HyundaiKlub.pl
Auta i problemy => Matrix / ix20 => Wątek zaczęty przez: larry w 19 Luty 2013, 12:34:26
-
Witam
Aby podsumować zawieszenie ix20 proponuje ankietę - prośba o udział w niej wszystkich właścicieli ix20 - będziemy mieć obraz odczuć odnośnie zawieszenia.
-
larry świetny pomysł z ankietą :!:
Każdy użytkownik ix20 uczestniczący na tym forum powinien oddać głos, dzięki temu poznamy skalę problemu.
Dałem OK ponieważ uważam że jest OK, chociaż przyznam że nasze poprzednie autko ( Mitsubishi Space Star ) miało nieco bardziej komfortowe (tył wielowahaczowe )
-
Oddałam swój głos (u mnie jest OK - jestem zadowolona), zachęcam resztę do głosowania :-)
-
U mnie wszystko w porządku i dałem OK. ;-)
W poprzednim aucie Skoda Octavia 2 pomimo wielowahaczowego zawieszenia z tyłu, prowadzenie i komfort o dziwo był gorszy :-(
-
Dałem beznadziejne - zgłaszałem do serwisu. Nie chodzi mi specjalnie o twardość, czy złe prowadzenie, lecz słyszalne klekotanie, stukanie zawieszenia z przodu nawet na lekkich wypukłościach szosy (nie mówię o najechaniu na dziury w asfalcie). Dwukrotne zgłaszanie w serwisie - jazdy z serwisantem skończyły się stwierdzeniem, że ten "typ tak ma" i nic nie da się zrobić. Z opinii w tym temacie wynika, że nie jest tak u wszystkich użytkowników, lecz widać "fachowcy" uważają, że jak się koło nie urywa, to wszystko jest w porządku i jakieś tam stukanie jest rzeczą normalną w samochodzie, który kosztuje tylko niecałe 60 tys. Dla jasności dodam, że w poprzednich samochodach jakie miałem nic takiego się nie słyszało - no może dopiero po 60-70 tysiącach kilometrów.
-
Generalnie daję OK z uwagi na fakt, że więkoszość ulic po jakich się poruszam to w miarę równe asfalty i na nich auto prowadzi się wystarczająco pewnie i przewidywalnie jak na jego konstrukcję.
Przy pozostałych należałoby dać tylko niekomfortowe.
W końcu jest to nieskomplikowane zawieszenie i nie ma co liczyć na pewność i prowadzenie jak przy wielowahaczowym, szczególnie takim jak w fordzie, które znam z autopsji.
Największą bolączką jest wg mnie niedostateczne wyciszenie podwozia po całości, co głównie przekłada się m.in. na odczucia związane z pracą zawieszenia.
-
głosowanie i odczucia identycznie jak dekra
-
Witam,
Mam podobne odczucia co koledzy (cyt. dekra i sense) czy to zima -10 ,czy lato +25; i dalej zastanawiam się co z tym stukaniem z przodu jako ze w serwisie nie wypowiadają dlaczego tak jest.
Orientuję się ktoś z forumowiczów gdzie jest dobry tester amortyzatorów ( przypominają mi się czasy komuny, nadeszła chwila wymiany lub jeszcze nie:))
Przyjmując założenie ze większość naszych ix20 ma przebiegi 5-25tys km zastanawiające są brak odpowiedzi jakie nierówności filtruje nasz przedni zawias' i powoli nadchodzi chwila żeby importer się wypowiedział np od tygodnia modelowego zmieniliśmy to i to LUB wymiana nic nie pomoże. Zalecamy głośniej radio CD
-
Jeździłem poprzednio Suzuki SX4, i odczucia względem zawieszenia mam podobne, nie jest ani lepiej ani gorzej, może przy przejeździe wyższego "policjanta" jest dyskomfort. Wg mnie to twardo zestrojone zawieszenie, amortyzatory o takiej a nie innej charakterystyce. Na dobrej drodze po prostu super. Znowu w oplu meriva, zawieszenie pracuje inaczej, ma się wrażenie jakby nie wybierał każdej dziury, jest cichsze (może lepiej wyciszone). Ma się wrażenie że auto jest dużo cięższe. Jednocześnie szybko padają drążki stabilizatorów i gumy stabilizatorów (u mnie nawet co 20.000-30.000 km). Co jest wg mnie większym dyskomfortem. Czy u Was w ix20 coś takiego padło, chyba nie.
-
oddałem swój głos jako odpowiednie żadnych problemów z nim nie mam .
-
W temacie zawieszenia chodzi wszystkim o komfort pracy zawieszenia;
akceptuje hałas powstały jadąc na nawierzchniach kostka brukowa, szyny,50-65 km/h,betonowa katowicka 120km/h, nawet wolniej na płytach betonowy w drodze na działkę wiadomo mini Van, ale na Boga wystarczy przejazd przez próg spowalniający 15-30km/h a najbardziej każde zapadnięcie drogi "łyżeczka"w wysokości 10-15cm lub dziura powoduje taki huk jakby za chwile miało się coś urwać...
Za niecały miesiąc już Wiosna nadzieja czas przemyśleń, ale dobry czas na zebranie argumentów za i przeciw
ps. pochwalę się zawieszeniem nie obniżam już mowie czemu 2dni temu lekko się przykopałem zawracając przed posesją działka 12cm śniegu i lód więc niżej się nie da dzięki sprytowi 2razy rozbujane auto i 2 razy zgasło ;-) myślę ESP off i wyjechałem po 5minutach :-D dziekując ze nie mam diesla wiadomo nadpalone kupplung
-
Witam,
Mam podobne odczucia co koledzy (cyt. dekra i sense) czy to zima -10 ,czy lato +25; i dalej zastanawiam się co z tym stukaniem z przodu jako ze w serwisie nie wypowiadają dlaczego tak jest.
Wg. mojej opinii to przyczyna tego klekotania nie są amortyzatory, a "oszczędnościowe" rozwiązanie górnego mocowania przednich amortyzatorów. W innych modelach - np: i30, i40 górna poduszka jest na stałe mocowana trzema śrubami do nadwozia, natomiast w ix 20 trzon amortyzatora trzyma się nadwozia tylko poprzez ściśnięcie wytłoczonej blachy dwoma gumami. W zależności od jakości tych gum i dokładności przetłoczenia powstają luzy przy lekkim uginaniu się sprężyn i stąd te akustyczne efekty. Dlatego też jedne egzemplarze są ciche, a inne nie - sprawa przypadku. Jak doświadczył zresztą jeden z kolegów wymiana amortyzatora i innych elementów na takie same nic nie dała. A Hyundai "rżnie głupa" wciskając kit, że "jest to normalna praca zawieszenia", bo sami nie wiedza jak to rozwiązać.
-
Przejechałem 18000 km i jest coraz gorzej.Dudnienie na nieruwnościach w przednim zawieszeniu coraz bardziej staje się uciążliwe. Mam zamiar wymienić przednie amortyzatory wraz z elementami tłumiacymi z Vengi. O rezultatach poinformuję.
-
No niestety...... muszę się z kolegami zgodzić. Praca zawieszenia, stukot, a nawet huk na niewielkim wybrzuszeniu, szczególnie na śpiącym koledze z MO jest nie do zaakceptowania. Nie starałem się jakoś do tego przywiązywać uwagi, ale staje się to uciążliwe. Skoro tak wielu z nas dostrzega ten problem - to musi on faktycznie istnieć.
Smuci tylko to, że producent takowego nie zauważa.
-
Wydaje mi się że wzorowanie się na Vendze nic nie da, ta sama przypadłość.
Na forum vengi ostatnio doszli do wniosku, że winne są gumy stabilizatora i drążki stabilizatorów - jest nawet opis jak to wymienić, razem z kosztami.
Niektórzy wymieniają też silentblock wahaczy. Koszty nie są wysokie, a podobno jest poprawa.
Taka ciekawostka innego forum:
"Rosjanie doszli do wniosku, że oprócz stanu dróg, Venga ma złą konstrukcję zawieszenia i opracowali nowe /sprężyny, amory, odbijacze itp/ oraz zmienili punkty mocowania w celu zmiany kątów. Prawdopodobnie zmieniło to całkowicie charakterystykę zawieszenia i jego pracę. Inżynier, który w warunkach garażowych przekonstruował zawieszenie, został zaproszony do Korei i tam wprowadza swoje zmiany. Ciekawe czy zostaną one zastosowane na linii produkcyjnej. Koszt to ok. 1500-3000 zł., w zależności od głębokości zmian."
-
Praca zawieszenia bardzo głośna nawet na małych nierównościach. Zgłaszałem w serwisie lecz stwierdzono,że wszystko jest Ok! Miałem już kilka samochodów ale w żadnym nie odczuwałem dyskomfortu (nawet w Syrenie 105 ) głośnej pracy zawieszenia przedniego. W dniu 8.02. br. jestem umówiony na przegląd roczny w serwisie 9000 km przejechanych zobaczę co powiedzą .
Pozdrawiam wszystkich.
-
Ja mam prawie 1000 przejechane, zawieszenia póki co nie słychać, ale skoro aż 35% ocenia je jako beznadziejne coś musi "być na rzeczy". Dlaczego 35% jest na nie, a 41 na tak? Głosujcie kochani, tylko starajcie się być w tych ocenach obiektywni, to powinien być obraz sytuacji, a nie nastrojów :!: .
-
Dlaczego 35% jest na nie, a 41 na tak? G .
Bo mamy demokrację :mrgreen: - wolność słowa i wyznania :-D
Wczoraj byłem w serwisie i podyskutowałem na ten temat. Niestety, obligatoryjnych zaleceń ze strony producenta nie ma, a i serwis jest chyba nastawiony, (może przez producenta) aby takowego problemu nie dostrzegać. Oczywiście stwierdzono, że jeśli takowy problem istnieje mam zgłaszać i na nic nie patrzeć, ale mam wrażenie, że to chyba tylko kurtuazja.
-
Wczoraj byłem w serwisie i podyskutowałem na ten temat. Niestety, obligatoryjnych zaleceń ze strony producenta nie ma, a i serwis jest chyba nastawiony, (może przez producenta) aby takowego problemu nie dostrzegać. Oczywiście stwierdzono, że jeśli takowy problem istnieje mam zgłaszać i na nic nie patrzeć, ale mam wrażenie, że to chyba tylko kurtuazja.
Ja zgłaszałem ten problem dwukrotnie do serwisu. Oczywiście, bardzo grzecznie dwukrotnie przyjęto zgłoszenie - dwukrotnie odbyłem jazdę próbną, dwukrotnie na podnośniku sprawdzono, że nic się nie urywa, a hałas, głuche stuki jakie słyszę to jest "normalna" praca tego zawieszenia. Śledzę ten problem od przeszło roku na tym forum i doszedłem do wniosku, że głową muru nie przebiję - podobnie jak wielu innych. Jak już wcześniej pisałem prawdopodobnie serwis tu nic nie zrobi, bo należałoby zmienić górne mocowanie amortyzatora, co jest dla nich niewykonalne. Sam nic nie próbuję zrobić, bo w razie jakiejś awarii stracę gwarancję - sytuacja patowa. A skoro u wielu innych nic takiego nie ma miejsca to znaczy, że mam mniej szczęścia, lub jestem zbyt wrażliwy na jakieś tam stuki w zawieszeniu. Po prostu nastawiam głośniej radio i jeżdżę, a gdy tylko spłacę raty kredytu to prędko auto sprzedam, choć przyznaję, że prócz zawieszenia nic więcej w nim nie dolega.
-
........, a gdy tylko spłacę raty kredytu to prędko auto sprzedam, ..........
Oczywiście to sprawa osobista, ale co takiego Cię wkurzyło, że prędko chcesz to auto sprzedać ?
-
serwis jest chyba nastawiony, (może przez producenta) aby takowego problemu nie dostrzegać. Oczywiście stwierdzono, że jeśli takowy problem istnieje mam zgłaszać i na nic nie patrzeć, ale mam wrażenie, że to chyba tylko kurtuazja.
.
Ukręcają bat na siebie, udając głuchych.... choć kto wie, może to jest problem bardzo wąskiego grona użytkowników autek marki Hyundai. Nie łamcie się, nagłaśniajcie sprawę.
Pozdrawiam wszystkich z trzeszczącym podwoziem.
-
Oczywiście to sprawa osobista, ale co takiego Cię wkurzyło, że prędko chcesz to auto sprzedać ?
No, prędko to nie nastąpi, ale przyznasz chyba, że człowiek decydując się na zakup nowego auta spodziewa się, że nie będzie w nim coś tam klekotało, łomotało i nie będzie musiał jeździć po warsztatach - płacić za marnej jakości usługi, lub zakasać rękawy i tarzać się pod samochodem aby coś samemu zrobić. Bo wbrew temu co ci "fachowcy" twierdzą, uważam że wada ta jest do usunięcia skoro w jednych egzemplarzach występuje, a w drugich nie. Tylko trzeba uznać, że to klekotanie, łomotanie w nowym samochodzie nie jest rzeczą normalną i nie próbować wciskać kitu, że jak koło się nie urywa to już klient powinien być zadowolony. To traktowanie klienta właśnie mnie wkurza.
-
Bo wbrew temu co ci "fachowcy" twierdzą, uważam że wada ta jest do usunięcia skoro w jednych egzemplarzach występuje, a w drugich nie. Tylko trzeba uznać, że to klekotanie, łomotanie w nowym samochodzie nie jest rzeczą normalną i nie próbować wciskać kitu, że jak koło się nie urywa to już klient powinien być zadowolony. To traktowanie klienta właśnie mnie wkurza.
Dekra jeżeli w zawieszeniu jak piszesz coś klekocze i grzechocze to zdecydowanie nie powinno tak być.Szczerze Ci współczuję.Może spróbować w innym serwisie :?: Ja dlatego wybrałem ix20 bo po jezdzie testowej byłem wręcz zachwycony kulturą pracy silnika,super wygodnymi fotelami , fenomenalną pozycją za kierownicą oraz fajnym cichym sprężystym zawieszeniem.Nie inaczej jest w egzemplarzu który zakupiłem rok temu.Wściekł bym się chyba gdybym wydał ponad 50tys. zł i zawieszenie nie było by w pełni sprawne jak to ma miejsce u niektórych z Was :evil:
Panowie proponuję zewrzeć szyki i wystąpić razem do Hyundai Polska.Innego wyjścia nie widzę.W końcu łaski nikomu nie robią.Traktowanie Nas Klientów w autoryzowanych serwisach w Polsce to zupełnie osobny temat i Hyundai nie jest pod tym względem niestety żadnym wyjątkiem :-(
Jesteśmy w tym względzie trzecim światem.Wystarczy pojechać do Niemiec czy innego zachodniego kraju aby doświadczyć profesjonalizmu i szacunku. ;-)
Niedawno robiłem roczny przegląd.Zgłosiłem nie działające czujniki parkowania(brały dopiero 30cm od przeszkody)Fachowiec stwierdził, że tak ma być i jest ok.Wizyta w drugim autoryzowanym serwisie zakończyła się wymianą kompletu czujek i założeniem nowej centralki.Wszystko działa wreszcie tak jak powinno 8-)
Szkoda gadać.......bo to Polska właśnie :-/
-
Przestałem liczyć na polskiego importera, dzwonił do mnie serwis ,importer będzie komisja z korei z tym moim zawieszeniem. I jest cisza totalna, kazali mi czekać i jak przyjedzie komisja to mam być w Polsce , śmiech na sali.
Byłem teraz na stacji diagnostycznej Dekra i PZMOT i stwierdzono że tak zawieszenie nie powiano sie zachowywać , stuka i puka, nawet stukało jak wjechałem na rollki bo tam jest niżej, stwierdzono że może być to wszytko i mam walczyć z importerem
Kiedyś podrzuciłem na forum linki z isx 20 z czech, słowacji, włoszech , niemiec to wszędzie wymieniają amortyzatory, i mogę powiedzieć że nie występuje to w wszystkich autach
-
........ I jest cisza totalna, kazali mi czekać i jak przyjedzie komisja to mam być w Polsce........
Abyś nie popełnił gafy i nie wyjechał przez przypadek np. za Odrę idź i oddaj samowolnie paszport na policję - unikniesz wpadki. :mrgreen:
-
Heh, to i ja się "pochwalę". Jakiś czas temu byłem na bezpłatnej kontroli przed zimą - wszystko było ok. Następnego dnia rano wyjeżdżając z garażu usłyszałem mocne stuknięcie (różnica poziomów ok 1-2 cm). Pognałem do serwisu, bo na każdej nierówności waliło jakby podwozie urywało. Autek od razu poszedł na przegląd i okazało się, że wyciekają mi amortyzatory. Dostałem auto zastępcze i po 2 dniach odebrałem autka z nowymi przednimi amorkami.
Od tego czasu jest ok, ale bardzo mnie zastanawia co oni za amortyzatory zamontowali skoro po 14k km padają...
-
Teraz was zaskoczę jak podchodzi Polski Importer do klienta .
Styczniu zgłosił sie dumnie importer Hyundai Motor Poland poprzez Serwis że przyjeżdża komisja z Korei ( firma która produkuje zawieszenia) i mam czekać , wszystkie szczegóły będą znany później
Dziś serwis dzwoni po 2,5 miesiącach i mówi mi jakie warunki postawił Hyundai Motor Poland .
- Oględziny będą w Warszawie - nie na śląsku ( żeby nie był obecny przy tym )
- Auto bezie dostarczone na kolach nie na lawecie (oto odrazu szef serwisu nie zgodził sie na taka decyzję)
- Nie przedstawiono mi co będzie tzw technologi naprawy
- Na nieznany mi czas dostane auto z manualną skrzynia biegów ja mam automata
Dostali takie pismo odemnie
Nie zgadzam sie z decyzja Hyundai Motor Roland. Oględziny mają być w mojej obecności tylko i wyłącznie. Żeby nie było tak jak ostatnio w Salonie Hyundaiu w Mysłowicach . Dlaczego komisja nie może przyjechać na Śląsk .Proszę przedstawić w skrócie technologie oględzin
-
Niedługo zażądają od Ciebie, żebyś dostarczył im swoje auto do Koreii na swój koszt najlepiej samolotem DHL.Przecież ix20 produkowany jest u naszych sąsiadów to niech przyślą kogoś ze Słowacji.Ze strony Hyundaia to już nawet nie żenada to już totalna kpina :-/
lukasz.zst a nie myślałeś, żeby zwrócić się ze swoim problemem do serwisu w Niemczech i skończyć tę drogę przez mękę w Polsce.Mieszkasz na Śląsku to daleko nie masz. Ja bym tak zrobił ;-)
-
Pisałem do Niemiec, Austrii to dostałem odpowiedz że sprawę kierują do polskiego importera , a Czesi zapraszają mnie do Pragi a Słowacy do Bratysławy
[ Dodano: 2013-03-06, 18:43 ]
Z przed min dostałem e-mila z serwisu Hyundaia
Witam.
Problem stuków w zawieszeniu jest nam znany. Niestety nie ma opracowanej jeszcze procedury wyeliminowania tego objawu. W przypadku pojawienia się rozwiązania problemu będzie Pan poinformowany. Jeżeli chodzi o pozostałą cześć zapytania skierowałem prośbę do działu doposażeń oraz części w celu udzielenia Panu takiej informacji. Jak tylko będą mieli dla Pana informacje skontaktują się z Panem. W razie pytań proszę o kontakt.
Pozdrawiam,
Marek Mrówka
Doradca
tel. (61) 8117 319
fax. (61) 8117 324
e-mail: mmrowka@auto-watin.pl
[ Dodano: 2013-03-07, 19:20 ]
Dzwonili dziś do mnie z Hyundaia
- Auto pojedzie do Warszawy na Lawecie.
- Znowuż nie wiedzą kiedy przyleci ktoś żeby zobaczyć te auto
- Nie wiedzą jak długo będzie stało to auto w Warszawie
- Importer musi sie zapytać Hyundai Motor Europa czy mogę być obecny przy oględzinach
- Czyli do własnego auta muszę przyjechać na własny koszt pociągiem 220zł i wziąć urlop
-
Pany trochę odgrzebie kotleta.
Może ktoś ma auto już po gwarancji i wpakował by taki zestaw do swoje ix??
http://www.inter-rally.pl/product-pol-20315-Sprezyny-obnizajace-Eibach-Pro-Kit-Hyundai-iX20-JC-11-10-.html
Nie chodzi o samo obniżenie ale o prowadzenie się auta.
Wrzuciłem taki zestaw (-30) do swojego audi i różnica w prowadzeniu jest kosmiczna. Oczywiście na plus.
Pytanie jak z amorkami do tego bo wątpię by ori wytrzymały takie zestawienie
-
Czy kwestia zawieszenia została w jakiś sposób rozwiązana? Myślę nad zakupem aut demo od dealera z 2014 roku w dobrej cenie. Co mam zrobić na jeździe próbnej, żeby samodzielnie ocenić, czy w tym egzemplarzu ten problem występuje? Z góry dziękuję za odpowiedź.
-
Na chwilę obecną nic nie zrobiono :(
Po za tym zawieszenie to nie jedyna wada. Przejrzyj uważnie forum. Zwróć uwagę na spalanie, kiepskie materiały, itp.
Odnośnie jazdy próbnej to sugeruję odbyć ja po wielu różnych nawierzchniach a szczególnie po nawierzchni z kamieni brukowych i to możliwe nierówno ułożonych, z prędkością rzędu 50-60 km/h. Ponadto warto przejechać się po autostradzie z max prędkością i przy dużym wietrze. Więcej chyba nie jesteś wstanie zrobić. Wyjdzie podczas eksploatacji :(
A może chcesz kupić mój: http://hyundai.nieudanyzakup.pl/
Chociaż ma już kilka lat to wiele elementów ma młodszych :)
-
Z doświadczenia mogę napisać że zawieszenie w ix20 nie jest znacząco gorsze niż w i30, czy np. Citroenie Berlingo. Jest sztywne i wydaje głuche dźwięki ale tragedii nie ma. Podstawą zakupu auta jest długa jazda próba, może nawet dwie, na różnej nawierzchni i z różną prędkością. Potem (poza jakimiś ukrytymi wadami konkretnego samochodu) nic nie powinno Cie zaskoczyć ani rozczarować.
Ja po przejechaniu na razie 7 tys km i pół roku użytkowania nie mam zastrzeżeń ani w stosunku do zawieszenia, ani jakości materiałów, ani co do spalania. (nie jest ono małe, ale mieści się mniej więcej w danych podawanych przez producenta). jedynym niewielkim mankamentem był hałas wydobywający się z okolic koł po przekroczeniu ok 120km, ale niewielkim kosztem poprawilem i zamierzam poprawić wyciszenie i będzie zupełnie OK. Polecam dłuższą jazdę próbną najlepiej 2 różnymi autami ( mogą być z różnymi silnikami)
-
Odnośnie zwieszenia przedniego to była akacja wymiany amortyzatorów dla pewnych modeli. Ja miałem i moim zdaniem teraz jest lepiej. Warto się zainteresować jakie teraz są montowane w nowych autach.
-
Z doświadczenia mogę napisać że zawieszenie w ix20 nie jest znacząco gorsze niż w i30, czy np. Citroenie Berlingo. Jest sztywne i wydaje głuche dźwięki ale tragedii nie ma. Podstawą zakupu auta jest długa jazda próba, może nawet dwie, na różnej nawierzchni i z różną prędkością. Potem (poza jakimiś ukrytymi wadami konkretnego samochodu) nic nie powinno Cie zaskoczyć ani rozczarować.
Przecież w i30 zawieszenie jest wielowahaczowe, to zupełnie inna bajka. Poza tym ja nie mam na myśli komfortu pracy zawieszenia. Wadą zawieszenia ix20 jest to, że w pewnych sytuacjach potrafi przykro zaskoczyć.
Ja też początkowo byłem zachwycony, wewnątrz cichutko, jazda próbna super. Później podszybie zaczęło bardzo mocno trzeszczeć. Mój serwis nie bardzo wiedział co z tym robić. Po moim piśmie skierowali mnie do innego serwisu, który to naprawił. Jest lepiej ale nie to co było od nowości.
Odnośnie spalania, to ile Tobie pali przy prędkościach autostradowych? Ot po prostu średnia z 500 km autostradą z prędkością 140 km/h. U mnie przy tej prędkości chwilowe mam na poziomie 12-15. Średnia wychodzi na podobnym poziomie.
Odnośnie wyciszenia? Hałas z okolic kół to jedno, ale słychać też wiatr, głównie w okolicach drzwi.
Powiem tak, różnica pomiędzy Toyota Auris pierwszej generacji a ix20 jest porażająca na korzyść Toyoty. Znacznie ciszej wewnątrz, spalanie ZNACZNIE niższe. A w 2011 roku te samochody kosztowały podobne pieniądze. Mam oba więc mam porównanie na bieżąco. Ostatnio Toyotą zrobiłem 2300 km ze sporym obciążeniem, trasa w większości po autostradach z prędkościami w większości powyżej 130 km/h, a bardzo często 150-160 km/h. Spalanie 7,8 litra. W ix20 takie spalanie trudno osiągnąć bez obciążenia i z niższymi prędkościami.
Według mnie z ix20 można być zadowolonym tylko wtedy gdy wcześniej jeździło się samochodami typu maluch.
-
Zawieszenie w i30 i ix20 (przód) pracuja podobnie i podobne dźwięki generują.
Tył faktycznie może mieć niekiedy tendencje do lekkiego uskoku, ale podobnie miał tył w Berlingo, nie zaskakuje mnie to, nie przeszkadza i żadnym razie nie stanowi niebezpieczeństwa. O takim zachowaniu auta wiedziałem po 1 jeżdzie próbnej
Myślę, że nie można porównywac ix20 do Aurisa bo to nie ta klasa auta. Nawet teraz cena Aurisa jest wyższa o ok 5 tys.
Wybierając auta porównywałem ix20 ze Skoda Fabia, , Fordem Fiestą, Clio itp, no ewentualnie honda Jazz, Opel Meriva, ale to już wyższa półka cenowa.
Spalanie na autostradzie pn-warszawa przy ( średniej pokazywanej z kompa 120 km/h ) wyniosło 8,5l. Przy predkościach 140-150km/h oscyluje w okolicach 10l, ale w momencie zakupu auta wiedziałem , że nie jest to auto autostradowe (chodzi tu zarówno o spalanie, jak i hałas z kół i z okolic szyb - to prawda). Ale dla mnie jest to samochód miejsko- rodzinny. Pewnie Toyota pali mniej (może masa i opory powietrza), a i pewnie lepszy silnik.
Ale znaczna część samochodów z silnikiem powyżej 110KM pali podobnie do ix20
( ja mam porównanie z citroenem C-Eleese i Hondą Civic)
W miescie nawet teraz spalanie nie przekracza mi 8l
Z auta jestem zadowolony, bo spełnia i mieści się w zalożeniach jakie stawiałem mu przed zakupem i po jeżdzie. Nie oczekiwałem nic więcej ponad to co zobaczyłem w salonie i 2 jazdach próbnych.
Jestem pewien, że gdybym ponownie miał wydać na auto max 49 tys to kupiłbym własnie ix20 ale i tu muszę przyznać Ci rację, gdybym miał wydać ok 60 tys na pewno kupilbym inne auto.
pozdrawiam i życzę zadowolenia z każdej jazdy
-
Zawieszenie w i30 i ix20 (przód) pracuja podobnie i podobne dźwięki generują.
Tył faktycznie może mieć niekiedy tendencje do lekkiego uskoku, ale podobnie miał tył w Berlingo, nie zaskakuje mnie to, nie przeszkadza i żadnym razie nie stanowi niebezpieczeństwa. O takim zachowaniu auta wiedziałem po 1 jeżdzie próbnej
A ja nie wiedziałem i się zdziwiłem. Auris też ma belkę skrętną a prowadzi się o niebo lepiej. Jeździłem wieloma innymi samochodami i nigdy nie zaobserwowałem takiego uskakiwania. Stąd moje zdziwienie, że można takie auto dopuścić do ruchu.
Tak na chłopski rozum, zawieszenie działa w pionie a amortyzator zamontowali pod znacznym kątem. Po co?
Nie jestem jedynym użytkownikiem narzekającym na zawieszenie, na mojej stronie znajdziesz link do testów dziennikarzy z Czech. Są osoby, które same modyfikują zawieszenie w swoich ix20 by czuć się bezpieczniej. Samochód rozpędza się do ponad 180 km/h ale strach tyle jechać.
Różnica w cenie była rzędu 6 tysięcy przy kwocie nieco ponad 60 tyś. To co zapłaciłem mniej oddaje teraz w ratach przy dystrybutorze :) Jeżeli ix20 jest klasy niższej niż Auris to tym bardziej można oczekiwać, że za porównywalne pieniądze w mniejszym samochodzie otrzymamy coś ekstra.
Odnośnie spalania i Hondy Civic, to miałem tzw. ogórka z silnikiem 1.6 110 km i palił mniej niż ix20.
Początkowo ja też jeździłem z bananem na twarzy. Porozmawiamy za rok czy dwa :)
Ubywa Ci cieczy chłodzącej?
-
Zawieszenie w i30 i ix20 (przód) pracuja podobnie i podobne dźwięki generują.
Tył faktycznie może mieć niekiedy tendencje do lekkiego uskoku, ale podobnie miał tył w Berlingo, nie zaskakuje mnie to, nie przeszkadza i żadnym razie nie stanowi niebezpieczeństwa. O takim zachowaniu auta wiedziałem po 1 jeżdzie próbnej
Zgadzam się w pełni z Kolegą piter_ix20.Ja również na początku użytkowania IX20 byłem mega zadowolony.Jednak w miarę upływu czasu mój zachwyt minął bezpowrotnie.Zawieszenie tego modelu to jakieś nieporozumienie.Problemem jest wybieranie większych nierówności na których ten model kompletnie sobie nie radzi czego efektem są trzaski w okolicach przedniej szyby i uskakiwanie tylnej osi co jest bardzo niebezpieczne o czym przekonałem się na własnej skórze.Zawieszenie w Hyundaiu zachowuje się jakby było zrobione z drewna.Nigdy wcześniej nie spotkałem się z czymś takim.Co do zawieszenia w i30 to nie ma co porównywać i obydwa modele dzieli przepaść w pokonywaniu nierówności.Tendencje do lekkiego uskoku -dobre :lol:
Obecnie użytkuję Kię Sportage i nieustanny banan na twarzy :-D Po odbiorze od dealera na pierwszych światłach po zatrzymaniu się na czerwonym usłyszałem jedynie tykanie mojego zegarka na ręku.Wyciszenie tego modelu po prostu załamuje.Wreszcie żadnych trzasków cisza i spokój :-o
Koncern Hyundai-Kia robi naprawdę fajne samochody ale ix20 i jego zawieszenie to niestety totalny niewypał :cry:
Dlatego w zeszłym roku pozbyłem się z bólem serca mojego Hultaja :-/
Life is brutal ;-)
-
Cieczy chłodzacej póki co mi nie ubywa.
W samochodzie nic nie skrzypi, nie piszczy
Mając kilka lat temu od nowości zarówno H i30 jak i Citroena Berlingo w obu przypadkach były głosy na forach o problemach z zawieszeniem i samodzielnych próbach im zaradzenia.
Zawieszenie nie jest precyzyjne to fakt, ale po przejechaniu 7 tys km nie miałem sytuacji (związanej z zawieszeniem) która podniosłaby mi ciśnienie krwi, więc albo coś nieco poprawili zawieszenie, albo jestem przyzwyczajony, albo może mam szczęście ?
Nie jest to auto idealne i daleko mu do tego ale być może moje zadowolenie po prostu wynika z kasy, która za niego zapłaciłem, i uważam, że nigdy nie kupiłbym tego auta za cenę ok 60 tys, bo jest to przegięcie . Nie ma też chyba sensu porównywać pod jakimkolwiek względem Kia S. SUV i małego ix20
Każdy ma prawo do subiektywnej oceny auta, które użytkuje. Dla mnie zachowanie zawieszenia, słabe wyciszenie przy wyższych prędkościach, tudzież inne mankamenty nie dyskwalifikują ix20 i sa częściowo rekompensowane zaletami auta (np ilością miejsca, przesuwana kanapą, wygodnym fotelem kierowcy ). Ale oczywiście każdy ma prawo do wlasnej opinii stąd kluczową kwestią przy zakupie auta jest stosowna jazda próbna
-
Jezdziłem obecną generacją i30 i z zawieszeniem w tym modelu było wszystko ok. ;-)
A co do ix20 to zobaczymy jak Kolega przejedzie jakieś 30 tys. km , po 7 tys. Ja też byłem zadowolony.Proponuję także przejechać się i sprawdzić skuteczność tłumienia amortyzatorów szczególnie z tyłu właśnie teraz przy tak małym przebiegu.Zły kąt pod jakim zamontowano amortyzatory z tyłu skutkuje podskakiwaniem całego auta i przenoszeniem trzasków aż do podszybia z przodu i jest to ewidentnie wada konstrukcyjna z którą producent nic nie robi do tej pory.Polecam też przejechać się np. Skodą Fabią 2 lub 3, autem tańszym ale w kwestii zawieszenia dopracowanym do perfekcji.Czyli nawet w tanim aucie można zrobić to dobrze ;-)
Nawet Skoda Felicia mojej Córki rocznik 2000, lepiej sobie radzi z nierównościami niż ix20
a to już moim zdaniem obciach dla Hyundaia, że wypuścili na rynek taki bubel :-(
-
Każdy ma prawo do subiektywnej oceny auta, które użytkuje. Dla mnie zachowanie zawieszenia, słabe wyciszenie przy wyższych prędkościach, tudzież inne mankamenty nie dyskwalifikują ix20 i sa częściowo rekompensowane zaletami auta (np ilością miejsca, przesuwana kanapą, wygodnym fotelem kierowcy ). Ale oczywiście każdy ma prawo do wlasnej opinii stąd kluczową kwestią przy zakupie auta jest stosowna jazda próbna
Jazda próbna musiałaby trwać miesiąc aby z grubsza obeznać się z samochodem, poznać większość jego wad itp.
Odnośnie zawieszenia w ix20, nie nazywajmy szamba perfumerią. Jeździłem wieloma samochodami i żaden nie prowadził się tak nieprzewidywalnie. Jak można umieścić amortyzator pod kątem, kiedy zawieszenie pracuje w pionie? W artykule, do którego link znajdziesz na stronie http://hyundai.nieudanyzakup.pl/ zobaczysz jak fajnie zostało to zaprojektowanie w Skodzie Citigo. A więc da się za małe pieniądze zrobić to lepiej. A jest to samochód mniejszy od ix20.
Skrzypień plastików nie słyszysz bo początkowo jest cicho. Dobij do przebiegu 30 tys. km i przejedz się po nawierzchni z kamienia brukowego z prędkością 50 km/h i daj znać.
no i obserwuj ciecz chłodzącą :)
-
Ok będę jeździł i będę obserwował i zawieszenie płyn. Póki co mam na razie przejechane 7 tys. przed zakupem jechałem ok 15 km autem z przebiegiem 32 tys - nic niepokojącego nie wychwyciłlem- ale może wszystko przede mną- oby nie
-
Zna ktoś jakiś warsztat, który przerabia zawieszenie (ustawienie amortyzatorów w pionie), no i ile trzeba w to zainwestować ?
A druga sprawa to co z gwarancją po takiej przeróbce ?
-
Ja mam przerobione mocowanie tylnych amortyzatorów. Pisałem o tym w temacie "Dla osób które mają problem z Hyundaiem" w czerwcu 2014. Problemem jest wykonanie odpowiednich adapterów - nie jest to takie proste. Ja kupiłem taki komplet od mechanika z Czech. Zamontowali mi to w prywatnym serwisie w Poznaniu. To żaden problem.
W autoryzowanym serwisie na stanowisku do badania amortyzatorów, przyczepność kół do nawierzchni wyszła po przeróbce po 75 % na stronę. Przy nowych amortyzatorach przed przeróbką miałem 43 do 45 %. Serwisant zrobił duże oczy jak zobaczył wynik po zmianie, ale z uśmiechem powiedział, że nie widzi żadnych zmian w zawieszeniu. Taki sam wynik miałem pod koniec października na rocznym przeglądzie gwarancyjnym.
Po tej przeróbce przejechałem ok 10 tys km i naprawdę nie zdarzyło mi się żeby tył uskoczył na zakręcie. Co nie znaczy że jestem zadowolony z zawieszenia. Któryś z kolegów stwierdził na forum: ten samochód ma amortyzację jak taczka. To tylko niewielka przesada. Choć przyznam, że na niemieckich drogach to zawieszenie mi odpowiadało. Szukam rozwiązania jak zrobić go bardziej komfortowym na polskie drogi, ale póki co to widzę tylko jedno rozwiązanie: zmienić samochód.
-
Szukam rozwiązania jak zrobić go bardziej komfortowym na polskie drogi, ale póki co to widzę tylko jedno rozwiązanie: zmienić samochód.
Niestety producent i importer ma to w nosie a szkoda bo samochody są ładne i mają sporo zalet. Niewiele trzeba by zadowolić użytkownika ale lepiej z nim walczyć!
-
Ja mam wymienione zawieszenie przez importera , i jest to zawieszenie nie z logiem Hyundaia uważąm że po tej wymianie wszytko gra już
-
A z jakim logiem masz amortyzatory :?: Mercedesa :?:
-
Z logiem Skandynawia Szajs
-
Tak myślałem :-D Dlatego testują ix20 po liftingu właśnie w Szwecji :mrgreen:
http://www.worldcarfans.com/115012287722/2016-hyundai-ix20-facelift-spied-in-sweden/lowphotos#8
Pewnie poprosili Volvo o pomoc w sprawie zawieszenia :-D :-D
-
Tak myślałem :-D Dlatego testują ix20 po liftingu właśnie w Szwecji :mrgreen:
http://www.worldcarfans.com/115012287722/2016-hyundai-ix20-facelift-spied-in-sweden/lowphotos#8
Pewnie poprosili Volvo o pomoc w sprawie zawieszenia :-D :-D
Wszystkie firmy testują na dalekiej północy w Szwecji. Mało ludzi, a warunki super do testowania.
-
Tylko co ma piernik do wiatraka,przecież
jest to oczywista oczywistość :-/
Mnie zastanawia zupełnie coś innego.Z tego co wyczytałem w necie ix20 ma przejść delikatny FL , mają dołożyć ledy z przodu i wstawić inne audio podobnie jak miało to miejsce w odświeżonej Kia Venga ,o zawieszeniu nikt nic nie wspomina.Czy do takich zmian potrzebne są testy u Skandynawów, no chyba, że chodzi o ogrzewanie ;-)
-
Ix20 ma się pojawić dopiero we wrześniu, więc nie wykluczone że będą zmiany w zawieszeniu. Pewne że ma być lepiej wyciszone oraz lepsze tłumienie zawieszenia.
Mają być poprawione silniki, aby spełniały nowe normy. Nowy benzynowy 1.4 Kappa i 1.4 1.6 CRDI. I niespodzianka 3 cylindrowy 1.0 benzynowy o mocy 120PS. Pewnie dlatego, aby poprawić statystyki ekologiczne.
Inne plotki
Jeśli chodzi o silniki, ix20 będzie używać nowego z i20. Silnik benzynowy 1.2-litra z 84 KM i 1.4-litra 100 KM. Nowe CRDi 1.1 litra i mocy 75 KM i 89 KM, 1.4-litrowym CRDI.
-
I niespodzianka 3 cylindrowy 1.0 benzynowy o mocy 120PS. .
Chęć wprowadzenia silników doładowanych przez Hyundai'a, w tym do przyszłego ix20 nie jest niespodzianką. To że zaoferują także nowe bez doładowania cieszy, bo temu autu się to zwyczajnie należy, jako najmniej ekonomicznemu z całej rodziny.
http://hyundaiklub.pl/forum/viewtopic.php?t=3437
Jeśli do tego poprawią zawieszenie i mocowanie podszybia a drążkowi zmiany biegów pozwolą chodzić z większym oporem to będzie skok naprzód.
Do pełni szczęścia zabraknie tylko opcjonalnego automatu o 6 biegach :-)
-
Ix20 ma się pojawić dopiero we wrześniu, więc nie wykluczone że będą zmiany w zawieszeniu. Pewne że ma być lepiej wyciszone oraz lepsze tłumienie zawieszenia.
Mają być poprawione silniki, aby spełniały nowe normy. Nowy benzynowy 1.4 Kappa i 1.4 1.6 CRDI. I niespodzianka 3 cylindrowy 1.0 benzynowy o mocy 120PS. Pewnie dlatego, aby poprawić statystyki ekologiczne.
Inne plotki
Jeśli chodzi o silniki, ix20 będzie używać nowego z i20. Silnik benzynowy 1.2-litra z 84 KM i 1.4-litra 100 KM. Nowe CRDi 1.1 litra i mocy 75 KM i 89 KM, 1.4-litrowym CRDI.
Na stronach anglojęzycznych piszą ,że z benzyniaków w dalszym ciągu dostępne będą tylko stare 1.4 i 1.6 z poprawionym spalaniem na niższe;-)
http://blog.vehiclejar.com/spy-photos-hyundai-ix20-facelift/
Pewnie za jakieś dwa lata w nowej generacji ix20 pojawią się nowe silniki benzynowe na razie drobne zmiany kosmetyczne przeszła Kia Venga i z Hyundaiem z pewnością będzie podobnie ,także na fajerwerki o których piszesz czy modyfikacje zawieszenia nie ma niestety co liczyć :-(
Dołożyli by chociaż 6 biegowy automat taki jak jest dostępny w i30 do benzyny 1.6 ;-)
-
Dziś byłem na przeglądzie rejestracyjnym, tak to już 3 lata, przyjrzałem się danym z amortyzatorów i miałem z przodu 83-85%, tył 63-65%. Serwisant powiedział że samochodu w stanie idealnym. Przedłużenie 2 lata.
[ Dodano: 2015-02-05, 13:48 ]
I niespodzianka 3 cylindrowy 1.0 benzynowy o mocy 120PS. .
http://hyundaiklub.pl/forum/viewtopic.php?t=3437
Jeśli do tego poprawią zawieszenie i mocowanie podszybia a drążkowi zmiany biegów pozwolą chodzić z większym oporem to będzie skok naprzód.
Do pełni szczęścia zabraknie tylko opcjonalnego automatu o 6 biegach :-)
Akurat drążek biegów chodzi wg mnie idealnie. W sx4 i hondzie civic były problemy między 1-2 biegiem, w hondzie wyskakiwał i serwis nie potrafił tego wyregulować, bali się w ogóle ruszać linki które tam były :). W ix20 jest idealnie, z wyczuwalnym skokiem.
-
Dołożyli by chociaż 6 biegowy automat taki jak jest dostępny w i30 do benzyny 1.6 ;-)
Miałem okazję takim pojeździć, ok. godziny w zróźnicowanych warunkach. Spalił średnio mniej niż mój ix20 w manualu, tj. max 7,5 litrów po drogach typu S i A w okolicach 140km/h, a na spokojnie poza nimi to ok. 7,0 litrów wg komputera. Już chciałem się zamienić... :mrgreen:
Zawieszeniowo też oczywiście inna bajka. Co wielowahacz to wielowahacz :-D
-
Jestem po przeglądzie 3 letnim, serwis stwierdził zepsute amortyzatory tył, TL - 28% TP - 54%, zalecane w okolicy 70%.
Na gwarancji niestety nie wymienią, doradzili przesłać pismo do Hyundai Polska.
-
kri$ nie robi Ciebie ten serwis przypadkiem w balona, przecież po przeglądzie rejestracyjnym było wszystko u Ciebie ok. ;-)
Nawet sobie pomyślałem nareszcie jakiś zadowolony użytkownik z zawieszenia :-/
Ta pięcioletnia gwarancja to następna ściema :-(
-
kri$ nie robi Ciebie ten serwis przypadkiem w balona, przecież po przeglądzie rejestracyjnym było wszystko u Ciebie ok. ;-)
Nawet sobie pomyślałem nareszcie jakiś zadowolony użytkownik z zawieszenia :-/
Ta pięcioletnia gwarancja to następna ściema :-(
Serwis powiedział, że mają lepsze urządzenia :). W gwarancji jest napisane co to jest 5 letnia gwarancja. Więc żadna ściema, amortyzatory mają 2 lata. Piszę do Hyundaia o naprawę w ramach gwarancji, zobaczymy co odpiszą. Serwis doradził co napisać.
-
Mój pogląd na temat zawieszenia w Hyundai-u ix20 do dziś (z przebiegiem trochę ponad 31tyś.km) się nie zmienił.
http://hyundaiklub.pl/forum/viewtopic.php?p=31498&highlight=#31498
Więc chyba można mnie uznać za zadowolonego z zawieszenia.
Jestem też bardzo zadowolony z hultaja jako całości. ;-)
-
Serwis powiedział, że mają lepsze urządzenia :). W gwarancji jest napisane co to jest 5 letnia gwarancja. Więc żadna ściema, amortyzatory mają 2 lata. Piszę do Hyundaia o naprawę w ramach gwarancji, zobaczymy co odpiszą. Serwis doradził co napisać.
Chwilowo są zajęci bo mają większe problemy: https://www.facebook.com/pages/ANTY-Hyundai/504585736271873?fref=ts więc na szybką reakcję bym nie liczył.
-
Dla zainteresowanych podsyłam link do chyba najlepszych amortyzatorów dostępnych na naszym rynku do ix20 ;-)
http://allegro.pl/kayaba-amortyzatory-tyl-hyundai-i20-ix20-accent-iv-i4994586299.html?bi_s=archiwum_allegro&bi_m=Offers&bi_c=Product&bi_term=Motoryzacja-3_Cz%C4%99%C5%9Bci+samochodowe-620_Uk%C5%82ad+zawieszenia-8683_Amortyzatory+i+elementy-8684_Amortyzatory+Tylne-19064
-
Bardzo dobra cena, mi za oryginał zaśpiewali 400 zł, a za zamiennik 300 zł + robocizna. Jak nici z gwarancji to na pewno zrobię to w innym serwisie za rozsądne pieniądze.
-
Jack55 dodaj do postu czytelny screen aukcji.
-
Czytelny screen aukcji :?: :roll: :?: :roll:
Przyszedł mi do głowy jeszcze jeden pomysł dotyczący zawieszenia z tyłu a mianowicie może ktoś z Was , kto ma niedługo odbierać nowego ix20 lub będzie wymieniać na nowe amortyzatory zadał by sobie trochę trudu i zbadał u Dealera ich efektywność.Dużo by to wyjaśniło jak to jest w rzeczywistości z tym zawieszeniem z tyłu ;-)
-
Screen to tzw zrzut ekranu, a aukcja to "zorganizowana forma sprzedaży" w tym przypadku allegro.
Za jakiś czas aukcja się skończy i osoba zainteresowana ( Twoja osoba już nie jest zainteresowana bo już nie posiadasz ix20) zakupem zamienników amortyzatorów do ix20 nie uzyska informacji o ich oznaczeniu (modelu).
-
kosmos2011 bez przesady, odnośnik jaki zamieściłem zawiera wszystkie potrzebne informacje,
każdy kto jest zainteresowany zakupem zapisze sobie oznaczenie amorków i po problemie ;-)
-
Za rok, dwa już nie będzie śladu po tym ogłoszeniu i nikt nic nie zapisze.
Jeśli nie chcesz zrobić screena nie zamieszczaj linka "do materiałów o charakterze krótkotrwałym" tylko napisz amortyzator Kayaba 349098.
III Ogólne zasady publikacji na Forum
10. Zabrania się umieszczania SPAMU na Forum, posty zawierające treści:
b. odnośniki do materiałów o charakterze krótkotrwałym, których aktualność po określonym czasie wygasa, takich jak wszelkie linki do aukcji, ofert promocyjnych, wyprzedaży i itp. (nie dotyczy działu "Giełda", "Zakup Hyundai'a"); będą kasowane, a ich Autor otrzyma ostrzeżenie.
-
Kolega z Ormo czy jak, że straszy regulaminem.
kosmos2011 zamiast pouczać innych co i jak na forum zamieść sam screen aukcji i będzie po problemie ;-)
Czepiasz się niepotrzebnie jakiś szczegółów.Jakie to polskie niestety :-/
http://www.kyb-europe.com/kyb-poland/catalogue.asp#
-
Więc tak źle z Hyundai Polska nie jest, dostałem pismo, że pomimo skończenia gwarancji na amortyzatory tylne, w ramach dobrej woli producenta, może zostać przyznana naprawa. Mam się zgłosić w serwisie i potwierdzić wadę. Wada i tak została stwierdzona na przeglądzie, więc powinno być bez problemu.
Wniosek wysłany przez serwis, czekam na odpowiedz, trwa to podobno do 2 tygodni.
[ Dodano: 2015-02-17, 12:23 ]
Przyszła odpowiedz z Hyundaia, niestety z uwagi na brak budżetu Goodwill, nie mogą pozytywnie rozpatrzyć wniosku.
-
Ja również dołożę kilka słów. Póki co mam na liczniku 3 tys. km i zawieszenie pracuje dobrze. Nie dostrzegam żadnych wad i oby tak zostało :-)
-
Gratuluję wyborU kolorU samochodU - mam taki sam :mrgreen:
Zachowaj ostrożność w czasie jazdy na zakrętach przy nierównej nawierzchni. Zrób sobie testy pod kątem zachowania się tyłu samochodu. Tylko wybierz do tego bezpieczne miejsce !!! Samochód potrafi się zmienić w mocno nadsterowny - czyli tylne koła mogą stracić przyczepność na nierównościach. Na tym w skrócie polega problem z zawieszeniem w tym modelu. Ale może nie dotyczy to Twojego samochodu - czego szczerze życzę :mrgreen:
-
Więc tak źle z Hyundai Polska nie jest, dostałem pismo, że pomimo skończenia gwarancji na amortyzatory tylne, w ramach dobrej woli producenta, może zostać przyznana naprawa. Mam się zgłosić w serwisie i potwierdzić wadę. Wada i tak została stwierdzona na przeglądzie, więc powinno być bez problemu.
Wniosek wysłany przez serwis, czekam na odpowiedz, trwa to podobno do 2 tygodni.
[ Dodano: 2015-02-17, 12:23 ]
Przyszła odpowiedz z Hyundaia, niestety z uwagi na brak budżetu Goodwill, nie mogą pozytywnie rozpatrzyć wniosku.
Daltego podchodze do tego że nigdy wiecje HYundaia
-
Daltego podchodze do tego że nigdy wiecje HYundaia
Zadziwiająca zmiana zdania bo jeszcze miesiąc temu :
Dlaczego nedzny bardzo fajne auto , chodz mam problemy znim ale od tego jest gwarancja i pożadny serwis a nie pseudo serwisy .Ja na pewno kupie drugiego takiego samego
Ja mialem przedtem VW czyli seata i nigdy wiecej tego auta . Jestem gwarncja 5 letnia w hyundaiu i mam wszytko w d. Bede dalej zachecał do Hyundaia
Myślałem nad zakupem ix35 1.6 GDI comfort biały ale przeraża mnie cena 73 tys.zł i brak 4x4. Czy jest sens kupowanie takiego auta.
Cytaty w oryginalnej pisowni.
-
Wiem
O tym i sam nie wiem .
Jak widzę nowego ix20 ktory ma byc dostepny na rynku to zasanawiam w jaka strone cenowa pujdzie Hyundai Polska
-
Ja również dołożę kilka słów. Póki co mam na liczniku 3 tys. km i zawieszenie pracuje dobrze. Nie dostrzegam żadnych wad i oby tak zostało :-)
Z powodu wizyty w Polsce wybrałem się dzisiaj tak z czystej ciekawości na jazdę testową ix20 rocznik 2015 silnik 1.6 benzyna. I doznałem małego szoku.Przejechałem najgorsze ulice,także po kostce brukowej.Zawieszenie o dziwo nie odskakiwało na nierównościach i idealnie filtrowało wszystkie dziury na drodze.Na mój rozum Hyundai dobrał wreszcie odpowiednie amortyzatory w tym modelu i naprawdę nie miałem się do czego przyczepić.W porównaniu do mojego egzemplarza rocznik 2011, który sprzedałem w zeszłym roku -różnica straszna jakbym jechał zupełnie innym samochodem. I co Wy na to?
-
Nie wiem jak jeżdził rocznik 2011, ale ojciec odbierał w czerwcu 2014 i zawieszenie zarówno Jemu, jak mnie przypadło do gustu, pewnie na 16 calowych kołach prowadzenie byłoby jeszcze lepsze, ale to nie jest kompaktowe GTI przecież :)
-
W moim ix20 po przejechaniu 3000 km nic nie stuka. Mam za to inne "uwagi" co do auta. Tyle, że nie przeszkadzają podczas jazdy - bo to sprawy wizualne, które w nowym aucie nie powinny występować. Szczegolnie, że w dużo starszym koreańcu, którego mam takie rzeczy niewystępowały. Ogólnie nie jest źle.