HyundaiKlub.pl

Auta i problemy => Tucson JM => Wątek zaczęty przez: denvi w 09 Luty 2013, 12:00:28

Tytuł: Coś wyje? 2.0 diesel
Wiadomość wysłana przez: denvi w 09 Luty 2013, 12:00:28
Witam,
Chciałbym zapytać, czy ktoś miał podobny problem? Coś wyje w silniku. Tzn. w osprzęcie. Po ściągnięciu paska wielorowkowego  (czy jak go tam zwą?) silnik pracuje jak na traktorek przystało. Z paskiem, wyłączona klima, coś wyje. Przypuszczam, że może to być alternator, pompa vaccum albo pompa wspomagania. Alternator oddałem do fachmana, z powodu "niemania" klucza do koła pasowego. Twierdzi, że wymienił łożysko, choć stare były OK.
No dobra, ufając majstrowi, zostają mi pompy. Osłuchiwałem "pacjenta" stetoskopem z gumowej rurki i ołówka. Alternator ostro szumi, chociaż częstotliwość dźwięku bardziej pasowała mi do pompki wspomagania. Tutaj pytanie: czy można sprawdź to jakimś domowym sposobem, czy tylko serwis? Wycie jest mocno wk...nerwujące. Dopiero od ok. 2,5-3 tys. silnik zaczyna je zagłuszać. Może miał ktoś "nieprzyjemność" doświadczenia podobnych atrakcji w swoim "małym czołgu" ;-) ?
Tytuł: Coś wyje? 2.0 diesel
Wiadomość wysłana przez: thyss w 09 Luty 2013, 16:50:30
ja włąśnie mam chyba to samo w Santa Fe - odebrałem auto od mechaniora, wymienił rolki paska klinowego ale powiedział żeby skoczyć do gościa od klimy bo coś (mówił co ale nie pamiętam) co ją napędza ma luzy i tak hałasuje. Twierdzi że naprawa powinna się zamknąć w 200 zł - będę wiedział we wtorek :)