
- Sworzeń wahacza
Pozostaje górne mocowanie macpersona i ewentualnie wymiana amora , chociaż pokazywał 90 % gdy go sprawdzali :evil:
-
Pozostaje górne mocowanie macpersona i ewentualnie wymiana amora , chociaż pokazywał 90 % gdy go sprawdzali :evil:
To jest trudne do zweryfikowania, ta guma z łożyskiem kolumny Mcpersona. Amortyzator sobie odpuść skoro pokazuje 90% sprawności...
trzeba szukać dalej.... :oops: :oops:
-
Z tymi stukami to coś jest. Ja po wyjechaniu z salonu już słyszałem stuki w zawieszeniu, sprawdzali i okazało się, że tak już musi chyba być,samochód miał 2 km i już wydawało mi się że coś stuka. Byłem na innym warsztacie i też nic. Więc trudno powiedzieć. Mam przejechane 40 tyś. i dalej tak samo. Właściwie to się przyzwyczaiłem, że to trochę wóz drabiniasty ale autko ok!!!
-
Tylko że u mnie stuka tylko z prawej strony :evil: z lewej jest wszystko idealnie :mrgreen:
-
Sprawdzić jeszcze trzeba sprężynę, może być pęknięta u samej góry w kielichu.
-
-
Miałem podobny przypadek co prawda w innym aucie, ale może to coś pomoże . Stukało z przodu jeździłem po mechanikach i nic . W końcu zdjąłem koło i zacząłem oglądać amortyzator i co w łożu sprężyny kamień wielkości piłki do tenisa stołowego . Od tamtej pory tylko cisza . W Tucsonach zawieszenie jest tak mocne, że nie wiem co tam może stukać . Sprawdź jeszcze łączniki stabilizatora i gumy na stabilizatorze . Powodzenia .
-
Proponuje sprawdzić poduszkę mocowania silnika u mnie też stukało i po wymianie poduszki stuki ustały.
-
U mnie były denerwujące stuki w przednim kole, okazało się, że to łącznik stabilizatora. Koszt 40 zł łącznik i 20 zł wymiana, można samemu wymienic przy odrobinie chęci. Stuki ustały i znowu jest fajnie.
-
Witam czy ktoś może sam wymieniał gumy stabilizatora , bo wykręciłem śruby , wyciąłem gume od strony kierowcy ale za cholere nie mogę wsadzić nowej gumy a potem opaski co trzeba jeszcze wykęcić ?
-
U mnie stukało w tylnych wahaczach wzdłużnych. Jakiś czas temu wymieniłem na oryginalne tuleje i niestety po około 3 miesiącach znowu stuka, po sprawdzeniu okazało się że wahacze mają luzy na tulejach. Czeka mnie wymiana całych wahaczy, niestety podrdzewiałe wahacze mają tendencje do bardzo lekkiego wyginania(tak udało mi się ustalić) logicznie jest to możliwe bo to przecież kawałek twardego pręta który może się osłabić w wyniku działania "rudego". Jeśli się mylę to mnie uświadomcie bo to troszkę kosztuje.
-
Jakiś czas temu wymieniłem na oryginalne tuleje i niestety po około 3 miesiącach znowu stuka
Na które tuleje wymieniłeś na te gumowe czy z metalową obudową (były dwa rodzaje)?
-
Te tuleje to oryginalne metalowo-gumowe z hyundai-a. Sprawa w tym że wahacze już pływają. Te tuleje mniejsze to wręcz wypływają z wąchaczy. Auto nie było uderzone. Generalnie jak się podnosi auto to te wahacze jakby się skręcały.
[ Dodano: 2015-09-16, 16:41 ]
No i się dowiedziałem można powiedzieć z pierwszej ręki :).
Okazuje się że te tuleje musza lekko pływać, po to one tam są. Okazało się też że te wahacze robi się kiedy zbieżność ucieka, i strasznie latają. Mechanicy to jednak lewaki chcieli mnie naciągnąć na koszty... i to nie małe. Sprawdzone w ASO na podnośniku. Gość mi powiedział że te tulejki małe przy zwrotnicach jak się założy odwrotnie(cokolwiek miał na myśli) to się zmienia twardość zawieszenia. A coś czasem stuka to właśnie może przez to że jest sztywniejszy(nie jest to stuk metaliczny) może to być normalna praca tego dość sztywnego i prostego zawieszenia. Może to być dla kogoś przydatne, a propo cały wahacz to jest bardzo duży koszt w ASO(pewnie dlatego że rzadko się to wymienia). Pozdrawiam i dziękuję
-
a propo cały wahacz to jest bardzo duży koszt w ASO
Oryginał sztuka 200 pln.
-
No to mnie w Szczecinie okłamali :( podali 300
-
Ta cena to w internecie.
-
A w necie to za 140 znalazłem podobno niemieckie :) Ale na szczęście obyło się. A najlepsze było to że kiedy wymieniałem te tuleje to okazało się że te z ASO wychodziły taniej.