HyundaiKlub.pl

Auta i problemy => Santa Fe SM => Wątek zaczęty przez: maras w 17 Grudzień 2012, 08:49:16

Tytuł: [Santa Fe SM] problem z wtryskami 2.0 crdi
Wiadomość wysłana przez: maras w 17 Grudzień 2012, 08:49:16
Witam. Koledzy może ktoś z Was mi pomoże bo mechanicy wymiękli z tą awarią. Zacznę od początku-
Jadąc sobie spokojnie auto nagle zaczęło "klepać", wkręciło się na maksymalne obroty, nie szło go zgasić z kluczyka, wokół  pełno dymu (wrażenie jakbym się zapalił). Na szczęście udało się go zadusić z trojki. Zaciągnąłem do mechanika, pierwsza decyzja- awaria turbiny...(obejrzałem na youtube film)no i się zgadza, te same objawy. Niestety po kilku dniach zmiana diagnozy-lejące wtryski, dwa z 4 wypalone, praktyczne całe końcówki a kolejne dwa uszkodzone mechanicznie, wizualnie całkiem ok- na moje oko, regeneracja 1500zl+285 za wymianę oleju (który został wciągnięty do komory spalania). Odebrałem auto, niby ok ale nie dałem rady przejechać nawet 100 km, znów to samo- obroty na maxa, kupa dymu...auto stoi. Kolejny wtrysk się rozkraczył... Oczywiście nie odpuściłem mechanikowi, kasę wziął niech robi... Stanęło na tym, że mechanik złożył auto trzeci raz i znów się rozkraczyło(te same objawy), na szczęście na warsztacie i nie zdążyłem go jeszcze odebrać. W tej chwili on rozkłada ręce, nie wie co się dzieje- je jestem w plecy 2 tysiące a auto nadal w krzakach...POMOCY!!! czy ktoś miał podobne doświadczenia?chce uniknąć wymiany po kolei wszystkich podzespołów (takie propozycje ma mechanik)-może pompa ciśnienia, może turbina a może tamto a może to...a ty płać... . Boję się również, że takie eksperymentowanie może się skończyć całkowitym uszkodzeniem silnika. pozdrawiam Będe wdzięczny za każdą podpowiedź.
Tytuł: [Santa Fe SM] problem z wtryskami 2.0 crdi
Wiadomość wysłana przez: felkner w 17 Grudzień 2012, 09:53:46
Tytuł: [Santa Fe SM] problem z wtryskami 2.0 crdi
Wiadomość wysłana przez: maras w 17 Grudzień 2012, 10:56:26
A czy to może powodować tak szybkie niszczenie pompo-wtrysków?
Tytuł: [Santa Fe SM] problem z wtryskami 2.0 crdi
Wiadomość wysłana przez: felkner w 17 Grudzień 2012, 11:00:13
Tytuł: [Santa Fe SM] problem z wtryskami 2.0 crdi
Wiadomość wysłana przez: maras w 17 Grudzień 2012, 11:06:33
nie znam fachowej nomenklatury, chodzi mi generalnie o to że w tak szybkim tempie można zniszczyć te wtryskiwacze

[ Dodano: 2012-12-17, 11:09 ]
a czy może być jakaś inna przyczyna niż turbo?
Tytuł: [Santa Fe SM] problem z wtryskami 2.0 crdi
Wiadomość wysłana przez: felkner w 17 Grudzień 2012, 11:12:49
Tytuł: [Santa Fe SM] problem z wtryskami 2.0 crdi
Wiadomość wysłana przez: maras w 17 Grudzień 2012, 11:21:29
dzięki kolego za informacje, teraz będę wiedział czym różnią pompo wtryski od wtryskiwaczy:)opis awarii idealnie oddaje sytuacje która mnie spotkała. Reasumując, uważasz że w związku z nieszczelnością lub jakimś uszkodzeniem turbiny auto zasysa olej,  wchodzi na wysokie obroty a to powoduje uszkodzenie któregoś wtrysku. Szkoda że mój mechanior twierdzi że turbo jest ok, miał nawet pomysł że przyczyną może być pompa wysokiego ciśnienia(nie wiem czy dobrze nazwałem tą część)w każdym razie pompa przy listwie wtryskowej i to powoduje te wysokie obroty

[ Dodano: 2012-12-17, 11:25 ]
zregenerowałem 4 od razu no i cały czas padają, może mnie mechanik robi w h...ja

[ Dodano: 2012-12-17, 11:26 ]
jeszcze jedno, padają ponoć na 1 i 2 cylindrze
Tytuł: [Santa Fe SM] problem z wtryskami 2.0 crdi
Wiadomość wysłana przez: felkner w 17 Grudzień 2012, 11:31:35
Tytuł: [Santa Fe SM] problem z wtryskami 2.0 crdi
Wiadomość wysłana przez: maras w 19 Grudzień 2012, 21:00:25
Dzisiejsza diagnoza "mojego" mechanika brzmi:
słabe ciśnienie sprężania (chociaż wcześniej stwierdził, że jest ok)które powoduje niepełne spalanie bądź brak tegoż spalania w tym cylindrze i co się z tym wiąże przeciekanie niespalonego paliwa po ściankach i mieszanie się z olejem... a w rezultacie zaciąganie przez sprężarkę mieszaniny ropa-olej  itd...

Czy to możliwe??????
Tytuł: [Santa Fe SM] problem z wtryskami 2.0 crdi
Wiadomość wysłana przez: felkner w 20 Grudzień 2012, 09:56:48
Tytuł: [Santa Fe SM] problem z wtryskami 2.0 crdi
Wiadomość wysłana przez: maras w 20 Grudzień 2012, 10:56:38
dziś zabieram auto, będę myślał co dalej... pozdrawiam i dziękuje za podpowiedzi
Tytuł: [Santa Fe SM] problem z wtryskami 2.0 crdi
Wiadomość wysłana przez: felkner w 20 Grudzień 2012, 11:07:07
Tytuł: [Santa Fe SM] problem z wtryskami 2.0 crdi
Wiadomość wysłana przez: maras w 25 Styczeń 2013, 20:05:35
witam. Nie odzywałem się tak długo bo dopiero dziś odebrałem Hyundaia od mechaniora- diagnoza - uszkodzona pompa ciśnienia paliwa-koszt regeneracji 350 pln + 200 robocizna+ 150 olej. Jakiż byłem zadowolony ze po dwóch miesiącach i i prawie 3000 tysiacach złotych wreszcie jadę moim autem... niestety radość nie trwała długo... Przejechałem może 50 km gdy poczułem podczas przyśpieszania dziwne pojedyncze  stuknięcie i obłok dymu za autem i tak kilka razy... nie zdążyłem dobrze pomyśleć a auto zaczęło  nierówno pracować, dymić na czarno oraz wydobywały się z niego metaliczne stuki... MASAKRA Oczywiście zatrzymałem się od razu- auto nie zgasło, i tak jak pisałem kopci na czarno, pracuje nierówno no i strasznie hałasuje (metaliczny głośny stukot) dodam że można je spokojnie odpalić. POMOCY BO JUŻ WYMIĘKAM Z TYM SAMOCHODEM!!!
Tytuł: [Santa Fe SM] problem z wtryskami 2.0 crdi
Wiadomość wysłana przez: Arni71 w 26 Styczeń 2013, 11:40:16
nie wiem dokładnie ale z tego co mi żonka opisała to podobne objawy miał mój Santek jak posypała się dźwigienka zaworowa - akurat trafiło jak ona jechała gdy ja byłem w pracy, jeśli dodatkowo spadła Ci moc to może być to ale nie chcę przesądzać, metaliczne stuki, kopcenie na czarno i brak mocy - i oczywiście zdarzenie nagłe z odpalaniem też problemu nie było.
Mechanik szybko zdiagnozował  - spaliny cofały się do kolektora wlotowego bo zawór wylotowy był zamknięty.
Skończyło się na wymianie 2 dźwigienek i 2 hydraulików i jakiś tam "pazur" koszt 400zł za części w ASO + robota. Do końca nie wiadomo co padało pierwsze hydrauliki czy dźwigienki - jedno działa na drugie

Tyle z moich sugestii - jak na mój gust z możliwych awarii ta chyba byłaby najmniej kosztowna - pierwsze sugestie były skierowane na wałek rozrządu i ewentualnie rozsypana turbina z ciałami obcymi w cylindrach - zgroza.

A może się okazać że to czujnik wału korbowego ale nie wiem czy wtedy występuje kopcenie - stuki są na pewno.
Tytuł: [Santa Fe SM] problem z wtryskami 2.0 crdi
Wiadomość wysłana przez: Hulltay w 27 Styczeń 2013, 19:32:07
Mogło by się zgadzać, po moim przypadku mogę potwierdzić, że dźwigienka zaworowa to najdelikatniejszy element w głowicy. Mimo swojego masywnego wyglądu:)
Tytuł: [Santa Fe SM] problem z wtryskami 2.0 crdi
Wiadomość wysłana przez: Probably w 26 Grudzień 2014, 11:28:20
Witam, jestem zmuszony odświeżyć temat. Wczoraj mój Santek oszalał :( ... coś zaterkotało, obroty na max. i kupa dymu. Sam juz nie wiem czy go zdusiłem, czy sam zgasł (trwało to jakieś 30sec.)
Auto nie odpala, kontrolka oleju nie gaśnie  :-/ obawiam się najgorszego.
Szkoda, że kolega "maras" nie opisał jak skończyła się jego historia z "szalonym dieslem".
Może któryś z forumowiczów miał podobny problem?
Tytuł: [Santa Fe SM] problem z wtryskami 2.0 crdi
Wiadomość wysłana przez: Hulltay w 26 Grudzień 2014, 12:08:08
Chciałbym Ci pomóc ale u mnie wyglądało to troszkę inaczej, na szczęście nic nie zaterkotało, dostał tylko max obroty, które zdusiłem w przeciągu kilkudziesięciu sekund, kontrolka oleju nie świeciła, odpalał ale po przekroczeniu 2500 rpm sytuacja się powtarzała, w efekcie wymieniona/zregenerowana turbinka, i po niecałych 3 miesiącach okazało jeszcze  się że efektem wścieku było uszkodzenie uszczelki pod głowicą, także wymiana, planowanie itd. Odpukać Santek chodzi dzisiaj jak burza (jest dodatkowo po chipie).
Tytuł: [Santa Fe SM] problem z wtryskami 2.0 crdi
Wiadomość wysłana przez: Patrick w 26 Grudzień 2014, 12:49:17
Witam...ja miałem kiedyś też taką awarię  opisałem ją tutaj  http://hyundaiklub.pl/forum/viewtopic.php?t=4828&postdays=0&postorder=asc&start=15  u mnie  w wyniku "wścieknięcia " się silnika wypaliły się końcówki wtrysków, kupiłem używane z rozbiórki za 1,2 tyś dwa z nich trzeba było przeregenerować , mechanik zdjął głowice aby obejrzeć tłoki , pomierzyć czy nie pokrzywiły się korbowody i tam wszystko było ok. Wysłał jeszcze turbinę do sprawdzenia bo ją głównie uznał za winowajcę ale okazało się ,że turbina jest też ok.
Tytuł: [Santa Fe SM] problem z wtryskami 2.0 crdi
Wiadomość wysłana przez: Probably w 13 Styczeń 2015, 21:29:05
Kolego Patrick, wygląda na to, że będzie podobna sytuacja jak u Ciebie.
Zatargałem Santka do warsztatu, okazało się, ze stan oleju jest podwójny  :-/ , auto nie odpala.
Turbina podobno wygląda Ok, kompresja silnika jest.
Diagnoza mechanika:  "dwa wtryski leją jak z kranu, konieczna wymiana"  
Koledzy doradźcie, wymieniać wszystkie czy tylko te uszkodzone, może regeneracja? Boje się też, ze przyczyna może leżeć gdzie indziej i historia się powtórzy, podobnie jak u kolegi który założył ten temat.
Czy jest możliwe, że wtryski uszkodziły się samoistnie ?
Tytuł: [Santa Fe SM] problem z wtryskami 2.0 crdi
Wiadomość wysłana przez: vanhelsing w 13 Styczeń 2015, 21:41:43
Hehe-no pewnie,że uszkodziły się samoistnie. Przecież nikt nie uprawia sabotażu pod maską Twojego auta. Mówiąc już bardziej poważnie(bo myślę że Ci nie do śmiechu) to wtryskiwacze się zużywają samoistnie. Jedne wolniej, inne szybciej. Zależy od wielu rzeczy-głównie od jakości paliwa. Jeśli mogę coś doradzić, to zleć najpierw sprawdzenie wtryskiwaczy w profesjonalnym serwisie Diesla (takim od układów wtryskowych, nie u zwykłego mechanika). Po sprawdzeniu będziesz miał jasność który wtryskiwacz jest w jakim stanie. Ja bym regenerował jeśli tylko się da i tylko te,które są uszkodzone. Dobrych wtryskiwaczy nie ma sensu naprawiać. Przecież nie wymieniasz np. amortyzatorów tylko dlatego, że mogą się kiedyś zepsuć.
Tytuł: [Santa Fe SM] problem z wtryskami 2.0 crdi
Wiadomość wysłana przez: Probably w 15 Styczeń 2015, 22:50:18
nie wiedzieć czemu.. z miejsca na myśl przyszła mi teściowa - sabotażystka  :mrgreen:

a tak serio, może faktycznie źle sformułowałem pytanie.
Chodziło mi bardziej oto czy możliwym jest aby dwa wtryskiwacze uszkodziły się samoistnie w jednym momencie.
Wybaczcie laikowi kolejne pytanie... czy lejące wtryski są w stanie podnieść "poziom oleju" w silniku dwukrotnie ?
Tytuł: [Santa Fe SM] problem z wtryskami 2.0 crdi
Wiadomość wysłana przez: volcan w 16 Styczeń 2015, 10:26:05
Jak liczone jest to dwukrotne podniesienie poziomu oleju?

A uszkodzony wtryskiwacz bez problemu może podnieść poziom oleju - ON nie odparowuje przecież jak benzyna, tylko rozrzedza olej silnikowy. A jeżeli wtryskiwacz leje, to paliwo nie jest spalane w cylindrze, tylko spływa po gładzi cylindra i miesza się z olejem.
Tytuł: [Santa Fe SM] problem z wtryskami 2.0 crdi
Wiadomość wysłana przez: vanhelsing w 16 Styczeń 2015, 21:59:12
Oczywiście, że mogły paść dwa wtryskiwacze naraz. Jeśli sitka i filtr przepuściły jakieś brudy lub mikro opiłki metalu to nigdy nie wiadomo co padnie, jeden wtrysk, dwa, wszystkie. Może paść pompa wysokiego ciśnienia. Zależy od szczęścia(lub jego braku). Tu nie ma żadnej reguły. To jest że tak powiem sprawa losowa. A co do poziomu oleju-lejące wtryskiwacze mogą podnieść poziom oleju a nawet wypalić dziurę w tłoku jak będziesz miał pecha. Z kolei rozrzedzenie oleju silnikowego paliwem może doprowadzić do zatarcia silnika. Nie chcę Cię wystraszyć. To są po prostu usterki, które trzeba jak najszybciej usuwać.
Tytuł: [Santa Fe SM] problem z wtryskami 2.0 crdi
Wiadomość wysłana przez: Probably w 26 Styczeń 2015, 22:29:22
Panowie, autko powędrowało do innego mechanika.
Wstępna diagnoza: wypalone końcówki wtrysków. Po wymianie końcówek santek odpalił. Problem w tym, że kopci i nierówno pracuje.
Kompresja : 1cyl. -brak  :-(  , 2cyl. - 25atm,  3cyl. -15atm, 4cyl. -23atm. Po zdjęciu wtyczki z pierwszego przestaje kopcić.
Możliwe przyczyny: "cały worek"począwszy od pokrzywionych korbowodów na wypalonym tłoku kończąc  :-/ dźwigienkę (wspomnianą przez kolegów powyżej) ponoć można wstępnie wykluczyć (nic nie stuka).
W przyszłym tygodniu będą zrzucać głowice, może będę wiedział coś więcej.
Wracając do kompresji -wiecie jaka powinna być prawidłowa wartość ?
Tytuł: [Santa Fe SM] problem z wtryskami 2.0 crdi
Wiadomość wysłana przez: kosmos2011 w 08 Styczeń 2016, 18:44:45
(http://images68.fotosik.pl/557/363038d3ef13b5bcm.png) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=363038d3ef13b5bc)


http://www.lw.cad.pl/jedn/jedn_cisn.htm
Tytuł: [Santa Fe SM] problem z wtryskami 2.0 crdi
Wiadomość wysłana przez: volcan w 08 Styczeń 2016, 20:03:59
A czy pomiar kompresji na zimno ma sens? Wydaje mi się, że średni, bo choćby kasator luzu zaworowego może na zimno nie zadziałać prawidłowo i taki pomiar jest przez to niemiarodajny...

Miałem przypadek auta pracującego jak złoto - przy wymianie świec żarowych był wykonany pomiar kompresji - na zimno, w temperaturze ujemnej. Wyglądało jakby jeden cylinder miał o wiele za niską kompresję - coś rzędu 25 atm na 3 cylindrach i niecałe 20 na jednym (którymś pośrodku). Po odpaleniu auta - bez zagrzania do temperatury roboczej - po prostu odpalony, kilkadziesiąt sekund pracy i zgaszony - kompresja na wszystkich cylindrach była praktycznie równa - po około 27-28 atm. Samochód nie palił oleju (między wymianami co 10 tysięcy ubytek wynosił poniżej 200 ml), nie dymił na zimno, ani na ciepło...

Podejrzenie padło właśnie na kasatory luzu.
Tytuł: [Santa Fe SM] problem z wtryskami 2.0 crdi
Wiadomość wysłana przez: kosmos2011 w 08 Styczeń 2016, 20:24:32
W instrukcji jest napisane że silnik musi być rozgrzany do 80-95 °C.
Tytuł: [Santa Fe SM] problem z wtryskami 2.0 crdi
Wiadomość wysłana przez: volcan w 09 Styczeń 2016, 10:41:46
Wiem właśnie - kwestia pomiaru na zimnym jest szeroko poruszana w internecie i większość mechaników w ten sposób "lubi" robić pomiary. Z ciekawości - jaka może być różnica kompresji między zimnym (czyli np. kilka stopni C) a ciepłym (temperatura robocza - czyli te 85-90 stopni C) silnikiem?