HyundaiKlub.pl
Auta i problemy => ix35 EL => Wątek zaczęty przez: jacek2 w 10 Styczeń 2012, 13:41:29
-
Proponuję opisać swoje spostrzeżenia dot obsługi naszych ix-ów w ASO.
:mrgreen: :mrgreen: Ciekawe, czy już się mechaniory nauczyły czegoś ciekawego o naszych autach.
A ceny??? czy jeszcze kosmiczne??. Niebawem szykuje mi się następny przegląd. Ciekawe ile sobie zaśpiewają.....
-
za przegląd bez materiałów eksploatacyjnych zapłaciłem u anioła 250 zł. we wrześniu 2011r.
-
Ja mam przegląd za tydzień. Już się biję na ile mnie skasują :shock: :shock:
-
U mnie na początku lutego - pierwszy- proszę o ewentualne sugestie i wskazówki co do miejsca (ASO) w stolyycy.
Podzielcie się proszę doświadczeniami z wizyt.
-
Właśnie jestem na świeżo po przeglądzie swojego ixa.
W Wałbrzychu byłem. Koszt drugiego przeglądu (nazywa się -przegląd po drugim roku)
Zapłaciłem 830 zł.....
wymieniono:
olej w silniku wraz z filtrem olejowym,
płyn w układzie hamulcowym,
przednie łączniki stabilizatorów - kampania,
rączkę regulacji siedzenia (opadanie)
żarówkę od postoju z przodu,
I to tylko tyle. Na więcej w serwisie nie namawiali coby nie naciągać klienta.
Tyle kosztuje utrzymanie gwarancji........ :oops: :oops:
-
No to wcale nie drogo, biorąc pod uwagę ,że to przegląd auta z silnikiem wysokoprężnym.
[ Dodano: 2012-01-30, 23:18 ]
Ja swoje auto serwisuje , w hyundai Ifamex na Wawelskiej, do tej pory nie mam zastrzeżeń , oprócz tego ,że trzeba być bardzo zdecydowanym odnośnie własnych poglądów i sugestii.Na amortyzatory do ix35 - akcja serwisowa czekałem ponad 3 miesiące-gruba przesada. Nie potrafili również załatwić (albo nie chcieli) aktualizacji nawigacji , w Hyundai- Motortest zrobili to od ręki , oczywiście w ramach gwarancji.
-
Dzięki serdeczne za info. Czytam, czytam i zaczynam się "pocić" ;-)
Wybieram się do Ifamexu niebawem - jeśli coś warto jeszcze wiedzieć - chętnie się zapoznam...
Co do tych "poglądów" - proszę o "wiecej"... Nie lubię być zaskakiwanym, niemiło, zapewne jak większość.
-
Dzięki serdeczne za info. Czytam, czytam i zaczynam się "pocić" ;-)
Wybieram się do Ifamexu niebawem - jeśli coś warto jeszcze wiedzieć - chętnie się zapoznam...
Co do tych "poglądów" - proszę o "wiecej"... Nie lubię być zaskakiwanym, niemiło, zapewne jak większość.
Z tego co widzę to masz inny motor w swoim aucie, więc powinno być dużo taniej.
Karte płatniczą weź ze sobą (oby coś na niej zostało środków), albo tysiączek do kieszeni i przegląd będziesz miał z głowy. :roll:
-
Mam małe pytanie odnośnie oleju do silnika benzynowego. Jaki byście polecali, w wcześniejszych autach stosowałem Mobil 1 i byłem zadowolony. W instrukcji piszą aby stosować shell helix, ale osobiście nie znam tej marki i kojarzy mi się ze stacjami paliw.
-
Mam małe pytanie odnośnie oleju do silnika benzynowego. Jaki byście polecali, w wcześniejszych autach stosowałem Mobil 1 i byłem zadowolony. W instrukcji piszą aby stosować shell helix, ale osobiście nie znam tej marki i kojarzy mi się ze stacjami paliw.
Tani nie jest, ale na gwarancji ja osobiście leję tylko ten. widzę że dobrze płucze silnik.....
-
W Hyundai Ifamex na Wawelskiej wyskoczyłem z 840 PLN na 1 rocznym przeglądzie.
Można powiedzieć, że zadowolony jestem z obsługi. Zastrzeżeń nie mam. Nawet po nakładkę zabezpieczającą nakrętkę do felg użyczyli furę, aby podskoczyć do domu :lol:
-
W Hyundai Ifamex na Wawelskiej wyskoczyłem z 840 PLN na 1 rocznym przeglądzie.
Można powiedzieć, że zadowolony jestem z obsługi. Zastrzeżeń nie mam. Nawet po nakładkę zabezpieczającą nakrętkę do felg użyczyli furę, aby podskoczyć do domu :lol:
No to bardzo ładnie ze strony ASo. Ja pamiętam swój pierwszy przegląd, to wyskoczył znacznie ponad 1000 zł. Ale to troszkę inny silnik, a co za tym idzie - to koszty też inne.....
-
nie zwróciłem jednak uwagi czy ramiona podnośnika mają gumowe ochraniacze, a także "za co podnoszą" auto, jeśli ktoś widział lub wie to poproszę.
Diabli mnie biorą jak coś naprawią, a resztę uszkodzą. Szczególnie wulkanizatorzy to magicy co często nie wiedzą gdzie są właściwe punkty.
-
nie zwróciłem jednak uwagi czy ramiona podnośnika mają gumowe ochraniacze, a także "za co podnoszą" auto, jeśli ktoś widział lub wie to poproszę.
Diabli mnie biorą jak coś naprawią, a resztę uszkodzą. Szczególnie wulkanizatorzy to magicy co często nie wiedzą gdzie są właściwe punkty.
Święte słowa, ja tego zawsze pilnuję. U mnie przy podnośnikach były gumowe podpory. Specjalnie zwracałem na to uwagę. I nawet w odpowiednich miejscach je podstawili przed podniesieniem auta. W tych miejscach na progach najczęściej auta korodują...... :?: :idea:
-
W serwisie Opla w poprzednim aucie "specjalista" z ASO podnośnikiem złamał mi próg :evil: Teraz zawsze patrzę czym podnoszą i gdzie podkładają. Wulkanizatorzy bardzo często podkładają podnośniki bez osłon gumowych więc dla mnie jak wulkanizator to w Krakowie tylko FeuVert. Auto podnoszą na poduchach i nie ma opcji, że coś się zarysuje :!:
-
nie zwróciłem jednak uwagi czy ramiona podnośnika mają gumowe ochraniacze, a także "za co podnoszą" auto, jeśli ktoś widział lub wie to poproszę.
Czy mają ochraniacze - też nie zwróciłem uwagi (zrobię to następnym razem), natomiast ramiona bardzo dokładnie były dopasowywane do miejsc dla nich przeznaczonych 8-) .
-
Jak człowiek sam sobie nie przypilnuje, aby podłożyli coś miękkiego pod progi, to podłożą. A jeśli klient jest D..pa i nie zwraca na to uwagi, to "fachowcy" też mają to głęboko i drapią, wyginają progi aż "miło" popatrzeć.
Szczególnie gdy auto jest starsze, to progi tylko chrupią przed załamaniem...... :cry: :-/
-
Witam, ja w Olsztynie rok temu na pierwszym przeglądzie mojego ix35 diselka zapłaciłem około 1200zł brutto,
zadzwoniłem do serwisu (jest tylko jeden w Olsztynie) i powiedzieli mi że teraz drugi będzie droższy, bo wymienią filtr powietrza i filtr pyłu.
Poprostu masakra...
Ile wy płacicie za przegląd diselka 136kM?
Pozdrawiam.
-
Witam, ja w Olsztynie rok temu na pierwszym przeglądzie mojego ix35 diselka zapłaciłem około 1200zł brutto,
zadzwoniłem do serwisu (jest tylko jeden w Olsztynie) i powiedzieli mi że teraz drugi będzie droższy, bo wymienią filtr powietrza i filtr pyłu.
Poprostu masakra...
Ile wy płacicie za przegląd diselka 136kM?
Pozdrawiam.
To kompletna bzdura.... jestem po drugim przeglądzie i wyniósł on mnie ok 890 zł (nie wymieniono filtra powietrza i kabinowego- bo były wymieniane na pierwszym przeglądzie)
zażyczyłem sobie wymianę oleju i filtra olejowego, choć nie było jeszcze takiej potrzeby, i to trochę zawyżyło cenę przeglądu......
Zadzwoń do innego ASO, nawet w odległym rejonie od Ciebie i zapytaj o ceny. Nie musisz tam jechać, ale będziesz miał porównanie, czy nie robią Cię przypadkiem w jądro..... :!:
-
Witam, ja w Olsztynie rok temu na pierwszym przeglądzie mojego ix35 diselka zapłaciłem około 1200zł brutto,
zadzwoniłem do serwisu (jest tylko jeden w Olsztynie) i powiedzieli mi że teraz drugi będzie droższy, bo wymienią filtr powietrza i filtr pyłu.
Poprostu masakra...
Ile wy płacicie za przegląd diselka 136kM?
Pozdrawiam.
mnie zwaliło z nóg, gdy zaproponowali wymianę oleju po 3000km za 670 zł, no cóż stać na auto, stać na serwis :)
-
gdy zaproponowali wymianę oleju po 3000km
jeżeli jest to pierwsze 3000 km tego samochodu, to wymiana po tak krótkim okresie, spowodowana jest układaniem silnika.. Muszą wymienić po pierwszych 2-3 tys km olej bo pływają w nich drobinki powstałe przy dotarciu silnika. Ale skąd ta cena to nie wiem.
-
Witam
Jestem po drugim przeglądzie gwarancyjnym , tu miłe zaskoczenie bardzo profesjonalne podejście do klienta w Auto-Zięba Katowice. Cały przegląd kosztował mnie 450zł.(20000 tyś. przejechane).
Pozdrawiam
-
Cały przegląd kosztował mnie 450zł.
Czy to faktycznie jest tak dużo w porównaniu z innymi ASO na terenie woj. śląskiego?
-
Moj ix właśnie odbył swój pierwszy przegląd.
440 PLN bez kosztu oleju - olej miałem własny. Filtr kabinowy też ;) .
Auto umyte po przeglądzie.
Może być...
-
Gringo, gdzie?
-
Swojego dziada serwisowałem zawsze w Mikołowie.
Koszt robocizny to 250 czy 260 zł. Olej miałem własny, świece i filtr kabinowy też. Filtr oleju w ASO jest chyba najtańszy na świecie.
W poprzednim aucie kupowałem jakiś drogi olej. Teraz zawsze lałem Shell Helix 5w40 za 100 zł za 4L, świece NGK chyba 13 zł za 4szt.
Olej syntetyczny 5w40 spełnia wymagania producenta z nawiązką. W temp. -16 st.C płynny jest jak herbata. Nie ma co cisnąć jakichś drogich wynalazków do silnika jednak dość tradycyjnego. Do tego olej zmienia się często.
To auto jest po prostu tanie w serwisowaniu!
-
Swoją drogą to bardzo interesujące ceny oleju w ASO H. :
250zł za 4,5l oleju z beczki kiedy w sklepie można kupić Shell Helix Ultra 5w40 za 110zł 5l w opakowaniu 4l+1l
Jak takie same ceny są za filtry i robociznę to ktoś nas tu ostro robi w balona!!
-
250zł za 4,5l oleju z beczki
Właśnie. ASO w Polsce mają jakieś umowy z dostawcami Mobil lub Castrol. Te oleje są po prostu drogie. Może i lepsze, ale raczej dla jakiegoś hipernowoczesnego silnika lub jakiej megaintensywnej eksploatacji.
Hyundai nie ma jakichś własnych norm jak VW czy BMW. Instrukcja opisuje pospolite normy jakościowe.
-
250zł za 4,5l oleju z beczki
Właśnie. ASO w Polsce mają jakieś umowy z dostawcami Mobil lub Castrol. Te oleje są po prostu drogie. Może i lepsze, ale raczej dla jakiegoś hipernowoczesnego silnika lub jakiej megaintensywnej eksploatacji.
Hyundai nie ma jakichś własnych norm jak VW czy BMW. Instrukcja opisuje pospolite normy jakościowe.
Musi być olej zgodny z parametrami podanymi w instrukcji :
dla mojej benzyny 2.0 musi to być 5w40 (ale odstępstwa od 5w w dół np do 0 oraz od 40 w górę np. do 50 też są ok) i Hyundai poleca Shell Helix Ultra (nie zmuszają i słusznie bo ich ceny są kosmiczne)
Co do cen i jakości :
Shell to raczej średnia/niższa półka (cena ok. 100-110 zł za 5l)
Mobil1 i Motul to najwyższa półka (prawdziwe oleje syntetyczne a nie tak jak konkurencja wytwarzane z mineralnych) i o dziwo w przypadku mobil1 cena jest zbliżona do Shell-a Helix Ultra - 5-10% drożej
Co do umów z dostawcami : jeżeli mobil1 i Shell kosztują poniżej 120zł/5l to dlaczego z beczki maja kosztować 200+ zł - to nie jest umowa serwisów z dostawcami TO PAZERNOŚĆ SERWISÓW i NIELOJALNOŚĆ WOBEC KLIENTÓW - a co tam : WRĘCZ OSZUSTWO!!!
Bojkotujmy oleje z ASO - kupujmy sami - może zrozumieją że jak nie zarobią to obniżą ceny do rynkowych.
-
Bojkotujmy oleje z ASO - kupujmy sami - może zrozumieją że jak nie zarobią to obniżą ceny do rynkowych.
Uważam, że to jest bardzo racjonalne podejście. Nie dajmy się dymać, kiedy tylko jesteśmy w stanie tego uniknąć. Czytając Twoją relację rabex, przypomniałem sobie, jak podczas promocyjnego darmowego przeglądu w jednym z ASO pozwoliłem sobie przed laty wyjść poza ramy tego przeglądu i poprosiłem o wymianę żaróweczki przy pokrętle od temperatury powietrza i dostałem paragon opiewający na kwotę przekraczająca 40 PLN. :evil: Ponieważ miałem zapalony CE zaproponowano mi podłączenie skanera i wykasowanie błędów na co się nie zgodziłem przez przypadek, aż strach pomyśleć ile bym musiał za to zapłacić? :roll:
-
Mobil1 i Motul to najwyższa półka (prawdziwe oleje syntetyczne a nie tak jak konkurencja wytwarzane z mineralnych)
To tylko reklama. Olej, jaki by nie był, to dość prosta substancja. Jeśli nie jest to kompletny shit za kilka zł, na pewno nasmaruje silnik poprawnie.
To samo jak reklamy oleju do silników francuskich, japońskich, niemieckich . Trudno obecnie zdefiniować taki podział. Auta niemieckie i amerykańskie miewają silniki francuskie. Te same silniki co Hyundai i Kia stosują Chrysler i Mitsubishi. Chryslery można kupić ze znaczkiem Fiat / Lancia / Alfa Romeo (i na odwrót), diabli wiedzą, jakie tam są silniki i kto naprawdę te auta produkuje (niegdyś Magna-Steyr w Austrii).
W oleju (jak i w proszku do prania czy płynie do WC) nie ma żadnych inteligentnych bakcyli, które powodują, że silnik jest zdrowy (toż to też żaden organizm).
Po prostu wystarczy nabyć olej o parametrach jakościowych i lepkościowych z instrukcji i wymienić go wg harmonogramu.
KIA np. proponuje (lub proponowała) polskie oleje oferując jednocześnie 7-letnią gwarancję.
[ Dodano: 2012-10-19, 20:15 ]
Ciekawe, czy już się mechaniory nauczyły czegoś ciekawego o naszych autach.
W Mikołowie nauczyli się wymieniać filtr paliwa w benzynowym tucsonie. Eksperyment trwał 2 dni.
Najpierw wręczono mi listę rzeczy do zrobienia przy przeglądzie 60kkm. Potem kierownik pytał, skąd pomysł by filtr paliwa wymieniać (pozycja obecna na owej liście).
-
Mobil1 i Motul to najwyższa półka (prawdziwe oleje syntetyczne a nie tak jak konkurencja wytwarzane z mineralnych)
Motul to może jeszcze tak, ale Mobil...nie jestem pewien...to podobno to samo co Shell i Castrol - jedna rozlewnia, inna etykieta...
-
Podobny temat poruszany w 2006r. na forum innej marki:
"Znajomy opowiadal na imprezie że pracował w Belgii w rozlewni olejów, było tam 6 zbiorników. W 4 byl olej syntetyczny i półsyntetyczny w pozostałych 2 mineralny.
Teraz uwaga: w poniedziałek lali do opakowań MOBIL1, we wtorek do opakowań CASTROL, w środe do opakowań ELF itd. wszystko z tych samych zbiorników !!!
Co wy na to ? napiszecie że pijackie pogaduchy, ale tak niestety jest !"
:-(
-
napiszecie że pijackie pogaduchy, ale tak niestety jest !"
Może nie do końca tak, ale bardzo podobnie. ;-) Dlaczego mnie ta kwestia przekonuje? Tak samo jest z paliwem. :mrgreen:
-
Ehm, offtopic?
[ Komentarz dodany przez: IgoReCzeK: 2012-10-22, 11:08 ]
Przeważnie tak się to kończy, jak temat ma już powyżej 2 podston. :roll:
-
cytat od : lizardking
Temat postu: Oleje silnikowe syntetyczne i "syntetyczne"
Zapewne wszyscy wiedzą iż syntetyczne oleje silnikowe dzielą się na te produkowane z hydrokrakowanej bazy mineralnej /III grupa/ i z baz pochodzenia chemicznego - PAO i estrów /IV i V grupa/. Do niedawna oleje produkowane z baz III grupy nie miały prawa być nazywane olejami syntetycznymi. Castrol miał o to sprawę przed sądem. Niedawna interwencja API dopuściła jednak to nazewnictwo powodując i powstały oleje "syntetyczne " i full syntetyki. Oleje "syntetyczne" produkowane całkowicie z oleju mineralnego to wszystkie Castrole i Shell`e poza 0W-30 i 5W-30 /a nawet i te są cieniutkie/. Teraz rozumiem dlaczego Master`s napisał kiedyś, że w silnikach smarowanych tymi olejami odnajdywał dużo czarnego szlamu. Są jednak na szczęście firmy produkujące oleje 5W-40, 0W-40 i 5W-50 /oczywiście xW-30 też/ z baz IV i V grupy. Te oleje znacznie lepiej odprowadzają ciepło, posiadają lepszą stabilność cieplną i szereg innych pozytywnych cech. Tu zagadka dla Szacownego Grona - wiecie którzy to producenci ???
;-) Dobra odpowiem : Mobil1 i Motul
ps. swoją wypowiedź opieram o dogłębną lekturę amerykańskiego forum http://www.bobistheoilguy.com gdzie piszą pasjonaci tych zagadnień, mający fundusze na bieganie z próbkami po laboratoriach a nie na wiedzy zasłyszanej od "fachofców" (fahofcuff? (;) i szwagrów.
tekla: dodatki na różowo
-
Zapewne wszyscy wiedzą iż syntetyczne oleje silnikowe dzielą się na
ale pojechałeś po kolegach....... tak na pewno wszyscy to wszystko o olejach wiedzą. Ciekawe poco ta wiedza na co dzień????? na co dzień trzeba rozróżnić Polski etanol od czeskiego :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
-
Zapewne wszyscy wiedzą iż syntetyczne oleje silnikowe dzielą się na
ale pojechałeś po kolegach....... tak na pewno wszyscy to wszystko o olejach wiedzą. Ciekawe poco ta wiedza na co dzień????? na co dzień trzeba rozróżnić Polski etanol od czeskiego :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Ta wiedza jest potrzebna raz w roku - przed wymianą oleju na przeglądzie, założyłeś temat o przeglądach - staram się pomóc jak umiem to nie rób z tego tematu śmietnika i nie wyjeżdżaj off-topic o czeskiej wódzie...
[ Dodano: 2012-11-12, 12:55 ]
Byłem na przeglądzie w ASO w Białymstoku - cena 419zł + własny olej (110zł za 5l Shell Helix Ultra w hurtowni) - myślę że cena rewelacyjna
-
Witam Wszystkich,
mój znajomy jest współwłaścicielem firmy handlującej olejami i dodatkami do niby silników bardziej wymagających np.: rajdowych. Ich oleje robi się tak: beczka tradycyjnego oleju stosowanego do samochodów jakimi my jeździmy, ich butelka i ich etykieta z nazwą "olej do wyścigówek".
Tyle w temacie oleju rozlewanego i sprzedawanego w Polsce.
Ważne żeby wiedzieć jakiemu silnikowi i kiedy lać mineralny lub syntetyk i to wszystko.
Słyszałem też, że w np w Niemczech można kupić bardzo dobre oleje marek w Polsce nie znanych zwykłemu użytkownikowi auta, ceny 150-200 zł za litr, ale jaka jest różnica pomiędzy nimi i pospolitymi olejami z Tesco czy polskiej stacji benzynowej - nie wiem.
Jak się dowiem, to napiszę.
Pozdrawiam
-
To znaczy twój znajomy jest oszustem?
Zbyt częsty to przypadek w branży motoryzacyjnej niestety.
Wciąż mam wrażenie że wszędzie w tej branży chcą mnie oszukać i trzeba im patrzeć na ręce...np ostatnie 2 przypadki :
- Serwis chciał ode mnie 850zł za przegląd - skończyło się na 419 (to t pierwsza oferta to jawne oszustwo)
- serwis citroena umówił moja kobietę na wymianę zawieszenia tylnego bo jak stwierdzili "może się Pani zabić wkrótce" :evil: :evil: :evil:
Po kontroli u znajomego specjalisty (oficjalny warsztat zawieszeń, nie jakiś Pan Henio w garażu na działkach) nie stwierdzono NIC - wszystkie parametry OK :?: :!:
I miej tu człowieku zaufanie do ludzi :-x
-
no niestety i prawda jest taka, że większość tego co kupujemy, nie tylko w sferze motoryzacji, jest oszukane, podrobione, przerobione itd. i jeśli ktoś jeszcze tego nie wie to chyba żyje w jakimś własnym "matrixie"
-
Dzisiaj robiłem przegląd po 20 tys i .......... okazało się, że nie jest potrzebny bo Hyundai zmienił tabelę serwisową i w silniku 1.6 GDI przegląd robi się co 30 tys :mrgreen:
Mało tego kilka składników robionych wcześniej przy każdym przeglądzie m.in wymiana płynu hamulcowego teraz robi się co drugi przegląd - jednak potrafią miło zaskoczyć :-P
Ja mimo wszystko zrobiłem przegląd bo już byłem psychicznie i finansowo nastawiony :lol: a ponadto niepokoiło mnie zgrzytanie przy ruszaniu pod górę (okazało się , że pół osie były niedokręcone)
Cena przeglądu Viamot Kraków 478 zł
-
Przegląd po roku (albo 30 tys. km) 1.6 GDI. Koszt 415 zł + własny olej (wchodzi ok 3 litrów). ASO SMH Toruń. Sprawnie, miło i fachowo.
-
Szykuje mi się teraz przegląd po III roku. Cena w Wałbrzychu 350 zł za przegląd, ale do tego mogę mieć swój olej i filtry. Najechane mam prawie 50 000km. Nie wymieniałem jeszcze filtra paliwa. Teraz go wymienię. Jest niestety najdroższy 95 zł. Pozostałe filtry to:
-powietrza 48 zł
-olejowy 30 zł
-kabinowy 65zł
Olej kosztuje 2x po 4 litry 118 zł za pojemnik....
Mimo że taniej to ceny i tak bolą :oops: :shock:
-
Mimo że taniej to ceny i tak bolą :oops: :shock:
Nie marudź :mrgreen:
W 2009r cena przeglądu w ASO VW dla Passata 1.9 TDI ponad 1200 zł :shock:
To było w 2009r a ciekawe ile teraz kroją :-P
-
Wciąż mam wrażenie że wszędzie w tej branży chcą mnie oszukać i trzeba im patrzeć na ręce...np ostatnie 2 przypadki :
- Serwis chciał ode mnie 850zł za przegląd - skończyło się na 419 (to t pierwsza oferta to jawne oszustwo)
- serwis citroena umówił moja kobietę na wymianę zawieszenia tylnego bo jak stwierdzili "może się Pani zabić wkrótce" :evil: :evil: :evil:
Po kontroli u znajomego specjalisty (oficjalny warsztat zawieszeń, nie jakiś Pan Henio w garażu na działkach) nie stwierdzono NIC - wszystkie parametry OK :?: :!:
I miej tu człowieku zaufanie do ludzi :-x
zgadza się, najprostszym przykładem jest chyba wymiana sezonowa opon, pewnie nie jeden kierowca spotkał się z hasłem "drogi panie kierowco, tych opon my nie przełożymy, nie będziemy odpowiadać, jeśli się panu coś stanie (...) mamy w promocji takie fajne, wymiana w cenie opon ..."
...Zakładać na moją odpowiedzialność, chcecie to na piśmie? i lecą z robotą, ale ile osób niestety się na brało?
-
No cóż społeczeństwo nasze łatwowierne.. :-/
-
Marvell Łódź - przegląd po 2 latach skasowali mnie coś około 700 zł (oczywiście wszystkie płyny od nich), dodatkowo poinformowałem, że coś wali w zawieszeniu Pan stwierdził, że faktycznie mój ix jest przewidziany w akcji do wymiany końcówek stabilizatorów przód, tył ale nie wymieniali bo sprawdzili i nie ma luzów mówi że to pewnie amortyzatory walą- no nic zapakowałem się i pojechałem - nastały mrozy walenie w zawieszeniu się wzmogło wczoraj pojechałem do nich po raz kolejny i mówię już innemu Panu o stukach pukach jak w starym polonezie - Pan sprawdził w komputerze, jest w akcji serwisowej na wymianę i mówi skoro jest w akcji trzeba wymieniać. Teraz czekam na sprowadzenie części i wymianę tych końcówek. Ale jak widać wiele zależy od człowieka, który nas obsługuje i od jego chęci do pomocy. ( a to, że ja dałem d... i przy przeglądzie nie wymogłem na nich wymiany to inna bajka ;)
-
Odnoszę wrażenie, że o te akcje serwisowe to trzeba się upominać i samemu być nachalnym, bo inaczej się nie uzyska niczego.
-
POLECAM ASO MMCARS ZIĘBA KATOWICE
Otóż chciałem napisać kilka słów na temat stuków zawieszenia i tego serwisu.
W listopadzie 2012r. na dzień przed skończeniem roku samochodu pojechałem na I przegląd. Przez cały rok miałem stuki w przednim zawieszeniu i nie wiedziałem (nie doczytałem warunków gwarancji), że gwarancja na przednie zawieszenie wynosi tylko 12 m-cy. Okazało się, że stuki pochodzą z amortyzatorów przednich. Była ogłoszona akcja naprawcza na wymianę amortyzatorów (ze względu na te stuki) ale tylko dla silników 1.7 i 1.6 i niestety mój (2.0) się do tego nie kwalifikował. Rozmawiałem najpierw z Panem Tomaszem L., który mnie wysłuchał i od razu pisał pismo do Hyundai Motor Poland, co zrobić z moim przypadkiem. Później Pan Tomasz musiał pilnie wyjść i sprawę przejął Pan Maciej O., który dalej i już do końca się sprawą zajmował. Ponieważ odpowiedzi od Hyundai Motor Poland nie było kilka tygodni - sprawa mojego zawieszenia była wciąż otwarta i Pan Maciej O. co tydzień do mnie dzwonił z informacją czy coś się zmieniło w tym temacie. Tak na dobrą sprawę mogli mnie brzydko mówiąc "olać", bo następnego dnia byłoby już po gwarancji, ale oni tego nie zrobili. Otworzyli zlecenie naprawy gwarancyjnej i nie zamknęli zanim rzeczywiście usterka nie została naprawiona. Pan Maciej powiedział, że nie ma sensu wymiana amortyzatorów, dopóki nie zostaną one zmienione konstrukcyjnie, bo będzie się działo to samo co teraz, a nie uwierzycie jaki byłem zirytowany jazdą tym samochodem ze stukającym zawieszeniem. Po kilku tygodniach (ok. 2 m-cy) od zgłoszenia sprawy do Hyundai Motor Poland, zadzwonił do mnie Pan Maciej i poinformował, że zamówił już dla mnie amortyzatory (po liftingu) i mogę przyjechać na ich wymianę. W styczniu 2013 - miałem samochód, który znowu mnie cieszył. Jazda nim zaczęła być przyjemnością. Wszystkim polecam ten serwis. Uważam, że jest jednym z najbardziej przyjaznych serwisów klientowi spośród wszystkich marek samochodów. Ja mam w firmie kilka marek samochodów i jeżdżę po różnych serwisach, ale z takim podejściem do klienta jak w MMCARS ZIĘBA w Katowicach się nie spotkałem.
Jeśli chodzi o sam przegląd, to wszystko było w najlepszym porządku, a od ceny dostałem 12% rabatu na usługę i 10% rabatu na części. Wszystko odbyło się w bardzo przyjemnej atmosferze.
WSZYTKIM POLECAM Z CZYSTYM SUMIENIEM.
-
Tak na dobrą sprawę mogli mnie brzydko mówiąc "olać", bo następnego dnia byłoby już po gwarancji, ale oni tego nie zrobili.
Nie mogli i żadnej łaski Ci nie zrobili bo zgłosiłeś usterkę dzień przed końcem gwarancji. Ciekawe czy byli by tacy życzliwi jakbyś zgłosił się dzień po zakończeniu gwarancji :-P
-
Może mogli, może nie, ale na pewno mnie nie zbyli i podeszli do mnie bardzo życzliwie. Jeżdżę po wielu serwisach różnych marek i mogę z czystym sumieniem ich polecić i w porównaniu z innymi ASO wypadają zdecydowanie ponad przeciętną.
-
Mojego serwisu, jak na razie polecić nie mogę. Mnóstwo luźnych śrub, świeżo po "przeglądzie", urwane oświetlenie tylnej tablicy (chwilę po wyjechaniu z serwisu) i inne drobiazgi na minus. Do tego mnóstwo mądrej gadki, ile to punktów oni sprawdzają. Odkręcą wszystkie koła, żeby zobaczyć (po niecałych 20tys.), czy klocki zużyły się w 20 czy w 30 procentach (jakby to robiło jakąś różnicę) a obluzowanych nadkoli już nie dokręcą. Jeszcze jedna taka wizyta i podam serwis do publicznej wiadomości.
-
Koledzy 05.07 jade na 4 przeglad gwarancyjny przebieg 200tys km silnik 2.0 crdi 184km, orientuje się ktos jaki czeka mnie wydatek ??
Juz wiem 4ty przeglad kosztuje 1230zl
-
Hyundai Lis w Kaliszu - przegląd po 3 latach - 639.79zł. Wszystkie materiały z ASO. Obecny przebieg 34 kkm (silnik 1.6 benzyna), samochód świetnie się spisuje i oby tak dalej :)
-
ASO w Ełku. Przegląd po 3 latach ( 1,6 benzyna ). Koszt 674 PLN. W tym z grubszych rzeczy to olej z filtrem, czyszczenie hamulców, wymiana tylnych klocków. Oczywiście materiały serwisu.
-
Witam
Za kilka tygodni kończy mi się 5 letnia gwarancja na Hyundaia ix35. Czy jest możliwość zrobienia przeglądu okresowego wcześniej, przed upływem koniecznego kilometrażu bądź roku czasu?
-
Można, czemu by nie? Mój Hyundai był odstawiony przy 85km później przy 100kilku k km.. ale odradzam Ten na Hynka, Na puławskiej lepiej podchodzą do tematu "napraw gwarancyjnych". Ale to moja opinia.