HyundaiKlub.pl

Auta i problemy => Accent => Wątek zaczęty przez: Polko w 24 Maj 2013, 18:13:51

Tytuł: [Accent LC] kontynuacja tematu "Problemy z silnikiem&qu
Wiadomość wysłana przez: Polko w 24 Maj 2013, 18:13:51
Witam ponownie.

Kontynuacja tego wątku... http://hyundaiklub.pl/forum/viewtopic.php?t=3656 . Problem polega teraz na tym, że po zresetowaniu kompa poprzez odłączenie klemy (-) na około 15. Auto idzie idealnie równo i nie ma wrażenia nierównej pracy. Lecz po około 200km jazdy zapala się CHECK i stopniowo gorzej chodzi...do objawów z tematu w linku. Kable, świece, cewki i sondy lambdy wymienione. Co jest jeszcze "nie ten tegez"?? Zapchany katalizator, czy może być zawalona przepustnica może to powodować?? Dym z rury jest czarny po tych 200km a po resecie "czysty". Dodam jeszcze, że odpala bez najmniejszych problemów.


Pozdrawiam

ed. literówka w tytule. tekla
Tytuł: [Accent LC] kontynuacja tematu "Problemy z silnikiem"
Wiadomość wysłana przez: kml w 25 Maj 2013, 15:56:12
Do przepustnicy masz idealny dostęp: wystarczy zdjąć gumową rurę od filtra powietrza i masz wszystko jak na dłoni.

Przy okazji sprawdź odmę: jest z tyłu silnika wkręcona w pokrywę. Na ZIMNYM silniku (PLASTIKOWA POKRYWA!) wykręć odmę i wymyj np czyścicielem do hamulców (coś takiego jak http://endurorider.pl/2006/03/spray-do-czyszczenia-hamulcow-xeramic-brake-cleaner/ )

Warto rzucić okiem na przepływomierz. Znalazłem mojego starego manuala więc jak masz ochotę to daj znać to Ci go podeślę.

Jeżeli masz ciemny dym to do głowy przychodzą mi kwestie zbyt bogatej mieszanki bądź spalania oleju. Twój przypadek jest o tyle ciężki, że wygląda na to iż wymieniłeś najczęstsze przyczyny problemów.

Niestety katalizator stoi przed silnikiem a dostęp jest stricte analny więc samo sprawdzenie będzie boleć jeżeli okaże się, że wszystko jest ok :( Zakładam, że sondy masz dobrze dobrane.

Nie wiem czy na Twoim miejscu nie sprawdziłbym tematu wgrania oprogramowania do kompa od nowa - może tam jest problem.
Tytuł: [Accent LC] kontynuacja tematu "Problemy z silnikiem"
Wiadomość wysłana przez: Polko w 25 Maj 2013, 21:07:25
No wreście jakiś odzew ;-)

Sprawdzę tą odmę. Błędu przepływomierza nie wywala. Ciemny dym...jest tylko wtedy jak auto przejedzie te 200km+ a zaczyna znów "szaleć" :-/ a tak idealny...i w tym czasie jak dobrze chodzi świece są czyste.

 Co to znaczy kolego że sondy są dobrze dobrane...?? Ja ich nie kupywałem tylko wymieniałem. Jakie są różnice??

A wgranie softu, kto tutaj ogarnia czy jakiś elektromechanik??
Tytuł: [Accent LC] kontynuacja tematu "Problemy z silnikiem"
Wiadomość wysłana przez: kml w 25 Maj 2013, 21:25:16
Sondy masz oryginalne czy zamienniki? Kiedyś była dyskusja na forum i E-gen podawał wartości jakie powinny "generować" te sondy.  Może w tym jest problem? Jeżeli na początku wszystko jest ok a później dymi i jest "brudno" to cały czas myślę o zbyt bogatej mieszance, która może być wynikiem błędów z którejś sondy lambda.

Rzuć okiem do archiwum bo tam powinno być opisane jak i co zmierzyć przy lambdach.

Z rzeczy nietypowych, które odzywają się w LC jest jeszcze czujnik przy pompie paliwa, ale teraz to naprawdę strzelam na ślepo bo wiem, że ktoś miał z nim problemy i długo nie mógł dojść o co chodzi jednak nie pamiętam kontekstu sytuacji :/

Kolejna sprawa: czy masz szczelny wydech a zwłaszcza łącznik elastyczny zwany "plecionką"? Accent jest histerycznie czuły na tym punkcie i potrafi świrować od najmniejszej dziurki.

Rzutem na taśmę pomyślałem jeszcze o wtryskach benzynowych, ale nie wiem czy one nie są hurtem na jednej listwie to musi zweryfikować ktoś bardziej kumaty niż ja :) Spróbuj kupić uszlachetniacz do Pb np STP i wlej go do małej ilości wachy tak żeby stężenie było dużo większe niż zalecane a następnie pojeździj ze dwa, trzy dni. Robiłem tak u siebie i nic mi nie wybuchło więc nie ma obaw :)

Zakładam, że filtr powietrza i benzyny masz świeży i czysty. Benzynowy jest pod kanapą i wymienia się go raz na 90 tys km o ile mnie pamięć nie myli.

Czy po tym jak zapala się check sprawdzałeś kody błędów?

Myślę, że soft jest w stanie wgrać głównie ASO...

Oglądałeś już przepustnicę?
Tytuł: [Accent LC] kontynuacja tematu "Problemy z silnikiem"
Wiadomość wysłana przez: Polko w 25 Maj 2013, 21:34:18
No i o takie pytania do mnie mi chodzi...dziękuje... ;-) W poniedziałek powoli będę sprawdzał, lecz dopiero jak mi się CHECK oświeci i podjadę na kompa :-> . Jakbyś mógł to podrzuć linka o tych sondach(nie musi być już czy też jutro), byłbym niezmiernie wdzięczny :-) i raczej  ori to one nie są . Tak niby filtry wymienione były. Dopiero od tego roku się zajmuję tym accentem.

A właśnie...plecionka była wymieniona przed zimą



PS. to autko teściowej ja mam całkiem inne  :-P
Tytuł: [Accent LC] kontynuacja tematu "Problemy z silnikiem"
Wiadomość wysłana przez: kml w 25 Maj 2013, 21:38:58
Szukaj po postach użytkownika E-gen Bartek (kiedy jeszcze miał accenta) wniósł ogrom wiedzy na forum i do tej pory jego tematy są "przyklejone" w dziale accent :)

A właśnie! Jak będziesz się brać za przepustnicę to od razu kup opaski zaciskowe (cybanty) o odpowiednim rozmiarze bo to co jest oryginalnie to na pewno będzie w stanie agonalnym :) Druga sprawa: nie zakręcaj zbyt mocno tych opasek.

Cały czas chodzi mi po głowie temat mieszanki dobieranej na podstawie danych z lambdy, ale zastrzegam że to jest tylko i wyłącznie moje gdybanie, które nie musi mieć nic wspólnego z rzeczywistością :)
Tytuł: [Accent LC] kontynuacja tematu "Problemy z silnikiem"
Wiadomość wysłana przez: Polko w 25 Maj 2013, 21:44:48
Poszukam ;-) . I kupię opaski, bo nie oszukujmy się w accencie wszystko jest jednorazowego użytku...jak np. opaski. A są jakieś róznice w tych lambdach?? Wizualne np??

Dziwne te wasze hyunday'e u mnie w a4 by pokazało "co do joty" co, gdzie, jak, jest "nie tentegez" :-P
Tytuł: [Accent LC] kontynuacja tematu "Problemy z silnikiem"
Wiadomość wysłana przez: kml w 25 Maj 2013, 21:53:43
Nie robiłem sond u siebie a z tego co pamiętam to chodzi o ilość kabelków oraz rezystencję(?)

Wiesz, po kilkunastu latach to mało co jest wielorazowe :)

Z tym pokazywaniem błędów bywa różnie. Mój znajomy w osławionym nazi TDI miał dziką jazdę bez trzymanki więc nie ma co generalizować :)

Druga sprawa: trzeba mieć mechaniora naprawdę obcykanego w koreańskich samochodach bo przeciętniacy nie dają rady. Gdyby accent był tak popularny jak A4 to miałbyś podane wszystko na tacy a tak udają, że wiedzą o co chodzi a naprawdę zgadują to i owo :)

Accent to nie jest żaden cud, ale jest wierny w swojej prostocie i tani w częściach. Do turlania się jak znalazł :)
Tytuł: [Accent LC] kontynuacja tematu "Problemy z silnikiem"
Wiadomość wysłana przez: hyun w 25 Maj 2013, 21:55:31
Dodam tylko ,że przepływka (MAF) rzadko wywala błąd.
Żeby sprawdzić czy jest uszkodzona trzeba porównać jej odczyty z... no włąsnie z czym? Kiedyś pisałem na forum ,żeby ktoś podał jakie wartości pokazuje sprawny przepływomierz dla różnych obrotów silnika. Niestety bez odzewu  :-/
Tytuł: [Accent LC] kontynuacja tematu "Problemy z silnikiem"
Wiadomość wysłana przez: kml w 25 Maj 2013, 22:06:31
hyun, a skąd ktoś ma mieć takie dane? Odłączenia przepływomierza to najprostszy sposób na sprawdzenie czy to on generuje błędy.
Tytuł: [Accent LC] kontynuacja tematu "Problemy z silnikiem"
Wiadomość wysłana przez: hyun w 25 Maj 2013, 22:17:08
Nawet korzystając z typowego chinola jak elm327 można w LC odczytać wartości MAF
Tytuł: [Accent LC] kontynuacja tematu "Problemy z silnikiem"
Wiadomość wysłana przez: Polko w 25 Maj 2013, 22:18:00
kml masz trochę racji w tym co piszesz o szwabach jak i skośnookich ;-), ale o odzysku np. opasek czy śrub po 13 latach nie miałem większego problemu z odkręceniem.

A wracając do tematu...obie sondy mają po 4 kabelki...2 białe, 1 szary i 1 czarny.

A własnie wspomniało mi się...kilka dni temu jechałem tym accentem odcinek Świerklany-Gliwice, aby przedmuchać go. I...1 i 2 bieg idą do odcinki, 3 bieg kręcił się tylko do 6000, 4 bieg do 5000 i trzymając pedał w podłodze co około 10 sek było szarpnięcie i obroty skoczyły około 100-200 obrotów i prędkość też wzrosła i tak trzy razy się robiło przy każdej próbie. Trójka powinna się też kręcić do odcięcia tak samo jak i czwórka powinna. Czy to normalne?? Mnie się wydaje, że nawet 4 bieg powinien iść do odcinki.

Dodam, że v-max udało mnie się osiągnąć to 180km/h
Tytuł: [Accent LC] kontynuacja tematu "Problemy z silnikiem"
Wiadomość wysłana przez: kml w 25 Maj 2013, 22:26:30
hyun, to kup tego chinola i zaproś kogoś na odczyt wartości z MAF - myślę, że ktoś z okolicy Ci nie odmówi. Ja od LAT myślę żeby coś kupić do kompa, ale błędów nie mam to mi się nie chce więc nie jestem w stanie Ci pomóc. Zamiast pisać żeby ktoś coś zrobił to zrób to sam i potem wrzuć na forum - satysfakcja gwarantowana a dodatkowo możesz opisać test interfejsu co powinno zachęcić ludzi do kupowania i dzielenia się danymi.

Polko, biegi powinny iść do końca tyle, że od 4 biegu i ponad 5000 rpm to wolnooooo idzie. Naprawdę wolno :/ Przy starym sprzęgle miałem tak, że pod sam koniec odcinki na 3ce poczułem lekki swąd tak jak by coś tam się ślizgało przez moment, ale nie było szarpnięcia. Na piątce nigdy nie doszedłem do odcinki bo to trwałoby w nieskończoność.  Niestety 1,3 w accencie ma bardzo poważne niedobory mocy i póki co nikt nie był w stanie nic na to poradzić :/

Kolejna kwestia: w LC sprzęgło jest MAŁE ( ~185mm) jak w czinkłecznto a do tego BARDZO, ale to BARDZO delikatne więc naprawdę trzeba mieć to na uwadze i z tego punktu poruszamy temat regularnych wymian płynu od sprzęgła (jest oddzielony od hamulcowego) oraz sprawnego wysprzęglika. Jeżeli słyszysz ćwierkanie etc bez wciskania pedału sprzęgła i zanik w/w odgłosów po naciśnięciu to  czym prędzej obadaj temat.
Tytuł: [Accent LC] kontynuacja tematu "Problemy z silnikiem"
Wiadomość wysłana przez: hyun w 25 Maj 2013, 22:32:17
[kml]Skoro nikomu nie chce się załatwić tego przez internet tym bardiej problemem będzie przyjazd osobiście. Ja to zlewam temat rozwiązałem inaczej ale innym mogło by się to przydać na przyszłość BARDZO[/b]
Tytuł: [Accent LC] kontynuacja tematu "Problemy z silnikiem"
Wiadomość wysłana przez: Polko w 25 Maj 2013, 22:33:53
Sprzęgło było dwa lata temu wymienione. No właśnie też mnie się zdaje, że powinno iść do odcinki, np. w Polo każdy bieg idzie. Ale jak piszesz może mało mocy. I właśnie na 4-rce jest te 5000 i jedno szarpnięcie 100 obrótów więcej i parę km również i tak jeszcze dwa razy. Kończy się na około 5400

I zaniepokoiłeś mnie tym ćwierkaniem, bo od jakiegoś czasu takowe jest...muszę to sprawdzić czy po wciśnięciu sprzęgła czy ustanie. Jeśli takowe przyczyny by znikły po wciśnięciu, to co jest nie tak?? Co się szykuje??
Tytuł: [Accent LC] kontynuacja tematu "Problemy z silnikiem"
Wiadomość wysłana przez: kml w 26 Maj 2013, 06:31:39
hyun, jak zlałeś temat to nie bardzo rozumiem o co masz teraz żale. Spróbowałeś chociaż raz napisać, że masz interfejs i chciałbyś się do kogoś wpiąć na najbliższym zlocie? Z tego co piszesz to rzuciłeś hasło bez odzewu i teraz masz żal nie wiadomo o co dokładnie.

Polko, skrzynia w accencie LC to kulawy punkt więc trzeba uważać na to co jest naokoło (wymiana oleju!) W moim przypadku po wymianie wysprzęglika biegi zaczęły wchodzić dobrze jak nigdy i ustało ćwierkanie. Szczęśliwie ten element jest na wierzchu skrzyni biegów a nowy kosztuje 85 pln i trzeba odkręcić aż dwie śrubki :) Jedyna kwestia to przewody metalowe, ale tym też się nie przejmuj bo w razie czego dorobią Ci na długość - końców nie są jakieś wydziwione a nawet pokusiłbym się o stwierdzenie, że są takie same jak do hamulców :)

W starym wysprzęgliku założyli mi stalową kulkę na trzpień i po jakimś czasie ona była jak placek :/  Szczęśliwie wtedy już starałem się sam ogarniać accenta więc nie dałem się ruch...ć dziwnymi historiami ile to kosztuje i wymianą za 150 PLN tylko sam to zrobiłem bez żadnego problemu.

Cholera, ale się rozmowa rozmija z założeniem tematu  :-P
Tytuł: [Accent LC] kontynuacja tematu "Problemy z silnikiem"
Wiadomość wysłana przez: hyun w 26 Maj 2013, 10:43:09
[kml] Oczom nie wierzę! Człowieku co ty mi tu za herezje wciskasz jakie żale ?
Na zloty nie mam czasu. Jako ,że miałem podobny problem to przy okazji tematu wspomniałem tylko o możliwej przyczynie i o tym ,że nie niestety nie znalazłem odpowiedzi na forum. Zmuszony więc byłem do poszukiwania rozwiązania samodzielnie z którego jestem bardzo szczęśliwy:
Cytuj
Ja to zlewam temat rozwiązałem inaczej ale innym mogło by się to przydać na przyszłość BARDZO
Krótka wskazówka na temat ograniczeń przy ocenie sprawności przepływomierza i solucja która przy odrobinie chęci mogła zaistnieć. Na tym koniec!
Widzisz w tym jakieś emocje ?
Tytuł: [Accent LC] kontynuacja tematu "Problemy z silnikiem"
Wiadomość wysłana przez: Polko w 26 Maj 2013, 10:57:25
kml no to jak najprędzej postaram się to ogarnąć...z tym wysprzęglikiem i płynem, bo jak napisałeś "ćwierkanie" ustaje po naciśnięciu sprzęgła. I jeszcze jedno jakim płynem to zalewa się??


No i oto właśnie chodzi...konwersacja musi być. Na a4klub tak jest :-P  a tu dziwiłem się czemu tak długo na odzew czekać trzeba...może z racji tego, że mniej użytkowników ?? ;-)
Tytuł: [Accent LC] kontynuacja tematu "Problemy z silnikiem"
Wiadomość wysłana przez: kml w 26 Maj 2013, 11:32:50
Ja pierdziele! wylogowało mnie przed wysłaniem posta. Nosz w mordę!  :-/

hyun, cudownie, że udało Ci się samodzielnie dojść do rozwiązania problemu, ale mniej cudownie, że nadal marudzisz iż musiałeś to zrobić sam bo nikt nie podsunął Ci rozwiązania na gotowo. Wszystko co wiem o accencie wiem z forum oraz dodatku własnej pracy i jak do tej pory nie pomyślałem, żeby mieć żale o to że musiałem dołożyć coś od siebie ale w tej kwestii mamy ewidentnie inne podejście.

Dzięki, że napisałeś czym wpiąłeś się w kompa - to się na pewno przyda.

Polko, płyn to DOT4 a wchodzi ok 300ml. Odpowietrzasz standardowo czyli ktoś pompuje a ty dolewasz a potem popuszczasz odpowietrznik aż będzie czysty płyn i bez bąbli powietrza.

Jak dojdziesz do wysprzęglika to żeby wyjąć bebechy (czyli popychacz) trzeba odsunąć element, który go naciska. Pamiętam, że początkowo miałem z tym problem, ale da się :)

Jeżeli będziesz chciał wymienić to z uwagi przewody, a konkretnie ich stan i ryzyko ukręcenia, nie rób tego w łikend bo możesz mieć problem z kupnem :) W razie czego koszt nie jest duży i powinni Ci dorobić na poczekaniu w sklepie hamulcowym bo wydaje mi się, że końców są takie same.

Co do dyskusji to uważa, że LC ma najlepsze lata za sobą i coraz mniej osób nim jeździ więc mało kto pisze. Z drugiej strony on nie jest aż tak problematyczny i tych tematów nie było bóg wie ile. Na szczęście :)
Tytuł: [Accent LC] kontynuacja tematu "Problemy z silnikiem"
Wiadomość wysłana przez: hyun w 26 Maj 2013, 11:35:28
kml Marudzę tylko jak się mnie czepiają
Tytuł: [Accent LC] kontynuacja tematu "Problemy z silnikiem"
Wiadomość wysłana przez: Polko w 26 Maj 2013, 11:44:25
Nie no spoko kml mechanikę samochodową, to ja mam opanowaną...ale koncern VAG . Bo w tym się lubuję, a hyunday, to powiedzmy dla mnie nowość ;-). Tak też myślałem, że DOT tylko nie wiedziałem który...czy zwykła 4-rka może być czy już np.5.1 ;-).

I spoko...z doświadczenia wiem, że naprawa w weekend, czasem nawet najdrobniejsza...to auto z góry skazane jest na postój :-? Zauważyłem właśnie, że od przebiegu 140tkm zaczyna się wszystko sypać...za szlagiem już wymieniłem: górne poduszki amorów przód, łączniki stabilizatora i gumy przód i tył, przegub i gumy na nich. I wiem, że to nie koniec z zawiechą, bo zaś coś zaczyna stykać..."nowe części wybijają do końca stare". W czerwcu wezmę się za resztę...czyli wszelakie gumowo-metalowe pierdołki na wahaczach.
Tytuł: [Accent LC] kontynuacja tematu "Problemy z silnikiem"
Wiadomość wysłana przez: Hants w 26 Maj 2013, 12:08:03
Cytuj
I spoko...z doświadczenia wiem, że naprawa w weekend, czasem nawet najdrobniejsza...to auto z góry skazane jest na postój


Ja tam lubie dłubać w weekendy. Urządzenie do kielichowania miedzi kosztuje aż 50 zł. Na pewno wystarczy na ogazowanie dwu aut i wymianę przewodów hamulcowych w kolejnych dwu.

Dobrze wyposażony warsztat, to trzeba mieć w garażu  :-D

A co do pomagania na forum - pomoc zdalna jest skomplikowana: ogrom problemów uniemożliwia postawienia trafnych diagnoz (nie zapomnę jak komuś wzrosło spalanie bo... miał koła źle napompowane. A forum myslało i traciło czas nad jego problemem.) Teraz np. kolejny marudzi w dziale Sonata, że mu kontrolka niezapiętych pasów się świeci. Już chciałem mu 'pomóc' pisząc, że pewnie coś nie styka.
Tytuł: [Accent LC] kontynuacja tematu "Problemy z silnikiem"
Wiadomość wysłana przez: Polko w 26 Maj 2013, 17:02:30
Cytuj
(nie zapomnę jak komuś wzrosło spalanie bo... miał koła źle napompowane. A forum myslało i traciło czas nad jego problemem.) Teraz np. kolejny marudzi w dziale Sonata, że mu kontrolka niezapiętych pasów się świeci. Już chciałem mu 'pomóc' pisząc, że pewnie coś nie styka.
buhahah.... :lol:

Nie no...ja napisałem wszystko jak jest i co się dzieje, więc...czekałem tylko jak ktoś to poczyta i zacznie konwersować. No i widzisz Hants przy okazji wyszło, że "mam" problemy z wysprzęglikiem i to dzięki koledze kml ;-).

Muszę poszukać takie urządzonko do "kielichowania", bo narazie jedyne co mi przychodzi na myśl, to "szkło" do wódki :mrgreen:
Tytuł: [Accent LC] kontynuacja tematu "Problemy z silnikiem"
Wiadomość wysłana przez: Hants w 27 Maj 2013, 01:31:03
Zerknij na ibejowy: 'brake pipe flaring kit'. Na Wyspach zestaw kosztuje 10 funtow i daje rade przy amatorskim zastosowaniu.
Tytuł: [Accent LC] kontynuacja tematu "Problemy z silnikiem"
Wiadomość wysłana przez: Polko w 27 Maj 2013, 09:51:00
na polskim allegro chyba na łeb upadli...z tymi cenami :shock:
Tytuł: [Accent LC] kontynuacja tematu "Problemy z silnikiem"
Wiadomość wysłana przez: Hants w 27 Maj 2013, 10:52:54
Niekoniecznie. Podatki, ZUS...
Tytuł: [Accent LC] kontynuacja tematu "Problemy z silnikiem"
Wiadomość wysłana przez: Polko w 27 Maj 2013, 12:25:16
A nie gadaj...chyba, że to mają ze złota zrobione :-| ??

 No dobra Panowie...powiedzcie mi ile tego DOT4 trzeba aby wymienić i zarazem odpowietrzyć wysprzęglik...??kml, to głównie zapytanie do Ciebie...no chyba, że ktoś wie to proszę o info :mrgreen:

I jeszcze jedno czy jak on pićwierkuje sobie to trzeba go wymienić tzn. że jest już zepsuty?? Czy tylko wystarczy płyn wymienić?? :roll:
Tytuł: [Accent LC] kontynuacja tematu "Problemy z silnikiem"
Wiadomość wysłana przez: Hants w 27 Maj 2013, 19:38:23
Inny silnik, inne auto, ale okolice 17 minuty powinny Cię bardzo zainteresować.

Tytuł: [Accent LC] kontynuacja tematu "Problemy z silnikiem"
Wiadomość wysłana przez: kml w 27 Maj 2013, 22:05:54
Polko, na allegro szukaj zestawów do zarabiania przewodów pod hasłem praska etc. - koszt do przeżycia.

0,5l DOT4 czyli standardowa butelka spokojnie starczy Ci na przepłukanie całego układu wraz z odpowietrzeniem. Odpowietrznik jest na wysprzęgliku więc przydaje się klucz do przewodów hamulcowych (otwarty oczkowy) Do tego wężyk i butelka na stary płyn i możesz jechać z koksem :)

Co do wysprzęglika: najpierw zmień płyn a jak będzie dalej ćwierkać to wtedy pomyśl o wymianie. On nie kosztuje dużo, ale nie ma sensu kupować bez sprawdzenia czy to jest na pewno to.
Tytuł: [Accent LC] kontynuacja tematu "Problemy z silnikiem"
Wiadomość wysłana przez: Polko w 28 Maj 2013, 02:35:04
Hants...dzięki bardzo ładnie pokazane odpowietrzenie i zarazem zalanie nowej części :mrgreen:
kml...też tak zrobię pierw płyn wymienię a potem jakby było dalej "ała" to wymienię wysprzęglik ;-)
Tytuł: [Accent LC] kontynuacja tematu "Problemy z silnikiem"
Wiadomość wysłana przez: kml w 28 Maj 2013, 06:17:44
I słusznie :)
Tytuł: [Accent LC] kontynuacja tematu "Problemy z silnikiem"
Wiadomość wysłana przez: Polko w 28 Maj 2013, 10:14:26
:-)

A co do tulejowania...zastanawiam się dość poważnie nad takim malutkim zestawikiem...tak żeby sobie był...majątku nie kosztuje :->
Tytuł: [Accent LC] kontynuacja tematu "Problemy z silnikiem"
Wiadomość wysłana przez: kml w 28 Maj 2013, 16:59:03
Słusznie :) Ja jeszcze nie mam, ale będę mieć :D
Tytuł: [Accent LC] kontynuacja tematu "Problemy z silnikiem"
Wiadomość wysłana przez: Polko w 01 Czerwiec 2013, 02:52:49
...wracamy do tematu...

Po przeczyszczeniu przepustnicy i odmy "nic się nowego" nie dzieje. Ale...zauważyłem, że po odpięciu przepływki auto się na około 2 sek zadławi i wraca na obroty przed odpięciem. Tzn, że obroty są te same, jazda autem ta sama i praca ta sama, wchodzenie na obroty takie same...A po podpięciu z powrotem przepływki nie ma żadnej najmniejszej róznicy...tak jakby "jej" nie było. Czyżby winowajcą była przepływka??
Tytuł: [Accent LC] kontynuacja tematu "Problemy z silnikiem"
Wiadomość wysłana przez: kml w 01 Czerwiec 2013, 09:04:09
O ile dobrze pamiętam po odpięciu przepływomierze komputer używa "zapamiętanych" ustawień i dlatego samochód jeździ tak samo. Kiedyś wrzucałem manuala jak się czyści przepływomierz, ale zdania na temat skuteczności tego zabiegu były podzielone :) Ja sobie nic nie uszkodziłem i do tej pory jest ok.

Czy mierzyłeś ciśnienie oleju? Obok kompresji to jest druga bardzo ważna informacja, która powinna powiedzieć w jakim stanie jest silnik.
Tytuł: [Accent LC] kontynuacja tematu "Problemy z silnikiem"
Wiadomość wysłana przez: Polko w 01 Czerwiec 2013, 12:02:56
yhyy...nie nie mierzyłem...a czemu myślisz, że silnik może być słaby??
Tytuł: [Accent LC] kontynuacja tematu "Problemy z silnikiem"
Wiadomość wysłana przez: kml w 01 Czerwiec 2013, 12:30:42
Polko, spokojnie :) Tak mnie naszło bo widzę, że ostro się wziąłeś za niego więc pomyślałem, że warto sprawdzić te dwie rzeczy bo wtedy wiesz dokładnie na czym stoisz i jest sens walczyć z tematem :)
Tytuł: [Accent LC] kontynuacja tematu "Problemy z silnikiem"
Wiadomość wysłana przez: Polko w 01 Czerwiec 2013, 22:40:31
...no bo mnie...zaczyna to autko po prostu wkurzać :-?  :-P . Jak będzie trzeba...rozbiorę go do gołej śrubki...  :mrgreen: . Muszę jeszcze przełożyć sondy lambda ta za katem na przód i "vice versa" może a "nóż widelec" któraś może być sieknięta ;-)?! A potem jeśli to nie to, to dalej się "bawimy"

ed. Przekleństwa, choćby w formie wygwiazdkowanej niemile widziane. tekla
Tytuł: [Accent LC] kontynuacja tematu "Problemy z silnikiem"
Wiadomość wysłana przez: kml w 02 Czerwiec 2013, 14:44:21
Jeżeli udało Ci się wygrzebać posty E-gena i masz omomierz (albo coś w ten deseń : ) to możesz sprawdzić czy sondy nie ściemniają.

Gdybyś naprawdę chciał coś grzebać to pamiętaj że pokrywę zaworów zdejmuje się i zakłada wyłącznie na zimnym silniku. Ona jest plastikowa i potrafi pęknąć przy którejś śrubce jako i mi pękła :/
Tytuł: [Accent LC] kontynuacja tematu "Problemy z silnikiem"
Wiadomość wysłana przez: Złośnik w 02 Czerwiec 2013, 17:53:17
No właśnie ja bym polemizował. Przy metalowych to można sobie spokojnie na zimnym dokręcać. Natomiast przy plastikowej to masz a) większe ryzyko, że pęknie gdy jest zimna, b) jest dużo bardziej elastyczna gdy jest ciepła więc dokręca się ją średnio o około 2-3Nm mniej niż powinno być czyli około 7Nm i na ciepłym dokręca dodatkowo. Dlaczego ? Chociażby dlatego, że tuleje dystansowe lubią wypracować powierzchnię głowicy i robią się zagłębienia, tuleje w nich osiadają i tworzy się pewna luka między pokrywą a tuleją i wtedy pokrywa lubi strzelić przy dokręcaniu. I prosta sprawa - dokręcamy powoli, po kolei każdą śrubę o niewielką wartość. Wtedy nawet gdy tuleja nie opiera się o głowicę, spokojnie można pokrywę dokręcić wymaganym momentem.
Tytuł: [Accent LC] kontynuacja tematu "Problemy z silnikiem"
Wiadomość wysłana przez: kml w 02 Czerwiec 2013, 18:29:59
Na ciepło jest elastyczna i łatwo się poddaje naprężeniom, które wychodzą po procesie stygnięcia. Ja przykręcam na zimnym i nic złego się nie dzieje, ale nie neguje tego co piszesz chociaż mi strzeliła na ciepło...
Tytuł: [Accent LC] kontynuacja tematu "Problemy z silnikiem"
Wiadomość wysłana przez: Polko w 02 Czerwiec 2013, 19:21:44
Omomierz mam, lecz jeszcze nie wygrzebałem "E-gena" ...mało czasu...

A co pokrywy...np. w Vw Polo czy a4 dokręca się na zimno ;-) .


tekla...sory nie wiedziałem... ;-) ...ale byś miał roboty na a4klub.pl poprawiać "stylistykę" czy choćby "gwiazdki" po jednym dniu byś skapitulował :mrgreen:

[ Komentarz dodany przez: Zbyszek: 2013-06-02, 21:27 ]
Polko, moderatorka tekla jest kobietą
Tytuł: [Accent LC] kontynuacja tematu "Problemy z silnikiem"
Wiadomość wysłana przez: hyun w 02 Czerwiec 2013, 22:21:31
Cytat: "kml"
Jeżeli udało Ci się wygrzebać posty E-gena i masz omomierz (albo coś w ten deseń : ) to możesz sprawdzić czy sondy nie ściemniają.

Nie omomierz tylko woltomierz. Omomierzem to możemy sobie sprawdzić żarówkę. W przypadku sond mierzymy napięcie a nie oporność.
Tytuł: [Accent LC] kontynuacja tematu "Problemy z silnikiem"
Wiadomość wysłana przez: Polko w 03 Czerwiec 2013, 09:35:22
Powiedzcie mi...jak mam pomierzyć te sondy??
Tytuł: [Accent LC] kontynuacja tematu "Problemy z silnikiem"
Wiadomość wysłana przez: Hants w 03 Czerwiec 2013, 15:39:16
Wpinając się w nie równolegle, ale to Ci raczej nic nie da. Miernik będzie za wolny do takich pomiarów.
Tytuł: [Accent LC] kontynuacja tematu "Problemy z silnikiem"
Wiadomość wysłana przez: kosmos2011 w 03 Lipiec 2013, 19:33:54
Cytat: "hyun"
Dodam tylko ,że przepływka (MAF) rzadko wywala błąd.
Żeby sprawdzić czy jest uszkodzona trzeba porównać jej odczyty z... no włąsnie z czym? Kiedyś pisałem na forum ,żeby ktoś podał jakie wartości pokazuje sprawny przepływomierz dla różnych obrotów silnika. Niestety bez odzewu  :-/



Silnik 1.5 G4EB

(http://images42.fotosik.pl/914/074472654f28f569m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=074472654f28f569)(http://images50.fotosik.pl/2000/660668e30bc32c9dm.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=660668e30bc32c9d)
Tytuł: [Accent LC] kontynuacja tematu "Problemy z silnikiem"
Wiadomość wysłana przez: hyun w 07 Wrzesień 2013, 08:51:12
1.5 G4EK

(http://img28.imageshack.us/img28/9823/6ayo.jpg)

(http://img32.imageshack.us/img32/1495/sriu.jpg)