HyundaiKlub.pl
Auta i problemy => Accent => Wątek zaczęty przez: PawelAccent w 22 Maj 2009, 21:04:26
-
Co do tego tematu : http://forum.hyundaifanklub.pl/viewtopic.php?p=22906
Accent spala mi przy baaardzo dziadkowatej jeździe (2-2.5 tys obr.) 8litrów w trasie przy takiej samej udało mi się zejść MAX do 7.6litra na 100KM. Natomiast czasem potrafi łyknąć mi 13litrów na setkę. Gdyby nie spalanie to byłoby całkiem ok(czasem potrafi też sporo oleju wziąć).
Nie mam pojęcia co może z nim być... :/
Silnik jaki w nim siedzi to 1.3 auto z 98r. 135tys przebiegu
-
Accent spala mi przy baaardzo dziadkowatej jeździe (2-2.5 tys obr.) 8litrów
To zacznij normalnie jeździć!!!
Małe obroty NIE równają się małenu spalaniu!!!!!!!!!!!!
-
nie sądzisz chyba ze to jest tego wina bo nawet jak jezdze do 3tys to ponizej 8 nie zejde
-
Ja nie rozumiem jednej rzeczy.
Dlaczego uważacie, że jak ktoś jeździ na poziomie 2~2,5 tys. obrotów to od razu jazda jest "dziadkowata"? Nie przepadam za słuchaniem wycia silnika w czasie jazdy. Owszem silnik potrzebuje czasem wysokich obrotów ale nie wmówicie mi, że będzie spalał tyle samo przy 2 tys. i 4 tys. obr./min. Przejeździłem już odrobinkę tym samochodem i stwierdzam jednoznacznie, że mniejsze obroty=mniejsze spalanie.
A co do spalania kolegi. 13 litrów to zdecydowanie za dużo jak na ten silnik ale zależy tu dużo od twojego stylu jazdy. Jeśli rozpędzasz się powoli do ustalonej prędkości zamiast dynamicznie przyspieszać to jasne, że silnik spali ci więcej paliwa niż podczas szybszego rozpędzania się i później jazdy na wysokim biegu.
A co może być przyczyną wysokiego spalania. Sprawdź najpierw podstawowe rzeczy, ciśnienie w oponach, czy nie wozisz ołowiu w bagażniku, czy filtr powietrza przypomina w ogóle filtr.
A tak w ogóle pytanie małe na koniec, może głupie ale czego on Ci spala 13l.? LPG czy PB?
-
niestety jest to PB :(
-
Ja nie rozumiem jednej rzeczy.
Dlaczego uważacie, że jak ktoś jeździ na poziomie 2~2,5 tys. obrotów to od razu jazda jest "dziadkowata"? Nie przepadam za słuchaniem wycia silnika w czasie jazdy. Owszem silnik potrzebuje czasem wysokich obrotów ale nie wmówicie mi, że będzie spalał tyle samo przy 2 tys. i 4 tys. obr./min. Przejeździłem już odrobinkę tym samochodem i stwierdzam jednoznacznie, że mniejsze obroty=mniejsze spalanie.
A co do spalania kolegi. 13 litrów to zdecydowanie za dużo jak na ten silnik ale zależy tu dużo od twojego stylu jazdy. Jeśli rozpędzasz się powoli do ustalonej prędkości zamiast dynamicznie przyspieszać to jasne, że silnik spali ci więcej paliwa niż podczas szybszego rozpędzania się i później jazdy na wysokim biegu.
A co może być przyczyną wysokiego spalania. Sprawdź najpierw podstawowe rzeczy, ciśnienie w oponach, czy nie wozisz ołowiu w bagażniku, czy filtr powietrza przypomina w ogóle filtr.
A tak w ogóle pytanie małe na koniec, może głupie ale czego on Ci spala 13l.? LPG czy PB?
To jestes troche w bledzie, bo... rozpedzanie a stala jazda to dwie zupelnie rozne rzeczy. Rozpedzaajac samochod trzeba uzyskiwac "normalne" (w duzym skrocie logicznym) obroty dla danego silnika. Jak juz sie rozpedzisz do predkosci X zmieniasz dopiero bieg na wyzszy uzyskujac stale niskie obroty i wtedy masz racje spalanie bedzie niskie.
Dla przykladu mozesz toczyc sie na 5 biegu 65 km/h spalanie nie bedzie wysokie, ale jakbys probowal sie rozpedzac do 100 km/h od 65 na 5 to nie bedzie to nic madrego mimo malutkich obrotow, wiec jeszce raz przyszpieszajc meczenie samochodu nie jest niczym dobrym da spalania jak dla spalania ale dla zywotnosci silnika. Jak na moje odczucia organoleptyczne 1.5 12V ciekawy moment obrotowy osiaga przy 3100rpm.
-
Wiem, że to inny silnik ale dla przykładu:
Coupe 2.0 - chyba nigdy nie zmieniłem biegu poniżej 4000rpm.
Często przeciągam go do 5500rpm.
Spalanie zima: 9,5l LPG/100km + PB za 50zł raz na 2 tygodnie
lato :10,5l LPG/100km + PB za 50zł raz na 3 tygodnie
Inni jeżdżą "spokojniej" i mają wyższe spalanie.
-
Jeżeli chodzi o spalanie to wiadomo, że przy np. 2000 obr/min. auto spali mniej niż przy 3000obr/min. na tym samym biegu ale pamiętać należy o odpowiednich obrotach przy przyśpieszaniu!!! Jeżeli ktoś przyśpiesza np. od 1500 obr/min to dużo więcej czasu mu to zajmie jakby kręcił od np 2500 obr/min. do 3000 i dopiero zmienił bieg na wyższy, to dłuższe przyśpieszanie poskutkuje większym zużyciem paliwa. Ja osobiście na biegach od 1-3 utrzymuję obroty od 2000 do 2500/3000 i autko pali mi w mieście od 7-8l (8l nie przekroczyłem nawet zimą). Informuję, że czasami jak trzeba to kręcę wyżej do ponad 4000 ale po co to robić wówczas kiedy i tak będę musiał zaraz hamować np. przed światłami. Należy również pamiętać, że silniki na wtrysku podczas hamowania silnikiem nie palą ani kropli paliwa!!! A więc przy normalnym hamowaniu z ok70 km/h hamujemy 4 biegiem do ok 50km/h następnie redukujemy na 3 i na biegu hamujemy do ok 30 km/h oczywiście można się wspomagać hamulcem nożnym. Nie proponuje wysprzęglać i hamować samym hamulcem na luzie (grozi to szybszym zużyciem hamulców, ryzykiem wpadnięcia w poślizg i większym zużyciem paliwa). Accent I generacji z silnikiem 1.3 12V max moment obrotowy uzyskuje przy 3000 obr/min. a 1.5 12V przy 3100 obr/min. Jak w każdym silniku jazda do tych wartości jest najbardziej ekonomiczna. Np. jadąc 110 km/h (3100 obr/min) auto spali ok 6,5l a 140km/h (4000 obr/min. auto spali ok 20%-25% więcej paliwa)
-
PawelAccent,
świeci się CE ?
-
PawelAccent,
świeci się CE ?
Nie.
Filtr powietrza też jest jak nowy
-
Ja się dołączę mi spala gdzieś 10 litrów w trasie ale i moje pytanie brzmi jeśli autko w mieście rozpędzam do 5tys obrotów i tak za każdym prawie razem bo lubię szybko ruszać czy ma prawo tyle palić te 10 litrów ? (w trasie mówię że jakieś 4 - 6 miast mijam .
-
soviet100, tak i przy takiej jeździe to i tak nie jest dużo. Poza tym pisaleś ze masz jakieś kulfoniaste opony i to też ma znacznie.
-
Ja się dołączę mi spala gdzieś 10 litrów w trasie ale i moje pytanie brzmi jeśli autko w mieście rozpędzam do 5tys obrotów i tak za każdym prawie razem bo lubię szybko ruszać czy ma prawo tyle palić te 10 litrów ? (w trasie mówię że jakieś 4 - 6 miast mijam .
Jak jeździsz tak po mieście to się nie dziw, że spalanie zamyka się w dwucyfrowych liczbach.
-
PawelAccent,
świeci się CE ?
Nie.
a wogóle działa CI ta kontrolka?
-
Gdyby nie spalanie to byłoby całkiem ok(czasem potrafi też sporo oleju wziąć).
Witam. Moim zdaniem tok rozumowania poszedł w trochę innym kierunku. Jak dla mnie to silnik jest do remontu ( lub wymiany - zależy co będzie bardziej uzasadnione ekonomicznie ) i to jest jego podstawową bolączką objawiającą się zwiększonym apetytem na paliwo. To, że CE się nie świeci, to nie znaczy, że sonda λ działa tak jak powinna po tylu latach ( przebiegu ) i prawidłowo dobierane są parametry pracy silnika. Pozdrawiam Igor.
-
Dzięki koledzy za odpowiedź a w sumie zapomniałem że mam "troszeczkę" większę opony niż standardowo 205/40/17 :)
-
U mnie w accencie 1.3 spalanie jest na poziomie miasto 7.6 , a w trasie wczoraj zszedłem do 6.15 (włączona klima przez około pójtorej godzniny i cały czas 5 osób). Co do obrotów, jak jeździsz na około 2~2,5 tys, to ci więcej spali. Sam to sprawdziłem. Ten silnik maxymalny moment ma bodajże przy 3150 RPM, jak podciągasz go do prawie 4 tys obrotów i zmienisz bieg na kolejny, obroty spadają na tym biegu do około 2800 i masz wtedy już dobry przyśpiech, dochodzisz do max momentu obrotowego, przeciągasz do 4 tys i znów następny bieg. Jeździłem już na różne sposoby, ale tak przynajmniej mi mniej pali pali. Jeździłem i wolniej (jak karawan) i szybciej(jak rajdowiec) i było tylko gorzej. A w trasie utrzymywać stałą prędkość około 115km/h na 5 biegu i myślę, że u mnie da się zejść poniżej 6 L/100.
-
Jechałem cały czas dzisiaj na trasie 100 km dokładnie i około 130-140 km na godzinkę i jakieś 5 miast mijałem gdzie jechałem około 50 km na godzinkę i wyszło mi spalanie około 7-8 litrów czyli w normie .
-
Jechałem cały czas dzisiaj na trasie 100 km dokładnie i około 130-140 km na godzinkę i jakieś 5 miast mijałem gdzie jechałem około 50 km na godzinkę i wyszło mi spalanie około 7-8 litrów czyli w normie .
No przy takich gumach jak masz teraz to w normie, bo ja mam standard 185 temu u mnie pali mniej.
-
mi spala po mieście 7 litrów i jeżdże raczej dynamicznie. ostatnio jak wyjeżdzałem do opola to spalił mi 7 w cyklu mieszanym bo troche po miescie i sporo wtrasie ale średnia prędkosc to 140km/h tak wiec chyba dobrze... tyle ze wymieniłem świece zapłonowe które miły dac taki efekt... i sie sprawdziło...
-
chodiło mi ze po trasie miałem nie mniej jak 130 a nei wiecej jak gdzies 150-160 wiec dlatego napisałem ze srednia w trasie... a cyklu mieszanym niestety niejezdze wolno po miescie wiec powinien mi wiecej spalic... co do auta po dziadku... to ten jest po jakis dziadkach którzy przez 5 lat remoncie silnika bo podobno był robiony zrobili 78 tysiecy ja po zakupie w rok zrobiłem 28 tys. i sie ni eposypalo wiec chyba mam dobry egzemplarz ze mi mało stosunkowo pali...
[ Komentarz dodany przez: BartBartez: 2009-06-02, 09:13 ]
Używaj znaków interpunkcyjnych bo Twoje posty są niezrozumiałe.
-
A może kiedyś przegrzałeś silnik ?? Albo może któreś koło, np z przodu klocek tarczy dotyka, albo łożysko przytarte(ale to byś raczej usłyszał), ogólnie to dobrze się toczy te auto ? Kiedyś znajomy miał tak że klocek dotykał tarczy która blokowała lewy przód, auto paliło jak smok... A z tego co ty piszesz to nie jest normalne spalanie, ale nie jeździj nim jak karawan. Wykorzystuj moment obrotowy, tyle ile się da. A byłeś w jakimś serwisie, sprawdziłeś sondę lambda, albo czy wtryski działają jak powinny, albo czy np silnik nie pracuje ci na 3 cylindrach (chociaż to wtedy też byś poczuł raczej). Coś na pewno jest nie tak
-
Chyba szerokie opony które masz założone nie są przyczyną aż takiej łapczywości na paliwo (chyba że masz za niskie ciśnienie). W swoim sprzęcie największe spalanie jakie w ogóle odnotowałem to 9,12l/100 (zima/ekstremalne korki). Normalnie jest to ok. 7.5-8l/100km w cyklu mieszanym, ok.6l/100km w trasie przy prędkości ~110km/h. Natomiast przy stałej 120km/h już jest sporo więcej - 8l/100km (mały silnik, duże obroty, nie najlepsza aerodynamika robią swoje).
Ciekawe co pokaże komputer, ale z tego co wiem w Accencie jest proste ECU i często nie pokazuje błędów nawet jeśli któryś z elementów trochę nie domaga.
Reasumując myślę, że przyczyna może być ciężka do zdiagnozowania.
-
Natomiast przy stałej 120km/h już jest sporo więcej - 8l/100km (mały silnik, duże obroty, nie najlepsza aerodynamika robią swoje).
Bez przesady. Ja miałem do 7,5 przy bardzo dynamicznym wyprzedzaniu w trasie. Silnik mały to prawda ale w moim odczuciu są długie biegi. Aerodynamika też chyba nie jest aż beznadziejna - przeca to nie lublin nie ;)
Ciekawe co pokaże komputer, ale z tego co wiem w Accencie jest proste ECU i często nie pokazuje błędów nawet jeśli któryś z elementów trochę nie domaga.
Z lektuy forum i ilości błędów uważam, ze jest nieco odwrotnie i każdy błąd w układzie zasilania, spalania wyłazi od razu :)
-
Bez przesady. Ja miałem do 7,5 przy bardzo dynamicznym wyprzedzaniu w trasie. Silnik mały to prawda ale w moim odczuciu są długie biegi. Aerodynamika też chyba nie jest aż beznadziejna - przeca to nie lublin nie ;)
Faktycznie jak sobie przypomnę, to takie spalanie miałem przy dużym obciążeniu (4 dorosłe osoby + bagaż + klima). Pewnie idzie bez problemu uzyskać wartości które podajesz.
Z lektury forum i ilości błędów uważam, ze jest nieco odwrotnie i każdy błąd w układzie zasilania, spalania wyłazi od razu :)
Była to opinia mojego mechanika, chodziło mu o to że w niektórych przypadkach, mimo że jakiś element już nie trzyma parametrów, komputer nie wykazuje błędu.
Pozdrawiam :)
-
Była to opinia mojego mechanika, chodziło mu o to że w niektórych przypadkach, mimo że jakiś element już nie trzyma parametrów, komputer nie wykazuje błędu.
A to oczywiście jest całkiem możliwe :)