HyundaiKlub.pl
Auta i problemy => Pozostałe => Wątek zaczęty przez: speedmaster w 15 Czerwiec 2008, 12:32:43
-
Witam
W ten weekend odbywa się wyścig 24 h w Le Mans i bardzo mi się podoba system podnoszenia aut do wymiany kół jaki tam mają zastosowany 8-) (wysuwają się 4 nóżki z podwozia) i w związku z tym 4 szybkie pytania:
1) jak to się fachowo nazywa :?:
2) czy mogę to zamontować u siebie np. w Ponym :?:
3) gdzie to kupić :?:
4) ile to może kosztować :?:
-
Musiał byś mieć hydrauliczne podnośniki sterowane jedną pompą i przystosowane do działanie "do góry nogami". Ciężka sprawa
-
jak byl u nas puchar golfa tdi to tez mialy takie podnoszenie :)
w golfie tdi cup to sie nazywa podnosnik pneumatyczny ;)
tutaj troche widac
(http://www.vwracing.pl/strona/pliki/galerieFTP/galeria005/Obraz%20031.jpg)
(http://www.vwracing.pl/strona/pliki/galerieFTP/galeria005/P1010037.JPG)
tutaj w pdfie widac te czesci http://www.volkswagenracing.pl/strona/pliki/katalog.pdf
-
Musiał byś mieć hydrauliczne podnośniki sterowane jedną pompą
Prostsze będą pneumatyczne na sprężone powietrze, dość proste do wykonania.
Może być tylko kosztowne - siłowniki są drogie z reguły.
-
wiem, że idę na łatwiznę ale gdzie najlepiej takich siłowników poszukać :?:
-
Sprawdzona firma http://www.prema.pl/info_firma.html
Szukanie typowych sprzedawanych do aut jako sportowy gadżet pochłonie pewnie majątek a to nie jest takie trudne do samodzielnego wykonania.
Pozostaje tylko problem sprężonego powietrza - założenie sprężarki albo zbiornik doładowywany okresowo (ma swoje wady ale i zalety)
-
rzeczywiście pneumatyka tańsza. Ale i tak co by nie było to pewnie przekroczy wartość Poniacza. Ale przecież to Tuning
-
wlanie benzyny do pełna może przekroczyć jego wartość :mrgreen:
tak jak pisałem w innym temacie Pony został wyciągnięty z hibernacji w ogródku rodziców i zostaje poddany reanimacji i jeszcze jakiś czas z nami zostanie więc się zastanawiałem czy aby sobie takiego "ułatwiacza" nie założyć :roll:
-
Tak sobie spałem z Twoim pomysłem w pamięci i przypomniało mi się, ze Mercedes 124 w niektórych egzemplarzach miał z tyłu pompowane amorki. Może to jakoś wykorzystać? W końcu Poniacz nie jest ciężki. A takie amorki używane też będą niedrogie bo nowe jak pamiętam to ok. 1kzł/szt
-
http://allegro.pl/item382573141_silownik_hydrauliczny.html
i jescze taka mysl dajemy 4 takie http://allegro.pl/item381...on_lewarek.html
tylko ze odwracamy je do gory nodami zamiast raczki jdzie przewod cisnieniowy i jedna pompa na 4 http://allegro.pl/item376...enosna_10t.html . niewiem jak to z wykonaniem i dzalanie mcalego zetawu ale pomysl jakis jest
EDYTUJEMY POSTUSIE!
-
hmmm co raz bardziej mnie to intryguje 8-) do jakich elementów auta to przymocować ?? do podłużnic :roll: :?:
-
kombinuj kombinuj
-
Tak sobie spałem z Twoim pomysłem w pamięci i przypomniało mi się, ze Mercedes 124 w niektórych egzemplarzach miał z tyłu pompowane amorki. Może to jakoś wykorzystać? W końcu Poniacz nie jest ciężki. A takie amorki używane też będą niedrogie bo nowe jak pamiętam to ok. 1kzł/szt
Kiedyś Ojciec miał Sierrę z Monroe'ami pompowanymi normalnie kompresorkiem lub pompką - manometr w bagażniku <co?>
Trochę tym autkiem pojeżdziłem...
Ale niestety jeden z tych amorów się normalnie zatarł i poszedł tył na olej.
Ale myślę,że Speed chce lowridera zrobić :(
-
nie lowraidera tylko ułatwic sobie zmianę kół :>