HyundaiKlub.pl
Auta i problemy => Tucson JM => Wątek zaczęty przez: Tiger07 w 29 Grudzień 2008, 18:03:40
-
Jeszce raz spróbuję zadać kolegom pytanie , mimo iz administrator usunął porzednie , twierdząc ,że temat był poruszany. Ponieważ nie znalazłem go w forum zadaję ponownie pytanie. Czy warto lać do Tucsona 2.0 rok 2006 benzyne 98, czy nie ma to wiekszego sensu bo różnica w dynamice nie jest zauważalna w przciwieństwie do ceny. Jakie macie Panowie w tym wzgflędzie doświadczenia i zdanie.
-
macie Panowie w tym wzgflędzie doświadczenia i zdanie
instrukcja wskazuje na 95,
lanie 98 nie ma więc sensu,
co innego, gdyby auto wymagało 98,
to wlanie 95 mogłoby spowodować spadek osiągów
S.
-
Gdyby ktoś z Was mia podobne pytanie, śpieszę z odpowiedzią : tylko 95. Po kilku rozmowach ze specjalistami okazało sie ,że tankowanie 98 nie ma najmniejszego sensu gdyz samochód , jego silnik i parametry zopstały zaprojektowane i przystosowane do paliwa 95. Tankowanie 98 nie dośc ,ze nie poprawi parametrów samochodu to mioże zwiększyć sie nawet spalanie . Tak wiec nie ma co kombinować, "z pustego i Salomon nie naleje" a z auta więcej wycisnąć się nie da.
-
benzyna 98 zapobiega tzw. spalaniu stukowemu,
jest wymagana przez niektóre rodzaje silników (FSI VW - ktoś mi tak powiedział, proszę mnie ew. poprawić)
liczba oktanowa nie ma nic wspólnego z wartością energetyczną paliwa,
co do większego spalania, to raczej jest mało prawdopodobne,
w instrukcji tucsona piszą o tankowaniu paliwa z detergentami,
to jest właśnie to paliwo oznaczone jako specjalne,
wątpię, by ktoś je specjalnie rozwoził po stacjach,
do zwykłego paliwa sypie się jakiś proszek i tyle,
tym bardziej, że jedynymi producentami paliw w Polsce są Orlen i Lotos,
import pokrywa kilka procent zapotrzebowania,
stacja (z jakimkolwiek logo) kupuje paliwo tam gdzie najtaniej i najbliżej
S.