HyundaiKlub.pl
Auta i problemy => Tucson JM => Wątek zaczęty przez: stefan811 w 18 Marzec 2013, 12:28:29
-
Witam,
mam problem z dyferencjałem (reduktorem) przy skrzyni (prawdopodobnie), w Tucsonie.
Mianowicie w zakresie obrotów silnika ok 1500 do 2000 słychać dziwne terkotanie, jeśli zepnę napędy na 4 to jest ok.
Czy miał ktoś podobne problemy i czy może podpowiedzieć na co zwrócić uwagę? Będę wdzięczny za info.
Pozdrawiam
[ Dodano: 2013-03-18, 21:13 ]
wymieniłem olej na zalecany w instrukcji 80W90 nic to nie pomogło. Mechanik proponuje wlać 90W140 czy ktoś ma jakieś doświadczenia lub sugestie czy ryzykować ?
-
to niekoniecznie musi być dyferencjał.jak ja miałem podobne terkotanie z okolicy skrzyni to musiałem wymienić dwumasę( chyba że była wymieniana,jaki masz przebieg od nowości?).musisz napisać więcej o tym dzwięku. czy na postoju po zapaleniu silnika zimnego coś słychać, czy drży sprzęgło?u mnie na początku było to mocno słychać potem się uspokoiło,ale wiedziałem ze coś jest nie tak. okazało się zę dwumasa pada.niekoniecznie to musi być u ciebie. przy okazji wymieniłęm całe sprzęgło bo koszt wyjęcia skrzyni dosyć drogi i przekalkulowałem ze zrobię za jednym zamachem. dwumasa LUK ( która jest oryginalnie zamontowana w tucsonie kosztuje 1150 zł).w sumie koszt bez wysprzęglika z robotą to jakieś 2400 zł.NIe wymieniaj oleju na gęstszy w dyferencjale bo podejrzewam ze to nic nie da.Na oryginalnym ma być cicho i koniec.pozdrawiam
-
Ja mam silnik113km czy tam również jest dwumasa?
-
a tego to nie wiem.
-
Dwumasę słyszałby również na wolnych obrotach a nie tylko w konkretnym przedziale. Po wciśnięciu sprzęgła w pewnym momencie zaczyna być głośniej i pedał sprzęgła drży?
-
Na luzie i postoju jest ok. " Terkotanie " występuje podczas zwiększania prędkości praktycznie na każdym biegu w przedziale podanych obrotów silnika, jest wyraźnie słyszalne i wydobywa się od spodu auta. Gdy osiąga 2000 to hałas milknie. Gdy zblokuję napędy przyciskiem to wtedy terkotania nie ma wcale.
-
Z opisu do objawów zużytej dwumasy mi to nie pasuje ale możesz wrzuć jakieś nagranie - będzie łatwiej ocenić.
-
Dzisiaj dzwoniłem do serwisu i sprawdzajac po nr. Vin stwierdzili ze umnie nie ma dwumasy. Czy ktoś wymieniał reduktor lub naprawiał- jaki był powód. Czy ktoś wie gdzie zdobyć schemat reduktora?
-
Ja od dawna mam pewne dziwne odglosy miedzy 1500 a 2000 obrotów. Wystepuja tylko podczas jazdy - przyspieszania i raczej na 1,2,3 biegu (najbardziej na 2), im wieksze obciazenie tym mocniej slychac. Przy delikatnym przyspieszeniu w tym przedziale obrotow halas nie wystepuje. Okreslilbym to raczej jako 'szuranie' lub grzechotke niz terkotanie... ale podejrzewam raczej jakis luzny element, ktory wpada w drgania. Nie ma jak zdiagnozowac skoro nie ma tego podczas postoju .... dalem sobie spokoj bo to nie jest uciazliwe.
-
Czy ktoś wie gdzie zdobyć schemat reduktora?
http://spoti.pl/dokument/10189/tucson-jm-4wd (http://spoti.pl/dokument/10189/tucson-jm-4wd)
http://spoti.pl/dokument/10188/tucson-jm-mt (http://spoti.pl/dokument/10188/tucson-jm-mt)
http://spoti.pl/dokument/10187/tucson-jm (http://spoti.pl/dokument/10187/tucson-jm)
http://koreacat.ru/hyundai/sgroups (http://koreacat.ru/hyundai/sgroups/EUR2E0PA/107097/?year=2005®ion=EUR&0401=null&0402=null&0403=null&0404=null&0405=null&04DT=null)
http://spoti.pl/dokument/10190/instrukcja-napraw (http://spoti.pl/dokument/10190/instrukcja-naprawy-tucson-jm)
-
Witam ponownie,
dzisiaj byłem u kolejnego mechanika, po odpaleniu i jeździe testowej stwierdza , że to dwumasa!! Ja swoje, że wg. ASO u mnie jej nie ma :evil: więc auto na podnośnik w górę i szukamy gdzie słychać to terkotanie... Okazuje się całkowita zmiana diagnozy- ewidentnie słychać trzaski w skrzyni biegów. Pytam co dalej i znowu stara śpiewka kupić na allegro używkę on chętnie wymieni i MOŻE bedzie ok :shock:
Czy ktoś miał podobne problemy ze skrzynią, gdzie znaleźć kogoś kto podejmie sie naprawy w okolicach Zielonej Góry?
-
Okazuje się całkowita zmiana diagnozy- ewidentnie słychać trzaski w skrzyni biegów. Pytam co dalej i znowu stara śpiewka kupić na allegro używkę on chętnie wymieni i MOŻE bedzie ok :shock:
Czy ktoś miał podobne problemy ze skrzynią, gdzie znaleźć kogoś kto podejmie sie naprawy w okolicach Zielonej Góry?
Hej,
ja mam podobny objaw, opisywałem go w tym poście:
http://hyundaiklub.pl/forum/viewtopic.php?t=2154
Jeżdżę z tym ponad 10kkm czyli odkąd kupiłem auto. Z opisu Twoich objawów wnioskuję że to to samo, przy czym ja mam benzyniaka więc teoria o dwumasie w moim przypadku na pewnie nie jest trafiona.
Jeszcze jedno: pod linkiem poniżej gość opisuje taki sam objaw. Ogólnie widać że to częsta przypadłość tucsonów.
http://www.justanswer.com/uk-car/55t83-hyundai-tucson-cdx-2005-tucson-crtd-cdx.html
-
Witaj Synex,
a czy po zablokowaniu przyciskiem napędów to występuje czy jest cicho?
[ Dodano: 2013-03-31, 22:47 ]
Z informacji jakie udało mi się uzyskać to prawdopodobnie terkotanie wywołuje tarcza sprzęgła. Ponoć można z tym jeździć i nic nie powinno się złego wydarzyć.
Dlatego na razie nie robię nic w tym temacie i zobaczymy...
Wszystkim którzy pomogli lub chcieli pomóc WIELKIE DZIĘKI !!! :-)
-
witam.
Kilkanaście dni temu również zakupiłem Tucsona, czytając, że jest to bezproblemowe auto jednak zdiagnozowałem taki sam problem jeśli chodzi o to "trekotanie". Słyszalne jest na biegu 2 i 3. Słychać "to" po zmianie biegu, kiedy puszczę sprzęgło i wciaskam delikatnie gaz......
Udało już się komuś ustalić przyczynę tego problemu?
Co się "kończy"?
Jak rozwiązać problem?
Jak, co, i za ile można "to" naprawić?
ps. podczas załączonego napędu 4WD, problem nie istnieje. Proszę o pomoc. Szczególnie od kolegi z Zielonej Góry...
-
Może różne osoby maja różne dzwięki ;) czy ktoś byłby w stanie nagrać swój dzwięk ?
Ja też mam coś podobnego, ale to 2WD. U mnie nie słychać jeśli delikatnie operuję gazem. Podejrzewałem raczej jakiś luźny element wpadajacy w drgania od silnika pracujacego na niskich obrotach. Wiele osób na zagranicznych forach opisuje niegroźne drgania sprężynek w sprzęgle... jednak trudno opisać dzwięk. Może załaczenie 4wd po prostu zmniejsza drgania innych elementów.... (???)
-
Cześć! W moim samochodzie są podobne objawy, na poczatku myślałem że to dwumasa (ale w tym roczniku nie ma), sprzegło ale ono jest sprawne. Tak jak kolega wyżej pisał po włączeniu przełacznikiem na desce napedu na stałe 4x4 terkotanie cichnie. Byłem na serwisie autoryzowanym w Rzeszowie mechanicy nic nie znaleźli ale akurat wówczas wszystko było dobrze i ani raz nie "zaterkotał". Według mnie to problem konstrukcyjny skrzyni może reduktora? Ktoś pisal na forum że to przeciwwaga sprzegła ale to rownież był zły kierunek (zdjąłem ją i broblemy nie ustały). Kilkukrotnie pisano o tym na forum ale jedynym na razie podpowiadanym rozwiązaniem jest wymiana skrzyni i reduktora na używkę z małym przebiegiem.
Pozdrawiam!
Władysław
-
Kolega, mechanik powiedział mi, że to prawdopodobnie mechanizm różnicowy w skrzyni biegów........ więc chyba pozostaje tylko wymiana skrzyni biegów... :( Chyba, że ktoś wie, czy idzie ów mechanizm jakoś naprawić....
-
Witam,
tak jak opisałem wcześniej to terkotanie to prawdopodobnie wina sprzęgła. Piszę prawdopodobnie bo w Zielonej Górze nie znalazłem nikogo kto by spotkał się z takim przypadkiem a wersje były różne: reduktor, skrzynia (patrz opis tematu)
Z informacji jakie wyszukałem to ponoć częsty przypadek i winne jest sprzęgło, nie wymieniam na razie bo nie ma poślizgu czy innych niedogodności.
Gdybyś był w okolicy Z-G to możemy się spotkać i porównać dzwięki.
Pozdrawiam
-
Okazuje się, że to jednak nie jest wina sprzęgła. Jest to jakiś luz w skrzyni, wczoraj ostatecznie stwierdził to mechanik. Luz robi się gdzieś w skrzyni (na wałku atakującym) i powoduje takie lekkie stukanie.
Teraz mam dylemat kupić nową używaną skrzynię, czy dać do regeneracji...
Wie ktoś ile może kosztować regeneracja?????
-
Okazuje się, że to jednak nie jest wina sprzęgła. Jest to jakiś luz w skrzyni, wczoraj ostatecznie stwierdził to mechanik. Luz robi się gdzieś w skrzyni (na wałku atakującym) i powoduje takie lekkie stukanie.
A czy mówił coś czy jedynym objawem jest ten hałas czy może jest szansa że w skrzynia się rozsypie? Ja z takim terkotaniem jeźdżę od 15tyś km, nauczyłem się operować sprzęgłem w taki sposób że prawie tego nie ma ale jeśli uda się komuś (np. Tobie) na 100% wyczaić co to jest to też wezmę się za naprawę.
-
Niby z czasem to stukanie będzie poprostu coraz głośniejsze.... Zaobserwowałeś to u siebie? Jest głośniej od czasu kiedy zacząłeś słyszeć ten terkot?
Podobno, nic innego wydarzyć się nie może, biegi będą działać normalnie.....tylko hałas będzie większy....
-
Niby z czasem to stukanie będzie poprostu coraz głośniejsze.... Zaobserwowałeś to u siebie? Jest głośniej od czasu kiedy zacząłeś słyszeć ten terkot?
Podobno, nic innego wydarzyć się nie może, biegi będą działać normalnie.....tylko hałas będzie większy....
Jakoś niespecjalnie głośniej jest po tym przebiegu. Tylko wiem, że z takim "ficzerem" będzie ciężko sprzedać auto, bo jak ktoś takie coś usłyszy a nie będzie w temacie (tzn. nie będzie wiedział że ten typ tak ma) to ucieknie gdzie pieprz rośnie.
-
no ale ja nie będę go sprzedawać, bo dopiero co go kupiłem....... i nie wiem, czy dobrze zrobiłem......
-
no ale ja nie będę go sprzedawać, bo dopiero co go kupiłem....... i nie wiem, czy dobrze zrobiłem......
Ja narazie również ale kiedyś trzeba to będzie zrobić. W przyszłym miesiącu spróbuję zorientować się u mechanika co on na to. Nie wiem jaki jest koszt regeneracji skrzyni, pewnie niemały ale z drugiej strony kupowanie całej używanej skrzyni to ryzyko że też będzie grzechotała.
-
Naprawa "tematu" terkotania w skrzyni, to ok. 300-400zł.netto + części i tu się robi próżnia.......najczęściej jest to kwota ok. 1200-1500zł. Więc całość to ok. 1500-2000zł. w zależności od usterki albo od ..... ;)
ps. podobno to częsta przypadłość Tucsonów....
Bez problemów naprawisz w :
http://naprawaskrzyn.pl/
http://skrzyniebiegow.org/
-
Naprawa "tematu" terkotania w skrzyni, to ok. 300-400zł.netto + części i tu się robi próżnia.......najczęściej jest to kwota ok. 1200-1500zł. Więc całość to ok. 1500-2000zł. w zależności od usterki albo od ..... ;)
/
I co, robisz to? Daj proszę znać potem jakie efekty.
-
Jaro74 powiedz proszę jak ten mechanik zdiagnozował, że to napewno jest skrzynia?
Ponoć jest to bardzo trudne bez rozbierania, a gdy problem jest po stronie sprzęgła to hałas przenosi się właśńie na skrzynie. Gdy szukałem info na ten temat to spodkałem się z użytkownikiem który wymienił reduktor, później skrzynie i nic, dopiero zmiana sprzęgła załatwiła sprawę. Gdybyś podjął jakieś kroki w kierunku naprawy informuj nas na gorąco.
Pozdrawiam
-
Mam dokładnie ten sam problem z terkotaniem.Też podejrzewam sprzęgło,bo zaczyna łapać tuż nad podłogą,ale nie wiem czy to tylko to.Przebieg na liczniku ok.145 tyś. km(raczej prawdopodobny).
Zastanawia mnie też,czy to mogłoby przenosić się od sprzęgła przy tylnym dyfrze,bo po zablokowaniu napędu tego nie ma,a wszyscy mamy napęd 4WD(z wyjątkiem kolegi y4r3k).
Przejeździłem z tym całą zimę,więc wypadałoby się za to zabrać.
-
No więc odebrałem auto od mechanika i jest git!!! Wymienił sprzęgło na nowe (VALEO kpl.:docisk+tarcz + łożysko oporowe= 440zł.) i skrzynie zalał nowym olejem (jakimś innym, na tego typu dolegliwości) i jest git!. Żadnego stuku, "naszego trekotania". Zrobiłem od soboty ok.100km. i odpukać ale jest naprawdę dobrze.
Moje auto ogólnie ma przejechanie, 154tys., udokumentowane, z polskiego serwisu.
Podam Wam wkrótce nazwę tego oleju.
-
Kolego Jaro pisałeś wcześniej że to skrzynia ,okazała się tarcza sprzęgła napisz coś więcej czy widziałeś starą tarczę po wyjęciu i czy była rozsypana ,piszesz że olej wymieniłeś nie wiemy na jaki ,chodzi o to czy był potrzebny gęściejszy olej do skrzyni czy sprzęgło by pozbyć się tego terkotania ,które jest naprawdę wkurzające z góry dzięki za napisanie czegoś więcej.
-
Witajcie. Pisalem "na gorco" juz wszystko tlumacze. Do mechanika oddalem auto celem: wymiany pompy wspomagania (ostatecznie skonczylo sie na wymianie maglownicy), wymiany sprzegla i przy okazji dokrecenia jakiejs blachy(tak mi sie wydawalo), ktora powodowala nam znany dzwiek. Okazalo sie, ze sprzeglo bylo w fatalnym stanie, spalone, przegrzane wrecz fioletowe i lozysko oporowe bylo rowniez w tragicznym stanie. Po demontazu sprzegla mechanik pokazal mi luz na tym walku, ktory wychodzil ze skrzyni, wspomnial, ze prawdopodobna przyczyna tego trekotania nie jest zadna blacha tylko ten luz i te kiepskie lozysko oporowe. Mialem zdecydowac co dalej, montujemy ta skrzynie czy inna. Nie mialem juz srodkow na skrzynie, wiec zdecydowalem, ze montujemy stara. Mechanik powiedzial, ze zaleje ja dodatkowo innym olejem. Oczywiscie wymienil caly kpl sprzegla na nowy (valeo) no i terkotania nie ma. Nie wiem, czy pomogl olej, czy nowe sprzeglo ale faktem jest, ze trekotania, przynajmniej jak narazie nie ma. W razie dodatkowych pytan piszcie.
-
Czy dobrze rozumiem: nie wiemy na 100% co bylo powodem?
Drugie pytanie: czy 'terkotanie' dobrze opisuje ten dzwiek ?
Ja slysze raczej szumienie/grzechotke przez moment, mialem kiedys takie cos przy starym tlumiku, tylko tym razem dzwiek jest z przodu.
Sporo czytalem i na roznych forach anglojezycznych wiekszosc halasow opisanych slowem 'rattle' byla rozwiazana przez wymiane tarczy sprzegla. Sprzegla sie nie psuly, lecz ludzie oddawali do mechanika aby pozbyc sie halasu.
-
jeżeli chodzi ci o nasz temat to u nas jest terkot powtarzający się za pracą silnika wraz ze wzrostem obrotów podczas jazdy 1,2,3, bieg i 4 przy szybkości 50, 6okm w twoim bardziej rozrząd czyli rolki napinacz lub pasek napędu altka klimy i wspomagania jeżeli nie to będziemy szukać dalej ,powodzenia .
-
Rolki, paski :idea: nie pomyslalem o tym a moj rozrzad ma juz 60 tys. Bede myslal o wymianie.
-
Dziś mechanik wymienił mi sprzęgło oraz oczywiście olej w skrzyni biegów(na zalecany 75W90),no i chcę powiedzieć ,że terkotanie zniknęło.Jak otworzę okna to trochę jeszcze słychać,ale różnica kolosalna.Stare sprzęgło łapało mi tuż nad podłogą ,po wyjęciu okazało się,że miało duży luz na wieloklinie,a łożysko też już strasznie szumiało.Żadnych luzów na skrzyni mechanik nie zauważył.
Mam nadzieję ,że to był powód tego hałasu.Sprzęgło założyłem PHC Valeo,zobaczymy jak się będzie sprawować,na razie chodzi bardzo lekko.
-
(na zalecany 75W90)
Czy tylko aby nie na GL-5.
-
No właśnie zalałem Mobilube SHC 75W90,który jest GL-5,ale spełnia też GL-4.
Na stronie Mobila ten olej zalecają do skrzyni.
Myślicie że będzie dobry.
-
Koledzy, więc od momentu montażu nowego kpl. sprzegła, zalania skrzyni nowym olejem ciągle (odpukać) jest wszystko ok. Na tą chwilę przejechałem od tamtego momentu ok. 1300 km. i jest spoko.
ps. mi mechanik zalał skrzynię jakimś, jak się nie mylę Castrolem na takie "dolegliwości".
sprzegło Valeo spisuje się dobrze.
-
Też pytałem mechanika o olej na "takie dolegliwości".Powiedział,że to ostateczność - podejrzanych luzów nie stwierdził.Zresztą najłatwiej łatwiej wymienić olej.
Mi wydaje się ,że głównym winowajcą jest jednak nie najtrwalsze sprzęgło.Tym bardziej,że widziałem je po wymianie.
Inna sprawa to sposób jeżdżenia poprzedniego właściciela.
-
No właśnie zalałem Mobilube SHC 75W90,który jest GL-5,ale spełnia też GL-4
Ten olej spełnia normę GL-4/GL-5 i jest odpowiedni do skrzyni biegów.
-
Witajcie. Pisalem "na gorco" juz wszystko tlumacze. Do mechanika oddalem auto celem: wymiany pompy wspomagania (ostatecznie skonczylo sie na wymianie maglownicy), wymiany sprzegla i przy okazji dokrecenia jakiejs blachy(tak mi sie wydawalo), ktora powodowala nam znany dzwiek. Okazalo sie, ze sprzeglo bylo w fatalnym stanie, spalone, przegrzane wrecz fioletowe i lozysko oporowe bylo rowniez w tragicznym stanie. Po demontazu sprzegla mechanik pokazal mi luz na tym walku, ktory wychodzil ze skrzyni, wspomnial, ze prawdopodobna przyczyna tego trekotania nie jest zadna blacha tylko ten luz i te kiepskie lozysko oporowe. Mialem zdecydowac co dalej, montujemy ta skrzynie czy inna. Nie mialem juz srodkow na skrzynie, wiec zdecydowalem, ze montujemy stara. Mechanik powiedzial, ze zaleje ja dodatkowo innym olejem. Oczywiscie wymienil caly kpl sprzegla na nowy (valeo) no i terkotania nie ma. Nie wiem, czy pomogl olej, czy nowe sprzeglo ale faktem jest, ze trekotania, przynajmniej jak narazie nie ma. W razie dodatkowych pytan piszcie.
Kolego a wiesz może jak trudna jest taka wymiana maglownicy tam jest strasznie mało miejsca.
-
Witaj. No mój mechanik dał sobie bez problemów radę, no ale tak jak piszesz, myślał, że będzie prościej. Z tego co się orientuję to troszkę się nagimnastykował , no ale radę dał :) jak będziesz chciał się tego sam podjąć do mogę CI wysłać nr tel.do mojego mechanika, to może udzieli CI kilka cennych rad. Oczywiście po maglownicy musisz ustawić zbieżność.
-
A masz może fotki od spodu z kanału jaki tam powinien mieć silnik odstep od ściany grodziowej bo mój miał dzwona i nie wiem czy się tam za ciasno nie zrobiło czy tak ma być.
-
Niestety nie mam. Mogę ewentualnie w weekend coś pstryknąć, choć to przy złożonym aucie chyba niewiele da, bo zderzak będzie wszystko zasłaniać.
-
Te dziwne odgłosy to:
1. luz na frezach w tarczy sprzęgłowej.
2. uszkodzona dwumasa.
Żadne wynalazki olejowe nie pomogą. Objawy dwumasy to: szarpnięcie silnikiem po zgaszeniu, drżenie silnika podczas jego pracy (jak jest dobrze to woda z pełnej szklanki się nie wylej), przenoszenie drgań na kierownicę podczas postoju, przy gwałtownym naciśnięciu i puszczeniu gazu (kilka razy) metaliczne uderzenie. To są pierwsze oznaki.
-
Te dziwne odgłosy to:
1. luz na frezach w tarczy sprzęgłowej.
2. uszkodzona dwumasa.
Żadne wynalazki olejowe nie pomogą. Objawy dwumasy to: szarpnięcie silnikiem po zgaszeniu, drżenie silnika podczas jego pracy (jak jest dobrze to woda z pełnej szklanki się nie wylej), przenoszenie drgań na kierownicę podczas postoju, przy gwałtownym naciśnięciu i puszczeniu gazu (kilka razy) metaliczne uderzenie. To są pierwsze oznaki.
Witaj. Dlatego kolego pisałem, że to nie skrzynia biegów jest winna temu terkotaniu. Ja wymieniłem kpl. sprzęgła, choć w przypadku benzyny jest to zwykłe sprzęgło a nie dwumasa (na szczęście) i do tego wymieniłem olej w skrzyni i problem dziwnych dźwięków zanikł. Pzdr
-
W tucsonie 2.0 benzyna chyba nie ma dwumasy... przynajmniej w moim nie ma wg tego co mechanicy sprawdzali po nr VIN.
-
W tucsonie 2.0 benzyna chyba nie ma dwumasy... przynajmniej w moim nie ma wg tego co mechanicy sprawdzali po nr VIN.
Nie ma nie ma.... Benzyna jest "wolna" od tego potencjalnego problemu. Dwumasa i filtr cząstek stałych DPF występują napewno w dieslu 140 konnym. Słabszy diesel 113 konny też chyba nie posiada tych "cudownych" dodatków......
-
Witam ponownie,
dzisiaj odebrałem Swojego Tucson-a od mechanika. Zostało wymienione kompletne sprzęgło i terkotania już nie ma !!! Skrzynia nie ruszana więc "specjalne oleje na jej dolegliwości" to ściema. (dwa miesiące temu wymieniałem olej na zalecany w instrukcji, zmian po wymianie nie odczułem)
Więc potwierdzam winowajcą niechcianych hałasów było sprzęgło.
Ps. W modelu 2.0 crdi 113km dwumasy nie ma.
-
Witam serdecznie!
Mam identyczny problem w samochodzie Kia Sportage 2005' 2,0 crdi 113km 4WD. Kontrukcyjnie jest to bliźniak Tucsona więc mam do Was kilka pytań, jako, że forum mojasportage.pl działa mniej prężnie.
W sumie zaczęło się przy przebiegu około 96000, tuż po... wymianie sprzęgła :/ Wtedy serwis stwierdził, że to na bank nie sprzęgło tylko luzy w mechanizmie różnicowym na łożyskach. Naprawa miała być nieopłacalna i droga, wiec odpuściłem. Ostatnio(przebig 130000) problem się nasilił i znów uderzyłem do ASO. Tym razem winowajncą terkotania miało być sprzęgło.
Jestem właśnie po wymianie kompletu sprzęgła i oleju w skrzyni biegów(na gęstszy, 75w90). Niestety terkotanie nie ustało - tzn jest zdecydowanie cichsze, mniej więcej tak, jak gdy pierwszy raz je zauważyłem.
Czy ktoś z Was miał podobnie? Jakiej marki sprzęgło montowaliście do samochodu? Ja mam podobno tarcze i docisk zamiennik Valeo i łożysko wyciskowe oryginał kia(produkcja Valeo). Zastanawiam się, czy może nie powinienem naciskać by ASO zamontowało cały repair kit Valeo a nie zamawiało pojedynczo elementów - czy to robiłoby jakąś różnicę?
Poza tym na wymontowanych z samochodu częściach nie zauważyłem żadnych oznak zużycia, poza luzem na łotysku oporowym - jakiś 1mm.
W tym momencie jestem umówiony z ASO na dalszą diagnostykę - wcześniej twierdzili, że na 100% to sprzęgło. Prawdę mówiąc zaczynam być trochę bezradny. Chciałbym przeprowadzić sprawę do końca, bo wydanie 1000zł praktycznie bez efektu "trochę" mnie denerwuje.
Czy ktoś z Was sprawdzał może łapę łożyska oporowego, czy możliwe że np jest ona skrzywiona i gdzieś tworzy się luz który powoduje to terkotanie przy obciążonym silniku?
Z góry dzięki za jakiekolwiek wskazówki,
Łukasz
-
Kolego ja mam tucana i problem ten sam lub ten sam bo .np. co u jednego jest stukaniem lub dzwonieniem u drugiego jest terkotaniem .Zacznę od początku bardzo przeszkadzały mi dziwne hałasy objawiało się to tym że przy przyśpieszaniu w układzie napędowym słychać jest głuche stukanie ,pukanie telepanie czy jak koledzy piszą terkotanie ,na domiar przy otwartym oknie dodatkowo słychać było głuchy metaliczny stuk ale bardziej od strony kierowcy mimo że sprzęgło pracowało dobrze wymieniłem je na nowe valeo stara tarcza miała lekko wybitą piastę z frezami ,no i ten metaliczny stukot znikł pozostało jeszcze to dziwne niby terkotanie co ja słyszę i czuję po stronie pasażera moje wnioski potwierdzają wszyscy mechanicy a mianowicie wszystkie skrzynie biegów nawet w autach z napędem na x2 mają luz i nie terkoczą ale reduktor może czy przegub pół osi od strony reduktora .Jeżeli chodzi o przegub to też bardzo często wysiada w autach z systemem TCS. Chciał bym uczulić wszystkich nigdy nie wlewajcie gęściejszego oleju niż mówi to instrukcja .Pozdrawiam
-
Witam wszytkich :)
Aby sie nie powtarzać napiszę tylko, że zmagałem się również z "terkotaniem"około roku. Nasze forum przwertowałem całe, a terkoczący wątek chyba ze 3 x ;-)
Dziś odebrałem tusca od mechanika. Wymienione całe sprzęgło (docisk,tarcza, łożysko zestaw Valeo).....TERKOTANIA BRAK !!
Przy okazji rozebrana skrzynia, aby wyeliminować jakieś luzy które mogą przenosić się na odcinek wysprzęglania....skrzynia czysta, bez opiłków, luzów brak.
Nie jestem inż. od mechaniki samochodowej , ale tak często pojawiający się problem wydaje mi się wadą konstrukcyjną .... :-/ byc może zbyt delikatna tarcza w stosunku do obciążeń :idea: ...no nie wiem, ale coś jest na rzeczy.
Oooo...byłbym zapomniał...potwierdzam słowa Stefana 811 w tuscu 113 konnym rocznik 2005 DWUMASY BRAK !!
Przy okazji...pozdrawiam Kolegę o nicku "Stefan 811" który brał czynny udział w diagnostyce mojego tusca
-
http://hyundaiklub.pl/forum/viewtopic.php?p=41435#41435 zapraszam do mojego tematu gdzie zamiesciłem filmik z "terkotaniem". Czy o takie terkotanie sprzęgła wam chodziło?
-
Dzięki za filmik to wiele zmienia moje sprzęgło nie było tak głośne i miało mały luz na tarczy sprzęgła i po opuszczeniu szyby słyszalne było metaliczne dzwonienie po wymianie to znikło Został inny podobny ale głuchy terkot bardziej po stronie pasażera i ze względu na fakt że w mojej okolicy niema mechaników tylko są wymieniacze części to diagnozę musiałem postawić sam i stwierdziłem duży luz na reduktorze [ dodam że po odpięciu wału napędowego, auto w czasie rozpędzania dostawało turbulencji ,szanowni koledzy kupiłem dziś używany reduktor na szrocie w Częstochowie jest bez luzów więc jak tylko go wymienię od razu to opiszę .Pozdrawiam
-
Piotrek23, tak, dokładnie o takie terkotanie chodziło.
Chewbacca, Demontowałeś całą skrzynie, nie było opiłków, a porównałeś luz na wychodzącym ze skrzyni wałkiem przed/po składaniu skrzyni? Coś się zmieniło? Mnie mechanik powiedział, że jedyne co może pomóc to właśnie demontaż i ponowny montaż skrzyni biegów(nie wiem, czemu tego nie zrobili przy okazji wymiany sprzęgła) z której części woj. śląskiego jesteś? - zastanawiam się czy nie podjechać do Twojego mechanika. Skoro już jedno autko uleczył to może rozpędem i moje naprawi. Jaki był u Ciebie koszt tej zabawy ze sprzęłem?
stan;, Czekamy na Twoją relację.
BTW Zajrzałem do pierwotnej diagnozy postawionej przez serwis - wtedy postawili na dwa łożyskaw reduktorze otrzymujące wałki napędowa dla lewej i prawej półosi w odpowiednim położeniu.. zastanawiam się, czy to moze byc to, skoro sprzęgło mam nówka sztuka a terkotanie nadal trwa :-/
-
lukasgo czyli w twoim przypadku wymiana sprzegła nie pomogła na ten terkot? :/ troche mnie to zmartwiło bo miałem nadzieje że tylko ta wymiana mnie czeka.
-
Piotrek23, tak, jak napisałem we wcześniejszym poście, wymiana sprzęgła tylko wyciszyła dźwięk. W nadchodzącym tygodniu znów uderzam do ASO i będziemy dalej działać w tej sprawie.
EDIT Jestem właśnie po rozmowie z ASO i jedynym rozwiązaniem, jakie im w tej chwili przychodzi na myśl to demontaż i rozebranie skrzyni biegów i jej ponowny montaż, w celu zlikwidowania ewentualnych luzów. Serwis obiecał skonsultować problem z innymi ASO. Jeśli będą pewni, że to ostatecznie rozwiąże problem to zawożę autko.
Czekam na Wasze relacje w "boju z terkotaniem" :]
stan;, w jaki sposób sprawdziłeś luzy na reduktorze?
-
Witaj Chewbacca,
fajnie, że uporałeś się z tym terkotaniem.
Tak jak napisałeś to sprzęgło musiało zostać źle dobrane do naszej bryczki, bo zbyt często pojawia się ten problem. Oby teraz zbyt szybko nie wystapiła kolejna usterka.
Pozdrawiam serdecznie
-
Witam Kolegów i Koleżanki ...jeśli czytają.
Otóż, jesteśmy znów w "czarnej dupie"
Jeszcze trzy dni temu pisałem, że jestem po wymianie sprzegąła z dociskiem i ogólnie, że jest gitara ;-)
NIE JEST :evil: !!
Moja euforia i poziom endorfin po wyjechaniu z warsztatu przyćmił całą moja percepcję.
Wczoraj, przejeżdżając wąski 200 metrowy przesmyk między domami z otwartym oknem stwierdzam, ze terkocze nadal, co prawda o 80% mniej ale terkocze i przyczyna tkwi gdzieś indziej.
Dzis, wyjeżdżam na urlop. Wracam około 15-16 sierpnia i przejadę 2000 km i zobaczymy czy odgłos się nasili, czy utrzyma sie na obecnym poziomie. Zwracam sie tu głównie do Tych forumowiczów w których wlałem tyle nadziei, że wystarczy wymienić sprzęgło i OK.
Sugeruję, aby wstrzymali sie z rozbieraniem samochodu do mojego powrotu kiedy będę mógł powiedzieć coś więcej.
Odniosę się do kilku wypowiedzi.
Do Piotrka 23: Dokładnie ten sam dźwięk. Dzięki za filmik.
Do Łukasza : Piszesz, ze wymieniłeś sprzęgło i terkocze dalej....na wymontowanym sprzegle również nie znalezłeś śladów zużycia, więc jak już czytałes, podzielam Twoje doświadczenia. Zaczynam się skłanić ku mechanizmowi różnicowemu, ale tej części która napędza przód, z której wychodzą półosie. Tyłu bym w to nie mieszał (na razie). Któregos razu miałem możliwość słyszeć podobny łomot (terkot ;-) ) w Fiacie Ducato a ten jak wiadomo napędu na 4 koła nie ma.
Koszt remontu podobnie jak u Ciebie -1000 zeta, a skrzynia bez luzów na wałku jak przed tak i po złożeniu.
Twoje kombinowanie przy łożyskach trzyma sie kupy :lol: Nowa tarcza i docisk niweluja częćś luzu ale on dalej jest i drgania które są tam wytwarzane rozchwiewają sprężyny i wieloklin tarczy powodując z czasem nasilenie nieprzyjemnego dźwięku.
Ciągnę ten wątek, bo jest on intrygujący i muszę dodac, że to wszystko zaczyna mi sie wiązac w całosć. Zauważyłem...jeszce przed remontem , że kiedy poruszam się ze stała predkością np. 120 km/h na tzw lekkim gazie, samochód zaczyna wpadać w tzw cwał, inaczej, lekko szarpie jakby ktoś stale manipulował pedałem gazu. Kiedy zwolnię do 110, bądź przyspieszę do 140 problem sie traci. Co ciekawe...po redukcji ten problem się objawia podobnie ,ale przy stałej prędkości np 95km. Brałem to na karb luzu na przegubach bądź krzyżaków( choć krzyżaki bez spiętego napedu nie pracują). Ciekawy jestem czy ktoś równie ma taki objaw, ale wcześniej go nie wyartykułował bądź nie zauważył.
Do Stana: Ciekawy jestem Twoich doświadczeń z wymiana reduktora który to namierzyłeś w CZestochowie... :-P tak na marginesie, też się do niego przymierzałem, ale mnie ubiegłeś :-D
No cóż, rozpisałem się :lol: Dziś wyjeżdżam i mam wszystko głęboko. Będę z Wami w kontakcie i czekam na Wasze przemyślenia.
Pozdrawiam i niech MOC BĘDZIE Z WAMI :mrgreen:
-
Chewbacca, dzięki za info. Już bym napierał, by ASO jednak demontowało skrzynie, a z twojego opisu wynika, że problem leży gdzie indziej.
Pisałem już, że pierwotna diagnoza wykazała luzy w mechanizmie różnicowym. Dzisiaj dokopałem się do tamtej ekspertyzy --> wtedy ASO wskazało dwa łożyska utrzymujące we właściwej pozycji wałki napędzające przednie półosie... Sama cześć kosztuje około 60zł sztuka, nie wiem, jak z wymianą tych elementów. Chyba pójdę w tym kierunku --> wolę rozbierać swój reduktor niż kupować używkę z deklarowanym przebiegiem.
Co do drgań - mam tylko przy 120 - bije po kierownicy, jak gdybym miał niewyważone koła. Swego czasu miałem buczenie przy około 2200 rpm na każdym biegu, które niosło się po budzie samochodu, ale wymiana poduszek silnika i skrzyni i tulei kołyski pomogła.
-
Szanowni koledzy obiecałem wam odpisać jeżeli tylko wymienię reduktor ,który sam pojechałem kupić i sam by zobaczyć co kupuję bo mój po wyjęciu był tak wybity i miał takie luzy że szok, mam naprawdę cicho ale złożyło się na to wymiana sprzęgła bo były luzy na piaście tarczy i reduktor i jeszcze jedno jestem pierwszym właścicielem u nas i okazało się że u niemca miał reduktor i skrzynia zalany olej gęsty jak do ciężarówki i o tym też wszystkich przestrzegam .Pozdrawiam was i powodzenia
[ Dodano: 2013-08-11, 22:08 ]
jak wiedziałem że to reduktor ,chciałem mieć trochę ciszy i pomyślałem że odpięcie wału to dobry pomysł niestety przy szybkości 60 \90 km auto dostawało turbulencji więc zamontowałem wał i pokręciłem nim osiowo miał duży luz poszarpałem za półoś przy reduktorze też miała luz i to diagnoza a ponieważ nikt nie wiedział gdzie mogę zrobić remont więc szukałem jak najlepszej używki
-
stan;, czyli po wymianie sprzęgło+ reduktor nastała u Ciebie kompletna cisza? ;-) Jaki masz przebieg auta?
Czekam na info od ASO Hyundaia, mają od zeszłego tygodnia jakiegoś Tucsona ze znanym nam problemem na warsztacie, dadzą znać, co było winne w tym przypadku. Jeżeli tu też będzie reduktor to chyba też go wymienię... szkoda tylko, ze znów 1k zł odleci :-/
-
Moje autko ma przejechane 160 tyś. koledzy jeżeli chcecie kupić reduktor bez oglądania to lepiej szukać kogoś kto naprawi wam ten co macie , z reduktora wychodzą dwa krucioki z frezami jeden wchodzi do skrzyni a na drugi wchodzi półoś i nie mają mieć żadnych luzów .
-
Witam ponownie!
Właśnie wracam do mechanika. Miałem wymienić przedni dyferencjał, ale po jego demontażu okazało się, że jest ok i problem leży w mechanizmie różnicowym skrzyni.
Na chwilę obecną porzucam sprawę terkotania - zdaniem ASO Hyundaia te skrzynie tak mogą ulegać zużyciu i głośniej pracować, lecz nie wpływa to na ewentualne unieruchomienie samochodu - podobno może terkotać i tyle. Robili jednego Tucsana z takim problemem, zdemontowali i poskładali skrzynie, niwelując luzy. Niestety dźwięk jedynie trochę przycichł i zdaniem mechaników "skóra niewarta jest wyprawki". Sprzęgło mam nowe, dyferencjał, wał i jego krzyżaki ok, półosie ok.
W dziale giełda dodaje ogłoszenie - mam do sprzedania dyfer przód i wał napędowy - części kupione w Częstochowie, bez luzów - gdyby ktoś był zainteresowany --> priv.
-
A czy problem 'terkotania" dotyczy tylko wersji 4WD?
Czy może w wersji 4WD częściej to występuje?
Niech wypowiedzą się koledzy z 2WD, czy oni też się z tym borykają.
Choć podejrzewam że rodzaj napędu nie ma tu znaczenia.
-
A czy problem 'terkotania" dotyczy tylko wersji 4WD?
Czy może w wersji 4WD częściej to występuje?
Niech wypowiedzą się koledzy z 2WD, czy oni też się z tym borykają.
Choć podejrzewam że rodzaj napędu nie ma tu znaczenia.
Witam, miałem taki sam problem, mam Tuscona z 4WD, ale to nie wina napędu tylnego, sprawcą było sprzęgło (dwumasy nie mam) sprężyny w tarczy sprzęgła. Po wymianie tarczy wszystko wróciło do normy.
-
Jeśli to faktycznie sprężyny w tarczy sprzęgła... to by oznaczało, że to problem czysto kosmetyczny (???)
-
Witam!
Nie bardzo bym się zgodził iż jest to problem czysto kosmetyczny. Jeżeli bowiem są uszkodzone sprężyny w tarczy sprzęgła to należy ją wymienić a to już jest jakiś koszt, zazwyczaj niemały (zalezy czy wymieniamy samemu, w jakim zakładzie, itd.). Przy okazji ja wymieniłbym również docisk, łożysko dociskowe co zwiększa koszty o zakup dodatkowych części. Wymiana sprzegła ze wzgledu na naped 4x4 i gabaryty jest czasochłonna, trudna i kosztowna.
Z tego co się orientuję to powodem "dziwnych wibracji i terkotów" może być również skrzynia lub reduktor-rozdzielacz, dlatego do każdego przypadku powinno się podchodzić indywidualnie. A wymiana, naprawa na "nosa" może być dość kosztowna.
Pozdrawiam!
Władysław
-
KOSZT WYMIANY SPRZĘGŁA (tarcza, docisk, łożysko), wszystko nowe i pachnące ;) - to ok. 430zł. brutto W tej cenie kupiłem Valeo, ale i Sachs jest za takie pieniądze na iparts.pl....... Robocizna ok. 250-300zł.
Witam!
Nie bardzo bym się zgodził iż jest to problem czysto kosmetyczny. Jeżeli bowiem są uszkodzone sprężyny w tarczy sprzęgła to należy ją wymienić a to już jest jakiś koszt, zazwyczaj niemały (zalezy czy wymieniamy samemu, w jakim zakładzie, itd.). Przy okazji ja wymieniłbym również docisk, łożysko dociskowe co zwiększa koszty o zakup dodatkowych części. Wymiana sprzegła ze wzgledu na naped 4x4 i gabaryty jest czasochłonna, trudna i kosztowna.
Z tego co się orientuję to powodem "dziwnych wibracji i terkotów" może być również skrzynia lub reduktor-rozdzielacz, dlatego do każdego przypadku powinno się podchodzić indywidualnie. A wymiana, naprawa na "nosa" może być dość kosztowna.
Pozdrawiam!
Władysław
-
KOSZT WYMIANY SPRZĘGŁA (tarcza, docisk, łożysko), wszystko nowe i pachnące ;) - to ok. 430zł. brutto W tej cenie kupiłem Valeo, ale i Sachs jest za takie pieniądze na iparts.pl....... Robocizna ok. 250-300zł. Jaro74
No właśnie.
Poradźcie dobrzy ludzie, bo sprzęgło mi się kończy, a za miesiąc trasa do Włoch.
Cena podobna - brać Valeo czy Sachs ?
Czy każdy olej o tych parametrach MTF 75W/85 GL-4, można wlać do tej skrzyni ?
-
stefan811, witaj jestem użytkownikiem hultaja 2.0 CRDI 4WD 2005r. I mam ten sam problem objawy co ty w swoim.Serwis jak i mój mechanik zdiagnozowali skrzynie rozdzielcza .Jak możesz to napisz mi jak i gdzie to naprawiles lub wymieniles pozdro.
-
Langer80 zapraszam tutaj http://hyundaiklub.pl/forum/viewtopic.php?p=55424#55424
-
KOSZT WYMIANY SPRZĘGŁA (tarcza, docisk, łożysko), wszystko nowe i pachnące ;) - to ok. 430zł. brutto W tej cenie kupiłem Valeo, ale i Sachs jest za takie pieniądze na iparts.pl....... Robocizna ok. 250-300zł. Jaro74
No właśnie.
Poradźcie dobrzy ludzie, bo sprzęgło mi się kończy, a za miesiąc trasa do Włoch.
Cena podobna - brać Valeo czy Sachs ?
Czy każdy olej o tych parametrach MTF 75W/85 GL-4, można wlać do tej skrzyni ?
Hej. Myślę, że zarówno Sachs jak i Valeo będzie OK. Ja osobiście założyłem to drugie, ponieważ takie akurat "było na stanie". Obie marki są OK, to nie żadne firmy "krzak". Od momentu wymiany mojego sprzęgła minął rok, przejechałem ok. 15tys.km i ciągle jest ok (odpukać).
Sprzęgło robił mi zaprzyjaźniony mechanik w Wolsztynie. Pzdr
-
Hej. Myślę, że zarówno Sachs jak i Valeo będzie OK. Ja osobiście założyłem to drugie, ponieważ takie akurat "było na stanie". Obie marki są OK, to nie żadne firmy "krzak". Od momentu wymiany mojego sprzęgła minął rok, przejechałem ok. 15tys.km i ciągle jest ok (odpukać).
Sprzęgło robił mi zaprzyjaźniony mechanik w Wolsztynie. Pzdr
Kupiłem komplet Valeo, mechanik założył i jak na razie odpukać, po terkotaniu ani śladu.
Liczę na to, że tak już pozostanie :-D
-
Cieszę się ze rokminiliście ten problem - terkotania 8-) ,ja mam przejechane 125 tyś, to pewnie za niedługo będę korzystał z waszych porad i informacji.
-
Hej. Myślę, że zarówno Sachs jak i Valeo będzie OK. Ja osobiście założyłem to drugie, ponieważ takie akurat "było na stanie". Obie marki są OK, to nie żadne firmy "krzak". Od momentu wymiany mojego sprzęgła minął rok, przejechałem ok. 15tys.km i ciągle jest ok (odpukać).
Sprzęgło robił mi zaprzyjaźniony mechanik w Wolsztynie. Pzdr
Kupiłem komplet Valeo, mechanik założył i jak na razie odpukać, po terkotaniu ani śladu.
Liczę na to, że tak już pozostanie :-D
No to GIT :) U mnie (odpukać) też ciagle jest ok. :)
Jedyne co mi się ciągle nie podoba, to wolne schodzenie z obrotów,jak się wciska sprzęgło. Czasami wygląda a właściwie słychać to tak, jakbym był kursantem nauki jazdy, który robi "przygazówki" nie potrafiący wyczuć sprzęgła do gazu....
Podobno to już raczej nie jest do usunięcia...jak to się mówi "TEN TYP TAK MA;) " (mowa o wersji benzyn. nie wiem czy ropa też tak ma)
-
a jeśli mowa o tylnim dyferencjale to jaką mają trwałość uszczelniacze półosi bo kupiłem ałto Tucson 4wd byłorobione niedawno a spowrotem leci
-
U mnie halasowalo lozysko kolo sprzegla napedu 4wd. Po wymianie cichutko jak za nowosci. Kosz to 50+ zl i robocizna.
Co ciekawe, siedzac jako kierowca wydawalo mi sie, ze to cos z produ brusi. Wsiadl ze mna do auta mechanik i trafil bez pudla.