HyundaiKlub.pl
Auta i problemy => Accent => Wątek zaczęty przez: ewa 1 w 12 Marzec 2009, 12:59:42
-
witam
posiadam accenta 2002 od paru dni jak przełącze pokrętłem na troche ciepła czuje jakby cos smierdziało,z kąd pojawia sie ten zapach,przejrzałam pobierznie ale nic ne znalazłam,czyżby był to problem z nagrzewnica od czego mam zacząć?
-
Accent jest wyposażony w klimatyzację :?:
-
nie posiadam klimatyzacji,ostatnio wymienili mi w serwisie uszczelkę pod pokrywą zaworów,ale po wymianie nie widać żadnych sladów kapania oleju
-
od czego mam zacząć?
Od dezynsekcji wszystkich kanałów powietrznych - uzywa się do tego środka do odgrzybiania.
-
co to za środek,gdzie go kupić i jak to wykonać,czy można to zrobic samemu?
-
co to za środek,gdzie go kupić i jak to wykonać,czy można to zrobic samemu?
Wpisać w google.pl "środek do odgrzybiania klimatyzacji" np wurth i doczytać co pisze producent.
-
ok-dlaczego na max położeniu grzania(pokrętło) jest wszystko w porządku nic nie smierdzi,tylko na minimalnym ustawieniu?
-
ok-dlaczego na max położeniu grzania(pokrętło) jest wszystko w porządku nic nie smierdzi,tylko na minimalnym ustawieniu?
Pewnie dlatego, że pęd powietrza rozprasza zapach. Jak śmierdzi to śmierdzi i koniec.
-
kml, ale tu raczej Ewie nie chodzi o pokrętło od prędkości nawiewu a to od ustawiania temperatury.... więc chodzi o to że na ustawieniu pokrętła na "najcieplejsze" nie czuć smrodu a na zimnym czuć....
-
kml, ale tu raczej Ewie nie chodzi o pokrętło od prędkości nawiewu a to od ustawiania temperatury.... więc chodzi o to że na ustawieniu pokrętła na "najcieplejsze" nie czuć smrodu a na zimnym czuć....
A jakie to ma zaczenie? Jak smierdzi to koniec. Jeżeli w tej chwili na jednym ustawieniu to jak znam życie to niedługo w innym tez będzie capić.
-
A filtr przeciwpylkowy ?
-
Ja miałem kiedys myszkę w wentylacji. Dostała w łeb wiatraczkiem i śmierdziała przez pare tygodni. :-P
-
Spoko mój ojczulek zgubił jedną ze złowionych rybek pod siedzeniem... tragedia... nie róbmy OT ;)
-
dlaczego na max położeniu grzania(pokrętło) jest wszystko w porządku nic nie smierdzi,tylko na minimalnym ustawieniu?
Witam. Dlatego, że problem tkwi z części kanału wentylacyjnego, gdzie dostarczane jest zimne powietrze ( zanim zostanie zmieszane z ciepłym z nagrzewnicy ). Być może coś tam wpadło i teraz przy dodatnich temperaturach i dużej wilgotności gnije (butwieje). Obawiam się, że w tym przypadku nie specjalnie pomoże użycie aerozolu przeciwgrzybicznego ( antybakteryjnego ). Proponuję z kanału nawiewowego wymontować silnik dmuchawy i poprzez powstały otwór zobaczyć, co tam za śmieci utkwiły? Ten epizod z myszką daje dużo do myślenia. :-/ Pozdrawiam Igor.
(http://igor.civ.pl/fotografie/forum-hfp/Accent.IIgen-nawiew-1.png) (http://igor.civ.pl/fotografie/forum-hfp/Accent.IIgen-nawiew-2.png)
-
Ja miałem kiedys myszkę w wentylacji. Dostała w łeb wiatraczkiem i śmierdziała przez pare tygodni. :-P
BUAHAHAHHAHAHAHA O JEZU :D Nie mogę normalnie hahahaha :D
-
BUAHAHAHHAHAHAHA O JEZU :D Nie mogę normalnie hahahaha :D
To jeszcze nic, najgorsza była kicia, co sie chciała powylegiwac na bloku silnika. Z początku myślałem, że to znowu taka myszka, więc zanim zajrzałem pod maskę zdążyłem się trochę pomęczyć :mrgreen:
-
To jeszcze nic, najgorsza była kicia, co sie chciała powylegiwac na bloku silnika. Z początku myślałem, że to znowu taka myszka, więc zanim zajrzałem pod maskę zdążyłem się trochę pomęczyć :mrgreen:
Największy hardcore o jakim słyszałem to VW transporter i dwa koty, które chciały sobie zrobić dobrze na ciepłym silniku tylko przycięły komara i zapomniały wyjść a człowiek odpalił silnik i mial kociego tatara w komorze silnika. Interesującym aspektem sprawy był fakt, ze każda osoba która myła tę komore najpierw rzucała kontrolnego pawia a potem brała sie do pracy.
-
To jeszcze nic, najgorsza była kicia, co sie chciała powylegiwac na bloku silnika. Z początku myślałem, że to znowu taka myszka, więc zanim zajrzałem pod maskę zdążyłem się trochę pomęczyć :mrgreen:
Największy hardcore o jakim słyszałem to VW transporter i dwa koty, które chciały sobie zrobić dobrze na ciepłym silniku tylko przycięły komara i zapomniały wyjść a człowiek odpalił silnik i mial kociego tatara w komorze silnika. Interesującym aspektem sprawy był fakt, ze każda osoba która myła tę komore najpierw rzucała kontrolnego pawia a potem brała sie do pracy.
A gdzie ten kot dokladnie sie dostal ?
-
A gdzie ten kot dokladnie sie dostal ?
Nie wiem który to był transporter i jak tam paski idą ale gdzię sierściucha wkręcilo po prostu.