HyundaiKlub.pl

Auta i problemy => Accent => Wątek zaczęty przez: corner w 20 Grudzień 2012, 15:06:25

Tytuł: [Accent LC] Komfort jazdy na dłuższej trasie
Wiadomość wysłana przez: corner w 20 Grudzień 2012, 15:06:25
Witam wszystkich mam takie pytanko czeka mnie dluzsza trasa  samochodem  okolo 700km, nie jechalem jeszcze Hyundayem  12 letnim  tyle kilometrow na takim odcinku i mam pytanko jak sie autko prowadzi na dluzszych trasach,+jaki jest komfort jazdy no i jak z awaryjnoscia na  trasie   :lol:
 ps;  autko jak narazie dobrze  sie sprawuje  :-D
 moze ktos pokonuje z was dluzsze trasy to sie wypowie na ten temat.
dzieki za odpow..
pozdr...

Edycja tytułu. tekla
Tytuł: [Accent LC] Komfort jazdy na dłuższej trasie
Wiadomość wysłana przez: BartBartez w 20 Grudzień 2012, 15:31:30
Autko jest całkiem wygodne - przynajmniej w porównaniu z Coupe. Prowadzi się nieźle przy prędkości do 120 km/h. Powyżej 140km/h odrywa się od asfaltu.
Cytat: "corner"
jak z awaryjnoscia na trasie

Auto jest tak proste, że nie ma co się zepsuć.
Ja najwięcej zrobiłem nim jednorazowo około 460 km ale rodzice jeździli nawet 700km i nie narzekali.
Tytuł: [Accent LC] Komfort jazdy na dłuższej trasie
Wiadomość wysłana przez: doman76 w 21 Grudzień 2012, 19:40:31
Dokładnie, cudów nie ma ale nie jest najgorzej - ja jeździłem i po 1,5tys km tygodniowo, max 1000 w weekend.

Mnie accent nie zawiódł ani razu tak, żeby z powodu awarii nie mógł wrócić o własnych siłach (i oby tak zostało), przez ponad 266000km co moim zdaniem jest naprawde dobrym wynikiem
Tytuł: [Accent LC] Komfort jazdy na dłuższej trasie
Wiadomość wysłana przez: RHO w 21 Grudzień 2012, 19:59:41
W lipcu, podczas  tygodniowego urlopu zrobiłem ponad 2 tys km. (Zielona Góra - Suwałki- Tarnów- Zielona Góra.)  Accent 16 letni i dał radę bez problemu. :) Przed podróżą radzę jednak przegląd u dobrego mechanika, chyba że sam kumasz trochę mechaniki. :)
Tytuł: [Accent LC] Komfort jazdy na dłuższej trasie
Wiadomość wysłana przez: Zbyszek w 22 Grudzień 2012, 10:11:16
Ja najwięcej km jednorazowo LC zrobiłem jadąc w trasę Warszawa- Poznań- Wrocław- Poznań- Łódź- Warszawa. 1000 km w dwa dni bez żadnych problemów i nawet specjalnie tego nie odczułem.
Tytuł: [Accent LC] Komfort jazdy na dłuższej trasie
Wiadomość wysłana przez: NieAmator w 22 Grudzień 2012, 11:24:40
Ja lantrą 17 letnią zrobiłem trase 1300km bez najmniejszego zajęknięcia. Nawet nie miałem koła zapasowego bo nie miałem gdzie wsadzić.
Tytuł: [Accent LC] Komfort jazdy na dłuższej trasie
Wiadomość wysłana przez: kml w 22 Grudzień 2012, 19:35:20
420km to nie za dużo bo Polska mi się skończyła, ale robię tyle w jakieś 6 do 7,5h i nawet mi przez myśl nie przeszło żeby się czymkolwiek przejmować :) Olej jest, płyn chłodzący jest, hamulce ok i jazda. Z uwagi na wiek samochodu dobrze mieć na wszelki wypadek 1l butlę oleum i wsio.

Jeżeli o mnie chodzi to uważam, że np Yaris jest dużo bardziej męczący w trasie niż accent. Tak jak koledzy napisali wcześniej: cudów nie ma, ale dramatu też nie.

Nie zgadzam się z tym, że przy 140 (zegarowych) odrywa się od ziemi - u mnie takie zjawisko nie występuje :D
Tytuł: [Accent LC] Komfort jazdy na dłuższej trasie
Wiadomość wysłana przez: Łukasz w 23 Grudzień 2012, 12:36:45
Cytat: "kml"
Nie zgadzam się z tym, że przy 140 (zegarowych) odrywa się od ziemi - u mnie takie zjawisko nie występuje :D


Ja kiedyś jak się mocniej rozpędziłem to spodem o Tupolewa zachaczyłem - do dziś się zastanawiają jak spadł :lol:


Wracając do tematu to komfort jest całkiem dobry ale szczególnie stabilne to auto nie jest. Da się to szczególnie przy dużym wietrze odczuć. Częściowo wynika to pewnie z tego, że jest w nim miękko zestrojone zawieszenie. W każdym razie 140km./godz. to już raczej nie jest odpowiednia prędkość dla tego auta ;)
Tytuł: [Accent LC] Komfort jazdy na dłuższej trasie
Wiadomość wysłana przez: kml w 23 Grudzień 2012, 12:39:18
14" 185 i ja naprawdę nie widzę żadnych dramatycznych problemów o ile zawieszenie nie jest w stanie agonalnym.

140 zegarowe to ok 130 rzeczywiste.
Tytuł: [Accent LC] Komfort jazdy na dłuższej trasie
Wiadomość wysłana przez: accencik w 23 Grudzień 2012, 15:58:06
kml masz rację ;) u mnie w x3 jakoś również takie zjawisko nie występuje żebym przy 140 był na wysokości samolotów ;p

wracając do tematu to mam accenta x3 '96 rok 285 tyś przejechane i w zeszłym roku zrobiłem prawie 700 km w jeden dzień i gdyby wtedy nie głośny tłumik to było by wszystko w porządku. Fakt faktem że nie jest to s-klassa jednak jak na taki mały samochodzik to jest wygodnie ;)
Tytuł: [Accent LC] Komfort jazdy na dłuższej trasie
Wiadomość wysłana przez: kml w 23 Grudzień 2012, 21:12:28
Jeżeli samochód odrywa się od ziemi to coś jest naprawdę wysrane w zawieszeniu a zazwyczaj wszystko czyli amory+sprężyny+elementy gumowe+luzy+wymęczone opony.
Tytuł: [Accent LC] Komfort jazdy na dłuższej trasie
Wiadomość wysłana przez: Łukasz w 23 Grudzień 2012, 23:23:26
No tak, zapomniałem, że jak się chce zażartować to trzeba to wyraźnie zaznaczyć bo wszyscy wezmą to na poważnie...

Chyba zbyt dosłownie rozumiecie określenie "odrywa się od ziemi". Accent to całkiem przyjemne auto ale zdecydowanie nie nadaje się do szybkiej jazdy. Odradzałbym jazdę z prędkościami typu 140km./godz. i więcej bo jak będziecie musieli awaryjnie wyhamować albo coś ominąć przy takiej prędkości Accentem to już może nie spotkamy się na Forum.
Tytuł: [Accent LC] Komfort jazdy na dłuższej trasie
Wiadomość wysłana przez: kml w 23 Grudzień 2012, 23:40:11
Kiepskie żarty nie są śmieszne.

Accent jeżeli jest elementarnie zadbany to jest normalnym samochodem. Prymitywnym, ale mającym wszystko tak jak trzeba a nawet ma udokumentowany drobny bonus w postaci niezależnego tylnego zawieszenia.

Naprawdę jeżeli układ kierowniczy, zwiecha i hamulce oraz opony są ok to punktem, który zawodzi w 9 na 10 przypadków jest... KIEROWCA.  Za każdym razem kiedy jestem w trasie to jeżdżę licznikowe 130/140 i to nie przez 30 sekund tylko stale. Wiedząc, że nie mam luzów, hamulce są ok opony podobnie nie mam jakiejś schizy przed awaryjnym hamowaniem. Mało tego od kiedy sam robię hamulce to zaraz po ułożeniu klocków awaryjne hamowania od 120 do 0 są moim standardowym testem na jakość mojej pracy. Accent nadal jest w jednym kawałku bez udziału artysty metaloplastyka.

Pisałem to na poprzednim forum, które dzięki Witkowi przeszło w smugę cienia, więc muszę się powtórzyć na tym: accent jak na swoją klasę samochodów jest całkiem ok o ile jest utrzymywany w należytym stanie technicznym. Osobiście uważam, że zakręty przejeżdża nadspodziewanie dobrze tyle, że w całokształcie jest makabrycznie wolny  :-/

Jedno hamowanie ze 140 do 0 nie przegrzeje układu hamulcowego, ale kilka szybko następujących po sobie zrobi to bez problemu dokładnie tak jak w każdym zwykłym samochodzie.
Tytuł: [Accent LC] Komfort jazdy na dłuższej trasie
Wiadomość wysłana przez: BartBartez w 24 Grudzień 2012, 10:04:33
Cytat: "kml"
Jeżeli samochód odrywa się od ziemi to coś jest naprawdę wysrane w zawieszeniu a zazwyczaj wszystko czyli amory+sprężyny+elementy gumowe+luzy+wymęczone opony.

Auto ma przejechane całe 105tyś km. Nic nie stuka nic nie puka, luzów brak.
Może to tylko moje odczucia gdy wsiadam z Coupe.
Tytuł: [Accent LC] Komfort jazdy na dłuższej trasie
Wiadomość wysłana przez: kml w 24 Grudzień 2012, 10:14:45
Ja mam 110k km i różne rzeczy mógłbym napisać, ale nie to że odrywa się od ziemi. Wspomniany wcześniej Yaris jest dla mnie dużo bardziej niestabilny w zakrętach. Na trasie nie przekraczam 130 bo się źle czuję pomimo tego, że przebieg jest o połowę mniejszy a sam samochód o połowę młodszy.

Accenta ratuje niezależne tylne zawieszenie i to środek, że  ciężkości jest stosunkowo nisko jak na tego typu samochód. Jeżeli go porównywać to do lanosów etc :)
Tytuł: [Accent LC] Komfort jazdy na dłuższej trasie
Wiadomość wysłana przez: NieAmator w 24 Grudzień 2012, 12:26:39
Cytat: "Łukasz"

Ja kiedyś jak się mocniej rozpędziłem to spodem o Tupolewa zachaczyłem - do dziś się zastanawiają jak spadł :lol:

Wyszła prawda smoleńska teraz uważaj bo Jarosław jak bd szperał po necie to cię przed sąd postawi  :mrgreen:
Tytuł: [Accent LC] Komfort jazdy na dłuższej trasie
Wiadomość wysłana przez: Hants w 24 Grudzień 2012, 23:47:42
Mnie w nim tylko podłokietnika brakowało no i trochę głośno było przy 120 km/h (LC). Fajne autko. O wiele wygodniejsze niż np Fiesta z podobnego rocznika
Tytuł: [Accent LC] Komfort jazdy na dłuższej trasie
Wiadomość wysłana przez: Łukasz w 25 Grudzień 2012, 00:55:04
Cytat: "kml"
Ja mam 110k km i różne rzeczy mógłbym napisać, ale nie to że odrywa się od ziemi. Wspomniany wcześniej Yaris jest dla mnie dużo bardziej niestabilny w zakrętach. Na trasie nie przekraczam 130 bo się źle czuję pomimo tego, że przebieg jest o połowę mniejszy a sam samochód o połowę młodszy.


To, że Yaris jest bardziej niestabilny w zakrętach nie oznacza, że Accent znosi je nadzywczaj dobrze. Z takich mniejszych aut miałem porównanie do Corsy np. i tu też mógłbym napisać, że Accent prowadzi się pewniej a w każdym razie ja odniosłem takie wrażenie.
Podejrzewam, że mamy po prostu inne wymagania. Być może też inne podejście - ja lubię jeździć z zachowaniem dużej rezerwy bezpieczeństwa. Ty być może jeździsz na granicy bezpieczeńśtwa.

Dlatego tak samo prowadzące się auto ja mogę ocenić na niestabilne przy danej prędkości a Ty jako bardzo stabilne. To jest pewnie główna różnica. Drobna różnica może być też w tym, że masz nieco niższy profil opony co sprawia, że Twój Accent jest nieco sztywniejszy.
A tak poza tym jest jeszcze taka kwestia jak komfort. Przy 130-140 w Accencie robi się głośno, no i niezbyt szybko osiąga taką prędkość...
Tytuł: [Accent LC] Komfort jazdy na dłuższej trasie
Wiadomość wysłana przez: kml w 25 Grudzień 2012, 08:50:36
Cytat: "Łukasz"

To, że Yaris jest bardziej niestabilny w zakrętach nie oznacza, że Accent znosi je nadzywczaj dobrze.


Pierwsza rzecz jaka jest potrzebna do dalszej dyskusji to jasne określenie z czym chcemy porównywać accenta. Moim zdaniem accenta jeździ w zakrętach nadspodziewanie dobrze jak na typ taniego i prostego samochodu jakim jest.

Cytat: "Łukasz"
Podejrzewam, że mamy po prostu inne wymagania. Być może też inne podejście - ja lubię jeździć z zachowaniem dużej rezerwy bezpieczeństwa. Ty być może jeździsz na granicy bezpieczeńśtwa.


Tylko jeden fakt w postaci tego, że masz oryginalne sprzęgło od 180k km skrajnie dobitnie świadczy o przepastnych różnicach w sposobie użyszkodnikowania naszych accentów :)

Co to jest duża rezerwa bezpieczeństwa? Mocy to na pewno nie dotyczy, wyposażenie też stawiam że jak masz choć jedną poduchę i abs to wszystko. Ja mam golasa więc jedyne bezpieczeństwo o jakim można myśleć to bierne w postaci nadwozia.

Cytat: "Łukasz"
Dlatego tak samo prowadzące się auto ja mogę ocenić na niestabilne przy danej prędkości a Ty jako bardzo stabilne. To jest pewnie główna różnica.


Subiektywizm wiedzie prym w takich rozważaniach, ale ja zakładam że mówimy o dużych prędkościach i nagłych zmianach kierunków jazdy.

Cytat: "Łukasz"
Drobna różnica może być też w tym, że masz nieco niższy profil opony co sprawia, że Twój Accent jest nieco sztywniejszy.


Kwestia 13" vs 14" była wielokrotnie podnoszona i praktycznie zawsze ludzie są za 14" na lato. Moim zdaniem jest odczuwalna różnica pomiędzy fabrycznymi zaleceniami dot rozmiarów opon. 185 na lato jest jak znalazł. Ja na zimę mam 13" i jest inaczej, ale też bez jakiegoś dramatu. Po prostu przemieszczam się z punktu A do B.

Cytat: "Łukasz"
A tak poza tym jest jeszcze taka kwestia jak komfort. Przy 130-140 w Accencie robi się głośno, no i niezbyt szybko osiąga taką prędkość...



Trudno żeby było cicho w samochodzie praktycznie  pozbawionym wyciszenia :) Mając na uwadze 1.3 oraz wartości licznikowe to 130 nie zajmuje 60 sekund, ale żeby się tam dostać to trzeba porządnie = wysoko kręcić.
Tytuł: [Accent LC] Komfort jazdy na dłuższej trasie
Wiadomość wysłana przez: Łukasz w 25 Grudzień 2012, 20:30:40
Cytat: "kml"
Pierwsza rzecz jaka jest potrzebna do dalszej dyskusji to jasne określenie z czym chcemy porównywać accenta. Moim zdaniem accenta jeździ w zakrętach nadspodziewanie dobrze jak na typ taniego i prostego samochodu jakim jest.


Pewnie masz rację. Nie mam dużego doświadczenia w autach podobnej ceny co Accent a np. porównując ze znacznie młodszą Corsą miałem wrażenie, że to Accent prowadzi się jednak pewniej.

Cytat: "kml"
Tylko jeden fakt w postaci tego, że masz oryginalne sprzęgło od 180k km skrajnie dobitnie świadczy o przepastnych różnicach w sposobie użyszkodnikowania naszych accentów :)


Zapewne choć na to pewnie nie mały wpływ ma jazda po zakorkowanej Warszawie ;)

Cytat: "kml"
Co to jest duża rezerwa bezpieczeństwa?


Może lepiej używać określeni "większa" niż ogólnie duża bo najbezpieczniejsza jest prędkość zerowa  z reguły ;)
Chodzi o to, że na drodze nie wszystko da się przewidzieć. Jedziesz sobie załóżmy 140km./godz. i masz wrażenie, że auto prowadzi się pewnie a tu Ci nagle coś wyskakuje i musisz gwałtownie zwolnić/ominąć przeszkodę. Przy tej prędkości będzie to znaczne trudniejsze i tym samym mniej bezpieczne niż przy 100km./godz. Zwłaszcza, że w Accencie nie ma nawet ABSu.

Cytat: "kml"
Ja mam golasa więc jedyne bezpieczeństwo o jakim można myśleć to bierne w postaci nadwozia.


Też mam golasa :-P

Cytat: "kml"
Subiektywizm wiedzie prym w takich rozważaniach, ale ja zakładam że mówimy o dużych prędkościach i nagłych zmianach kierunków jazdy.


Między innymi a taka dyskusja nigdy w pełni obektywna nie będzie. To jest najzwyczajnej w świecie niemożliwe ;)

Cytat: "kml"
Kwestia 13" vs 14" była wielokrotnie podnoszona i praktycznie zawsze ludzie są za 14" na lato.


Z pewnością. Ja mam fabryczny rozmiar opony/felg ale Accent jest miękko zawieszony. Niższy profil może go delikatnie usztywnić co na pewno pozytywnie wpłynie na prowadzenie auta choć róznica pewnie nie będzie duża.

Cytat: "kml"
Trudno żeby było cicho w samochodzie praktycznie pozbawionym wyciszenia :) Mając na uwadze 1.3 oraz wartości licznikowe to 130 nie zajmuje 60 sekund, ale żeby się tam dostać to trzeba porządnie = wysoko kręcić.


60 sekund może nie - to nie maluch ale jakby nie patrzeć powyżej 100km. Accent zaczyna jakby mniej chętniej przyspieszać ;)
Tytuł: [Accent LC] Komfort jazdy na dłuższej trasie
Wiadomość wysłana przez: kml w 25 Grudzień 2012, 21:40:42
Cytat: "Łukasz"
Może lepiej używać określeni "większa" niż ogólnie duża bo najbezpieczniejsza jest prędkość zerowa z reguły ;)
Chodzi o to, że na drodze nie wszystko da się przewidzieć. Jedziesz sobie załóżmy 140km./godz. i masz wrażenie, że auto prowadzi się pewnie a tu Ci nagle coś wyskakuje i musisz gwałtownie zwolnić/ominąć przeszkodę. Przy tej prędkości będzie to znaczne trudniejsze i tym samym mniej bezpieczne niż przy 100km./godz. Zwłaszcza, że w Accencie nie ma nawet ABSu.


Prawda, ale w 9 na 10 przypadków zawodzi kierowca. Właśnie dlatego uważam, że powinno się wydziwiać na śniegu etc po to żeby nie zamierać ze strachu kiedy coś niepodziewanego i przerażającego zaczyna się dziać.

Gdyby accent miał poduchę i abs to na pewno by nie zaszkodziło :)
Tytuł: [Accent LC] Komfort jazdy na dłuższej trasie
Wiadomość wysłana przez: Łukasz w 25 Grudzień 2012, 23:38:02
Cytat: "kml"
Prawda, ale w 9 na 10 przypadków zawodzi kierowca.


Nie rzadko jest to wynik przeceniania swoich możliwości.
Cytat: "kml"
Właśnie dlatego uważam, że powinno się wydziwiać na śniegu etc po to żeby nie zamierać ze strachu kiedy coś niepodziewanego i przerażającego zaczyna się dziać.


Jak ma się plac na, którym można robić to bezpecznie - czemu nie. Kiedyś miałem okazję trochę pojeździć na trolejach i na tzw. ślizgawce. Dosyć ciekawe doświadczenie ale nigdy nie ma pewności, że w sytuacji zagrożenia takie doświadczenia się wykorzysta w odpowiedni sposób.
Kierowcy rajdowi mający świetne wyczucie auta również miewają wypadki ;-)

Cytat: "kml"
Gdyby accent miał poduchę i abs to na pewno by nie zaszkodziło :)


Zwłaszcza ABS bo znacznie by poprawił bezpieczeństwo czynne. Bierne z poduszką czy bez i tak jest w Accencie kiepskie bo jeszcze w tych latach Hyundai nie dbał o poziom bezpieczeństwa swoich aut.
Tytuł: [Accent LC] Komfort jazdy na dłuższej trasie
Wiadomość wysłana przez: kml w 26 Grudzień 2012, 18:15:31
W wersjach na PL nie było NIC. W wersjach na DE było wszystko...
Tytuł: [Accent LC] Komfort jazdy na dłuższej trasie
Wiadomość wysłana przez: Zbyszek w 26 Grudzień 2012, 18:39:56
Cytat: "kml"
W wersjach na PL nie było NIC. W wersjach na DE było wszystko...

To prawda a wzięło i bierze się to z tego, że auto ogołocone ze wszystkiego jest po prostu tańsze. W Niemczech już w latach 90-ych nikt nie chciał by kupować auta bez ABS czy poduszek powietrznych. Mój dawny LC był kupiony w Czechach i miał np. 2 poduchy, klimę ale ABS-u niet. To i tak był wypas w porównaniu z autami kupowanymi wówczas w polskich salonach i prędko się to nie zmieni, choć obecnie poduchy i ABS muszą być ale gdyby nie mus...  :-P  :-P  :-P
Tytuł: [Accent LC] Komfort jazdy na dłuższej trasie
Wiadomość wysłana przez: kml w 26 Grudzień 2012, 20:07:42
Kiedyś w TV sprzedawca strasznie lamentował, że teraz to ludzie mają wymagania: ABS, poduchy, klima i nie wiadomo co jeszcze! :)

Osobiście to nadal jestem zwolennikiem teorii spiskowej w kwestii co kraj docelowy to wyposażenie  8-)
Tytuł: [Accent LC] Komfort jazdy na dłuższej trasie
Wiadomość wysłana przez: Łukasz w 27 Grudzień 2012, 00:16:55
Cytat: "Zbyszek"
To prawda a wzięło i bierze się to z tego, że auto ogołocone ze wszystkiego jest po prostu tańsze. W Niemczech już w latach 90-ych nikt nie chciał by kupować auta bez ABS czy poduszek powietrznych. Mój dawny LC był kupiony w Czechach i miał np. 2 poduchy, klimę ale ABS-u niet.


W moim jest klimatyzacja i centralny zamek. Obecnie klimatyzacja to już w zasadzie standard i wiele osób nie kupiłoby już auta bez tego dodatku ale w 2001 roku to był jeszcze luksus (przynajmniej w tej klasie aut) i wiele osób myślało w kategorii "po co mi ta klimatyzacja, przecież mogę sobie szyby otworzyć" :mrgreen:

Podobnie było kiedyś z centralnym zamkiem "a po co mi to, przecież mogę sobie od środka drzwi pozamykać a na końcu kierowcy" ;)

[ Dodano: 2012-12-27, 00:19 ]
Cytat: "kml"
Osobiście to nadal jestem zwolennikiem teorii spiskowej w kwestii co kraj docelowy to wyposażenie 8-)


Nie wiem jaka jest ta Twoja teoria ale moim zdaniem jednym z powodów istnienia wersji kiepsko wyposażonych jest możliwość stopniowania ceny. Obecnie np. zdaża się, że auta wysokiej klasy w podstawowych wersjach nie mają klimatyzacji albo mają manualną. Producenci pewnie oferują te wersję licząc na to, że prawie nikt nie kupi auta takiej klasy w tej wersji co pozwala im chwalić się np. jedną z niższych cen w segmencie a faktycznie sprzedawać auta drożej niż gdyby ta podstawowa wersja była lepiej wyposażona.
Tytuł: [Accent LC] Komfort jazdy na dłuższej trasie
Wiadomość wysłana przez: kml w 27 Grudzień 2012, 18:35:29
Od zawsze jest tak samo czyli PL golas VS DE golas. Pamiętam, że Felicja w DE miała obrotomierz, ABS, poduszkę i wspomaganie a w PL nawet nie było 3 światła stopu w nowym samochodzie z salonu ;/
Tytuł: [Accent LC] Komfort jazdy na dłuższej trasie
Wiadomość wysłana przez: BartBartez w 28 Grudzień 2012, 10:47:48
no to ja dodam, że" mój" Accent ma dwie poduchy, ABS,klimę i centralny zamek z pilota(kluczyka). Pewnie dlatego, że z Niemiec i 2004r.
Tytuł: [Accent LC] Komfort jazdy na dłuższej trasie
Wiadomość wysłana przez: Bervoc w 28 Grudzień 2012, 13:30:30
Ja mam krajowego Accenta z 2003r. Mam elektryczne lusterka (również podgrzewane) i 4 szyby elektryczne, centralny zamek z pilota;  ABS'u i klimy brak
Tytuł: [Accent LC] Komfort jazdy na dłuższej trasie
Wiadomość wysłana przez: kml w 28 Grudzień 2012, 20:30:19
Cytat: "BartBartez"
Pewnie dlatego, że z Niemiec i 2004r.


Tylko dlatego, że jest z Rzeszy :)

Bervoc, i to jest właśnie debilizm wyposażenia rodem z polskiego salonu :/ Ja mam taką samą akcję czyli klima i dołożony centralny. Nie wiem czy w 2000r nie trzeba było dopłacać do wspomagania kierownicy :/
Tytuł: [Accent LC] Komfort jazdy na dłuższej trasie
Wiadomość wysłana przez: Łukasz w 29 Grudzień 2012, 01:02:51
Cytat: "kml"
czy w 2000r nie trzeba było dopłacać do wspomagania kierownicy :/

Ekhm... to były Accenty LC bez wspomagania? :roll:
Tego już nie pamiętam, myślałem, że to to jednak już był standard.

Swoją drogą o tym, że były podgrzewane lusterka w Accencie też nie wiedziałem.
Cytat: "kml"
Bervoc, i to jest właśnie debilizm wyposażenia rodem z polskiego salonu :/


Debilizm czy nie to jednak jesteśmy w lepszej sytuacji niż Brevoc - dołożenie elektrycznych lusterek i szyb to mniejszy koszt (i mniej zachodu) niż dołożenie klimatyzacji ;)
No i klimatyzacji brakowałoby mi zdecydowanie bardziej...
Tytuł: [Accent LC] Komfort jazdy na dłuższej trasie
Wiadomość wysłana przez: kml w 29 Grudzień 2012, 07:18:34
Podobno były...

O dokładaniu klimy do samochodu można zapomnieć. Owszem jest to wykonalne, ale cholernie drogie i jeszcze bardziej skomplikowane.

Niestety w PL Accenty była w sprzedawane w skrajnie biednej specyfikacji i były zdecydowanie droższe od Lanosów.
Tytuł: [Accent LC] Komfort jazdy na dłuższej trasie
Wiadomość wysłana przez: Łukasz w 29 Grudzień 2012, 08:07:13
Cytat: "kml"
O dokładaniu klimy do samochodu można zapomnieć. Owszem jest to wykonalne, ale cholernie drogie i jeszcze bardziej skomplikowane.


Dlatego wspomniałem, że jesteśmy pod względem wyposażenia w lepszej sytuacji niż Brevoc. IMHO klimatyzacja jest ważniejsza niż elektryczne szyby czy drzwi a na dodatek "elektrykę" można sobie bez większych problemów dołożyć. Z klimatyzacją jest już trochę gorzej ;)

Cytat: "kml"
Niestety w PL Accenty była w sprzedawane w skrajnie biednej specyfikacji i były zdecydowanie droższe od Lanosów.


Lanosy pod względem wyposażenia wcale nie były lepsze. Poza tym kilka detali usprawiedliwia wyższą cenę Accenta. Lanosy są bardziej toporne, mają większe spalanie, nie mają ogrzewania na nogi dla pasażerów z tyłu itd.
Tytuł: [Accent LC] Komfort jazdy na dłuższej trasie
Wiadomość wysłana przez: Bervoc w 29 Grudzień 2012, 12:26:27
Dokładnie, o klimatyzacji mogę zapomnieć, a posiadanie jej było by dużym udogodnieniem, chociaż do tej pory jeździłem samochodem również bez klimy. ABS też by się przydał, no ale trudno.
Być może szukał bym wersji z klimą i ABS'em, ale znalazłem bardzo zadbany egzemplarzy tylko że bez tych rzeczy.
Tytuł: [Accent LC] Komfort jazdy na dłuższej trasie
Wiadomość wysłana przez: kml w 29 Grudzień 2012, 14:11:03
Cytat: "Łukasz"
Lanosy pod względem wyposażenia wcale nie były lepsze. Poza tym kilka detali usprawiedliwia wyższą cenę Accenta. Lanosy są bardziej toporne, mają większe spalanie, nie mają ogrzewania na nogi dla pasażerów z tyłu itd.


1. Były dużo mocniejsze silniki np 1.6 16V
2. Wersje z 2x poducha, elektryczne lusterka, central+klima to norma.
3. Moim zdaniem lanos ma lepszą budę czyli mnie korozji zwłaszcza na tylnych nadkolach.
4. Spalanie - szczerze mówiąc nie powiedziałbym, że accent jest pod tym względem dużo lepszy.
5. Nie kojarzę takie narzekania na skrzynie biegów jak w accencie.

Bez wątpienia Accent jest: zdecydowanie ładniejszy w środku, w środku są lepsze materiały, jest ładniejszy i ma niezależne zawieszenie z tyłu.

Gdyby wziąć accenta z silnikiem od lanosa i jego wyposażeniem to byłoby naprawdę ciekawie :)
Tytuł: [Accent LC] Komfort jazdy na dłuższej trasie
Wiadomość wysłana przez: Łukasz w 29 Grudzień 2012, 21:32:09
Cytat: "kml"
1. Były dużo mocniejsze silniki np 1.6 16V


Najmocniejsze jednostki w 2000 roku:
Accent: 1.5 16V 102KM
Lanos: 1.6 16V 106KM

także te "dużo mocniejsze" to jednak przesada.
Cytat: "kml"
2. Wersje z 2x poducha, elektryczne lusterka, central+klima to norma.

Mam co do tego pewne wątpliwości. Klimatyzacja to rzadkość, na dodatek jest całkiem sporo Lanosów, które nawet zderzaków nie mają lakierowanych. To co podałeś zdecydowanie nie jest normą w Lanosach.

Cytat: "kml"
3. Moim zdaniem lanos ma lepszą budę czyli mnie korozji zwłaszcza na tylnych nadkolach.


Na jakiej podstawie wyciągnąłeś takie wnioski?

Cytat: "kml"
4. Spalanie - szczerze mówiąc nie powiedziałbym, że accent jest pod tym względem dużo lepszy.


Lanosy spalają ze 20-30% więcej przy podobnych silnikach. Moim zdaniem to duża różnica. Accentem 1.3 na trasie można się zmieścić w ok. 5-5.5l/100km. Żadnym Lanosem nie osiągniesz takiego wyniku.

Cytat: "kml"
5. Nie kojarzę takie narzekania na skrzynie biegów jak w accencie.


Ja (odpukać) nie nazekam ;-)
Tytuł: [Accent LC] Komfort jazdy na dłuższej trasie
Wiadomość wysłana przez: accencik w 30 Grudzień 2012, 01:38:11
Cytuj
kml napisał/a:   
2. Wersje z 2x poducha, elektryczne lusterka, central+klima to norma.
Cytuj
Mam co do tego pewne wątpliwości. Klimatyzacja to rzadkość, na dodatek jest całkiem sporo Lanosów, które nawet zderzaków nie mają lakierowanych. To co podałeś zdecydowanie nie jest normą w Lanosach.
 Również mam sporo wątpliwości co do tego co napisał kml. Wg mnie więcej accentów jest wyposażonych choć by w klimę niż lanosy. Może więcej lanosów ma poduchę i el. szyby ale nie klime.
Cytuj
kml napisał/a:   
3. Moim zdaniem lanos ma lepszą budę czyli mnie korozji zwłaszcza na tylnych nadkolach.

Tutaj się kml z Tobą zgodzę. Znajomy ma Lanosa 1.6 16V 99' i rdzy to u niego nie widać. A nasze accenty niestety gniją i młodsze roczniki ;/
Tytuł: [Accent LC] Komfort jazdy na dłuższej trasie
Wiadomość wysłana przez: kml w 30 Grudzień 2012, 16:23:05
Cytat: "Łukasz"
Najmocniejsze jednostki w 2000 roku:
Accent: 1.5 16V 102KM
Lanos: 1.6 16V 106KM

także te "dużo mocniejsze" to jednak przesada.


Racja, pozwól że doprecyzuję: dużo większy wybór silników  od 1.4 do 1.6 łącznie z tym, że największy był i tak mocniejszy niż to co w Accencie.

Cytat: "Łukasz"
Mam co do tego pewne wątpliwości. Klimatyzacja to rzadkość, na dodatek jest całkiem sporo Lanosów, które nawet zderzaków nie mają lakierowanych. To co podałeś zdecydowanie nie jest normą w Lanosach.


Te lanosy, które ja znałem były bardzo dobrze wyposażone.  Jestem skłonny przehandlować klimę, ale poduszek, abs i elektryki nie.

Cytat: "Łukasz"
Na jakiej podstawie wyciągnąłeś takie wnioski?


Łukasz czy Ty mieszkasz na planecie Melmak? Tylne nadkola w accentach to jest 100% gwarancja korozji w 12 letnim samochodzie. Ja mam mały problem z korozją pomimo tego, że wszystko było starannie zabezpieczone. W lanosach nie ma tam korozji. Mam porównanie z samochodem kolegi z podobnego rocznika, który też życie spędza pod chmurką.

Cytat: "Łukasz"
Lanosy spalają ze 20-30% więcej przy podobnych silnikach. Moim zdaniem to duża różnica.


Skąd masz dane o 30% więcej przy silniku podobnej pojemności? Moje 1.3 (rzekome 83km) pali tyle co palił lanos 1.6 16V (106km) - dane z miasta i spokojnej jazdy.

Cytat: "Łukasz"
Accentem 1.3 na trasie można się zmieścić w ok. 5-5.5l/100km. Żadnym Lanosem nie osiągniesz takiego wyniku.


Nie chcę być nie uprzejmy, ale gdybym miał się wlec do tego stopnia żeby osiągnąć 5l/100 km to wolałbym jechać PKSem. Do tej pory kilkukrotnie wyszły skrajne różnice w sposobie mojej i Twojej jazdy, ale dla mnie 5l accentem to jest wartość po prostu śmieszna. Nie przychodzi mi do głowy nic innego niż jazda z licznikowymi 90km/h bez żadnego wyprzedzania oraz nieprawdopodobnie stałą prędkością, którą można osiągnąć wyłącznie na pustej autostradzie czyli nie w polskiej rzeczywistości.

Nadal uważam, że acecntowskie 1.3 jest SŁABE, GŁOŚNE i PALIWOŻERNE.  Co ciekawe nie jest to tylko moja opinia, ale nie chcę się powoływać na rozmowy prowadzone poza forum :)

Cytat: "Łukasz"
Ja (odpukać) nie nazekam


Wiesz, ja myślę że jesteś jednym z najzagorzalszych wielbicieli Accenta wśród użytkowników tego jak i poprzedniego forum w związku z czym na podstawie Twoich wypowiedzi można odnieść wrażenie, że Accent LC/Verna to jest samochód idealny :mrgreen:

Cytat: "accencik"
Również mam sporo wątpliwości co do tego co napisał kml. Wg mnie więcej accentów jest wyposażonych choć by w klimę niż lanosy. Może więcej lanosów ma poduchę i el. szyby ale nie klime.


Napisałem wyżej o klimie i nie będę się powtarzał :) Klimę jestem w stanie odpuścić, ale reszty wyposażenia nie ;]
Tytuł: [Accent LC] Komfort jazdy na dłuższej trasie
Wiadomość wysłana przez: BartBartez w 30 Grudzień 2012, 18:30:44
Cytat: "kml"
dla mnie 5l accentem to jest wartość po prostu śmieszna

W 2011 roku jechałem Accentem na zlot HFP. Około 800km w "trasie", prędkość do 140km/h - głównie 100-110 km/h -jazda raczej dynamiczna - średnie spalanie według komputera zgodne z kalkulatorem 5,9l/100km LPG. Byłem w szoku.
Tytuł: [Accent LC] Komfort jazdy na dłuższej trasie
Wiadomość wysłana przez: kml w 30 Grudzień 2012, 21:07:23
Trasa ok 400km w jedną stronę, całość jechana na raz od punktu A do B bez żadnych przystanków. Accent 1,3 3D 14"@185 całkowite obciążenie to ekwiwalent 2 osób i ciut bagażu. Stały V-max 150 licznikowe choć głownie 140, dynamicznie, dużo redukcji i wyprzedzania - nie mniej niż 7,5 Pb/100km. W mieście na dzień dobry 10l/100km BEZ korków unikając jak ognia bardzo krótkich dystansów.
Tytuł: [Accent LC] Komfort jazdy na dłuższej trasie
Wiadomość wysłana przez: Zbyszek w 30 Grudzień 2012, 21:13:04
Cytat: "kml"
Stały V-max 150 licznikowe choć głownie 140, dynamicznie, dużo redukcji i wyprzedzania - nie mniej niż 7,5 Pb/100km. W mieście na dzień dobry 10l/100km BEZ korków unikając jak ognia bardzo krótkich dystansów.

I z tym się zgodzę. Bartez, czy Wy nie macie czasem 1.5? te silniki maja mniejsze spalanie niż 1.3...
Tytuł: [Accent LC] Komfort jazdy na dłuższej trasie
Wiadomość wysłana przez: Łukasz w 30 Grudzień 2012, 21:19:56
Cytat: "kml"
Racja, pozwól że doprecyzuję: dużo większy wybór silników od 1.4 do 1.6 łącznie z tym, że największy był i tak mocniejszy niż to co w Accencie.


Co nie zmienia faktu, że różnica była praktycznie znikoma ;)
Cytat: "kml"
Te lanosy, które ja znałem były bardzo dobrze wyposażone. Jestem skłonny przehandlować klimę, ale poduszek, abs i elektryki nie.


Poduszki, abs, elektryka itp. być może częściej występowały w Lanosie ale z tego wszystkiego to imho klimatyzacja jest najsensowniejszą opcją.

Cytat: "kml"
Łukasz czy Ty mieszkasz na planecie Melmak? Tylne nadkola w accentach to jest 100% gwarancja korozji w 12 letnim samochodzie. Ja mam mały problem z korozją pomimo tego, że wszystko było starannie zabezpieczone. W lanosach nie ma tam korozji. Mam porównanie z samochodem kolegi z podobnego rocznika, który też życie spędza pod chmurką.


Ja mam porównanie z Lanosem z podobnego roku i mam zgoła odmienne odczucia. Przy czym faktem jest, że ów Lanos eksploatowany był znacznie intensywniej i w gorszych warunkach co pewnie mogło mieć na to wpływ ;)

Cytat: "kml"
Skąd masz dane o 30% więcej przy silniku podobnej pojemności? Moje 1.3 (rzekome 83km) pali tyle co palił lanos 1.6 16V (106km) - dane z miasta i spokojnej jazdy.


Wystarczy zerknąć na raporty spalania chociażby. Oczywiście to dane przybliżone ale w dużej mierze pokrywają się z doświadczeniem moim i opiniami znajomych ;)

Cytat: "kml"
Nie chcę być nie uprzejmy, ale gdybym miał się wlec do tego stopnia żeby osiągnąć 5l/100 km to wolałbym jechać PKSem. Do tej pory kilkukrotnie wyszły skrajne różnice w sposobie mojej i Twojej jazdy, ale dla mnie 5l accentem to jest wartość po prostu śmieszna.


Na trasie 100-110km./godz. + włączona klimatyzacja i spalanie powinno się bez problemów zmieścić w granicach 5-6l/100km. Kiedyś to sprawdzałem i wyszło na dłuższej trasie nieco ponad 5litrów właśnie. Dokładnie ile już nie pamiętam ale chyba nawet mam to gdzieś zapisane więc mógłbym sprawdzić. Autobusy z reguły jeżdzą wolniej, zatrzymują się na przystankach i na dodatek z reguły jest w nich syf ;)

Zresztą widzę, że już BartBartez się wypowiedział w tym temacie i jego doświadczenia pokrywają się z moimi. Jeśli masz znacznie większe spalanie na trasie to niewykluczone, że Twój Accent na coś "choruje" i to wpływa niekorzytnie na jego apetyt ;)

Cytat: "kml"
Wiesz, ja myślę że jesteś jednym z najzagorzalszych wielbicieli Accenta wśród użytkowników tego jak i poprzedniego forum w związku z czym na podstawie Twoich wypowiedzi można odnieść wrażenie, że Accent LC/Verna to jest samochód idealny :mrgreen:


Staram się być obiektywny a Ty masz chyba krótką pamięć. W kwestiach prowadzenia Accenta kilka postów wcześniej to Ty idealizowałeś a ja dla odmiany pisałem, że do ideału to jednak mu trochę brakuje ;-)
Tytuł: [Accent LC] Komfort jazdy na dłuższej trasie
Wiadomość wysłana przez: kml w 30 Grudzień 2012, 21:58:36
Cytat: "Łukasz"
Co nie zmienia faktu, że różnica była praktycznie znikoma ;)


Nie do końca się z tym zgadzam chociażby dlatego, że dełu oferowało 3 warianty a accent tylko 2. Czy w 2000 roku ktokolwiek słyszał o fabrycznym LPG do accenta? Poza tym serwis i naprawy gwarancyjne były znacznie lepiej rozpatrywane niż w innych markach.

Cytat: "Łukasz"
Poduszki, abs, elektryka itp. być może częściej występowały w Lanosie ale z tego wszystkiego to imho klimatyzacja jest najsensowniejszą opcją.


Szczerze: ja wolę poduchy i abs niż klimę, ale jak już pisałem wcześniej ja nie bardzo mogę używać manualnej klimy w samochodzie.

Cytat: "Łukasz"
Wystarczy zerknąć na raporty spalania chociażby. Oczywiście to dane przybliżone ale w dużej mierze pokrywają się z doświadczeniem moim i opiniami znajomych ;)


Niestety ludzie tak mają, że często naginają rzeczywistość żeby lepiej się czuć - tyle razy łapałem ściemniaczy na myleniu się w zeznaniach, że szkoda gadać  :-/

Cytat: "Łukasz"
Zresztą widzę, że już BartBartez się wypowiedział w tym temacie i jego doświadczenia pokrywają się z moimi. Jeśli masz znacznie większe spalanie na trasie to niewykluczone, że Twój Accent na coś "choruje" i to wpływa niekorzytnie na jego apetyt ;)


A właśnie! Ja jeżdżę bez klimy. Na chwilę obecną nie wydaje mi się, żeby accent chorował na coś innego poza starością  :mrgreen: Dwa razy w życiu tego samochodu był check: zapłon (świece kable) oraz dziurawa plecionka. Poza tym nic.

Moje spalanie bierze się z prędkości i ciężkiej nogi czego absolutnie się nie wypieram i specjalnie starałem się dokładnie napisać co i jak :)

Cytat: "Łukasz"
Staram się być obiektywny a Ty masz chyba krótką pamięć. W kwestiach prowadzenia Accenta kilka postów wcześniej to Ty idealizowałeś a ja dla odmiany pisałem, że do ideału to jednak mu trochę brakuje


Wcale nie. Wytykam wady accenta, ale są zalety, których mu nie odmówię i nadal twierdzę że jak na samochody tego typu z tego okresu to według prowadzi się naprawdę nieźle. Ponadto wygląda po 10 latach dużo ładniej niż lanos i ma znacznie lepszy środek.

Mam accenta tak długo, że emocje już dawno opadły i jestem w stanie uczciwie powiedzieć o nim myślę. Nie udziela mi się lokalny patriotyzm marki.
Tytuł: [Accent LC] Komfort jazdy na dłuższej trasie
Wiadomość wysłana przez: Łukasz w 30 Grudzień 2012, 22:53:18
Cytat: "kml"
Czy w 2000 roku ktokolwiek słyszał o fabrycznym LPG do accenta?


Nie było. Inna sprawa, że ja nie jestem fanem gazu ;)

Cytat: "kml"
Szczerze: ja wolę poduchy i abs niż klimę, ale jak już pisałem wcześniej ja nie bardzo mogę używać manualnej klimy w samochodzie.


Kwestia gustu, mi w lato ciężko byłoby bez klimy przetrwać.

Cytat: "kml"
Niestety ludzie tak mają, że często naginają rzeczywistość żeby lepiej się czuć - tyle razy łapałem ściemniaczy na myleniu się w zeznaniach, że szkoda gadać :-/


Nawet jeśli to dlaczego wśród użytkowników Accentów miałoby ich być więcej niż wśród użytkowników Lanosów?

Cytat: "kml"
Moje spalanie bierze się z prędkości i ciężkiej nogi czego absolutnie się nie wypieram i specjalnie starałem się dokładnie napisać co i jak :)


No i stąd głównie wynikają róznice w spalaniu. Ja nie mam ciężkiej nogi a zresztą szybka jazda Accentem z silnikiem 1.3 to takie ScienceFiction trochę :lol:
Zanim to się rozpędzie do tych 140-150 to można wszystkie odcinki Mody na Sukces obejrzeć nie wspominając już o "komforcie" jazdy przy takiej prędkości ;-)

Cytat: "kml"
Wcale nie. Wytykam wady accenta, ale są zalety, których mu nie odmówię i nadal twierdzę że jak na samochody tego typu z tego okresu to według prowadzi się naprawdę nieźle. Ponadto wygląda po 10 latach dużo ładniej niż lanos i ma znacznie lepszy środek.

Mam accenta tak długo, że emocje już dawno opadły i jestem w stanie uczciwie powiedzieć o nim myślę. Nie udziela mi się lokalny patriotyzm marki.


Patriotyzm swoją drogą, ja lubię markę z kopniętym H ale staram się być obiektywny i wad nie ukrywam. Accent ma twarde plastiki kiepskiej jakości, mógłby być nieco sztywniej zestrojony (choć to akurat kwestia gustu), ma słabe wyciszenie a i pewnie jeszcze kilka innych wad by się znalazło. W kwestii rdzy może nie jest ideałem ale tragedii też nie ma, Mercedesy potrafią rdzewieć znacznie szybciej. U siebie jak do tej pory robiłem tylko nadkole tylne z jednej strony a auto ma już jakby nie patrzeć 12 lat (niedługo będzie 13 rocznikowo). Wygląd choć nieco azjatycki jest dość świeży jak na ponad 10-letnie auto i dotyczy to zarówno wnętrza jak i bryły nadwozia. Jest całkiem wygodny, mało awaryjny i ma niskie spalanie choć w ostatniej kwestii mamy odmienne zdanie o dziwo. Ogółem bardzo wdzięczne autko i na rynku wtórnym nie wiem czy znalazłoby się coś ciekawszego w cenie Accenta.
Tytuł: [Accent LC] Komfort jazdy na dłuższej trasie
Wiadomość wysłana przez: BartBartez w 30 Grudzień 2012, 23:16:04
Cytat: "Zbyszek"
Bartez, czy Wy nie macie czasem 1.5? te silniki maja mniejsze spalanie niż 1.3...

Nie. To jest 1,3 80 kilka KM.
Zapomniałem dodać, że większość tej trasy pokonałem z włączoną klimatyzacją.
Tytuł: Re: [Accent LC] Komfort jazdy na dłuższej trasie
Wiadomość wysłana przez: BB112 w 31 Grudzień 2012, 00:34:03
Cytat: "corner"
Witam wszystkich mam takie pytanko czeka mnie dluzsza trasa  samochodem  okolo 700km, nie jechalem jeszcze Hyundayem  12 letnim  tyle kilometrow na takim odcinku i mam pytanko jak sie autko prowadzi na dluzszych trasach,+jaki jest komfort jazdy no i jak z awaryjnoscia na  trasie   :lol:
 ps;  autko jak narazie dobrze  sie sprawuje  :-D
 moze ktos pokonuje z was dluzsze trasy to sie wypowie na ten temat.
dzieki za odpow..
pozdr...

Edycja tytułu. tekla


Hmmm , komfort jest jak w kazdym starszym kompakcie, brakuje na dluzszej trasie podlokietnika, klimatyzacja za mocno chlodzi , ja musialem co jakis czas wylaczac , mimo regulacji, w wakacje kiedys zrobilem ok 3000km , awari brak, srednie spalanie 4,7l/100km ON z całej trasy , autostrady i duze miasta. Siedzenia ok, miejsca tez nie jest jakos malo na 2 osoby. Spokojnie sie podróżuje tak do 130km/h z zaladowanym autem.
Tytuł: [Accent LC] Komfort jazdy na dłuższej trasie
Wiadomość wysłana przez: kml w 31 Grudzień 2012, 06:00:48
Cytuj
Nawet jeśli to dlaczego wśród użytkowników Accentów miałoby ich być więcej niż wśród użytkowników Lanosów?


To dotyczy każdej marki i każdego samochodu.

Cytuj
No i stąd głównie wynikają róznice w spalaniu. Ja nie mam ciężkiej nogi a zresztą szybka jazda Accentem z silnikiem 1.3 to takie ScienceFiction trochę :lol:
Zanim to się rozpędzie do tych 140-150 to można wszystkie odcinki Mody na Sukces obejrzeć nie wspominając już o "komforcie" jazdy przy takiej prędkości ;-)


SF to fantazje a ja tym samochodem poruszam się z takimi prędkościami od kiedy go mam czyli ładnych parę lat wstecz. Wiesz co, może któregoś dnia zrobię nagram 0 -> 140 i wrzucę gdzieś bo ciągle odnoszę wrażenie, że Ty nie wierzysz że 1.3 jest w stanie jeździć z takimi prędkościami.

Cytuj

Patriotyzm swoją drogą, ja lubię markę z kopniętym H ale staram się być obiektywny i wad nie ukrywam. Accent ma twarde plastiki kiepskiej jakości, mógłby być nieco sztywniej zestrojony (choć to akurat kwestia gustu), ma słabe wyciszenie a i pewnie jeszcze kilka innych wad by się znalazło. W kwestii rdzy może nie jest ideałem ale tragedii też nie ma, Mercedesy potrafią rdzewieć znacznie szybciej. U siebie jak do tej pory robiłem tylko nadkole tylne z jednej strony a auto ma już jakby nie patrzeć 12 lat (niedługo będzie 13 rocznikowo). Wygląd choć nieco azjatycki jest dość świeży jak na ponad 10-letnie auto i dotyczy to zarówno wnętrza jak i bryły nadwozia. Jest całkiem wygodny, mało awaryjny i ma niskie spalanie choć w ostatniej kwestii mamy odmienne zdanie o dziwo. Ogółem bardzo wdzięczne autko i na rynku wtórnym nie wiem czy znalazłoby się coś ciekawszego w cenie Accenta.


Jako jedna z niewielu osób:

1. nie masz problemu ze skrzynią biegów czy też lepiej byłoby napisać iż jej praca w pełni Cię zadowala,
2. nie czujesz problemu rdzy na nadkolach, która to rdza pojawia się w pewnej chwili sama nie wiadomo skąd,
3. nie uważasz, że 1.3 jest słabe i paliwożerne,
4. nie podzielasz opinii i bardzo dziwnej delikatności sprzęgła i jego zadziwiająco małej średnicy,
5. nie przeszkadza Ci bardzo ubogie wyposażenie.

Accent ma swój urok, ale ja doceniam go bardziej za:

1. niezależne zawieszenie tyłu - istotne dla kogoś kto lubi zakręty,
2. sztywne nadwozie w wersji 3d
3. ładnych wygląd, który dobrze się broni przez wszystkie lata
4. ładniejszy środek niż w lanosach etc.
5. tanie i łatwo dostępne części
6. zazwyczaj łatwość naprawy
Tytuł: [Accent LC] Komfort jazdy na dłuższej trasie
Wiadomość wysłana przez: Łukasz w 31 Grudzień 2012, 13:49:13
Cytat: "kml"
To dotyczy każdej marki i każdego samochodu.


Dokładnie, dlatego jeżeli mamy kilkadziesiąt raportów spalania od różnych użytkowników dla każdego z tych aut i średnie spalanie w Lanosie jest ZNACZNIE wyższe to z dużą dozą prawdopodobieństwa można stwierdzić, że tak też jest w rzeczywystości.

Cytat: "kml"
Wiesz co, może któregoś dnia zrobię nagram 0 -> 140 i wrzucę gdzieś bo ciągle odnoszę wrażenie, że Ty nie wierzysz że 1.3 jest w stanie jeździć z takimi prędkościami.


Przeczytaj jeszcze raz fragment mojej wypowiedzi, który zacytowałeś. Chyba nie przeczytałeś go ze zrozumieniem :roll:
No jest w stanie się rozpędzić do tych prędkość być może nawet do 160 czy 170 (nie wiem vmaxa nie sprawdzałem) ale ile to trwa?

Cytat: "kml"
1. nie masz problemu ze skrzynią biegów czy też lepiej byłoby napisać iż jej praca w pełni Cię zadowala,


Jakie problemy masz na myśli? Skrzynia jest precyzyjna i (odpukać) żadnej awarii nie miałem jak do tej pory.

Cytat: "kml"
2. nie czujesz problemu rdzy na nadkolach, która to rdza pojawia się w pewnej chwili sama nie wiadomo skąd,


Czy Ty w ogóle czytasz to co napisałem? We fragmencie mojej wypowiedzi, który zacytowałem wspomniałem o tym, że jedno nadkole z tyłu było robione w moim Accencie.

Cytat: "kml"
3. nie uważasz, że 1.3 jest słabe i paliwożerne,


Mam wrażenie, że to jednak Ty uważasz, że 1.3 nie jest słabe. Ja uważam jedynie, że jest to oszczędna jednostka.

Cytat: "kml"
4. nie podzielasz opinii i bardzo dziwnej delikatności sprzęgła i jego zadziwiająco małej średnicy,


Skąd mam wiedzieć jaka jest średnica jak nie wymieniałem? :roll:
I dlaczego miałbym pisać, że jest delikatne jak mam ok. 180tys. przejechane i (odpukać) nie ma problemów ze sprzęgłem?

Cytat: "kml"
5. nie przeszkadza Ci bardzo ubogie wyposażenie.


Kilka rzeczy by się przydało ale czego byś oczekiwał po aucie tej klasy?
To jest auto klasy średniej niższej z 2000r., na dodatek nie jest to segment premium. W autach tej klasy z tamtych lat klimatyzacja to już luksus, przynajmniej w Polsce.
Tytuł: [Accent LC] Komfort jazdy na dłuższej trasie
Wiadomość wysłana przez: kml w 31 Grudzień 2012, 15:24:32
Cytat: "Łukasz"
Dokładnie, dlatego jeżeli mamy kilkadziesiąt raportów spalania od różnych użytkowników dla każdego z tych aut i średnie spalanie w Lanosie jest ZNACZNIE wyższe to z dużą dozą prawdopodobieństwa można stwierdzić, że tak też jest w rzeczywystości.


Raporty dotyczące spalania i usterkowości stają tym bardziej prawdopodobne im bardziej upijesz osobę, którą przepytujesz. Nie twierdzę, że wszyscy kłamią, ale najbardziej miarodajne dane mam z własnych testów i na szczęście potrafię się przyznać do błędu i przeprosić jeżeli nie miałem racji.

Cytat: "Łukasz"
Przeczytaj jeszcze raz fragment mojej wypowiedzi, który zacytowałeś. Chyba nie przeczytałeś go ze zrozumieniem :roll:
No jest w stanie się rozpędzić do tych prędkość być może nawet do 160 czy 170 (nie wiem vmaxa nie sprawdzałem) ale ile to trwa?


Właśnie dlatego, któregoś pięknego dnia nagram 0-140 w accencie 1.3 i wtedy wrócimy do tematu. Sądząc po tonie Twojej wypowiedzi myślisz o czasie rzędu 60 sekund.

Cytat: "Łukasz"
Czy Ty w ogóle czytasz to co napisałem? We fragmencie mojej wypowiedzi, który zacytowałem wspomniałem o tym, że jedno nadkole z tyłu było robione w moim Accencie.


To teraz prześledź daty postów i sprawdź kiedy ja pisałem o rdzy na rantach tylnych nadkoli a kiedy ty się przyznałeś, że jedno masz już zrobione.

Cytat: "Łukasz"
Mam wrażenie, że to jednak Ty uważasz, że 1.3 nie jest słabe. Ja uważam jedynie, że jest to oszczędna jednostka.


Tak, nie uważam że 1.3 jest słabe używając określeń takich jak "dychawicznie słaby" bądź "bardzo słaby" lub "rzekome 84 konie" Tego typu określenia są na całym świecie powszechnie używane do opisywania dobrej mocy jaką generuje silnik.

Cytat: "Łukasz"
Skąd mam wiedzieć jaka jest średnica jak nie wymieniałem? :roll:
I dlaczego miałbym pisać, że jest delikatne jak mam ok. 180tys. przejechane i (odpukać) nie ma problemów ze sprzęgłem?


Na przykład z wypowiedzi Zbyszka, który miał to sprzęgło w ręku. Patrząc na dane, które podajesz dotyczące prędkości i spalania uważam, że jeździsz bardzo delikatnie i wolno co traktuję jako jedyny powód dla którego masz oryginalne sprzęgło o deklarowanym przebiegu 180tys km.

Cytat: "Łukasz"
Kilka rzeczy by się przydało ale czego byś oczekiwał po aucie tej klasy?
To jest auto klasy średniej niższej z 2000r., na dodatek nie jest to segment premium. W autach tej klasy z tamtych lat klimatyzacja to już luksus, przynajmniej w Polsce.


ABS, poduszki czyli to co było Rzeszy na dzień dobry. Do tego dochodzą różne regulacje foteli, których w PL nie uświadczysz etc.

Sam mam polską bieda wersję więc wiem o czym mówię co w żaden sposób nie przeszkadza mi twierdzić, że za podobną kasę było więcej lanosa, którego to lanosa stawiam bezpośrednio jako główną konkurencję do accenta.
Tytuł: [Accent LC] Komfort jazdy na dłuższej trasie
Wiadomość wysłana przez: Łukasz w 31 Grudzień 2012, 20:03:25
Cytat: "kml"
Raporty dotyczące spalania i usterkowości stają tym bardziej prawdopodobne im bardziej upijesz osobę, którą przepytujesz. Nie twierdzę, że wszyscy kłamią, ale najbardziej miarodajne dane mam z własnych testów i na szczęście potrafię się przyznać do błędu i przeprosić jeżeli nie miałem racji.


Nie ma sensu już ciągnąć tematu spalania. Jestem przekonany, że jakbyś się nie starał to nie znajdziesz lanosa, który z włączoną klimatyzacją w trasie przy prędkościach 100-110 spali poniżej 6 litrów ;)

Cytat: "kml"
Właśnie dlatego, któregoś pięknego dnia nagram 0-140 w accencie 1.3 i wtedy wrócimy do tematu. Sądząc po tonie Twojej wypowiedzi myślisz o czasie rzędu 60 sekund.


Nie wiem skąd Ci się wzięło te 60 sekund. Nigdzie nie podawałem konkretnych danych. Z pewnością jednak nie przyspieszysz od 100 do 150 w 10 sekund na piątym biegu ;)
Mimo to czekam na produkcję ;)

Cytat: "kml"
To teraz prześledź daty postów i sprawdź kiedy ja pisałem o rdzy na rantach tylnych nadkoli a kiedy ty się przyznałeś, że jedno masz już zrobione.


Nieważne w każdym razie nie ukrywam tego. A robiłem to całkiem niedawno więc nie tak szybko się poddało rdzy.

Cytuj
Patrząc na dane, które podajesz dotyczące prędkości i spalania uważam, że jeździsz bardzo delikatnie i wolno co traktuję jako jedyny powód dla którego masz oryginalne sprzęgło o deklarowanym przebiegu 180tys km.


Powiedziałbym, że jeżdże normalnie. Moim zdaniem maksymalna KOMFORTOWA prędkość dla Accenta to 110km/godz. Można więcej tylko po co się męczyć? ;)

Dobra zmykam. Szczęśliwego Nowego Roku!
Tytuł: [Accent LC] Komfort jazdy na dłuższej trasie
Wiadomość wysłana przez: kml w 31 Grudzień 2012, 22:24:47
Cytat: "Łukasz"
Nie ma sensu już ciągnąć tematu spalania. Jestem przekonany, że jakbyś się nie starał to nie znajdziesz lanosa, który z włączoną klimatyzacją w trasie przy prędkościach 100-110 spali poniżej 6 litrów ;)


Niestety nie mam dostępu do takiego lanosa, a z radością bym to sprawdził.

Cytat: "Łukasz"
Mimo to czekam na produkcję ;)


Jedyna kwestia to mocowanie nagrywarki tak żeby było coś widać - jak ogarnę tę kwestię to reszta będzie bez problemu.

Cytat: "Łukasz"
Nieważne w każdym razie nie ukrywam tego. A robiłem to całkiem niedawno więc nie tak szybko się poddało rdzy.


Problem jest w tym, że miałem konserwowane ranty, nadkola plastikowe, konserwacje rust checkie ZERO akcji blacharskich a i tak wyszło ch g w dlaczego. Nie uszkodzony element nie powinien się poddać w ogóle.

Cytat: "Łukasz"
Powiedziałbym, że jeżdże normalnie. Moim zdaniem maksymalna KOMFORTOWA prędkość dla Accenta to 110km/godz. Można więcej tylko po co się męczyć? ;)


Dla mnie męka to jechać 8h zamiast 6,5 etc  ;-)
Tytuł: [Accent LC] Komfort jazdy na dłuższej trasie
Wiadomość wysłana przez: Łukasz w 01 Styczeń 2013, 16:38:01
Cytat: "kml"
Niestety nie mam dostępu do takiego lanosa, a z radością bym to sprawdził.


Ja dobrze znam Lanosa w wersji 1.5 i spalanie jest w nim znacznie wyższe. Jednak może to nie jest do końća dobre porównanie bo:
- ma większy przebieg
- co istotniejsze pewnie od powyższego był eksploatowany w znacznie gorszych warunkach
- silnik jest nieco większy

Cytat: "kml"
Problem jest w tym, że miałem konserwowane ranty, nadkola plastikowe, konserwacje rust checkie ZERO akcji blacharskich a i tak wyszło ch g w dlaczego. Nie uszkodzony element nie powinien się poddać w ogóle.


Konserwacja mogła być wykonana niepoprawnie. Ja nie miałem konserwacji żadnych (pomijam fabryczne bo raczej nie o tych piszesz) a rdza wyszła późno. Z niczego rdza się nie bierze ale wystarczy by jakiś kamyczek odbił, mała prawie niewidoczna ryska powstała i już rdza może się rozprzestrzeniać. Wiele aut rdzewieje po kilku latach. Mój Accent rocznikowo ma 13 a tylko jedno nadkole było robione więc nie uważam, że to zły wynik.

Cytat: "kml"
Dla mnie męka to jechać 8h zamiast 6,5 etc ;-)


Nie ma szans by różnica była tak duża chyba, że na zabudowanym nie zwalniasz. Na trasie 500km. oszczędzisz może z pół godziny ;)
Ja zwykłem mawiać "Lepiej dojechać 5 minut później niż 50 lat za wcześnie"  8-)
Tytuł: [Accent LC] Komfort jazdy na dłuższej trasie
Wiadomość wysłana przez: kml w 01 Styczeń 2013, 17:02:30
Cytat: "Łukasz"
Konserwacja mogła być wykonana niepoprawnie. Ja nie miałem konserwacji żadnych (pomijam fabryczne bo raczej nie o tych piszesz) a rdza wyszła późno. Z niczego rdza się nie bierze ale wystarczy by jakiś kamyczek odbił, mała prawie niewidoczna ryska powstała i już rdza może się rozprzestrzeniać. Wiele aut rdzewieje po kilku latach. Mój Accent rocznikowo ma 13 a tylko jedno nadkole było robione więc nie uważam, że to zły wynik.


Rust checka nie da się zrobić źle, a przed montażem nadkoli robiłem wszystko sam. Podatność na uszkodzenia mechaniczne, których u siebie nie wyłapałem więc musiałby być naprawdę drobne, to nie jest usprawiedliwienie. Niestety w accentach lakieru jest bardzo cienko położne :/ Rant tylnego nadkola to jest 100% miejsce na korozję.

Dla mnie sprawa jest prosta: rdzy nie powinno być w ogóle jeżeli nic nie było robione. Praktycznie w każdym accencie LC z początku lat 2000, którego widuję na ulicy, nadkola są do robienia niedługo bądź natychmiast.

Cytat: "Łukasz"
Nie ma szans by różnica była tak duża chyba, że na zabudowanym nie zwalniasz. Na trasie 500km. oszczędzisz może z pół godziny ;)
Ja zwykłem mawiać "Lepiej dojechać 5 minut później niż 50 lat za wcześnie"


Różnice są bardzo duże jeżeli się naprawdę jedzie 140 stale a nie przez 3 minuty co godzinę. Najlepiej to czułem jeżdżąc kiedyś suzuki maruti (protoplasta tico) później accentem i po drodze jeszcze innymi samochodami. Praktycznie ta sama trasa tylko pojemności skokowe różne a osiągane średnie i czasy przejazdu diametralnie różne.
Tytuł: [Accent LC] Komfort jazdy na dłuższej trasie
Wiadomość wysłana przez: Łukasz w 02 Styczeń 2013, 16:55:22
Cytat: "kml"
Dla mnie sprawa jest prosta: rdzy nie powinno być w ogóle jeżeli nic nie było robione.


Nie ma takich aut... Wiele aut potrafi po kilku latach rdzewieć więc ponad 10 lat to i tak jest niezły wynik jak na auto tej klasy. Jestem przekonany, że pseudo-ekologia i lakiery wodne sprawią, że aktualnie produkowane auta w większości będą rdzewieć po kilku latach ;)

Cytat: "kml"
Różnice są bardzo duże jeżeli się naprawdę jedzie 140 stale a nie przez 3 minuty co godzinę.


Nie tak duże jakby Ci się mogło wydawać. Chyba, że na terenach zabudowanych nie zwalniasz co byłoby skrajną głupotą. Różnica może być zauważalna jak jedziesz kilkaset kilometrów po drodze ekspresowej albo autostradzie. Na zwykłych polskich drogach już nie bo Accent długo się rozpędza do tych 140, często trzeba zwalniać i w efekcie średnia prędkość przy takiej jeździe jest nieznacznie wyższa a większe ryzyko, że dojedziesz kilkadziesiąt lat za wcześnie :-P

Obejrzyj sobie:
http://www.krbrd.gov.pl/download/cd/jedno_zycie_10/jedno_zycie_10.zip ;)
Tytuł: [Accent LC] Komfort jazdy na dłuższej trasie
Wiadomość wysłana przez: kml w 02 Styczeń 2013, 17:48:02
Cytat: "Łukasz"
Nie ma takich aut... Wiele aut potrafi po kilku latach rdzewieć więc ponad 10 lat to i tak jest niezły wynik jak na auto tej klasy. Jestem przekonany, że pseudo-ekologia i lakiery wodne sprawią, że aktualnie produkowane auta w większości będą rdzewieć po kilku latach ;)


Są takie auta i cały czas mówię o nadkolach tylnych.

Cytat: "Łukasz"
Nie tak duże jakby Ci się mogło wydawać. Chyba, że na terenach zabudowanych nie zwalniasz co byłoby skrajną głupotą. Różnica może być zauważalna jak jedziesz kilkaset kilometrów po drodze ekspresowej albo autostradzie. Na zwykłych polskich drogach już nie bo Accent długo się rozpędza do tych 140, często trzeba zwalniać i w efekcie średnia prędkość przy takiej jeździe jest nieznacznie wyższa a większe ryzyko, że dojedziesz kilkadziesiąt lat za wcześnie


Nie, nie ma dużej różnicy pomiędzy 8 a 6 godzinami jazdy  :roll: . Nie jest sztuką uzyskać wysoką prędkość na autostradzie bo to każdy głąb potrafi. Sztuka polega na tym żeby mieć dobrą średnią z mieszanych warunków.
Tytuł: [Accent LC] Komfort jazdy na dłuższej trasie
Wiadomość wysłana przez: Łukasz w 02 Styczeń 2013, 22:17:21
Cytat: "kml"
Są takie auta i cały czas mówię o nadkolach tylnych.


Tak apropo tematu rdzy dzisiaj ktoś wstawił Lanosa do sprzedaży na Forum. Zerknij co ma do zrobienia ;)
Cytat: "kml"
Nie, nie ma dużej różnicy pomiędzy 8 a 6 godzinami jazdy :roll:


Po pierwsze taka różnica jest praktycznie nierealna na zwykłych drogach chyba, że jesteś całkowicie pozbawiony wyobraźni i nie zwalniasz nawet tam gdzie ryzyko związane z taką prędkością jest bardzo duże. Po drugie jazda Accentem z prędkością 140km./godz. jest bardziej męcząca niż z prędkością 100-110km./godz. chociażby z powodu kiepskiego wyciszenia w tym aucie.

Cytat: "kml"
Nie jest sztuką uzyskać wysoką prędkość na autostradzie bo to każdy głąb potrafi. Sztuka polega na tym żeby mieć dobrą średnią z mieszanych warunków.


Powiedziałbym raczej, że każdy głąb potrafi osiągnąć wysoką średnią. Brak wyobraźni i zdolności przewidywania wystarczy by nie mieć oporów do jazdy z wysokimi prędkościami niezależnie od warunków.
Tytuł: [Accent LC] Komfort jazdy na dłuższej trasie
Wiadomość wysłana przez: kml w 02 Styczeń 2013, 22:25:27
Cytat: "Łukasz"
Tak apropo tematu rdzy dzisiaj ktoś wstawił Lanosa do sprzedaży na Forum. Zerknij co ma do zrobienia ;)


Konkurs na najbardziej skorodowany egzemplarz danego modelu robimy? Pomysł średni bo bez problemu da się wygrzebać zdrowo skorodowane accenty :/

Cytat: "Łukasz"
Po pierwsze taka różnica jest praktycznie nierealna na zwykłych drogach chyba, że jesteś całkowicie pozbawiony wyobraźni i nie zwalniasz nawet tam gdzie ryzyko związane z taką prędkością jest bardzo duże. Po drugie jazda Accentem z prędkością 140km./godz. jest bardziej męcząca niż z prędkością 100-110km./godz. chociażby z powodu kiepskiego wyciszenia w tym aucie.


Wobec powyższego jestem członkiem nierealnego klubu, do którego należą osoby uzyskujące podobne różnice w zależności od tego jak jadą. Mam bardzo dobry słuch a pomimo tego nie przeszkadza mi łomot przy tych prędkościach. Jakkolwiek to jest bardzo indywidualna kwestia to fakt, że accent LC jest praktycznie nie wyciszony nie podlega dyskusji.

Cytat: "Łukasz"
Powiedziałbym raczej, że każdy głąb potrafi osiągnąć wysoką średnią. Brak wyobraźni i zdolności przewidywania wystarczy by nie mieć oporów do jazdy z wysokimi prędkościami niezależnie od warunków.


No właśnie nie każdy bo o wysokiej średniej nie decyduje maksymalna.

Co ciekawe przez te wszystkie lata kiedy jeżdżę ani razu nie miałem dzwona, stłuczki, mandatu, foty z fotoradaru ani bilecika za złe parkowanie. Normanie cuda wianki.
Tytuł: [Accent LC] Komfort jazdy na dłuższej trasie
Wiadomość wysłana przez: Łukasz w 02 Styczeń 2013, 22:50:48
Cytat: "kml"
Konkurs na najbardziej skorodowany egzemplarz danego modelu robimy? Pomysł średni bo bez problemu da się wygrzebać zdrowo skorodowane accenty :/


Nie ale ten egzemplarz pasuje do doświadczeń moich i znajomych z Lanosami. Natomiast Ty twierdzisz, że Lanosy są znacznie lepiej zabezpieczone przed rdzą.

Cytat: "kml"
Jakkolwiek to jest bardzo indywidualna kwestia to fakt, że accent LC jest praktycznie nie wyciszony nie podlega dyskusji.


Widocznie masz mniejsze wymagania. Mi to przeszkadza i to jeden z powodów dla których nawet na autostradzie jechałbym pewnie poniżej przepisowej prędkości Accentem.

Cytat: "kml"
No właśnie nie każdy bo o wysokiej średniej nie decyduje maksymalna.


Ameryki nie odkryłeś ale weźmy pod uwagę te konkretne godziny, które podałeś 8 i 6.
Przy moim stylu jazdy możliwa do uzyskania średnia na dłuższej trasie to ok. 70km/godz. (czasem troszeczkę więcej, czasem mniej).
Co oznacza, że w 8 godzin przejechałbym ok. 560km.
Żeby to przejechać w 6 godzin trzeba byłoby mieć średnią w ok. 93km/godz.

Załóżmy nawet, że nie było tej optymalnej i mam średnią 65, Ty byś musiał mieć 87km./godz. średnio

Znam trochę osób, które lubią szybciej jeździć i mają auta, które do takiej jazdy nadają się zdecydowanie lepiej niż Accent i nawet oni z reguły nie osiągają średnich w ok. 90km./godz.
Pomijam trasy złożone głównie z autostrad bo takie porównanie nie miałoby sensu (wtedy oczywiście średnie mogą być wyższe i to znacznie).
Tytuł: [Accent LC] Komfort jazdy na dłuższej trasie
Wiadomość wysłana przez: kml w 02 Styczeń 2013, 23:03:01
Cytat: "Łukasz"
Nie ale ten egzemplarz pasuje do doświadczeń moich i znajomych z Lanosami. Natomiast Ty twierdzisz, że Lanosy są znacznie lepiej zabezpieczone przed rdzą.


Owszem tak twierdzę a zwłaszcza dotyczy to tylnych nadkoli.

Cytat: "Łukasz"
Widocznie masz mniejsze wymagania. Mi to przeszkadza i to jeden z powodów dla których nawet na autostradzie jechałbym pewnie poniżej przepisowej prędkości Accentem.


Ciesze się, że przeczytałeś ze zrozumieniem moją wypowiedź i napisałeś dokładnie to samo.

Cytat: "Łukasz"
Ameryki nie odkryłeś ale weźmy pod uwagę te konkretne godziny, które podałeś 8 i 6.
Przy moim stylu jazdy możliwa do uzyskania średnia na dłuższej trasie to ok. 70km/godz. (czasem troszeczkę więcej, czasem mniej).
Co oznacza, że w 8 godzin przejechałbym ok. 560km.
Żeby to przejechać w 6 godzin trzeba byłoby mieć średnią w ok. 93km/godz.

Załóżmy nawet, że nie było tej optymalnej i mam średnią 65, Ty byś musiał mieć 87km./godz. średnio



Miałem średnią praktycznie na poziomie 79 OIDP z dystansu rzędu ~ 420 km i to bez ciągłego pałowania do oporu. Pomimo tego, że bawiłem się różnymi gps loggerami etc to nie zapisywałem nigdzie tych danych bo uznałem, że nie będą mi potrzebne a teraz lekko żałuję.

Cytat: "Łukasz"
Znam trochę osób, które lubią szybciej jeździć i mają auta, które do takiej jazdy nadają się zdecydowanie lepiej niż Accent i nawet oni z reguły nie osiągają średnich w ok. 90km./godz.
Pomijam trasy złożone głównie z autostrad bo takie porównanie nie miałoby sensu (wtedy oczywiście średnie mogą być wyższe i to znacznie).


Wysoką średnią uzyskuje się poprzez równą jazdę w każdych warunkach łącznie z deszczem. 90% polskich kierowców uważa się za dobrych bądź bardzo dobrych i to nie mój wymysł tylko oficjalne wyniki badań. Właśnie dlatego zapylają po suchym a kiedy spadnie kropla deszczu to od razu mamy mega korek przez całe miasto bo wszyscy się boją. To samo tyczy się śniegu.

Ja nie jestem wirtuozem za kółkiem, ale nauczyłem się jeździć po wszystkim bez strachu i histerii. Co ciekawe najwięcej można urwać w zakrętach bo moim zdaniem dobre 90% miszczów boi się ich na sucho a na morko na samą myśl dostają ataku paniki.

Nieco buńczucznie, ale z pełną świadomością powiem jedną rzecz na koniec: daj mi 3.0 V6 do dyspozycji a wrzucę loga ze średnią 90 na forum.
Tytuł: [Accent LC] Komfort jazdy na dłuższej trasie
Wiadomość wysłana przez: IgoReCzeK w 03 Styczeń 2013, 00:10:34
Cytat: "kml"
Nieco buńczucznie, ale z pełną świadomością powiem jedną rzecz na koniec: daj mi 3.0 V6 do dyspozycji a wrzucę loga ze średnią 90 na forum.
Ja się na całe szczęście wyleczyłem w ubiegłym roku z okowów tej opresji i mijają mnie teraz niejednokrotnie samochody z silnikami od kosiarek do trawy jadące gdzieś na łeb, na szyję. Dla mnie najważniejszy jest zarówno komfort samej jazdy jak i warunki prowadzenia samochodu. Po co mam co trochę hamować jadąc jakieś 140-150km/h, kiedy mogę sobie spokojnie równym tempem podróżować bez stresu, a później wysiadając z samochodu być mniej zmęczonym.  8-) Z drugiej zaś strony czym rzesz jest ta godzina, czy dwie zaoszczędzone podczas szybkiej podróży? Czy całe Wasze życie, to wyścig szczurów? Ach ta dzisiejsza młodzież i ... "doradcy handlowi" mordujący służbowe samochody.  :roll:
Tytuł: [Accent LC] Komfort jazdy na dłuższej trasie
Wiadomość wysłana przez: Łukasz w 03 Styczeń 2013, 00:38:39
Cytat: "kml"
Miałem średnią praktycznie na poziomie 79 OIDP z dystansu rzędu ~ 420 km i to bez ciągłego pałowania do oporu.


Czyli na tej trasie 420km byłbyś pewnie jakieś 30-60 minut szybciej ode mnie co nadal utwierdza mnie w przekonaniu, że takie ryzyko się nie opłaca ;-)

Cytat: "IgoReCzeK"
Dla mnie najważniejszy jest zarówno komfort samej jazdy jak i warunki prowadzenia samochodu. Po co mam co trochę hamować jadąc jakieś 140-150km/h, kiedy mogę sobie spokojnie równym tempem podróżować bez stresu, a później wysiadając z samochodu być mniej zmęczonym. 8-) Z drugiej zaś strony czym rzesz jest ta godzina, czy dwie zaoszczędzone podczas szybkiej podróży? Czy całe Wasze życie, to wyścig szczurów? Ach ta dzisiejsza młodzież i ... "doradcy handlowi" mordujący służbowe samochody. :roll:


Dobrze wiedzieć, że nie jestem odosobniony w swoich poglądach 8-)
Tytuł: [Accent LC] Komfort jazdy na dłuższej trasie
Wiadomość wysłana przez: Hants w 03 Styczeń 2013, 10:48:07
Cytat: "Łukasz"
IgoReCzeK napisał/a:
Dla mnie najważniejszy jest zarówno komfort samej jazdy jak i warunki prowadzenia samochodu. Po co mam co trochę hamować jadąc jakieś 140-150km/h, kiedy mogę sobie spokojnie równym tempem podróżować bez stresu, a później wysiadając z samochodu być mniej zmęczonym.  Z drugiej zaś strony czym rzesz jest ta godzina, czy dwie zaoszczędzone podczas szybkiej podróży? Czy całe Wasze życie, to wyścig szczurów? Ach ta dzisiejsza młodzież i ... "doradcy handlowi" mordujący służbowe samochody.  


Dobrze wiedzieć, że nie jestem odosobniony w swoich poglądach  


Ja tez tak myslę, bardzo rzadko przekraczam dozwolone prędkosci, a hamowanie na autostradzie to wg mnie obciach.

http://www.sports-tracker.com/#/workout/Hants/2v0hbsvb3k25h6uu
Tytuł: [Accent LC] Komfort jazdy na dłuższej trasie
Wiadomość wysłana przez: kml w 03 Styczeń 2013, 13:01:59
Cytat: "IgoReCzeK"
Ja się na całe szczęście wyleczyłem w ubiegłym roku z okowów tej opresji i mijają mnie teraz niejednokrotnie samochody z silnikami od kosiarek do trawy jadące gdzieś na łeb, na szyję. Dla mnie najważniejszy jest zarówno komfort samej jazdy jak i warunki prowadzenia samochodu. Po co mam co trochę hamować jadąc jakieś 140-150km/h, kiedy mogę sobie spokojnie równym tempem podróżować bez stresu, a później wysiadając z samochodu być mniej zmęczonym.  8-) Z drugiej zaś strony czym rzesz jest ta godzina, czy dwie zaoszczędzone podczas szybkiej podróży? Czy całe Wasze życie, to wyścig szczurów? Ach ta dzisiejsza młodzież i ... "doradcy handlowi" mordujący służbowe samochody.  :roll:


Czy do zeszłego roku też brałeś udział w wyściu szczurów, ale teraz jesteś ponadto?

[ Dodano: 2013-01-03, 13:02 ]
Cytat: "Hants"
Ja tez tak myslę, bardzo rzadko przekraczam dozwolone prędkosci, a hamowanie na autostradzie to wg mnie obciach.


A jakieś doświadczenia z PL?

[ Dodano: 2013-01-03, 13:05 ]
Cytuj
Dobrze wiedzieć, że nie jestem odosobniony w swoich poglądach



Aż tak potrzebujesz grupy wsparcia?
Tytuł: [Accent LC] Komfort jazdy na dłuższej trasie
Wiadomość wysłana przez: Łukasz w 03 Styczeń 2013, 17:35:22
Cytat: "kml"
Aż tak potrzebujesz grupy wsparcia?


Nie bardziej niż ktoś tu próbuje udowodnić jaki to z niego świetny i szybki kierowca, polskie drogi to tor a Accent to rajdówka ;-)  Dzisiaj został ogłoszony wyrok Marcina Z. - też był szybki...
Tytuł: [Accent LC] Komfort jazdy na dłuższej trasie
Wiadomość wysłana przez: kml w 03 Styczeń 2013, 17:51:33
Łukasz, ja nic i nikomu, a już na pewno nie Tobie, nie muszę udowadniać. Kiedy piszę o moich doświadczeniach to nie robię tego po to żeby ktoś przyznał mi rację bo mam to w głębokim poważaniu. Wymianę postów z Tobą traktuję jako zabawę bo jesteś zakochany w accencie do tego stopnia, że nie widzisz żadnych jego wad a wszystkie negatywy starasz się obrócić korzyść porównując go do innych samochodów.

Co ciekawe to co dla mnie jest istotne w tej konstrukcji (np niezależne tylne zawieszenie) dla Ciebie nie istnieje. Ja staram się wykorzystać z możliwości accenta tyle ile jestem w stanie a Ciebie raduje jazda na trasie z prędkością 110km/h. Dla mnie 1.3 jest słabe paliwożerne i głośne a dla Ciebie jest oszczędne, wystarczająco dynamiczne i głośne.

Czytając Twoje posty widzę obraz osoby, która ma pierwszy samochód w życiu i tak się złożyło, że to accent i zapewne stąd snujesz opowieści SF o tuningu 1.3 i innych cudach wiankach dotyczących tego samochodu. Też to przerabiałem i bardzo dokładn badanie tematu wykazało kompletny bezsens takich pomysłów. Nie przyjmujesz do wiadomości, że z accenta nie da się nic zrobić bo 1)w tym samochodzie nie ma żadnego ukrytego potencjału 2)nie ma do niego żadnych gratów poza utwardzonymi sprężynami.

Z zasady nie chce mi się jeździć na zloty, ale jeżeli kiedyś na jakimś się zapowiesz to z przyjemnością przyjadę żebyś mi pokazał swoją technikę jazdy accentem.
Tytuł: [Accent LC] Komfort jazdy na dłuższej trasie
Wiadomość wysłana przez: Łukasz w 03 Styczeń 2013, 20:09:39
Widzę, że czytanie ze zrozumieniem nie jest Twoją najmocniejszą stroną ale po kolei:

Cytat: "kml"
Łukasz, ja nic i nikomu, a już na pewno nie Tobie, nie muszę udowadniać. Kiedy piszę o moich doświadczeniach to nie robię tego po to żeby ktoś przyznał mi rację bo mam to w głębokim poważaniu. Wymianę postów z Tobą traktuję jako zabawę bo jesteś zakochany w accencie do tego stopnia, że nie widzisz żadnych jego wad a wszystkie negatywy starasz się obrócić korzyść porównując go do innych samochodów.


Masz pewnie na myśli głównie problem rdzy. Nie staram się go obrócić w korzyść bo o to trudno. Pisałem jedynie, że nie ma aut, które nie rdzewieją i, że na tle konkurencji wypada nieźle. Jak mnie pamięć nie myli to w podobnej cenie w tej klasie aut co Accent była tylka jakaś KIA i Lanos w ok. 2000 roku. Nie wiem jak KIA ale Lanos w mojej opinii lepiej od Accenta nie wypada.
Mało tego, wiele aut wyższej klasy ma większy problem z rdzą niż Accent (np. C klasa z podobnych lat).
Znajdź mi auto, które jest w podobnej cenie co Accent, podobnej klasy, z podobnych lat i nie ma problemu z rdzą.


Cytat: "kml"

Co ciekawe to co dla mnie jest istotne w tej konstrukcji (np niezależne tylne zawieszenie) dla Ciebie nie istnieje. Ja staram się wykorzystać z możliwości accenta tyle ile jestem w stanie a Ciebie raduje jazda na trasie z prędkością 110km/h. Dla mnie 1.3 jest słabe paliwożerne i głośne a dla Ciebie jest oszczędne, wystarczająco dynamiczne i głośne.


Heh... to się faktycznie robi zabawne. Dla mnie jest oszczędne i głośne ale nigdzie nie pisałem, że dynamiczne. To już prędzej z Twoich postów mogłoby wynikać.

Cytat: "kml"

Czytając Twoje posty widzę obraz osoby, która ma pierwszy samochód w życiu i tak się złożyło, że to accent i zapewne stąd snujesz opowieści SF o tuningu 1.3 i innych cudach wiankach dotyczących tego samochodu.

Tamten temat to były dywagacje czysto teoretyczne. Nie traktowałem go szczególnie poważnie i nie wiem po co do niego nawiązujesz w tym wątku.


Cytat: "kml"

Z zasady nie chce mi się jeździć na zloty, ale jeżeli kiedyś na jakimś się zapowiesz to z przyjemnością przyjadę żebyś mi pokazał swoją technikę jazdy accentem.


Na razie nie mam czasu by myśleć o zlotach. W szczególności, że ogólnopolskie z reguły odbywają się dość daleko od mojego miejsca zamieszkania ale może kiedyś się wybiorę ;-)
Tytuł: [Accent LC] Komfort jazdy na dłuższej trasie
Wiadomość wysłana przez: kml w 04 Styczeń 2013, 18:03:59
Cytat: "Łukasz"
Znajdź mi auto, które jest w podobnej cenie co Accent, podobnej klasy, z podobnych lat i nie ma problemu z rdzą.


Cenie zakupu czy obecnej wartości rynkowej? Moim zdaniem znalezienie samochodu, który ma całe nadkola i nie jest rudy pod spodem (tak jak znakomita większość accentów) to naprawdę nie jest problem.

Cytat: "Łukasz"
Heh... to się faktycznie robi zabawne. Dla mnie jest oszczędne i głośne ale nigdzie nie pisałem, że dynamiczne. To już prędzej z Twoich postów mogłoby wynikać.


Wysłany: 2012-12-31, 15:24  kml pisze:

Tak, nie uważam że 1.3 jest słabe używając określeń takich jak "dychawicznie słaby" bądź "bardzo słaby" lub "rzekome 84 konie" Tego typu określenia są na całym świecie powszechnie używane do opisywania dobrej mocy jaką generuje silnik.

Ja z kolei odniosłem wrażenie, że jesteś zadowolony ze swojego silnika wobec czego automatycznie zaliczyłem do tego dynamikę w myśl zasady, że bycie zadowolonym odnosi się do całokształtu.

Cytat: "Łukasz"
Tamten temat to były dywagacje czysto teoretyczne. Nie traktowałem go szczególnie poważnie i nie wiem po co do niego nawiązujesz w tym wątku.


Nawiązuje do tego mając w pamięci twoje zaangażowanie w temat i bardzo poważne traktowanie zagadnienia.

Cytat: "Łukasz"
Na razie nie mam czasu by myśleć o zlotach. W szczególności, że ogólnopolskie z reguły odbywają się dość daleko od mojego miejsca zamieszkania ale może kiedyś się wybiorę


Będę śledził te wątki.
Tytuł: [Accent LC] Komfort jazdy na dłuższej trasie
Wiadomość wysłana przez: Łukasz w 05 Styczeń 2013, 01:56:36
Cytat: "kml"
Cenie zakupu czy obecnej wartości rynkowej?


Przede wszystkim cenie zakupu. Co sprawi, że zostaną nam do wyboru pewnie 3 auta, jakaś Kia (nie pamiętam modelu odp. Accenta w tamtym czasie), Accent i Lanos. Kii nie znam, Lanosy rdzewieją.

Aczkolwiek jeżeli chodzi o obecną wartość rynkową to również nie będzie łatwo bo Accent znacznie traci na wartości. Czekam na propozycje aut ;-)

Cytat: "kml"
odniosłem wrażenie, że jesteś zadowolony ze swojego silnika wobec czego automatycznie zaliczyłem do tego dynamikę w myśl zasady, że bycie zadowolonym odnosi się do całokształtu.


Jestem zadowolony. Jest oszczędny, cichy przy prędkościach do 110KM/godz. (cichszy niż silniki lanosa np.), bezawaryjny. Nie jest jednak dynamiczny. Z drugiej strony jaki silnik o tej mocy i pojemności jest dynamiczny?

Cytat: "kml"
Nawiązuje do tego mając w pamięci twoje zaangażowanie w temat i bardzo poważne traktowanie zagadnienia.


Jakbym je traktował poważnie to byłbym już pewnie po rozmowach z firmamy zajmującymi się tuningiem auta ;-)

Cytat: "kml"
Będę śledził te wątki.


Może do tego czasu wpakuje w Accenta jakieś 3.0 V6 i dam Ci się wyprzedzić na trasie :mrgreen:
Tytuł: [Accent LC] Komfort jazdy na dłuższej trasie
Wiadomość wysłana przez: kml w 05 Styczeń 2013, 10:11:40
Cytat: "Łukasz"
Przede wszystkim cenie zakupu. Co sprawi, że zostaną nam do wyboru pewnie 3 auta, jakaś Kia (nie pamiętam modelu odp. Accenta w tamtym czasie), Accent i Lanos. Kii nie znam, Lanosy rdzewieją.


Znam kia rio, które od lat stoi u mnie na ulicy i nie wiem na czym polega sekret ale tam nie ma ani grama korozji na nadkolach. Według Ciebie lanosy rdzewieją a według mnie nie i mówię to na podstawie tych z którymi miałem do czynienia oraz egzemplarza mojego kolegi, który pomimo rocznika 2000 nie ma tego problemu.

Kiedy accent był nowy to nie był wcale aż taki tani samochód o czym też warto pamiętać.

Cytat: "Łukasz"
Aczkolwiek jeżeli chodzi o obecną wartość rynkową to również nie będzie łatwo bo Accent znacznie traci na wartości. Czekam na propozycje aut


Auta francuskie - równie tanie i bez nadkoli do wymiany.

Cytat: "Łukasz"
Jestem zadowolony. Jest oszczędny, cichy przy prędkościach do 110KM/godz. (cichszy niż silniki lanosa np.), bezawaryjny. Nie jest jednak dynamiczny. Z drugiej strony jaki silnik o tej mocy i pojemności jest dynamiczny?


Od samego początku kiedy mam to nieszczęsne 1.3 kusiło mnie żeby jechać na hamownie bo te 84km strasznie słabe są a włączenie klimy przetrąca im kulasy na maksa. Następna generacja accent z silnikiem 1.4 ma 90 koni a samochód jeździ totalnie inaczej czyli bez porównania lepiej.

Nie wiem zdajesz sobie sprawę z tego, że lanos ma wyciszenie na masce, którego nie ma accent więc mam pewne wątpliwości co do tego czy hyundai jest cichszy. Moim zdaniem jest bardzo podobnie, albo dokładnie tak samo.

Cytat: "Łukasz"
Jakbym je traktował poważnie to byłbym już pewnie po rozmowach z firmamy zajmującymi się tuningiem auta


ROTFL

Cytuj
Może do tego czasu wpakuje w Accenta jakieś 3.0 V6 i dam Ci się wyprzedzić na trasie


Do tego czasu wpakujesz nowy filtr powietrza i oleju co najwyżej. Mało tego wątpię aby w PL kiedykolwiek pojawił się accent z silnikiem innym niż fabryczny.
Tytuł: [Accent LC] Komfort jazdy na dłuższej trasie
Wiadomość wysłana przez: Hants w 05 Styczeń 2013, 11:46:01
Cytat: "kml"
Hants napisał/a:
Ja tez tak myslę, bardzo rzadko przekraczam dozwolone prędkosci, a hamowanie na autostradzie to wg mnie obciach.


A jakieś doświadczenia z PL?


Mizerne, rzadko z miasta wyjeżdzałem :-)
Tytuł: [Accent LC] Komfort jazdy na dłuższej trasie
Wiadomość wysłana przez: kml w 05 Styczeń 2013, 14:41:40
Hants, nieco off topa: czy autostrady są płatne w UK? Ostatnio jak liczyłem wyjazd gdzieś tam jadąc polskim "autostradami" płatnymi to koszt wyjazdu podniósł się dramatycznie :/
Tytuł: [Accent LC] Komfort jazdy na dłuższej trasie
Wiadomość wysłana przez: Zbyszek w 05 Styczeń 2013, 16:25:53
Cytat: "kml"
Od samego początku kiedy mam to nieszczęsne 1.3 kusiło mnie żeby jechać na hamownie bo te 84km strasznie słabe są a włączenie klimy przetrąca im kulasy na maksa. Następna generacja accent z silnikiem 1.4 ma 90 koni a samochód jeździ totalnie inaczej czyli bez porównania lepiej.

Mała poprawka: 1.3 w LC ma 86KM a 1.4 w MC 97KM :-P To prawda, że jeździ lepiej.
Cytat: "kml"
wyciszenie na masce, którego nie ma accent

LC nie ma, MC już ma.

Chociaż nie byłem w UK to z tego co się orientuję poza Niemcami wszędzie płaci się za autostrady :-P
Tytuł: [Accent LC] Komfort jazdy na dłuższej trasie
Wiadomość wysłana przez: kml w 05 Styczeń 2013, 16:59:41
Cytat: "Zbyszek"
Mała poprawka: 1.3 w LC ma 86KM a 1.4 w MC 97KM


Tym bardziej smutne te 86 km w LC :(

Cytat: "Zbyszek"
Chociaż nie byłem w UK to z tego co się orientuję poza Niemcami wszędzie płaci się za autostrady


Wszędzie za wszystkie? Myślałem, że w UK tak nie jest do końca i stąd to pytanie.

[ Komentarz dodany przez: Zbyszek: 2013-01-05, 17:57 ]
Z tego co mi wiadomo ale najlepiej jak wypowie się Hants
Tytuł: [Accent LC] Komfort jazdy na dłuższej trasie
Wiadomość wysłana przez: Łukasz w 05 Styczeń 2013, 19:04:32
Cytat: "Zbyszek"
1.3 w LC ma 86KM a 1.4 w MC 97KM :-P To prawda, że jeździ lepiej.


To nie taka mała różnica jakby nie patrzeć. Jakby to były moce typu 200-300KM to te 1KM byłoby niezauważalne ale w takim silniku ta nieco większa pojemność i 11 koni więcej może zmienić dużo.

Ciekaw jednak jestem co by na hamowni wyszło. Czasem się zdarza, że auto "wypluwa" większą moc niż deklarowana :-P
Wcześniej jeździłeś LC, teraz MC. Jak jest ze sztywnością zawieszenie w MC - też jest taka "kanapa" czy trochę to utwardzili?
Pewniej się prowadzi czy podobnie?
Tytuł: [Accent LC] Komfort jazdy na dłuższej trasie
Wiadomość wysłana przez: Zbyszek w 05 Styczeń 2013, 22:24:21
I zmienia dużo. Kiedyś miałem tak jak pisał kml, po włączeniu klimy dziwne uczucie jakby połowa mocy "uciekła". Obecnie nie mam tego problemu. Nowszy Accent prowadzi się trochę inaczej bo to tak naprawdę zupełnie inne auto. Jedyne co ma wspólnego z poprzednikiem to nazwa modelu. Samochód jest większy, prowadzi się sztywniej, ma bardzo precyzyjny układ kierowniczy ale to może dzięki elektrycznemu wspomaganiu, każdy minimalny ruch kierownicą natychmiast przenoszony jest na koła. Niestety jeśli chodzi o tylny zawias to poszli w prostotę bo jest na belce. Żeby się niepotrzebnie nie rozpisywać a napisać coś co pasowało by do tematu to pomimo jakichś tam minusów LC uważam, że ma dużo więcej plusów. Generalnie zadowolony byłem z auta. Dużo lepiej jeździło mi się nim w trasach niż po Waw-ie. Kupując go na początku 2009 roku za 8 tys. to było jedyne rozsądne auto za tę kwotę, które było powyżej 2000 roku produkcji oraz posiadające sprawną klimę i dodatkowo będące super utrzymane. Wówczas w tych pieniądzach można było jedynie przebierać w innych markach ale max roczniki 98 i z klimą "do nabicia" a jeśli ktoś choć trochę zna się na tej branży to będzie wiedział co to znaczy :mrgreen:     :mrgreen:
Tytuł: [Accent LC] Komfort jazdy na dłuższej trasie
Wiadomość wysłana przez: Hants w 06 Styczeń 2013, 21:40:30
Cytat: "kml"
Hants, nieco off topa: czy autostrady są płatne w UK? Ostatnio jak liczyłem wyjazd gdzieś tam jadąc polskim "autostradami" płatnymi to koszt wyjazdu podniósł się dramatycznie :/


Są darmowe, z tylko kilkoma wyjątkami typu część autostrady M6 (ale i tak jest taniej niż w Polsce!!!), mosty (często płaci sie za przejazd tylko w jedną stronę).

Oczywiscie 'darmowe' to one tak zupełnie nie są, auto musi mieć opłacony podatek drogowy pod rygorem jego przepadku. Moja Sonata kosztuje mnie jakies 200 funtow rocznie; ale... dziur na drogach praktycznie nie ma (No.. Szkocja ma dziurawe drogi).


Tu masz cennik przejazdów - popatrz na class 2:
http://www.m6toll.co.uk/pricing/
ceny za 27 mil - pozostałe 200 mil - za free
Tytuł: [Accent LC] Komfort jazdy na dłuższej trasie
Wiadomość wysłana przez: kml w 07 Styczeń 2013, 22:07:34
Cytat: "Hants"
(ale i tak jest taniej niż w Polsce!!!)


wszystko w temacie <ściana>  :-/  :-?