HyundaiKlub.pl
Auta i problemy => Getz => Wątek zaczęty przez: jmtotaszek w 09 Styczeń 2013, 13:50:13
-
Cześć,
dziś z lusterka od strony kierowcy wypadło mi szkiełko - sama szklana tafla lustra. Widać, że przyczepiony jest do niego od spodu jakiś plastik, uchwyt... W obudowie lusterka widać silnik i mocowanie do tego plastiku ze szkła, ale za cholerę nie mogę tego dopasować i wcisnąć szkła na swoje miejsce.
W obudowie jest kilka śrub ale wydaje mi się, że ich odkręcenie wcale nie umożliwi mi wyjęcia silniczka z niej...
Jakieś porady? A może macie jakiś schemat już rozrysowany?
-
Wkład wchodzi po prostu na zatrzaski, spróbuj dokładniej dopasować i powciskać delikatnie, acz zdecydowanie :)
-
Może to Panu coś pomoże http://hyundaiklub.pl/forum/viewtopic.php (http://hyundaiklub.pl/forum/viewtopic.php?t=626&postdays=0&postorder=asc&start=0)
-
Dziękuję za wskazówki.
Próbowałem wcisnąć i nie mogłem, więc w akcie rozpaczy wyjąłem całe to okrągłe czarne trzymadełko z lusterka i wcisnąłem szkło w ten okrągły uchwyt. Teraz nie mogę dopasować wszystkiego z powrotem :(
Chyba znowu wyjmę szkło z uchwytu i spróbuję wcisnąć najpierw uchwyt w lusterko, a potem szkło w uchwyt. Okropna sprawa bo wszystko robię po ciemku na parkingu pod blokiem z latarką w ustach - aż sąsiedzi przychodzą i pytają co ja tam majstruję już trzeci dzień :P
-
Musisz to wszystko zagrzać. Suszarką najlepiej. Ciepły plastik jest bardziej "elastyczny". Wiem, że niekoniecznie jest to łatwe w warunkach parkingowych, ale inaczej to szybciej plastiki połamiesz niż wciśniesz to na miejsce. Możesz też poczekać na cieplejsze dni. Wieczór/noc nie jest najlepszą porą. Nie wiem jak u Ciebie, ale u mnie są jeszcze przymrozki w nocy, a czym zimniej tym trudniej.
-
Ok, zrobiłem :)
Oto link do zdjęcia z zaznaczonymi punktami mocowania szkła (w ramce) do uchwytu http://i47.tinypic.com/2cnujhj.jpg (nie mogę uploadować tak dużego zdjęcia)
Punkty 1-4 to podłużne wcięcia w okrągłym uchwycie, w które wchodzą zatrzaski z ramki szkła. Trzyma się ona jedynie w tych czterech miejscach, więc jak ktoś mocno i często trzaska drzwiami to faktycznie lustro może wypaść.
Przy zaznaczonym punkcie nr 2 widać dodatkowe półokrągłe wycięcie - tam można wcisnąć płaski, nieduży śrubokręt żeby oddzielić ramkę szkła od uchwytu.
Jakby ktoś chciał wyjąć cały ten uchwyt to warto zwrócić uwagę na sprężynkę znajdującą się pod śrubą z kołnierzem w samym środku.
Generalnie, jak pisaliście już wcześniej, wystarczy dobrze dopasować lustro i mocno (naprawdę mocno) wcisnąć w zatrzaski. Myślę, że niska temperatura faktycznie to utrudniała, stąd moja bezradność.
Dziękuję za pomoc i mam nadzieję, że opis przyda się innym.
Pozdrawiam!