HyundaiKlub.pl
Auta i problemy => Accent => Wątek zaczęty przez: oldzo w 21 Marzec 2013, 18:49:35
-
zacznę od tego ze rocznik 2002 1.5 sohc 12v 90 KM. na kompie błędy typu:
błędny sygnał czujnika położenia wału korbowego, nic się nie dzieje, auto jeżdzi kontrolka sie nie zapala.
wypadajacy zaplon 4 cylindra- szarpanie, spadek mocy, gasniecie.
wymienilem swiece, kable WN i cewke i dalej to samo. teraz jestem w niemczech i nie wiem czy wroce. 1000 km bez problemu 140-150 na autostardzie i spoko. zatankowalem i znowu to samo jw problem z kontrolka jest tylko wtedy jak zatankuje do pelna. w miescie to jest okolo 400-500 km bez problemu, potem tankowanie, odbicie i jaja . jak wyciagne 4 swiece i ja wyczyszcze (pelno na niej niespalonej benzyny) na 400-500 km jest spokoj a potem znowu itd
czy ktos ma pomysl co to moze byc i dlaczego
prosze o sugestie
-
http://hyundaiklub.pl/forum/viewtopic.php?t=2847&postdays (http://hyundaiklub.pl/forum/viewtopic.php?t=2847&postdays=0&postorder=asc&highlight=evap&start=0)
http://hyundaiklub.pl/forum/viewtopic.php?t=1568&highlight=evap (http://hyundaiklub.pl/forum/viewtopic.php?t=1568&highlight=evap)
http://hyundaiklub.pl/forum/viewtopic.php?t=2286&hig (http://hyundaiklub.pl/forum/viewtopic.php?t=2286&highlight=evap)
W skrócie jak zalejesz bak paliwem do pełna to jest ono wyżej niż zawór PCSV.
Gdy zawór PCSV jest uszkodzony (cały czas otwarty) to paliwo zalewa cylindry.
Dorażnie można odłączyć zawór i zaślepić końcówki.
-
ok, jak narazie zaslepie koncowki doraznie a zajme sie nim jak wroce do kraju.
mam nadzieje ze zawor w 1.5 jest w tym samym miejscu w ktorym byl na zdjeciach.
-
W każdym modelu jest w tym samym miejscu.
-
Witam.
Dzisiaj po raz któryś pojawił się pewien problem. Otóż po zatankowaniu prawie do pełna benzyny auto szaleje. Jechałem na załączonym gazie i w pewnym momencie poczułem zmianę w pracy silnika, a po chwili zaczął migać check, który wcześniej po prostu się świecił. Dalej jechałem już na benzynie, ale nic się nie zmieniło. Po chwili zapaliły się wszystkie kontrolki, wspomaganie się wyłączyło i silnik zaczął przygasać.
To już drugi raz, gdy tankowałem 95 do pełna i drugi raz taka niespodzianka, więc podejrzewam że to coś z układem paliwowym. Może odpowietrzenie zbiornika?
Ciężko coś wyszukać w tym temacie ze względu na bardzo uogólnione tagi. Miał ktoś może wcześniej taki problem?
Pozdrawiam
Accent lc 2001 1,3gls 84kM
-
To wina EVAP jak zatankowałem trochę powyżej pół zbiornika to nie chciał odpalić.
W zbiorniku paliwa mam podciśnienie (po odkręceniu korka słychać syk) i dlatego zakręcam korek wlewu tylko na dwa obroty. Prawdopodobnie zapchany jest filtr węglowy oczyszczający opary paliwa.
-
Witam,
Mam Accenta 1.3 z 2000r. z instalacją LPG. Mój problem polega na tym ze gdy wskazówka poziomu paliwa pokazuje mniej niż połowę to auto ma problem z zapaleniem. Trzeba kilka razy kręcić silnikiem z przerwami aż w końcu zapali. Jak zapali to silnik normalnie pracuje nawet po zgaszeniu. Do końca dnia jest okej i auto pali od strzała. Problem wraca kolejnego poranka. Kolejny objaw to moment gdy zatankuje pod korek - auto ma ogromny problem z stabilną pracą, już pod dystrybutorem jest problem z zapaleniem, a jak zapali to trzyma obroty coś w okolicy 400obr/min, wygląda to tak jakby palił tylko na 2 cylindry(co pokazują błędy), delikatnie naciskając gaz auto wchodzi na obroty i można jechać, lecz gdy spuszczę nogę z gazu to obroty spadną do zera i samochód gaśnie, podczas takiej akcji kontrolka check engine ostro miga, albo ścieci. Nie pomaga nawet przełączenie na gaz. Objawy te ustępują po około 1 dniu czekania i kilku próbach, ogólnie gdy wypali troszkę benzyny to nagle auto jest w 100% sprawne, pali zawsze od strzała, wszystko jest okej, aż do momentu gdy znów poziom benzyny spadnie poniżej połowy. Wymieniałem pompę paliwa, filtr paliwa ale nic nie pomogło. Pomóżcie bo brakuje mi pomysłów. W załączniku screen błędów po przeprawie ze stacji do domu.
-
Może komuś się przyda, rozwiązałem problem opisany wyżej. Okazało się ze to zawór recyrkulacji spalin (EVAP) był winny. Co dziwne sprawdzałem opór na nim i było wszystko ok. Po wymianie na inny auto przez jakiś czas dalej zachowywało się źle, ale z czasem, czyli gdzieś po około miesiącu wszystko się naprawiło i tak już jeździ z 3 miesiące jak nie więcej :-P
-
zawór recyrkulacji spalin (EVAP)
Nie spalin tylko par paliwa ze zbiornika paliwa.
-
U mnie kolejny raz po zatankowaniu jest to samo: szarpie, nierówno pracuje, obroty falują, dużo dymu z rury, śmierdzi benzyną. Da się jakoś obejść ten zawór zanim to ogarnę?
-
Odłącz i zaślep przewód idący od zaworu do silnika. Zaślep też wężyk idący do silnika. Nie dokręcaj do końca korka wlewu paliwa.
-
Po przejechaniu ok 100 km objawy zniknęły. Co w przypadku jeśli tego nie wymienię, ale po prostu nie będę tankował do pełna?