HyundaiKlub.pl
Auta i problemy => Sonata => Wątek zaczęty przez: LOUISS w 06 Czerwiec 2013, 18:11:18
-
Rozgrzebałem temat klimy, to przy okazji doradzę się odnośnie poprawek blacharskich.. mianowicie po zimie pojawiła się już dosyć znaczna korozja na tylnych nadkolach..
W planie wymiana.. jednak gdzieś słyszałem,że nie ma czegoś takiego jak reperaturki tylnych błotników do naszych Sonatek.
Robił ktoś wspomnianą naprawę używając zamiennie innych reperaturek o podobnym kształcie/wielkości?
Czy jedynym rozwiązaniem jest zdanie się na fach blacharza,który będzie musiał coś w miarę podobnego 'stworzyć' od postaw..?
Pozdrawiam
[ Dodano: 2013-06-07, 19:25 ]
:)
miałem nadzieję,że ktoś przerabiał problem nadkoli,ale widzę,że macie zdrowe auta;)
[ Dodano: 2013-06-19, 20:16 ]
pomoże ktoś,coś dobrać? :)
-
Udało ci się coś wymyślić z nadkolami? Bo mi się w rękach rozpadają...
-
Ja kiedyś szukałem do siebie i nic nie było. Skończyło się na walce mechanicznej z rudą i zabezpieczenie antykorozyjnym. Jak Ci się sypią stare to pozostaje jedynie wycięcie i wspawanie nowych płatów blachy.
-
Ja kiedyś szukałem do siebie i nic nie było. Skończyło się na walce mechanicznej z rudą i zabezpieczenie antykorozyjnym. Jak Ci się sypią stare to pozostaje jedynie wycięcie i wspawanie nowych płatów blachy.
[ Dodano: 2013-09-22, 15:03 ]
nie ma reparturek na tyl.ja mam sonie 2003r zdalem sie na blacharza.wycial z innego auta o innej marce i podorabial.wyszlo mu to super.lub musisz szukac na szrotach.podobne nadkola maja japonce.tam trzeba szukac podobnych lini karoserii
-
Trzeba kombinować z innych marek. Ja w starej sonacie poszycie progu miałem z golfa II.
Niestety korozja w nowych hyundaiach jest notoryczna miałem kupić sonatkę z 2003r ale obejrzałem kilka które wyglądały gorzej niż moja Y3 i postanowiłem kupić audi A8 (przynajmniej rdza mi nie zje)
-
ja osobiscie kupilem sonie w niemczech po 1-szym wlascicielu .tylko te nadkola mialem wyciete.zreszta sam chcialem aby ta blache wyciac.nie mialem zamiaru ryzykowac ze za 6-9m-cy pojawia mi sie dalej pecherze na lakierze.podwozie jest ok.wrecz jestem zaskoczony i to mile,z zewnatrz mialem 3 miejsca gdzie pojawily sie pecherze na lakierze wiec postanowilem to zrobic od reki,aby uniknac tych przykrych widokow.ogolnie auto jest super!zadbane itd.jezdzilem 16lat hondami -kocham te japonce! teraz zaryzykowalem w koreanca i nie mam takiego zaufania jeszcze.mam nadzieje ze to sie odmienii.czas pokaze,zobaczymy.....dla niemcow juz mowie stop!mam ich dosc i dosc placenia za marke.tylko dlatego ze to niemcy wykonali.przykro mi to stwierdzic ale ich jakosc spadla strasznie kosztem ilosci.
-
Ja już też ogarnąłem problem rdzy. Progi i nadkola poszły na złom. Blacharz giął nowe części z arkusza blachy, wszystkie profile zabezpieczył na tłusto. Nie każdy tak potrafi, wcześniej 5 powiedziało, że się tego tematu bez reperaturek w ogóle nie podejmują. 1700zł z lakierowaniem, błyszczy się jak psu jajca. Dodatkowo wypolerował mi przednie klosze. Spokojnie mogę polecić, jak ktoś z Poznania szuka, to Lęborska 3.