HyundaiKlub.pl
Auta i problemy => Accent => Wątek zaczęty przez: Miromat w 14 Kwiecień 2009, 13:11:03
-
Czy uszczelniacze zaworów w moim silniku tzn. G4EA da się wymienić bez zdejmowania głowicy?
-
TAK
-
TAK
Mówisz to z własnego doświadczenia czy tylko ze słyszenia?
-
Podepnę się do pytania , do w np. Fordzie Sierrce daje radę (tylko trzeba wiedzieć jak), ale tutaj sam jestem ciekawy.
-
Miromat, juz nie pamiętam czy na tym czy na starym forum był temat o mitsu gdzie tak sie dało i coś mi się wydaje, że to był taki sam/bardzo podobny silnik. Musisz pogrzebać w archiwum.
-
W jednym z lokalnych warsztatów zapytany o taką mozliwość spotkałem się z dziwnymi reakcjami - tego sie nie da bez zrzucania głowicy !
Ale na szczęście trafilem do warsztatu Pana Darka Miśka w Katowicach i wątpiwości się rozwiały - da się!
TAMTEN KOLEŚ ALBO TKWI W ERZE VW DERBY ALBO CHCIAŁ MNIE PO PROSTU ORŻNĄĆ!
Dodam tylko,że ten "warsztat" mieści się w Pszczynie.
Mojemu ojcu gościu chciał wmówić ,że w Berlingo 2.0 HDI (PSA) są pompowtryskiwacze!
-
warsztat zazwyczaj jest "żywo" zainteresowany w zrzucaniu głowicy...
-
No zazwyczaj, ale wazne jest info ze da sie bez tego, teraz tylko znalesc takiego co to umie i chce zrobic.
Często "fachowcy" nie znają takich myków, inna sprawa że niektórzy nie chcą znać ;)
Moze ktos zna takiego fachowca w Łodzi ?
-
bo jak zrzuci głowice to doliczy jeszcze za szlif i dotarcie zaworów :)
ja w swoim scoupe za same uszczelniacze dałem 60 zł.
cały remont głowicy (uszczelniacze, szlif i dotarcie zaworów) kosztuje 300 zł (zależy jeszcze gdzie).
zrzucenie głowisy, rozrządu itp do tego jak dojdzie to ciesz sie jak zamkniesz się w 600-700 zł do tego jak już zrzucisz głowice to warto od razu pasek i rolkę rozrządu wymienić bo drogie nie są a po co potem 2 razy płacić ...
-
zapomianiales jeszcze o uszczelce pod glowice ;)
-
no właśnie :) Zapomniałem :)
Porządna - metalowa oryginał do silnika 1,5 w InterCars kosztuje 140 zł, w serwisie chcieli 280...
-
Znacie może w Warszawie lub najbliższych okolicach mechanika, który wymieniał wam w tym silniku uszczelniacze zaworów bez zdejmowania głowicy? Każdy, u którego dotychczas byłem chce sciągać głowicę. A to koszty 2-3 razy wieksze.
-
Ale na szczęście trafilem do warsztatu Pana Darka Miśka w Katowicach i wątpiwości się rozwiały - da się!
Czy mógłbyś się podzielić namiarem na ten Warsztat Pana Miśka ??
-
http://forum.hyundaifanklub.pl/viewtopic.php?t=22
Szukajcieeeee ...
-
W moim accencie byly wymieniane uszczelniacze zaworów bez ściagania głowicy. Wystarczy jedynie zdjąc pokrywe zaworów, klawiature i juz masz dostep do ów uszczelniaczy. Aha potrzebne jest jeszcze takie urządzenie
http://allegro.pl/item613289916_sciagacz_do_zaworow_ubiwersalny_profesjonalny.html
.
Jeśli umiesz ustawic sobie rozrzad to zrobisz i to :).
Na marginesie dodam ze przy owej wymianie zobaczyłem tragiczna rzecz mianowicie lekko zgiety jeden zawór i pekniętą prowadnice tego zaworu. Walcze z braniem oleju od dluzszego czasu bezowocnie. Myslicie ze wlasnie tam mi go pozera ?
-
Na marginesie dodam ze przy owej wymianie zobaczyłem tragiczna rzecz mianowicie lekko zgiety jeden zawór i pekniętą prowadnice tego zaworu. Walcze z braniem oleju od dluzszego czasu bezowocnie. Myslicie ze wlasnie tam mi go pozera ?
Po naprawie tego zaworu i uszczelniaczy nadal bierze?
-
Wlasnie nie ruszalem tego zaworu :mrgreen: bo wtedy juz na pewno musilbym sciagac glowice.
-
pekniętą prowadnice
Chyba logiczne, że bierze olej.
Widzę, że lubisz ryzykować. Taka prowadnica potrafi się rozsypać i wpaść nieco niżej.
-
Wlasnie nie ruszalem tego zaworu bo wtedy juz na pewno musilbym sciagac glowice
Oj nie wiem czy to był dobry pomysł...
-
Ona byla tak ukruszona u góry. Jezdze tak juz blisko rok :)
Aczkolwiek pewnie macie racje i zrobie to bo jak sie posypie grzej to ... .
Jak juz przy temacie to co od razu musze wymienic?
Zawór myslicie ze jeden czy na caly cylinder czy w ogole wszystkie i caly ten osprzet?? UPG tez...
-
Uszczelniacze zaworów wymienione. Udało się bez zdejmowania głowicy. Zobaczę o ile spadnie zużycie oleju.
-
Miromat, o! to teraz daj znać jakiego rzędu jest to koszt. Sama wymiana była problematyczna?
-
Miromat, o! to teraz daj znać jakiego rzędu jest to koszt. Sama wymiana była problematyczna?
Uszczelniacze 12x3zł, uszczelka pod pokrywę zaworów 34 zł, robota 200 zł - razem 270 zł.
Zawory były podtrzymywane sprężonym powietrzem. Tak mi wyjaśniał mechanik, bo nie byłem przy tym.
-
Uszczelniacze 12x3zł, uszczelka pod pokrywę zaworów 34 zł, robota 200 zł - razem 270 zł.
Zawory były podtrzymywane sprężonym powietrzem. Tak mi wyjaśniał mechanik, bo nie byłem przy tym.
O, to dobra cena! Myślałem, że będzie dużo więcej. Ciekawe czy dalej Ci będzie olej podbierał.
-
Wygląda, że wymiana uszczelniaczy to był strzał w 10-kę. Zrobiłem juz ponad 500 km i poziom oleju nie drgnął nawet o milimetr. Przed wymianą po takim przebiegu musiałbym już dolać ok. 0,5 litra.
-
gratuluję, nic tak nie cieszy jak udane poprawki w aucie przynoszące widoczne korzyści :)
-
No fajnie.. napisz jeszcze po jakiś kilku tyś czy nadal jest ok :-)
A może ktoś wie czy w silniku 1.6 16V D4GR także można w podobny sposób wymienić uszczelniacze?
-
Zawory były podtrzymywane sprężonym powietrzem. Tak mi wyjaśniał mechanik, bo nie byłem przy tym.
Da sie obejsc bez tego wystarczy krecic wałem tak zeby GMP wypadał pod aktualnie robionymi uszczelniaczami.
-
Miromat, myślisz ze jak byś poprosil mechaniora to coś więcej by powiedział na ten temat? Wiem, ze nikt nie zdradza swoich sztuczek ale warto coś wiedzieć w razie "jak by co" Okrutnie mnie ucieszyła ta informacja o wymianie bez zrzucania głowicy :)
-
Miromat, myślisz ze jak byś poprosil mechaniora to coś więcej by powiedział na ten temat? Wiem, ze nikt nie zdradza swoich sztuczek ale warto coś wiedzieć w razie "jak by co" Okrutnie mnie ucieszyła ta informacja o wymianie bez zrzucania głowicy :)
Też masz problem z zużyciem oleju? Jeśli jesteś z Warszawy (bo na wizytówce użyłeś takiego skrótu, że trzeba się domyślać) to mogę dać Ci adres i telefon do niego. To bardzo dobry mechanik, od 12 lat robię u niego naprawy pogwarancyjne. Koszt taki, że nie warto się babrać samemu. Szczególnie, jeśli nie ma się w tym doświadczenia.
-
Miromat, no wlasnie NIE mam problemu z olejem :D ale strasznie mnie ciekawi jak to sie robi. W każdym razie gdybym miał to sie odezwę do Ciebie i poproszę o namiar ;)
-
Też masz problem z zużyciem oleju? Jeśli jesteś z Warszawy (bo na wizytówce użyłeś takiego skrótu, że trzeba się domyślać) to mogę dać Ci adres i telefon do niego. To bardzo dobry mechanik, od 12 lat robię u niego naprawy pogwarancyjne. Koszt taki, że nie warto się babrać samemu. Szczególnie, jeśli nie ma się w tym doświadczenia.
A najlepiej wpisz go do działu "polecane warsztaty" :-)
-
Miromat, no wlasnie NIE mam problemu z olejem :D ale strasznie mnie ciekawi jak to sie robi. W każdym razie gdybym miał to sie odezwę do Ciebie i poproszę o namiar ;)
Pewnie ściąga się klawiaturkę całą, później wyciagasz zawory, po czym demontujesz stare uszczelniacze i wkładasz nowe.
-
ą, później wyciagasz zawory, po czym demontujesz stare uszczelniacze i wkładasz nowe.
NIE, zawory zostają tam gdzie są - a podpiera się je (żeby nie wpadły do cylindra) sprężonym powietrzem* lub przestawiając tłok w Górny Martwy Punkt
*sprężone powietrze podaje się przez otwór świecy
-
Jest cały opis na stronce krzyżaka http://mitsubishifan.webpark.pl/
-
Jest cały opis na stronce krzyżaka http://mitsubishifan.webpark.pl/
Bardzo fajny i przydatny poradnik. <piwo>
-
A najlepiej wpisz go do działu "polecane warsztaty" :-)
Wpisałem.
-
Dzięki wszystkim za info :)
-
Oczywiście w autach gdzie trzeba zdejmować wałki odbywa się to trochę inaczej - więcej kombinacji dlatego na warsztatach nie bardzo chcą się tego podejmować i koszt jest większy.
-
No fajnie.. napisz jeszcze po jakiś kilku tyś czy nadal jest ok
Odświeżam temat. Chcę tylko powiedzieć, że zrobiłem już 2 tys. km i poziom oleju stoi sztywno. Tak więc diagnoza trafiona i naprawa udana.
-
Miromat, no to dobrze :)
-
Odświeżam temat. Chcę tylko powiedzieć, że zrobiłem już 2 tys. km i poziom oleju stoi sztywno. Tak więc diagnoza trafiona i naprawa udana.
A się jeszcze zapytam, bo nie znalazłem.. a ile brał wcześniej oleju?
-
Przed samą wymianą uszczelniaczy brał juz ok. 1 litra na 1000 km.
Wcześniej pisałem o tym w tym watku --> http://www.forum.hyundaifanklub.pl/viewtopic.php?t=675
-
Miromat a powiedz mi miałes jakies objawy przed wymianą uszczelniaczy takie jak dym z rury przy rannym odpaleniu albo przy jeździe przy mocniejszym wdepnięciu na gaz??
-
Przy odpalaniu po nocy albo po długim postoju z rury przez chwilę leciał biały dymek.
-
Sorry ze odgrzewam tego kotleta :P
Miromat - biały dymek to norma czyli jednym słowem wilgoć
Pisze bo mam podobny problem z braniem oleju. Stawiam również na uszczelniacze.
Samochod nie kopci, ani na czarno, ani na biało, na niskich i na wysokich obrotach, a oleju ubywa i ubywa...
Jako ze nie jestem zadnym mechanikiem mam szybkie pytanko... skoro olej nie jest spalany (zakladam ze przy spalaniu oleju powinno byc wlasnie widac jakis dym) to co sie z nim do cholery dzieje?? No chyba sam z siebie nie znika?? a jak gdzies jest jakas nieszczelnosc to gdzie on wędruje?? aha... pod samochodem tez go szukalem i ni ma :shock:
Sory za tak laickie pytanie... ale jak to mówią "kto nie pyta ten sie nie dowie" :P
Pozdro
-
Przy porannym odpalaniu nie ma niebieskiej chmurki z wydechu :?:
-
Tak jak napisał Cendra, przyjrzyj się dobrze przy porannym odpalaniu. Najlepiej jest to robić we dwoje, ktoś niech odpali auto, a ty obserwuj rurę wydechową. Dymek utrzymuje się tylko kilka sekund. To ten olej co skapał z zaworów przez noc. Dalej spala się na bieżąco w tak małych porcjach, że nie widać go.
-
Sprawdzilem... jest faktycznie niebieskawy, ale to trzeba sie dosc uwaznie przyjrzeć zeby zobaczyc... hmmm... czyli przypuszczenia były słuszne...
Kolejne pytanko... warto inwestować w uszczelnienie całego silnika mimo ze mam do wymiany tylko te o ktorych mowa wyzej? tzn konkretnie... spod głowicy mi nie cieknie, a mimo to bym chcial ją przy okazji wymienic (zeby nie robic tego za tydzien albo za rok). Poza tym czeka mnie wymiana rozrządu i takie tam.
Aha... przy ostatniej wymianie oleju zalałem półsyntetyk, a teraz po uszczelnieniu calego silnika moge spokojnie lać z powrotem full syntetyk nie?
Pozdrawiam i dzieki za pomoc
-
...
Aha... przy ostatniej wymianie oleju zalałem półsyntetyk, a teraz po uszczelnieniu calego silnika moge spokojnie lać z powrotem full syntetyk nie?
Pozdrawiam i dzieki za pomoc
Ja przeszedłeś na półsyntetyk - to tak zostaw.
Nie chcę prowadzić długich wywodów - więc ...
Z zasady zmienia się się tylko w tę stronę syntetyk -> półsyntetyk -> mineralny.
-
wymień uszczelniacze zaworów, resztę uszczelniaczy silnika jeśli się nie "pocą" lub nie ciekną ja bym zostawił w spokoju...
-
Hmmm... tylko że wiecie... wstyd sie przyznac ale prawie poł roku tak jeżdże i po prostu chcialem jednostke rozebrac na czesci pierwsze, poczyscic gdzie trzeba (bo zasyfiony zapewne jest konkretnie), splanowac gdzie trzeba no i złożyć na nowych uszczelkach...
No chyba ze macie jakis specyfik co sie go gdzies wlewa i on mi wyczysci tam srodeczek bez rozkręcania ;-)
Generalnie wychodze z założenia że to auto ma mi jeszcze posłużyc kilka lat i nawet jak bedzie mnie stac na cos lepszego to zostane przy moim hultaju (a pieniedzmi i tak sie zajmie żona :mrgreen: )
Wole to co mam włożyć w tego bo uważam go za jeden z lepszych samochodów jakie miałem, a jego bezawaryjność jest wręcz zaskakująca... no i design... jak na 10cio latka tez całkiem całkiem...
Pozdro
-
Mam pytanie odnośnie "znikania" oleju na okolo 12tys dolalem okolo 3litrow jakies 2 setki na tysiac czy to duzo ? Silnik wydaje sie byc "suchy" , zadnych "skapow" pod autem nie ma .
Niewiem czy jest sie czym martwic czytalem ze nie ktorym kilka razy tyle bierze ?
-
To jest jeszcze do zaakceptowania. Jeżeli tylko nie będzie rosło ...
-
horvat, jak napisał Miromat - ilość zupełnie do przyjęcia u mnie właśnie idzie znacznie więcej - także zacznę od uszczelniaczy, przy okazji iż zawory słychać że już do regulacji są gotowe bo klepią :)