HyundaiKlub.pl
Auta i problemy => Sonata => Wątek zaczęty przez: gregsen w 30 Czerwiec 2013, 18:14:15
-
W związku z chęcią zakupu Sonaty (model po roku 2005r.) chciałbym sie dowiedzieć czy do silników 2.0 i 2.4 bez problemu można montować instalacje LPG. Czy oba silniki mą regulacje luzów hydrauliczna czy płytkową i czy normalnie znoszą błękitne paliwko :mrgreen:
-
z tych dwoch to polecam 2.0 na 2.4 posmigasz ale po 60-80 tys km padnie ci silnik.
-
Yakuza_, A skąd masz takie informacje że po przejechaniu tych 60-80 tyś. km pada silnik ??
-
Pewnie z palca ;-)
-
Ja posiadam silnik 2.4 i przejechane na gazie ok. 70 tyś. km. Na początku były problemy z palącym się check, ale to było spowodowane awarią 2 sondy lambda. Ja bym proponował wybranie wersji 2.4 lepsze przyśpieszenie i niewielkie spalanie gazu ( miasto 13.5 - 14l/100km, trasa 9 l/100km), poza tym sonata trochę waży i 2.0 to trochę za mało.
-
Ja posiadam silnik 2.4 i przejechane na gazie ok. 70 tyś. km. Na początku były problemy z palącym się check, ale to było spowodowane awarią 2 sondy lambda. Ja bym proponował wybranie wersji 2.4 lepsze przyśpieszenie i niewielkie spalanie gazu ( miasto 13.5 - 14l/100km, trasa 9 l/100km), poza tym sonata trochę waży i 2.0 to trochę za mało.
Czyli rozumiem nie ma problemów z silnikiem 2.4 i śmiało można zapodać tam instalacje LPG. Pytanie tylko jak z luzem zaworów - regulowany przez człowieka czy kasowany hydraulicznie i czy ma to jakiś wpływ na żywot silnika. I jeszcze jedno czy Koledzy wiecie jak z napędem rozrządu w benzyniakach 2.0 i 2.4 - łańcuch czy pasek?
-
Dokładnie bierz wersję 2,4l dobry gazownik dobierze instalację i będzie śmigać jak ta lala :)
Rozrząd w 2.4 jest na łańcuszku nie wiem jak 2,0 chyb też
-
a najlepiej to bierz 3,3 V6 :-D
-
w silniku 2.4 zawory są regulowane hydraulicznie, między 2.4 a 3.3 z tego co się orientuję to spalanie gazu jest prawie takie same, ale wybór należy do ciebie
-
ta bierz 2.4 zrobisz tyle co trzeba i wystawisz do sprzedazy :D
jak sonata to tylko flagowa v6
-
Widze że również polecacie 3.3 V6. Skusiłbym sie równiez na taka jednak pewnie sporo więcej je gazu i droższa w utrzymaniu. Rozrząd, świece itd. Ogólnie większy silnik - więcej zabawy ale i więcej kosztów generuje. Nie wiem jednak jak to jest do końca bo nie znam nikogo kto miałby taki silnior.