HyundaiKlub.pl
Auta i problemy => Accent => Wątek zaczęty przez: pawelts w 18 Marzec 2009, 17:15:49
-
Witam w najbliższym czasie ( jak pogoda pozwoli) zamierzam wymienić cylinderki i szczeki w tyle, czy oprócz nowych części powinienem się w coś więcej zaopatrzyć ? może czekają mnie jakieś niespodzianki?
http://www.mitsumaniaki.anv.pl/artykulypdf/Warsztat.pdf
czy wymiana w accencie różnie się bardzo od tej z linka?
może ktoś by mógł opisać swoje doświadczenia z tego?
:) pozdrawiam!
-
Witam! Być może już sobie poradziłeś z wymianą, ja wymieniałem wczoraj klocki i szczęki w Accencie z 1995 r. Skorzystałem z podanego przez Ciebie linka - okazało się, że wymiana jest niemal identyczna jak na tej instrukcji. Główna trudność - jak zawsze przy szczękach (przynajmniej dla mnie) - to założenie z powrotem sprężyn trzymających szczęki. Dobrze jest posiadać do tego celu solidne ale niezbyt szerokie szczypce - sprężyny są "mocne". Zazwyczaj jeden koniec sprężynki ma wygięty haczyk trochę krótszy niż drugi - zakładamy więc najpierw ten dłuższy, potem naciągając sprężynkę łatwiej umieścić w odpowiednim otworze ten krótszy koniec. Poza tym wszystko jak w podanym przez Ciebie opisie. Powodzenia - jeśli jeszcze nie zabrałeś się za wymianę ;-)
-
przy wymianie cylinderków często jest problem z odkręceniem przewodu hamulcowego. Płaski klucz się ślizga a oczkowy nie wejdzie ze względu na przewód hamulcowy. warto jest więc się zaopatrzyć w specjalny klucz do przewodów hamulcowych - ja za taki dałem 10 zł na giełdzie :)
(http://photos02.istore.pl/6750/photos/big/363237.jpg)
jak zwykłym kluczem rozwalisz kształt nakrętki to potem życzę Ci powodzenia w przykręceniu przewodu do cylinderka :)
-
przy wymianie cylinderków często jest problem z odkręceniem przewodu hamulcowego. Płaski klucz się ślizga a oczkowy nie wejdzie ze względu na przewód hamulcowy. warto jest więc się zaopatrzyć w specjalny klucz do przewodów hamulcowych - ja za taki dałem 10 zł na giełdzie :)
jak zwykłym kluczem rozwalisz kształt nakrętki to potem życzę Ci powodzenia w przykręceniu przewodu do cylinderka :)
Święta prawda i to akurat jest podstawa przy wymianie ( przewodów, czy cylinderków) no i do odpowietrzenia się przyda. A "zjechać" końcówki przewodów czy zaworek do odpowietrzenia płaskim kluczem naprawdę nie jest ciężko - a wtedy jak to mówią d... zbita.
Pozdrawiam
-
jak to mówią d... zbita
a nie zimna ?
a jak już zniszczysz tą nakrętkę na przewodzie to jeszcze przewód będziesz musiał kupić nowy... lepiej wydać kilka złotych, przyda się na później a pomoże większych wydatków uniknąć :)
-
i zimna i zbita. Tak czy siak nie będzie jej wesoło przy przymusowej wymianie czy przewodów czy odpowietrznika.