HyundaiKlub.pl
Auta i problemy => i20 => Wątek zaczęty przez: elmiko w 03 Kwiecień 2013, 18:36:28
-
Oddałem auto na przegląd roczny do ASiO. Od tego czasu jak auto kilka (2-4) dni postoi niejeżdżone to już nie da się go odpalić bez "pożyczki" - ki diabeł?
Pacjent to i20 1.2 noPb
ASiO coś popsuło?
Pracownik ASiO podmienił aku?
Przy okazji - może ktoś ma autko z końca 2011 roku i mógłby zrobić fotkę oryginalnego akumulatora?
-
Popatrz czy czasem nie był ruszany aku bo powinno być widać czy coś tak kręcone było.Bo podmianka wcale nie jest wykluczona bo to troszkę roboty a ktoś ma dobry aku. Druga sprawa to czy czasem nie ma poboru za dużego na postoju od radia czy alarmu. A może akurat pech trafił i aku się popsuł też tak bywa.
Fabryczny chyba delkor może masz na niego gwarancję? Jak byś miał to i numery seryjne można sprawdzić czy to ten sam. Trochę dziwne bo jakoś te fabryczne nie są takie liche by paść po 2 latach. Takie rzeczy robi centra czy inne ale nie delkor co kosztuje w serwisie podonbno ponad 700.
-
Proponuję sprawdzić datę produkcji na akumulatorze.
-
No i po sprawie.
Jak się okazało podczas przeglądu auto stało tydzień i aku się nieco rozładował, a później mrozy pomogły a częstotliwość i ilość jazd nie pozwoliła mu się do końca doładować.
ASiO pomogło :)