HyundaiKlub.pl
Auta i problemy => Santa Fe SM => Wątek zaczęty przez: agrymas w 14 Maj 2009, 20:56:39
-
Witam drogich forumowiczow,
Moj pierwszy post, niedawno sie przylaczylem.
Dlatego ze Santa Fe wydaje sie dobrym kandydatem na moje pierwsze auto ;)
Rozgladam sie za czyms:
-dosc obszernym
-co nie boi sie terenu w postaci drog Podlasia i kraweznikow oraz poboczy
-z akceptowalnym kosztem eksploatacji i poziomem norm ekologicznych - czyli koniecznie gaz
-z kopem wystarczajacym na wyprzedzenie pielgrzymki dwoch tirow z peksiem na czele
Moj wybor - Santa Fe 2.7 4WD 2001/2002.
Jedna sprawa mnie martwi - ktos opisal ze przy wlaczajacym sie automatycznie napedzie 4x4 (zwykle, wiskotyczne) auto staje sie bardzo nadsterowne i trudne do opanowania
Stad pytanie - czy jest mozliwosc na stale, tzn w normalnych warunkach drogowych wylaczyc opcje 4x4 zeby sie nie zalaczala automatycznie przy roznicy predkosci obrotowej przedniej i tylnej osi?
A uzywac jej tylko np jak trzeba wykopac sie ze sniegu?
Jak auto zachowuje sie na "normalnej" drodze - czy dobrze, w miare twardo sie prowadzi czy np jest miekkie i "buja" na zakretach jak jeepy?
Jestem spokojnym kierowca, potrzebuje czegos co spokojnie i z poczuciem pewnosci dowiezie mnie do celu
z gory dzieki za podzielenie sie doswiadczeniami
-
.............
Jedna sprawa mnie martwi - ktos opisal ze przy wlaczajacym sie automatycznie napedzie 4x4 (zwykle, wiskotyczne) auto staje sie bardzo nadsterowne i trudne do opanowania
Stad pytanie - czy jest mozliwosc na stale, tzn w normalnych warunkach drogowych wylaczyc opcje 4x4 zeby sie nie zalaczala automatycznie przy roznicy predkosci obrotowej przedniej i tylnej osi?
A uzywac jej tylko np jak trzeba wykopac sie ze sniegu?
Jak auto zachowuje sie na "normalnej" drodze - czy dobrze, w miare twardo sie prowadzi czy np jest miekkie i "buja" na zakretach jak jeepy?
Jestem spokojnym kierowca, potrzebuje czegos co spokojnie i z poczuciem pewnosci dowiezie mnie do celu
.........
1/nadsterownosc wystapi przy bardzo sliskiej nawierzchni,dosć duzym skrecie kół oraz pełen gaz.
Przy turlaniu -nic takiego sie nie stanie
2/nie ma mozliwosci rozłacznia napedów ani zablokowania jak w tucsonie
3/Wyjazd ze sniegu,błota-własnie trzymać na podwyższonych obrotach aby przó sie posliznął i tył załączył
Co do komfortu i bujania-kazdy ma inne wymagania.
Na pewno:jedzie tam gdzie chce oraz trzęsie jak w traktorze(kiepskie drogi)
autostrada: nawet przy 160 prosto ,stabilnie ,bez problemów.
btw
jeśli chcesz tyl odłaczać i załączec kup Terracana po prostu
-
-z akceptowalnym kosztem eksploatacji i poziomem norm ekologicznych
-z kopem wystarczajacym na wyprzedzenie pielgrzymki dwoch tirow z peksiem na czele
Benzyna? Gaz?
Te warunki to raczej diesel. No i może być 2D. Wystarcza.
pzdr
-
No wlasnie jestem antydizlowy, za bardzo smrodza
Mysle 2.7 plus gaz...
-
Witam.Ja rowniez mysle o benzynce i Lpg.Sadze ze dieselek jest zbyt mulowaty i to moze draznic.Ale moge sie mylic.Tu mozesz poczytac o opiniach uzytkownikow.
http://www.autocentrum.pl/?FF=25&makeid=10&modelid=1199&genid=1475616043&bid=934&filtr=1&engineid=5151&yearfrom=2000&yearto=2006&trybopinii=1&komentarze=12
Jak kupisz lub kupiles juz SF to napisz co i jak. :-)