HyundaiKlub.pl
Auta i problemy => Lantra / Elantra => Wątek zaczęty przez: michi w 15 Wrzesień 2012, 12:13:43
-
Witam
Przeglądnąłem już chyba wszystkie tematy dotyczące problemów z odpaleniem hyundaia ale jak na razie nic mi nie pomogło dlatego zakładam kolejny o podobnym problemie.
Hyundai elantra 2.0 crdi z 2002 roku. 172k km przebiegu.
Samochód jak jest zimny nie odpala, dopiero po psiknięci plakiem do filtra powietrza odpala.
Sytuacja zaczęła się jakiś czas temu i nawet po potraktowaniu plakiem nie paliło,została wymieniona pompa wysokiego ciśnienia i wtryskiwacze.
Mechanik zamontował nowe czujnik położenia wału i wałka rozrządu.
Po tych zabiegach auto przejechało bez problemów około 2k km. I zaczęły się kłopoty,auto odpala tylko na plaku jak jest zimne.
W chwili obecnej żaden błąd się nie pojawia po podpięciu do komputera ;/
Akumulator jest nowy i sprawny, auto kręci ale nie pali.
Czy ktoś ma pomysł co się mogło stać ?
-
I ja się podepnę pod temat , ojciec pojechał na działkę swoją Elantrą ten sam rok i silnik co kolegi michi,
z działki nie ma powrotu na chwilę obecną przez telefon dowiedziałem się , że aku jest w porządku , przy próbie odpalenia wszystkie kontrolki przygasają pali się tylko jakaś jedna żółta w okolicy wskaźnika ilości paliwa (żółta) i np przy włączeniu awaryjnych lub świateł pozycji coś piszczy radio chula tyle się dowiedziałem przez tel proszę o pilną pomoc Elantrowicze/Lantrowicze
-
Już któryś raz z tym problemem w Elantrze się spotykam, ktoś na tym forum już miał ten problem i okazało się że winna była instalacja elektryczna cytuję: Wysłany: 2012-04-02, 20:56
Witam usterkę udało się usunąć i chętnie podzielę się co było przyczyną.Mianowicie pod maską samochodu z prawej strony tam gdzie są przekazniki idzie wiązka kabli i jeden z tych kabli był przetarty a także ta kostka biała z wiązką kabli,w niej są styki i te styki były zasniedziałe i poluzowane mechanik 5 dni walczył rozebrał całą instalkę a wreszcie znalazł.Nawet podpięcie komputera nic nie dało taka błachostka a taki duży problem tyle dni roboty ale auto pali super i śmiga że aż miło tylko śmierdzi mi ropą silnik bo jak sprawdzał pompę to dużo wylał i strasznie śmierdzi ciekawe czy ten smród odparuje czy trzeba czyścić silnik?przynajmniej mam nowe wiązki kabli koszt nie był mały bo 350 zł ale chyba za ten stracony czas i znalezienie tej usterki,gdzie inni mechanicy chcieli wtryski wymieniać i pompę wtryskową to stosunkowo nie duża cena tak mi się wydaję.
_________________
cupra85
-
Czytałem, to również, dziś auto wyjechało od elektryka, coś pogrzebał, wyciął starą wiązkę od alarmu(ten kto go wycinał był skończonym matołem), ale mówi że to na 99% nie miało z tym nic wspólnego ;/
Ale może trzeba będzie go odstawić jeszcze raz do jakiegoś mniejszego "zakładu" -zobaczymy i tak to już kupę kasy kosztuje to wypadało by zrobić :)
Są jeszcze jakieś inne pomysły ?
Dodam, że auto nie straciło mocy bo jak się wciśnie to jedzie.
Podczas odpalania na ciepłym aucie słychać że to nie jest to i jednak się trochę męczy. Przed wystąpieniem problemu auto po zgaśnięciu kontrolki od świec zapalało od strzału, bez problemów bez męczenia się ;/
A i mam jeszcze jedno pytanie, orientujecie się może czy w elantrze była montowana dwumasa ?
-
dziś pojechałem zobaczyć Elantrę na działkę ojciec przez tel powiedział , że trzasnął jakiś bezpiecznik pod maską 30A dziś nie dało nigdzie kupić , pojechałem więc na działkę okazuje się , że padł bezpiecznik 30 A kostkowy znajdujący się po stronie pasażera (prawa) mała skrzyneczka są tam 4 bezpieczniki
ale czy to może być powodem , że Ela nie odpala w ogóle ?
(http://imageshack.us/a/img805/814/57608301.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/805/57608301.jpg/)
-
Nawet jeśli to trzeba szukać przyczyny - taki bezpiecznik bez wyraźnej zwory nie pada sam niestety !!!
Kolega Tomek27 jakiś czas temu pisał, że też padł mu duży bezpiecznik bodajże od świateł i to z przodu i z tyłu. Winna była przetarta wiązka kabli i zrobiła się zwora.
-
Złośnik, i tego się właśnie obawiam co ciekawsze pali się dziwna kontrolka na desce , której nigdzie nie mogę znaleźć , przypomina kontrolkę rezerwy ale to nie ona , wygląda jak tel komórkowy z dwoma krótkimi drucikami . Ściągnąłem instrukcje w pdf po ang i też takiej tam nie ma (kontrolka świeci na żółto i jest pod wskaźnikiem poziomu paliwa) :roll:
-
Ta kontrolka chyba oznacza, że masz problem z filtrem paliwa.
-
Ta kontrolka jest od czujnika paliwa, z tego co kojarzę.
Jeśli świeci się cały czas to filtr paliwa wyjmij/ wymień i wylej wodę jaka się tam zebrała.
Mnie chyba czeka wymiana całej instalacji bo czasem gubią mi się długie światła. Się kupuje na szybko to się potem płaci za błędy ;/
Mam jeszcze 4 pytanka może będziecie wiedzieli.
1.W CRDi była dwu masa ?(jeśli tak to jakie koszty wymiany) (coś mi okrutnie stuka i po wduszeniu sprzęgła ucicha więc obstawiam że czas wymienić jak i dać skrzynię do wyregulowania ;/)
2. Czy spotkał się ktoś z Was z sytuacją że komputer przestawiony na opcję pokazywania spalania dochodzi do poziomu 5./5.4 i stoi w miejscu ? Tylko przy przyciśnięciu na autostradzie skoczył mi na 6.4 po dłuższym kawałku ? To chyba nie jest normalne zachowanie ?
3.Czy w elantrze wtryski po wymianie trzeba kodować czy nie ?
4.Ostatnie pytanie mocno oftopowe czy ktoś z Was wie może ile kosztuje mniej więcej chip do elantry ?
-
Dodam, że auto nie straciło mocy bo jak się wciśnie to jedzie.
Podczas odpalania na ciepłym aucie słychać że to nie jest to i jednak się trochę męczy. Przed wystąpieniem problemu auto po zgaśnięciu kontrolki od świec zapalało od strzału, bez problemów bez męczenia się ;/
Miałem coś podobnego ale w VW Polo, na zimno nie odpalał, a na ciepło się męczył, okazało się, że zawiodły świece, a wszystkie czujniki nie dawały nic po sobie poznać.
-
u mnie problem rozwiązał bezpiecznik kostkowy 30 A , Ela odpaliła za dotykiem :-D
-
Fajnie kolego ale jak pisałem wyżej. 30A to nie jest przypadek że poleciał tylko poważna zwora i to w okolicach głównej linii bo później są bezpieczniki jednostkowe i to dużo mniejsze (10-15A). Więc jeśli tobie pomogło to albo teraz ładnie Ci się gdzieś topi instalacja albo za chwilę Ci wywali go znowu.
-
Fajnie kolego ale jak pisałem wyżej. 30A to nie jest przypadek że poleciał tylko poważna zwora i to w okolicach głównej linii bo później są bezpieczniki jednostkowe i to dużo mniejsze (10-15A). Więc jeśli tobie pomogło to albo teraz ładnie Ci się gdzieś topi instalacja albo za chwilę Ci wywali go znowu.
Zgadzam się ,taki bezpiecznik nie pali się bez przyczyny.
-
wiem dlatego Ela pójdzie na kompa , jednak chodziło oto by samochód jakoś dotarł do łodzi :-)
-
elektryka przegrzebana i dalej loteria. Teraz jest trochę lepiej bo auto w ciągu tygodnia nie odpaliło tylko 2 razy.(po tym jak elektryk wytargał nie potrzebne wiązki od alarmu)
Teraz auto postawie na 2 dni i nie będę jeździł i zobaczę jak się zachowuje po dłuższym postoju.
Paliwo lane tylko to droższe typu ultimate ;/
I co tu robić ? Kupić nówki wtryski (obecne są zamontowane z innego auta) ? Chciał bym tego uniknąć bo to kupa kasy.
Wymienić całą elektrykę w aucie ? Jaki był by koszt wiązki+kompa i reszty ? I czy dało by radę taką podmiankę zrobić bez problemów ?
Walnięta turbina? No ale w to wątpię bo auto ma moc, zbiera się dobrze i jedzie szybko.
Chciał bym to auto doprowadzić to stanu używalności ale pomysły dawno się skoczyły
Może znacie kogoś kto był by w stanie coś poradzić ?
[ Dodano: 2012-09-29, 20:49 ]
Autko postało i nie odpaliło ;/
Zima idzie a to nie zawsze pali to mi się coraz mniej podoba
-
Witam kolegę Michi powiedz czy udało Ci się usunąć usterkę i co było przyczyną.
-
To auto mnie zaskakuje ;D
Pomysłów brak a wymieniać całe auto (w sumie połowa już wymieniona) mijało się z celem, trochę postał na placu i jeździ
Samo się naprawiło ...
Ostatnimi dniami dosyć zimno się zrobiło i auto pali od strzału a obstawiałem spore problemy;/
Nie mam pojęcia co w tym aucie siedzi, mechanicy rozkładają ręce.
Zostało mi zrobić sprzęgło i jeździć
Fajnie że działa ale gorzej że nie wiem wtf ...
-
michi, no cóż dziwna sprawa nie powiem w moim Suzuki Baleno przy temperaturach plusowych od 5 w zwyższ jak odpalam chwile to trwa przy niższych temperaturach od strzała też tego nie rozumiem :-D
-
Problemem może być pompa Vaku na alternatorze steruje ona podciśnieniami a wiemy że gdy np spadnie nam wąż od podciśnienia to auto nie odpali proponuje wymienić cały alternator powinno pomóc
-
Witam
Także nie mogę odpalić swojego autka (Elantra 2.0 CRDI 2002r. 113km). Wszystko było git, samochód bez uwag wjechał do garażu, a następnego dnia już nie zapalił: rozrusznik kręci, kontrolki nie przygasają, tylko nie ma zapłonu. Pierwszy mechanik stwierdził, że paliwo nie dochodzi i trzeba pogrzebać przy wtryskach, pompce paliwa, itd. Niestety nie miał komputerka, więc wg. mnie to działanie po omacku może się przedłużyć i nie przynieść pożądanych skutków. Drugi mechanik podpiął już komputerek, ale z kolei tu nie wykazało żadnych błędów. Jego diagnoza to konieczność wymiany czujnika położenia wału - twierdzi, że z dużym prawdopodobieństwem powinno pomóc.
Pytanie:
Czy jeżeli ten czujnik jest niesprawny to komputer może tego nie wyłapać? Co o tym sądzicie?
-
Wszystko było git, samochód bez uwag wjechał do garażu, a następnego dnia już nie zapalił: rozrusznik kręci, kontrolki nie przygasają, tylko nie ma zapłonu.
Ja też tak miałem, ale od razu wyczaiłem, że pompa w baku po przekręceniu kluczyka na "on" nie działa. Po prostu przestałem ją słyszeć. To samo było gdy druga pompka, która też uległa uszkodzeniu bo była z demontażu jakiegoś złoma, zaczęła rzęzić i przerywać.
Jeżeli masz podobnie to uważaj na komputerowych półmózgów, pseudomechaników. Czujniki rzadko się psują ale potrafią zgłosić do komputera błąd. Komputerowy półgłówek wymieni Ci ten czujnik a Ty za niego zapłacisz. Tak było u mnie. Pompa nie dawała paliwa co było powodem błędu czujnika położenia wałka rozrządu i czujnika ciśnienia paliwa na szynie. Więc niedouczony pseudomechanik, aczkolwiek straszny mądrala, zaczął mi wymieniać czujniki. Teraz mam o jeden czujniczek za dużo, więc będzie do sprzedania na allegro, a wszystko przez tego wieśniaka.
-
U mnie też nie zapaliła parę miesięcy temu. Po podłączeniu kompa błąd czujnika ciśnienia. Mechanik od razu powiedział pompa paliwa. Było to dla mnie trochę dziwne bo pompę było słychać. Ale po wymianie pompy zapaliła na dotyk.
-
Kumaty facet. Pompę może być słychać, ale już po dźwięku można poznać czy chodzi na pełnych obrotach czy z trudem kręci. Jeżeli z trudem to czujniki zwrócą błąd, bo brak jest dostawy odpowiedniej ilości paliwa w danym czasie. Ten oszust, u którego byłem ostatnio zastosował logikę typu: "lekarz stwierdził że masz problem z paleniem? Wymień lekarza", bo wymienia niedouczony baran czujniki wykazujące błąd, zamiast analizować genezę tych błędów. Czubek.
ed. wymazanie cytatu. nie cytujemy w całości wypowiedzi, do której się odnosimy, jeśli jest ostatnią w wątku. tekla
-
Przecież to bzdura. Czyli jak masz spaloną żarówkę to wymieniasz cały reflektor ???
-
wymienia niedouczony baran czujniki wykazujące błąd, zamiast analizować genezę tych błędów
Znajomemu taty w Elantrze XD wymieniali kilka razy sondę lambda, bo wywalała błąd. A błąd wywalała, bo miał uszkodzone złącze elastyczne...
Wymienił złącze, gdy mi się zrobiło to samo i okazało się, że pomogło (magia). Tylko ja od razu wymieniłam złącze, a nie czujnik :P One w końcu po coś są...
A gość się z autem męczył chyba z rok i psy na nim wieszał. Biedne autko.
-
Prosta sprawa: Poszedł Ci wydech - wymień silnik.