HyundaiKlub.pl

Auta i problemy => S-Coupe / Coupe / Veloster => Wątek zaczęty przez: norton91 w 16 Maj 2009, 16:24:09

Tytuł: Dławi sie i jedzie dalej...
Wiadomość wysłana przez: norton91 w 16 Maj 2009, 16:24:09
Moze ktos spotkał sie juz z taka przyczyna... Ruszajac z miejsca lub przyspieszaniem z niskich obrotów po wcisnieciu pedału gazu do podłogi przerywa tak do okolo 3 tys i dalej juz jedzie normalnie... Na poczatku myslałem ze to jest filtr paliwa... wymieniłem i to samo...
Tytuł: Dławi sie i jedzie dalej...
Wiadomość wysłana przez: maspex w 16 Maj 2009, 17:24:29
witam,
czasami mam podobnie jak zimnego odpalam. Na jedynce jedzie ospale i gdzies dopiero przy 3tys dostaje kopa,jak turbo dziura to wyglada. Ale ja nie mam turbo,a Ty masz.
Tytuł: Dławi sie i jedzie dalej...
Wiadomość wysłana przez: norton91 w 16 Maj 2009, 18:15:06
Tylko ze ja mam tak na zimnym i na rozgrzanym bo sprawdzałem...
Tytuł: Dławi sie i jedzie dalej...
Wiadomość wysłana przez: maspex w 16 Maj 2009, 18:26:08
Jezeli masz wymienione swiece,kable,sprawy aparat,nie jezdzisz na gazie to widze,ze chlopaki maja problemy z przepustnica i kompem. Wszystkim polecam ksiazke o diagnostyce samochodow WKŁ, bo tak naprawde nie wiadomo co sprawdzac-czy cisnienie paliwa,czy wtryski,zaplon itd.
Tytuł: Dławi sie i jedzie dalej...
Wiadomość wysłana przez: Kucol w 16 Maj 2009, 19:57:49
no jak dasz do ziemi to sie nic nie dzieje i dopóki się turbo nie "naładuje" to będzie jechać ospale a potem strzał ;P i cie niema ale nic u mnie nie szarpie
wiec gaz nie wiec niż pół to Idze od 800obr ;p(krokowy odłączony)

edit:
Jak krokowy podepnę to tez sie tak dzieje nawet jak nie mam gazu do ziemi ale mój jest walnięty
i jak na przykład dasz gaz do 4000 obr to trzyma z 2 sek i spada do 1500 i znów do 4 i spada
i tak Ciągle ;p
Tytuł: Dławi sie i jedzie dalej...
Wiadomość wysłana przez: harabin w 16 Maj 2009, 22:43:24
Ja mam znowu taki problem że nie zapala mi się ostatnia kontrolka od TURBO na liczniku, ale myślę że to tylko dioda spalona.

Ja też mam małego laga tak do 2500obr/min ale potem to wgniata w siedzenie. Miałem LS i tam mi się zdaję że poniżej tych obrotów lepiej ciągnął,ale w końcu turbo nie pracuje i mniejsze sprężanie jest wtedy, tak że przy ruszaniu wole go wkręcić na te obroty :D
Tytuł: Dławi sie i jedzie dalej...
Wiadomość wysłana przez: Kucol w 16 Maj 2009, 23:17:05
ostatnia
tez mi się nigdy nie zapaliła
 bo to jest chyba jest jak ci przeładowuje ponad fabryczne 0.4 bara
Tytuł: Dławi sie i jedzie dalej...
Wiadomość wysłana przez: harabin w 17 Maj 2009, 04:32:56
No to trzeba będzie zaglądnąć do manuala. Jak jest u innych posiadaczy S-coupe GT ?
Tytuł: Dławi sie i jedzie dalej...
Wiadomość wysłana przez: norton91 w 17 Maj 2009, 10:26:11
Cytuj
ostatnia
tez mi się nigdy nie zapaliła
bo to jest chyba jest jak ci przeładowuje ponad fabryczne 0.4 bara


Ostatnio zamontowałem MBC z wskaznikiem no i... dupa. Ostatnia dioda sie nie zapala. Jeżdze na doładoaniu 0.5 bara bo jak podkrece wiecej to dostaje za mało paliwa i tez sie dławi...

Cytuj
Jezeli masz wymienione swiece,kable,sprawy aparat,nie jezdzisz na gazie


Mam wymienione swiece, kable, cewka chyba tez jest dobra, holokaustu tez nie mam, ale w pon/wt jade do kumpla zmierzyc cisnienie paliwa i cewke zapłonowa, wiec moze juz bede cos wiedział...
Tytuł: Dławi sie i jedzie dalej...
Wiadomość wysłana przez: Kucol w 17 Maj 2009, 11:44:59
hmm a jest mocniejeszy ?? przy 0.5 bar ?
Tytuł: Dławi sie i jedzie dalej...
Wiadomość wysłana przez: norton91 w 17 Maj 2009, 21:29:19
Mozna odczuc troche lepsze przyspieszenie powyzej 100km/h, zobaczymy jak bedzie smigał jak zrobie to dławienie sie... moze bedzie lepiej ;]
Tytuł: Dławi sie i jedzie dalej...
Wiadomość wysłana przez: Cendra w 18 Maj 2009, 12:38:24
mam ten problem ale w LS...
wymieniłem wiele części, jeżeli chcesz to zagadaj na gg bo nie chce mi się już powtarzać...
ale ostatnio dotykałem wiązki co idzie do przepływomierza i poprawiałem ustawienie wtrysków, bo były jakoś tak krzywo i coś tam się poprawiło, może jakiś przewód jest przerwany... najlepsze jest to, że przy 3100 obr wszystko mija...
Twój dusi zawsze czy raz jest ok, a raz źle :?:
Tytuł: Dławi sie i jedzie dalej...
Wiadomość wysłana przez: norton91 w 18 Maj 2009, 13:09:12
Mi sie ciagle dławi... do 3tys :mrgreen:
Tytuł: Dławi sie i jedzie dalej...
Wiadomość wysłana przez: Cendra w 18 Maj 2009, 13:11:27
zawsze przy każdym przyspieszaniu :?: na każdym biegu :?:
Tytuł: Dławi sie i jedzie dalej...
Wiadomość wysłana przez: ociec w 18 Maj 2009, 13:45:05
Cendra, uważaj norton91 ma GT czyli turbo dziurę do 3000 obr ;-) a u Ciebie to rzeczywiście może być usterka samej wiązki.
Tytuł: Dławi sie i jedzie dalej...
Wiadomość wysłana przez: SPRAX w 18 Maj 2009, 18:39:49
Cytat: "norton91"
Mi sie ciagle dławi... do 3tys :mrgreen:



U mnie to samo już od dwóch miesięcy. Startuje powoli czy szybko do 3 tys obr jest kicha a powyżej all ok. Mój Scupek to LS.
Tytuł: Dławi sie i jedzie dalej...
Wiadomość wysłana przez: maspex w 18 Maj 2009, 20:03:55
moze to czujnik temp wody? bo ja mam tylko czasami jak mega zimnego odpala,jak cieply zawsze super jedzie
Tytuł: Dławi sie i jedzie dalej...
Wiadomość wysłana przez: norton91 w 18 Maj 2009, 20:43:12
A moze to przyrznieta turbina??? Bo jak zdjąłem rure dolotowa to odczułem luz na wirniku...
Tytuł: Dławi sie i jedzie dalej...
Wiadomość wysłana przez: Kucol w 18 Maj 2009, 22:52:39
u mnie to wygląda tak
ale turbo tez w nie najlepszej kondycji
Tytuł: Dławi sie i jedzie dalej...
Wiadomość wysłana przez: harabin w 19 Maj 2009, 00:45:06
Cytat: "Kucol"
u mnie to wygląda tak
ale turbo tez w nie najlepszej kondycji


U mnie to nie ma żadnych takich zwiech, przyśpiesza po prostu trochę wolniej poniżej tych 3tys. obrotów i przede wszystkim płynnie, potem to już odlot jest :D.

Mi to wygląda na błąd dawkowania paliwa, a więc największy wpływ na to ma przepływomierz <co?> , nie wykluczone że to może być czujnik położenia wału ;/
Tytuł: Dławi sie i jedzie dalej...
Wiadomość wysłana przez: Cendra w 19 Maj 2009, 08:51:12
Cytat: "maspex"
moze to czujnik temp wody? bo ja mam tylko czasami jak mega zimnego odpala,jak cieply zawsze super jedzie

to wymieniałem i nie pomogło,
przepływomierz podmieniałem i też nie pomogło, ale zauważyłem, że kiedyś po przekładkach kilka dni było wszystko dobrze, może to przewód gdzieś nie łączy...
najciekawsze w tym wszystkim jest to, że po 3 tyś idzie idealnie...
a macie tak, że przy schodzeniu z obrotów na biegu czyli podczas hamowania silnikiem robi się kangurek :?:
Tytuł: Dławi sie i jedzie dalej...
Wiadomość wysłana przez: SPRAX w 19 Maj 2009, 13:10:55
Cytat: "Cendra"
a macie tak, że przy schodzeniu z obrotów na biegu czyli podczas hamowania silnikiem robi się kangurek :?:



Tak u mnie standard (od początku tak miałem) z tym kangurkiem ale mi to nie przeszkadza.
A co do szarpania do 3tys obr przeczyściłem (sprężarką z rozpuszczalnikiem ekstrakcyjnym) kopułkę i palec w aparacie zapłonowym. Powietrzem przepływomierz przedymałem i jak narazie nie szarpie :D brakowało mi już od dawien dawna tej płynności w jeździe :D u mnie to pomogło tylko nie wiem na jak długo - pożyjemy zobaczymy :P
Tytuł: Dławi sie i jedzie dalej...
Wiadomość wysłana przez: maspex w 19 Maj 2009, 15:56:43
sluchaj z kangurkiem,na bank cos masz z tym,ze autko nie wiem kiedy cieple kiedy zimne :-P albo jakas czesc ekspoalatcyjna zuzyla sie,ale jeszcze na cieplym jezdzi poniewaz, jak odpale zimnego,to jak chce hamowac silnikiem to mam kangurka,ale jak cieply to nawet na piatce podjecie pod swiatla i zero szarpania.

ps. masz uszkodzony wskaznik paliwa ,czy jezdzisz z jednym litrem :-P