HyundaiKlub.pl

Auta i problemy => Sonata => Wątek zaczęty przez: elmik w 11 Marzec 2013, 16:22:48

Tytuł: [Sonata NF] Spalanie na zimnym silniku
Wiadomość wysłana przez: elmik w 11 Marzec 2013, 16:22:48
Witam
To mój pierwszy post, jestem od niedawna posiadaczem Sonaty NF z 2007 roku z silniekiem 2.0 CRDI. Mam pytanko do użytkowników odnośnie spalania. Jako że to dopiero pierwsze tankowanie to nie jestem pewny ale trochę się niepokoje. Otóż dochodzę do końca baku i zauważyłem coś takiego, że jak rano wsiadam i odpalam i czekam aż silnik się trochę rozgrzeje przed jazdą to wskazówka z paliwem widocznie opada tak jakby pobierał dużą ilość paliwa. Podczas jazdy ok 15km wskazówka prawie nie drgnie i znowu na zimny przy odpaleniu wraca do poziomu jak gasiłem samochód po czym po chwili opada. Czy jest to wina wyskalowania czy powinienem się czymś martwić.
Z innej beczki czy ktoś wie ile w tym modelu zostaje litrów paliwa w zbiorniku w momencie zapalenia razerwy?
Dzięki za odpowiedź.
Pozdrawiam
Tytuł: [Sonata NF] Spalanie na zimnym silniku
Wiadomość wysłana przez: Hants w 12 Marzec 2013, 06:11:23
Właśnie odkryłeś wielką tajemnicę motoryzacji: uruchamianie zimnego silnika zuzywa gigantyczne ilosci paliwa  :-D

Cytat: "elmik"
że jak rano wsiadam i odpalam i czekam aż silnik się trochę rozgrzeje


W takim momencie obstawiam zużycie na jakieś 1.5l/h. Marnujesz paliwo, zamiast powoli ruszyć i spokojnie jechać.
Tytuł: [Sonata NF] Spalanie na zimnym silniku
Wiadomość wysłana przez: elmik w 12 Marzec 2013, 09:02:38
Hehe to też nie tak, że czekam aż się rozgrzeje tylko ze 2-3 minuty. Wiem, że zimny silnik spala więcej ale to też nie jest mój pierwszy samochód i wcześniej nie zauważałem tak widocznej zmiany na wskaźniku paliwa.
Sprawdziłem także ile mniej więcej zostaje w baku jak się rezerwa zapala i jest to ku mojemu zdziwieniu ok 16 litrów.
Tytuł: [Sonata NF] Spalanie na zimnym silniku
Wiadomość wysłana przez: sut72 w 13 Marzec 2013, 23:59:51
To i ja się podepnę pod ten temat - powiedzcie, proszę, jakie spalanie może mieć silnik 2,0 CRDI w Sonacie?
W cyklu miejskim (z korkami i/lub bez) oraz w trasie PL i na autostradzie?
Tytuł: [Sonata NF] Spalanie na zimnym silniku
Wiadomość wysłana przez: Hants w 14 Marzec 2013, 08:50:05
Taki jak Twój? około 7l

http://www.spritmonitor.de/en/overview/19-Hyundai/186-Sonata.html?fueltype=1&vehicletype=1&constyear_s=2007&constyear_e=2007&powerunit=2
Tytuł: [Sonata NF] Spalanie na zimnym silniku
Wiadomość wysłana przez: sut72 w 14 Marzec 2013, 13:16:00
Dzięki za sznurka.
Generalnie chciałem poznać wyniki, jakie uzyskali nasi użytkownicy z podziałem na przykładowe cykle jazdy.
Ja nie bardzo mam się czym chwalić, bo Sonatka jeszcze u mnie dość świeża i mało mogę powiedzieć o spalaniu.
Tytuł: [Sonata NF] Spalanie na zimnym silniku
Wiadomość wysłana przez: elmik w 15 Marzec 2013, 13:18:56
No ja póki co dokładnie nie powiem ale coś czuje że wyjdzie w granicach 8-9l w mieście. Może latem będzie lepiej bo tak jak pisałem wcześniej na zimny sporo ciągnie.

A kolego Sut72 masz podobny efekt jak ja przy odpalaniu?
Tytuł: [Sonata NF] Spalanie na zimnym silniku
Wiadomość wysłana przez: sut72 w 15 Marzec 2013, 16:27:18
To jest niejako logiczne, że zimny silnik zżera większe ilości paliwa. Ale "numeru" ze wskazówką nie zauważyłem. Powiedziałbym, że jest stabilna. Może to uroda egzeplarza?
A co do spalania, to mi wychodzi niemożliwie dużo - co prawda zalałem dopiero drugi bak, ale wyszło mi i tak ok. 13l w mieście prawie bez korków!!!
Nie mam pojęcia czym może być spowodowane tak kolosalne spalanie?
Tytuł: [Sonata NF] Spalanie na zimnym silniku
Wiadomość wysłana przez: Hants w 15 Marzec 2013, 16:31:45
Cytat: "sut72"
Nie mam pojęcia czym może być spowodowane tak kolosalne spalanie?


Sporo jak na diesla. Zima? Krótkie trasy?
Tytuł: [Sonata NF] Spalanie na zimnym silniku
Wiadomość wysłana przez: sut72 w 15 Marzec 2013, 17:53:15
Nie tak znowu krótkie, ok. 12 km. Oczywiście zdarzają się też krótsze i dłuższe.
No i nie jest to kwestia nierozgrzania, bo temperatura wzrasta do poziomu użytkowego już po ok. 2-3 km teraz - zimą, czemu aż sam się zdziwiłem, że tak szybko....
Tytuł: [Sonata NF] Spalanie na zimnym silniku
Wiadomość wysłana przez: Hants w 15 Marzec 2013, 17:59:29
12 km to nie jest duzo, poza tym nie chodziło mi o generalne, permanentne niedogrzanie silnika, ale o częstotliwość rozgrzewań.

Samo przekręcenie kluczyka przy zimnym silniku zaczyna generować koszty. Pomnozone przez trzy, czy cztery razy dziennie... Tak dla porównania - sporo jezdzę na gazie, ale raz w miesiącu muszę tankować jakieś 15-20 litrów benzyny - tyle mi schodzi na same rozruchy.
Tytuł: [Sonata NF] Spalanie na zimnym silniku
Wiadomość wysłana przez: sut72 w 15 Marzec 2013, 19:02:27
No ale 12km to już jest dystans "miejski", 2-3 km trasy są chyba największymi generatorami spalania.
Ale dlatego właśnie chciałbym poznać opinię użytkowników klekotów z opisem na jakich trasach jeżdżą.
Tytuł: Sonata spalanie.
Wiadomość wysłana przez: dariuszgrzybowsk w 24 Marzec 2013, 20:58:45
Witam
Jestem posiadaczem Sonaty 2.0 CRDI (140 hp) z roku 2006 /automat/. Auto ma 176 km przebiegu.
Sonacie mam od nie dawna (pierwsze tankowanie). Zalałem ją do pełna i za obserwowałem  niepokojącą rzecz. Mianowicie przejechałem w mieście około 200 km a wskazówka od paliwa spadła do połowy. Trasy robię różne ale średnio około 5-6 kilometrowe.
Licząc sobie luźno to przy pojemności zbiornika 70 litrów minus 10 litrów rezerwy wychodzi jakieś 15l/100 km. Auto nie kopci nie dymi silnik pracuje wzorowo. Byłem na komputerze i wszystko ok. Mój styla jazdy jest średni.
Bogato tej ropki wychodzi czy to normalne? Czy wskaźnik od paliwa schodzi zawsze w tym samym tempie? /W WV Caddy miałem tak że do połowy od pełnedo przejechać mogłem 450 km - a od połowy do zera około 250/
Proszę o konkretne odpowiedzi - i wiem że jak się jeździ to auto pali ON ale czy to normalne że aż tyle.
Pozdrawiam
Darek
Tytuł: Re: Sonata spalanie.
Wiadomość wysłana przez: sut72 w 25 Marzec 2013, 10:51:37
Witaj!
No właśnie i mnie niepokoi ta pazerność klekota. Klekoty do przesadnie ekonomicznych nie należą (szczególnie, gdy weźmie się pod uwagę moc w stosunku do spalania), ale odpływ cieczy z baku w Sonacie jest ogromny, normalnie jakby dziura była w baku zaraz obok przewodu paliwowego...
Tak, jak napisałem, mi w mieście na odcinku ok. 12km i raczej bez korków nie chce wyjść mniej niż ok. 13 litrów! Tyle to 3-litrowa benzyna wchłania!
I też ciekawi mnie, czy to normalne dla CRDi 2,0?
Dwulitrowy klekot powinien zamknąć się w tych warunkach w jakich 10 litrach, chyba że coś jest nie tak.
Może to jakaś usterka? Komputer coś sobie wbił do łepetyny? Np. tak samo obficie  leje paliwo w silnik ciepły jak i zimny?
Nie wiem, czy na Forum jest ktoś kto zna się na specyfice spalania w klekotach na tyle, by to jakoś wytłumaczyć sensownie?

[ Dodano: 2013-03-25, 10:57 ]
Cytat: "Hants"
Taki jak Twój? około 7l

http://www.spritmonitor.de/en/overview/19-Hyundai/186-Sonata.html?fueltype=1&vehicletype=1&constyear_s=2007&constyear_e=2007&powerunit=2


Patrząc na to, że nie ja jedyny odnotowałem wartości spalania powyżej 13l na setkę, to jak się mają teraz te dane w sznurku, który zadał Kolega Hants? My mamy spalanie o 100% wyższe, niż w tam widniejących danych...
 :evil:  :evil:  :evil:  :evil:

PS - Hants, to nie jest złość na Ciebie, a na te rozbieżności w spalaniu...
 :-)
Tytuł: [Sonata NF] Spalanie na zimnym silniku
Wiadomość wysłana przez: dariuszgrzybowsk w 25 Marzec 2013, 12:23:45
Witam
Jak dla mnie to spalanie jest KOSMICZNE -spodziewałem się że będzie sporo ale nie aż tyle.
Sprawdzilem swojego klekota na kompie / zero błedów/ - ale ciekawi mnie czy komputer wykryje zepsute /przypsute/ wtryskiwacze. Nie mam pomysłu co jeszcze może mieć wpływ na takie wysokie spalanie. Może to kwestia turba lub przepływki, filtra cząstek.
Może ktoś ma pomysł.
Darek
Tytuł: [Sonata NF] Spalanie na zimnym silniku
Wiadomość wysłana przez: dariuszgrzybowsk w 25 Marzec 2013, 12:23:45
Witam
Jak dla mnie to spalanie jest KOSMICZNE -spodziewałem się że będzie sporo ale nie aż tyle.
Sprawdzilem swojego klekota na kompie / zero błedów/ - ale ciekawi mnie czy komputer wykryje zepsute /przypsute/ wtryskiwacze. Nie mam pomysłu co jeszcze może mieć wpływ na takie wysokie spalanie. Może to kwestia turba lub przepływki, filtra cząstek.
Może ktoś ma pomysł.
Darek
Tytuł: [Sonata NF] Spalanie na zimnym silniku
Wiadomość wysłana przez: sut72 w 25 Marzec 2013, 12:48:38
Nie, turbina to raczej nie. Wtedy to już w ogóle nie chciałby jechać (bo normalnie to z turbiną mu też słabo idzie... ;-)).
Przepływomierz to z reguły objawia się jakimiś nienormalnymi objawami - np. spadek mocy beż żadnych innych objawów, czy nierówna praca.
DPF też raczej nie jest zatkany. Ale może jakieś bzdurne informacje z sond daje? To trzeba by już sprawdzić bezpośrednio na sondzie chyba, bo komp nie pokaże jak sonda daje bzdurne dane, nieadekwatne do sytuacji np., ale jak jest padnięta.
Pompowtryskiwacze? Możliwe, jak będą lać, to będzie chlać - prosta zasada, ale nie wiem jak to sprawdzić :?:
Tytuł: [Sonata NF] Spalanie na zimnym silniku
Wiadomość wysłana przez: dariuszgrzybowsk w 25 Marzec 2013, 13:27:06
A jak można wtryskiwacze sprawdzić bez wyjmowania ? Chyba ze to normalne że tyle pali.
Może ktoś podpowie.
Rzdr
Darek

[ Dodano: 2013-03-25, 13:29 ]
Auto ma 176 tys przebiegu /i tyle ma/ czy możliwe jest żeby wtryski padły ???
Tytuł: [Sonata NF] Spalanie na zimnym silniku
Wiadomość wysłana przez: sut72 w 25 Marzec 2013, 13:58:32
Cytat: "dariuszgrzybowsk"

[ Dodano: 2013-03-25, 13:29 ]
Auto ma 176 tys przebiegu /i tyle ma/ czy możliwe jest żeby wtryski padły ???

W nowoczesnych samochodach wszystko jest możliwe...  8-)
W oplu cdti potrafiły zdechnąć po niecałych 100kkm...
I jakość naszego paliwa też ma na nie "zbawienny" wpływ, O PROSZĘ (http://moto.wp.pl/kat,55194,title,Pogorszyla-sie-jakosc-paliw-w-Polsce,wid,15438455,wiadomosc.html?ticaid=1104ae&_ticrsn=3) z tego wynika, że praktycznie w co 15-tej stacji kupuje się towot lub lakier do paznokci zamiast ON...
Tytuł: [Sonata NF] Spalanie na zimnym silniku
Wiadomość wysłana przez: Hants w 25 Marzec 2013, 17:14:51
Mysle, że kursami po miescie nie dacie rady ustalić realnego (no.. pożądanego) spalania, z drugiej strony szkoda trochę kasy na jezdzenie bez celu po autostradach.. Proponuję abyscie prowadzili zapiski na spritmonitorze i po kilku miesiącach jazdy zaczęli głęboko diagnozować auto.

Gdyby Wam wtryski lały - to czujka O2 od razu by to wychwyciła, że jest za bogato.

Dziur w baku nie macie? (Cuda się ponoc zdarzają..)

Wskaznik na desce rozdzielczej to ZABAWKA, nie wskazuje idealnych wartości. Owszem - po jakimś czasie z grubsza zaczniecie odnajdywać pewną prawidłowość w jego wskazaniach, ale nadal - to tylko orientacyjne wartosci.
Tytuł: [Sonata NF] Spalanie na zimnym silniku
Wiadomość wysłana przez: sut72 w 25 Marzec 2013, 18:26:33
No dobra, to zacznę od wskazań komputera. Po iluśtam bakach jego wskazania odnajduję jako ciut zawyżone (przy jeździe miejskiej). Te 13 litrów to spalanie realne, średnie, to wynik wyliczenia z tankowań. Nie na jednej stacji, więc błąd dystrybutora musiałby być ten sam na różnych stacjach - a to jest mało prawdopodobne.
Jazda w trasie (nawet krótka) redukuje spalanie - no, ale to zgodne z przewidywaniami, żadne cuda.... ;-))
Niemniej 13 w mieście bez korków, to lekka przesada. Przecież 3-litrowa benzyna niemal tyle pali, a moc i frajda zupełnie nie z tej bajki...
Mówisz, że przelewanie popmowstryskiwacza powinno wyleźć na kompie? Ale chyba nie zawsze, bo jak będzie lać w trybie wydechu (dajmy na ten przykład), to czujka tego nie diagnozuje przecież - chyba, że się mylę?
Dziura w baku prawdopodobna, nawet może i bezpośrednio podłączona rurka odpływowa do Min. FinansUF wysoce możliwa....  :mrgreen:
Tytuł: [Sonata NF] Spalanie na zimnym silniku
Wiadomość wysłana przez: elmik w 26 Marzec 2013, 12:13:00
No ja już prawie kończę pierwszy bak i mi wychodzi spalanie ok 9l/100km przy trasach codziennie do pracy rano i po południu 14 km i coś tam po mieście. Ale ja mam manualną skrzynie co pewnie też daje różnice. Jestem ciekaw jak wyjdzie latem. Wg mnie samochód pożera dużo na rozruch zwłaszcza na zimnym silniku. Krótkie trasy co za tym idzie spalą dużo. Jeszcze się zastanawiam jak by było jakbym węższe opony zamontował. W poprzednim klekocie którym było Volvo V40 latem jeździłem na 205x50r16 a zimą 195x65r15 i spalanie było jak i zimą tak i latem takie samo. Na razie nie planuje kupna opon ale będę się nad tym zastanawiał. Zobaczymy jak drugi zbiornik wyjdzie bo robi się coraz cieplej, przynajmniej mam taką nadzieje.
Co do wyskalowania to u mnie wygląda tak że ta ostatnia ćwiartka jest na pewno mniejsza.
Jeszcze co do DPF to gdzieś mi się obiło o uszy, że samochody bez DPF palą mniej. Ile w tym prawdy nie wiem.
Tytuł: [Sonata NF] Spalanie na zimnym silniku
Wiadomość wysłana przez: sut72 w 03 Kwiecień 2013, 10:00:51
Dzięki za włączenie się do dyskusji.
Powiedz, proszę, jaki odcinek masz z tych 14km po mieście? Czy masz korki w mieście?
Po jakim odcinku wskazuje Ci, że silnik się rozgrzał?
DPF może spowodować wzrost spalania, ale nie aż taki, żeby wychodziło rzędu 15 litrów na setę!
Tytuł: [Sonata NF] Spalanie na zimnym silniku
Wiadomość wysłana przez: Hants w 03 Kwiecień 2013, 13:13:14
sut72,  A nie byłoby Tobie prosciej zatankować pod korek tuż przy jakiejś autostradzie, przejechać około 50 km, zawrócić i znowu zatankować pod korek na tej samej stacji? Zajmie Ci to jakies 1.5 godziny, a bedziesz miał bardzo realny wynik.
Tytuł: [Sonata NF] Spalanie na zimnym silniku
Wiadomość wysłana przez: sut72 w 03 Kwiecień 2013, 13:56:02
Hants, ale to zupełnie nie o to idzie...  8-)
Chciałbym poznać prawdę, czy Sonata z klekotem naprawdę tyle żłopie w mieście. Czy to jest u niej normalne, czy to jakiś problem ze sterowaniem silnika - hipotetycznie rozumując niech np. będzie wpisane w kompie permanentne ssanie albo permanentne wypalanie DPFa.
Ja wiem, krótkie trasy, dużo na rozgrzanie i rozruch, no ale, do jasnej Anielki, bez przesady! Zresztą krótka trasa to jest 2, 3, 5, no dobra, 7 km, ale 12 to już jest normalna miejska odległość, w jakiej silnik powinien pracować już dłuższy czas w stabilnych warunkach, przy ustalonej temperaturze.
Tak, jak pisałem, rozgrzanie zajmuje ok. 2 km, potem wskazówka wskazuje już temperaturę optymalną (mówimy o warunkach zimowych, czyli takich, jak tej wiosny). No to, przepraszam, ale ile paliwa może pochłaniać silnik na rozruch, skoro średnia z tych odcinków jest 13l/100???? 50l/100 do rozgrzania?
Tytuł: [Sonata NF] Spalanie na zimnym silniku
Wiadomość wysłana przez: elmik w 03 Kwiecień 2013, 18:41:14
Praktycznie nie jezdze w korkach, moja trasa to jakies 5km miastem bez korkow, pare razy swiatla a reszta krety odcinek po lesie pod gorke. Rozgrzewa sie do dosc szybko nie patrzalem ile ale moze tez jakies 2 km.
Moze tez jakosc paliwa ma znaczenie, mam sprawdzona stacje gdzie zawsze poprzednim samochodem przejezdzalem rowna ilosc km. Pierwsze tankowanie sonaty mialemna jakiejs podejrzanej stacji po podejrzanie niskiej cenie i bylem zalamany spalaniem. Drugie tankowanie na mojej stacji juz lepiej, a teraz zalalem dynamica na lotosie i widze ze jest jeszcze lepiej.
Ale zaczepiony uzytkownik sonatyna stacji, podobny rocznik 2007 lub 2008 i byl pierwszym wlascicielem i narzekal  ze od samego poczatku spalanie ma rzedu 12l/100km i nie moze zejsc nizej.
Tytuł: [Sonata NF] Spalanie na zimnym silniku
Wiadomość wysłana przez: sut72 w 03 Kwiecień 2013, 21:28:42
No właśnie ja też jestem złamany moim wynikiem. Moje obserwacje jednak są takie, że wysokie spalanie nie jest zależne od stacji. Faktem jednak jest, że nie korzystałem z paliw o najniższej cenie, ale nie lałem też tych "wzbogaconych" (czy może raczej - nie zubożanych) i odpowiednio podrożonych. Lałem na Lukoilu (liczyłem, że oni mają własny import, ale podobno też biorą z Orelna), BP i Shellu - zawsze to samo - kole 13!
Warunki drogowe mam podobne, jeżdżę trasami i o porach bezkorkowych, może mam trochę więcej świateł, ale też nie tak, że co 150m semafor. Powiedziałbym, że circa 40% różnicy w spalaniu, to troszkę przegięcie.
Twoje dane to jednak dowód, że ten silnik POWINIEN zamykać się w 10l przy mojej jeździe. Musi być więc jakiś powód tego stanu. Nie mam jednak pomysłu jaki. Może ma ktoś sprawdzonego diagnostę-magika w Warszawie lub w pobliżu, który zastanowi się nad problemem? Bo taki normalny fachowiec to tylko powie: "Panie, wszystko dobrze, czepiasz się Pan, komputer bez błędów, więc jeździj Pan i nie marudź! Pewnie ma Pan za ciężką nogę (rechot)!"
Tytuł: [Sonata NF] Spalanie na zimnym silniku
Wiadomość wysłana przez: elmik w 03 Kwiecień 2013, 22:58:11
Ja tankuje na lotosie, ale lotos lotosowi nie rowny. Ja raczej jezdze spokojnie moze przy agresywniejszym trybie jazdy wzialby wiecej.
Tytuł: [Sonata NF] Szybkie nagrzewanie się silnika + wysokie spalan
Wiadomość wysłana przez: www w 03 Grudzień 2015, 16:41:22
Witam,

od miesiąca jestem szczęśliwym posiadaczem Sonaty 2.0 CRDi 140KM.

Zastanawiam się nad jej wysokim spalaniem. "Bierze" ok 2l więcej niż Mondeo 1.8 TDCI (125KM@320NM) na tych samych trasach - pod tą samą nogą.

Co więcej silnik w Sonacie zdecydowanie najszybciej się rozgrzewa spośród wszystkich diesli, którymi jeździłem. Po przejechaniu (a nie staniu w korkach) ok 3-4 km jest ciepły, a po ok 6-8 km wiatrak jest zawsze włączony (pomimo, że obecnie upałów nie mamy).

Czy to jest standardem w tych samochodach?
Tytuł: [Sonata NF] Spalanie na zimnym silniku
Wiadomość wysłana przez: ANIOŁ w 05 Grudzień 2015, 23:43:05
Więcej tzn ile? Mi trasa miasto 60/40 pali około 7.4 z chipboxem. Co do grzania to nie powinno tak być, możliwe, że ktoś poszedł po kosztach i nalał uszczelniacza w układ.
Tytuł: [Sonata NF] Spalanie na zimnym silniku
Wiadomość wysłana przez: malymiki w 07 Grudzień 2015, 09:08:29
Jestem posiadaczem 2.0CRDI od 2 miesięcy. Samochód jest po chipie (aktualnie 169KM).
Co do spalania to jest różnie.
Trasa - udało mi się zejść do 6,2 - tempomat załączony na 120.
Miasto - tutaj w zależności od stylu 8,7 do 9,5.

Jeśli chodzi o nagrzewanie to faktycznie silnik szybko się nagrzewa, nie wiem jak z wiatrakiem ale spojrzę przy najbliższej okazji.
Tytuł: [Sonata NF] Spalanie na zimnym silniku
Wiadomość wysłana przez: www w 07 Grudzień 2015, 20:02:45
dziękuję bardzo za odpowiedzi.

@Malymiki
jaką masz wersję silnika? "Fabrycznie" 140KM czy 150?

@Anioł
temperatura silnika jest jak najbardziej ok. Szybko dochodzi trochę poniżej połowy i tak się utrzymuje. Tyle, że wiatrak chodzi ... (nie wiem czy wtedy jest na dużym czy małym obiegu). Nigdy wcześniej nie miałem diesla, który po 3-4 km byłby w pełni rozgrzany.

@Moje spalanie,
podałem względne gdyż jest najbardziej miarodajne. Wszystkie samochody pod moją stopą biją rekordy spalania, a także same trasy mam przyjemne. Modneo robił ok 1300 - 1400 km na baku, Sonata poniżej 1000 (podobne parametry).

Na trasie (400km) - ok 100 km po "S"@130-140 kmph, reszta nasze krajówki bez szaleństw (ok 90-100 kmph) - 7,3
Po mieście wskazuje bliżej 8,5 - 9 (na rozgrzanym silniku).
Najniższe spalanie to 6,3 - praktycznie całość to ok 90 kmph.
Moja standardowa trasa do pracy (15km poza miastem, 5km w mieście umiarkowane korki) to ok 7,5-8.
Tytuł: [Sonata NF] Spalanie na zimnym silniku
Wiadomość wysłana przez: ANIOŁ w 08 Grudzień 2015, 19:01:06
Wentylator może się kręcić z racji działania klimatyzacji.

Moje spalanie obecnie wyraźnie spadło po wymianie na droższy model chipa (na obd). Zobaczymy ile wyjdzie.
Tytuł: [Sonata NF] Spalanie na zimnym silniku
Wiadomość wysłana przez: Zbychu w 08 Grudzień 2015, 22:06:54
Cytat: "ANIOŁ"
Wentylator może się kręcić z racji działania klimatyzacji.


Jest dokładnie jak piszesz. Poza tym, nie jestem pewny bo z reguły pomykam na klimie, ale chyba i na wyłączonej również włącza się wentylator pomimo temperatury w normie, ale tego nie jestem pewien musiał bym to sprawdzić.
Tytuł: [Sonata NF] Spalanie na zimnym silniku
Wiadomość wysłana przez: www w 09 Grudzień 2015, 13:41:03
Cytat: Zbychu
Cytat: "ANIOŁ"
Wentylator może się kręcić z racji działania klimatyzacji.


W moim przypadku chłodzi także pomimo wyłączonej klimy.
Czy tak samo jest u Was?


Edit:
Cytuj

Moje spalanie obecnie wyraźnie spadło po wymianie na droższy model chipa (na obd). Zobaczymy ile wyjdzie.


Możesz napisać proszę gdzie/jaki chip założyłeś?

Jak będziesz po pomiarach spalania - będę wdzięczny za wynik.

Pozdrawiam,
Tytuł: [Sonata NF] Spalanie na zimnym silniku
Wiadomość wysłana przez: ANIOŁ w 15 Grudzień 2015, 20:47:10
A więc tak, oba Chipy są firmy ProRacing, jeden wpinany w listwę, drugi w gniazdo OBD. Na razie nie wyjeździłem całego baku na drugim, ale ten drugi inaczej daje "kopa", zamiast od dołu - powyżej 2300 obrotów. Różnica była taka, że po adaptacji chipa odłączyłem go, żeby zobaczyć czy w ogóle działa. Werdykt - działa i to znacznie :)
Tańszy chip montowany w listwę wtryskową działa od około 1700 obrotów, co zmusza do jazdy na wysokich biegach. Potem nie czuć takiego przyrostu. Na początku przez brak ogłady z chipem zdarzyły mi się uślizgi sprzęgła, potem było ok. Za dni kilka znam relacje ze spalania.
Tytuł: [Sonata NF] Spalanie na zimnym silniku
Wiadomość wysłana przez: www w 26 Styczeń 2016, 15:20:55
 

Dodano: 2016-01-26, 15:21
Po zebraniu jeszcze kilku doświadczeń - wiatrak na chłodnicy uruchamia się nawet na zimnym silniku i domyślnie kręci się po wyłączeniu silnika jeszcze przez kilka sekund. Niezależnie od temperatury silnika ... czy u Was jest identycznie?

Anioł,
jak spalanie po chipie?