HyundaiKlub.pl
Auta i problemy => Lantra => Wątek zaczęty przez: melchior71 w 27 Grudzień 2012, 13:51:08
-
Witam.Od jakiegoś czasu po odpaleniu silnika słychać głośne stukanie -cykanie jak gdyby jeden z samo regulatorów hydraulicznych się nie napełniał.Im większe obroty tym cykanie jest szybsze.po nagrzaniu silnika dalej jest słyszalne ale cichsze.czy może być inna tego przyczyna?
-
Stan oleju w silniku sprawdź.
-
olej ok
-
Kolego skad dokladnie stuka? Z pod zaworów? Caly czas, czy tylko jak cieply na postoju? Jak dodasz gazu tez stuka czy juz nie?
-
Odkręć pokrywę zaworów, po prawej stronie wałków znajduje się łańcuch rozrządu, jest tam blaszka kontrolna stanu łańcucha (w kształcie kątownika). Odkręć ją, przykręć śruby w stare miejsce, ale już bez blachy. Jeśli stukanie ustanie, zmniejszy się tzn że masz łańcuszek do wymiany. Nic się nie stanie jeśli będziesz bez niej jeździł.
-
Pasek ,łańcuszek rozrządu ,ślizg i ta blaszkę wymieniałem ok 8000- 10000 km temu a te stuki dochodzą bardziej z lewej strony silnika ,tam gdzie pasek
-
Z lewej jest pompa wody i też potrafi hałasować. Sprawdź jeszcze czy alternator się nie odkręcił z tyłu.
W najgorszym wypadku silnik umiera.
-
Stawaim jednak na hydrozawory , w jednym jest już słabsza sprężyna i dlatego to cykanie spróbuj jeszcze zmienić olej na gęstrzy.
-
Ciężko określić skąd dokładnie dobiega stukanie.Na pewno bardziej z prawej strony.kiedy silnik jest zimny -najbardziej.Kiedy dodaje się gazu jest tak samo ale szybciej.a kiedy silni się nagrzeje stukanie jest ale o wiele cichsze. Może faktycznie wymienię olej na mineralny-mam półsyntetyk.
-
Może faktycznie wymienię olej na mineralny-mam półsyntetyk.
Najlepiej superol z dodatkiem moto doktora i smoły :evil:
-
Dzięki za wsparcie .Już po problemie.Pisałem że stan oleju jest w normie bo sprawdzałem 2 tygodnie temu.Misa olejowa w miejscu gdzie prawie dotyka rury wydechu była przepalona i przerdzewiała od prawdopodobnie temperatury.Prawie cały olej zwiał.Dziurka zaspawana.misa wyczyszczona i pomalowana,olej nalany.silnik chodzi cicho tak jak powinien.Dzięki za wsparcie i zainteresowanie.Pozdrawiam i szczęśliwego N.R.
-
olej ok
Pisałem że stan oleju jest w normie bo sprawdzałem 2 tygodnie temu
Prawie cały olej zwiał.
Dosłownie jakbym słyszał moją żonę.
"-Kochanie dlaczego silnik tak głośno pracuję?
-Nie wiem, pewnie maska o coś stuka.
-A kiedy olej sprawdzałaś?
-Niedawno."
Nie było oleju, a zawory grały jak dzwony na kościele. Po dolaniu, cisza.
-
To fakt.Z tym że już kiedyś miałem brak oleju i stuki były całkiem inne-właśnie zawory grały.Tym razem stuk był rytmiczny pojedynczy i to wprowadziło mnie w błąd.No i kto by się spodziewał dziurki w misie olejowej?2 Tygodnie temu -przed świętami -miałem trasę i stan był w normie więc tą kontrolę sobie odpuściłem :oops: W każdym razie dobrze że są w śród nas takie osoby jak kolega tomek27 którzy przypominają o tym że samochód to kupa blachy i wszystko się może zdarzyć. ;-)
-
Ja się bym spodziewał - miałem tak zmasakrowaną że diagnosta bał się że mu na łeb wyleci olej w każdej chwili - diagnoza była tylko jedna - wymiana misy.
-
kumpel miał to samo w parę lat młodszej elantrze! To chyba firmowa przypadłość.Ja miałem szczęście bo mechanik zalutował dziurkę mosiądzem ale i tak mam już zamówiona nową misę.