HyundaiKlub.pl
Auta i problemy => Getz => Wątek zaczęty przez: marrgoss w 23 Maj 2013, 20:17:18
-
Witam
Dziś parę chwil w czasie dość intensywnego jeżdżenia po mieście w pewnym momencie po odpaleniu auta zaczęło mi się dymić z przełącznika świateł/kierunkowskazów. Zjechałem po kilkudziesięcioleciu sekundach na stację benzynową i wyłączyłem silnik, po jakimś czasie odpaliłem na nowo i wszystko działało, dymu nie było. Potem po kolejnym odpaleniu auta przestały działać światła drogowe, kierunki działają, nie włączają się na stałe długie, ale da się mignąć nimi.
Padł zatem włącznik świateł/kierunkowskazów.
Czy komuś zdarzyła się podobna sytuacja?
W związku z tym pytanie - czy jest on naprawialny czy też cały do wymiany?
Jeśli wymiana to czy jest to skomplikowane?
Jaka może być dostępność i orientacyjna cena w autoryzowanym serwisie tego włącznika?
Najgorsze jest to, że jutro z rana miałem z rodziną jechać tym autkiem na wczasy pierwszy raz od 8 lat....
Niestety chyba nic z tego nie wyjdzie :(
-
Jeśli wymiana to czy jest to skomplikowane?
http://hyundaiklub.pl/forum/viewtopic.php?t=456 + (http://images45.fotosik.pl/1830/2b630a5b157bb8bfm.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=2b630a5b157bb8bf) bardzo podobnie pewnie będzie z drugiej strony.
Jaka może być dostępność i orientacyjna cena
Dziś zapomniałem szklanej kuli więc napisz jaki masz model samochodu z 2005 roku.
-
Getz 1,3 2004 r. , ale z tego co przeglądałem na All., to jest chyba (może się mylę) jeden rodzaj tych włączników.
Obudowę kolumny już zdjąłem, nic nie widać niepokojącego w samym przełączniku, nie mogłem jednak dość jak go odłączyć bez łamania czy niszczenia czegoś.
-
Biedak się zestarzał o rok (popraw profil). 93410-1C000 do 10.2005, a potem 93410-1C200.
(http://images42.fotosik.pl/877/a1cb495ba7588083m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=a1cb495ba7588083)
http://www.sklep-kia.pl/przelacznik-zespolony-swiatel-picanto-getz-p-28.html
http://allegro.pl/przelacznik-swiatel-kia-picanto-getz-nowy-org-i3268474369.html
-
Poprawię. Dzięki za linki, jakoś nie trafiłem na ten z All.
Jeszcze jedno pytanko - czy sama wymiana wystarczy czy powinieniem jeszcze coś przejrzeć co mogło spowodować spalenie przełącznika?
-
Z tym rokiem produkcji to może tak być. Mój Gacek wg numeru VIN jest z 2005 r., a wg certyfikatu producenta z 28 sierpnia 2004 r. Tyle, że jak szukam części, to wpisuje rok 2004.
-
Trzeba wypiąć kostkę od przełącznika i sprawdzić to miejsce i w samym przełączniku są takie miedziane ścieżki też do sprawdzenia i tam gdzie wchodzą. Na końcu bezpieczniki od tego co nie działa.
-
Z tym rokiem produkcji to może tak być. Mój Gacek wg numeru VIN jest z 2005 r., a wg certyfikatu producenta z 28 sierpnia 2004 r. Tyle, że jak szukam części, to wpisuje rok 2004.
No, u mnie jest tak samo.
-
Wpisz tutaj http://koreacat.ru/hyundai/ vin i sprawdz datę "wypuska" czyli produkcji którą podajemy w profilu.
Jeśli chodzi o bezpieczniki to opis znajdziesz tutaj Download/Getz/ETM 2002-2004.
-
Wpisz tutaj http://koreacat.ru/hyundai/ vin i sprawdz datę "wypuska" czyli produkcji którą podajemy w profilu.
Jeśli chodzi o bezpieczniki to opis znajdziesz tutaj http://hyundaiklub.pl/forum/dload.php?action=file&id=16
dzięki
Ten drugi link z pdf-em jakoś nie działa.
Nurtuje mnie dlaczego się przepalił ten przełącznik, czy to jakaś zwykła wada produkcyjna, czy po prostu szybko się zużył czy też coś innego dzieje się z instalacją elektr. w aucie.
-
Poprawiłem.
-
Możliwe, że w przełączniku styki kiepsko kontaktowały i od jazdy na światłach nagrzewały się mocno. A potem już plastyk zaczynał sie topić i stąd dym. Tak sie robiło dawniej w maluchach od właśnie świateł i pomagało wzmocnienie styków, zakup nowych prze łączników lub zakładanie przekaźników.
Wymiana raczej nie jest trudna.
-
Dokładnie 2 tygodnie temu miałem ten sam problem. Pomogła tylko wymiana przełącznika.
W przełączniku jest jakaś maść, pasta, która służy do smarowania tegoż przełącznika, koreańce chyba za dużo jej dali i przy wyższej temperaturze maź spływa na wspomniane miedziane ścieżki, właśnie w tamtym miejscu dochodzi do zwarcia wręcz popalenia ścieżek.
Kiedyś wystarczyło tylko przetrzeć miejsce,aby był styk. Kolejnym razem kiedy drapałem spalenizne zauważyłem, że światła drogowe nie świecą, bo wypadł element ścieżki miedzianej, której nie da się lutować.
Nie sugeruje części używanych, bo coś takiego zdarzyło się przy 65000km i 97000km.
*przełącznik pasuje też chyba do KIA Picanto
-
Rozpiska pinów w kostkach pod kierownicą.
(http://images38.fotosik.pl/2057/10d1547f17105049m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=10d1547f17105049)
-
W przełączniku jest jakaś maść, pasta, która służy do smarowania tegoż przełącznika, koreańce chyba za dużo jej dali i przy wyższej temperaturze maź spływa na wspomniane miedziane ścieżki, właśnie w tamtym miejscu dochodzi do zwarcia wręcz popalenia ścieżek.
Fakt. Ja w końcu ten spalony rozebrałem na czynniki pierwsze i zauważyłem, że styk świateł drogowych był mocno przypalony i stracił swoją sprężystość, nie da się go podgiąć czy coś bo nie będzie działał właściwie.
W serwisie, jak kupowałem nowy, sprzedawca powiedział mi, że parę lat temu bywały miesiące, że sprzedawali ich po kilka sztuk, dlatego od tej pory stara się mieć je na stanie.
"Ten typ tak ma" - podsumował ;)
-
Dziękuję za zakończenie tematu jak byś mógł to napisz jeszcze : gdzie kupiłeś, oryginał czy zamiennik, numer części i cenę.
-
Nówka, oryginał w autoryzowanym serwisie Hyundaia, cena 159,70 zł
Gdybym nie był przyparty do muru z powodu wyjazdu to w internetowych sklepach miałbym pewnie z 50 zł taniej.
NR części to: 93410 1C000
Nie cytujemy wypowiedzi, na która odpowiadamy, jeśli jest ostatnią w wątku. Wycięcie cytatu. tekla