HyundaiKlub.pl
Auta i problemy => Getz => Wątek zaczęty przez: Gregy w 30 Maj 2009, 23:24:08
-
Nie wiem czy przypadkiem nie jestem osamotniony w tej sprawie, bo nie widzę żadnych postów w kwestii drżenia kierownicy przy odrobinie szybszej jeździe Getzem; być może to normalka. Jednak przy prędkości >130km odczuwam lekkie lecz drażniące drżenie kierownicy. Jest to o tyle irytujące, że to nowe jeszcze auto. A w serwisie mówią, że niby wszystko OK. Jeżdżąc tym samochodem mam wrażenie że układ kierowniczy jest bardzo wrażliwy i przenosi na dłonie kierowcy każdy kamyczek na drodze. Czy Wy też macie takie odczucie? Czy ktoś może coś opowiedzieć na ten temat.
-
Powiem tak w każdym samochodzie czuc drżenie kierownicy przy szybszej jeździe. Trzeba zwrócic uwage na wywarzenie kół oraz na opony. w szczególnych przypadkach jest to krzywa któraś felga. Mówie ze swego doświadczenia a jak jest to poczekajmy na inne odpowiedzi.
P.S. Ściąga ci auto jak puścisz kierownice na którąś strone??
Pozdrawiam
-
A jakie masz opony założone? (KOREANCKIE?). Ja mam Uniroyal i mi nie drży. Fakt, układ kierowniczy jest bardzo wrażliwy, ale mimo wszystko wiele zależy też od dobrych gum.
pzdr
-
Dzięki za odpowiedzi. Jednak sprawy opon i wyważenia kół to podstawy, które sprawdza się w takich sytuacjach. Nie jest to ten problem. Zimowe opony to Savia, a letnie fakt to koreańskie i na jednych i na drugich jest tak samo. W każdym bądź razie zostawiam auto w serwisie na cały dzień, niech sobie nim pojeżdżą i zobaczymy. Jak będę coś więcej wiedział to opiszę dla innych.
-
byłem ostatnio swoim Scoupe na dowarzaniu kół. Zalecane gdy kierownica drży przy wyzszych prędkościach powyżej 130km/h (tak mi powiedzieli w serwisie oponiarskim ).
Niestety nie mogę powiedzieć czy to coś dało bo mam felgę do prostowania :|
-
Nie wiem czy przypadkiem nie jestem osamotniony w tej sprawie, bo nie widzę żadnych postów w kwestii drżenia kierownicy przy odrobinie szybszej jeździe Getzem; być może to normalka. Jednak przy prędkości >130km odczuwam lekkie lecz drażniące drżenie kierownicy. Jest to o tyle irytujące, że to nowe jeszcze auto. A w serwisie mówią, że niby wszystko OK. Jeżdżąc tym samochodem mam wrażenie że układ kierowniczy jest bardzo wrażliwy i przenosi na dłonie kierowcy każdy kamyczek na drodze. Czy Wy też macie takie odczucie? Czy ktoś może coś opowiedzieć na ten temat.
Moja historia jest taka: autko 2004 rok produckji, 2 lata temu przy przebiegu 50 tys. zaczela mi mocno drzec kierownica. Pojechalem do ASO, panowie powiedzieli, ze lekklo zgiete sa felgi i trzeba je wymienic (350 zl sztuka!) Oczywiscie moge je probowac prostowac, ale oni w ASO tego nie robia. Pojechalem wiec do niezaleznego zakladu (jednego z wiekszych w moim miejscie), tam od razu powiedziano mi, ze wykrzywienie felg jest w normie i ze jak na taki przebieg, to nawet niewielki. Za to opony byly do wymiany. Mialem zalozone oryginalne Kumho, kupilem 4 niemieckie Fuldy. Po wymianie opon i wywazeniu kol problem znikl jak reka odjal, nawet przy 170km/h nic nie drzy. Na tych oponach przejechalem juz ponad 40tys.km i nic w tej kwestii sie nei zmienilo - takze do ocen ASO ja bym podchozil z duuuza ostroznoscia.
-
kupilem 4 niemieckie Fuldy
made in poland!!!
-
kupilem 4 niemieckie Fuldy
made in poland!!!
Made in China :)