HyundaiKlub.pl
Auta i problemy => Lantra => Wątek zaczęty przez: hatsan1000 w 10 Marzec 2013, 22:05:27
-
Witam. Mam problem z lantrą 1.5 (rok produkcji 1996 ale I wersja liftingowa), problem wybadałem 3 dni temu . Zaznaczę , że auto jeździło normalnie żadnych niepokojących dźwięków... przychodzę do auta, wsiadam i jadę... po rozbujania auta odkryłem niepokojące dźwięki wydobywające się z pod maski auta , mianowicie występuje takie huczenie (nie buczenie ) od prędkości ok 30km/h , dźwięk się nasila do ok 80km/h później zanika(huczy na tyle głośno , że ma się wrażenie jak by się w jakimś ferrari siedziało)... jadąc na luzie tak samo huczy.. dodam , że huczenie wydobywa się jak by z środka silnika a nie z boku , myślałem , że to może łożysko któreś poszło i jeździłem slalomem i dalej huczało z środka ...skręcałem w lewo i w prawo i tak samo nic nie ustępowało i huczy dalej.. dodam , że opony są w dobrym stanie i huczenie pojawiło się dosłownie z dnia na dzień..czyżby obydwa łożyska poszły w tym samym czasie ?
edit: literówka w tytule. tekla
-
Stawiam na łożyska. Miałem tak w swojej Meganie - huczenie ustępowało koło 70/80km/h.
Prosty sposób na sprawdzenie - podnieś samochód i zakręć kołem - wszystko się wyjaśni.
-
Stawiam na łożyska. Miałem tak w swojej Meganie - huczenie ustępowało koło 70/80km/h.
Prosty sposób na sprawdzenie - podnieś samochód i zakręć kołem - wszystko się wyjaśni.
i tak nagle z dnia na dzień oba by siadły w tym samym czasie ??
-
Mało prawdopodobne ale sprawdź tak jak pisał Woody. Później będziemy dalej gdybać.
-
Mało prawdopodobne ale sprawdź tak jak pisał Woody. Później będziemy dalej gdybać.
oki :) jutro skoczę podniosę i pokręcę :D zobaczymy co z tego wyniknie
-
Jak to łożyska to będzie trochę roboty "captive".
-
będzie trochę roboty "captive".
Niestety tak... jego objaw może na to wskazywać lecz tak jak pisałem jest to mało prawdopodobne. Ciężko jest też diagnozować problem nie słysząc go...
-
Olej w skrzyni jest?
-
a jeżeli jest to kiedy wymieniany :D?
-
Witajcie chłopacy.. trochę mnie nie było ale byłem strasznie zabiegany :) auto podnoszone i kręcone kołami i na banka to nie łożyska :// oleju w skrzyni było 100ml aż cud , że się nie zatarła. Wlałem półsentytyka i po ok 50km huczenie nie było aż tak wyraźne ale jednak nadal huczy tak dziwnie co prawda w kabinie jest ciszej ale olej to też raczej nie.. w środę wymieniam olej na gęstszy i w piątek ruszam w trasę 500km w jedną stronę takżę w poniedziałek dam znac czy ustało to dziwne huczenie..
-
Do skrzyni biegów wchodzi 2,15 l oleju 75W85 GL-4.
-
hatsan1000, czemu twierdzisz że to nie wina oleju?
-
hatsan1000, czemu twierdzisz że to nie wina oleju?
hmmm ponieważ zanim wymieniłem olej skrzynia chodziła głośno jak na auto , nie było jakiegoś szału ale po prostu było głośniej niż w innych autach.. od kiedy wystąpiło mi te nagłe huczenie a dźwięk tu jest wyraźnie cieńszy aniżeli ten tradycyjny co ze skrzyni się wydobywał.. po wymianie i nalaniu oleju tamten dźwięk pierwszy ustąpił znacząco .. skrzynia pod tym względem już tak nie "żępoli" jak było dawniej ale ten dźwięk , który mi się nagle pojawił nie tak dawno jest do tej pory, pomimo wymiany oleju i przejechaniu znaczących km dźwięk ten nie bardzo ucichł może o 1/10 ale nie słychac dosłownie żadnej poprawy ..
[ Dodano: 2013-03-21, 21:44 ]
no i bingoo :evil: te dziwne huczenie to nie żadne oleje ani łożyska tylko najzwyczajniej w świecie skrzyneczka z biegami pada a jak wiadomo takiej rozsypanki nie opłaca się naprawiac tylko trzeba kupic używkę z innego ... po wstępnych ustaleniach koszt 400zł .. :-/