HyundaiKlub.pl
Auta i problemy => Tucson JM => Wątek zaczęty przez: lussi2 w 22 Lipiec 2012, 15:21:15
-
Czy te chipy w ogóle działają? Warto w to inwestować? Oczywiście nie myślę o tych rezystorkach z allegro, tylko o jakimś dobrej jakości chipie.
Jakieś doświadczenia, podpowiedzi?
[ Dodano: 2012-07-22, 19:07 ]
Nikt nie robił tego ?? :)
ed. int w tytule. tekla
-
polecam to http://www.godula.pl/
-
Ja kupiłem Tucsona z Francji w dowodzie mam 83 kW , a w realu 136 km czyli 100kW . Sprawdzane to już było w serwisie i nie tylko ale tak jest nie wiem skąd .
Może ktoś zaczipował albo zmienił oprogramowanie .
-
-
A jak się zmieniło zużycie paliwa po tym wynalazku no i czy czuć różnicę w jeździe (wyprzedzanie, itp.)?
-
-
Czy jakiś czip w benzynowym wolnossącym silniku coś da? Wąkotkotwórca zeznaje, że jeździ V6 2.7/
S.
-
-
Skutek jest, oszczędność też, a jak z dymieniem przy gwałtownym przyspieszaniu?
-
-
Należy odróżnić chipowanie, czyli dokładanie standardowego chipa od przeprogramowania jednostki sterującej. To pierwsze działa różnie (często dobrze ale czasem stwarza problemy), bo nie uwzględnia indywidualnej charakterystyki konkretnego silnika. A już na pewno nie będzie optymalne. To drugie musi przeprowadzić renomowany fachowiec, dysponujący hamownią ale wyniki są lepsze i pewne. Np. auto nie zdechnie przy gwałtownym dodaniu gazu pod górkę, bo komputer stwierdzi, że nie da się już zwiększyć dawki powietrza do powiększonej przez chip dawki paliwa i wprowadzi silnik w stan awaryjny albo zatrze się przeciążona turbosprężarka (jak w przypadku chipa, który jest jednak dużo tańszy).
Ingerencja w silnik benzynowy, wolnossący nie ma najmniejszego sensu. Tam po prostu nie ma CZYM przeprowadzić doładowania. Można zmienić charakterystykę dodając... ze 2 % mocy przy wysokich obrotach, ryzykując jej zmniejszenie przy niskich - bez sensu. Zakres możliwej regulacji elektronicznej jest tak wąski. Można zwiększyć moc ale mechanicznie (wałki rozrządu, dodatkowy kompresor ale to już koszty od 20kpln w górę). Wracając do turbodiesli - porządne przeprogramowanie i ewentualne usunięcie (elektroniczne i mechaniczne) FAPa przyniesie z pewnością zadowalające efekty pod warunkiem, że silnik nie jest już w stanie agonalnym
-
Na wstępie bardzo serdecznie pozdrawiam kolegów i koleżanki .Co do tematu ja też założyłem chipa ,koszt z transportem 279zł. Chip z regulacją ,reguluję już drugi dzień i przyrostu mocy nie czuję ,no może żle reguluję będę kręcił dalej chcę jednak zaznaczyć że gdy syn miał skodę z 1,9 dt.90km. to elektronik wymienił mapę w komputerze koszt 450zł. ale było czuć przyrost mocy a po operacji miał więcej tylko 30 kucy ,tu też miałem obiecane tyle koników więcej, chip który kupiłem to DIESEL TECH DIGITAL POWERBOX. jeżeli coś się zmieni dam znać ale widzę że to nic nie pomoże
-
-
Witam kolegów , jak wcześniej pisałem założyłem chipa i nie czułem zmiany więc zacząłem od regulacji ,regulacja odbywa się od kręcenia małej śrubki początek to jest jedno mrugnięcie diody na chipie kilka obrotów w prawo dwa mrugnięcia ,znowu kilka obrotów trzy mrugnięcia i tak dalej aż do dziewięciu mrugnięć to jest największa moc i ja taką ustawiłem i prawie nie czuję przyrostu mocy może minimalnie .Teraz jeszcze chcę zobaczyć czy obniży się spalanie .Pozdrawiam nie i zadowolonych .
-
A czy ktoś robił tuning benzyniaka 103kW? Jakie efekty, koszty, itd?
-
...regulacja odbywa się od kręcenia małej śrubki początek to jest jedno mrugnięcie diody na chipie kilka obrotów w prawo dwa mrugnięcia ,znowu kilka obrotów trzy mrugnięcia i tak dalej aż do dziewięciu mrugnięć to jest największa moc i ja taką ustawiłem i prawie nie czuję przyrostu mocy
No to wygląda na to że kupiłeś regulowany śrubką mrugacz diodowy o zakresie 1..9 mrugnięć :D
-
Witam kolegów , jak wcześniej pisałem założyłem chipa i nie czułem zmiany więc zacząłem od regulacji ,regulacja odbywa się od kręcenia małej śrubki początek to jest jedno mrugnięcie diody na chipie kilka obrotów w prawo dwa mrugnięcia ,znowu kilka obrotów trzy mrugnięcia i tak dalej aż do dziewięciu mrugnięć to jest największa moc i ja taką ustawiłem i prawie nie czuję przyrostu mocy może minimalnie .Teraz jeszcze chcę zobaczyć czy obniży się spalanie .Pozdrawiam nie i zadowolonych .
Ja też kupiłem to ustrojstwo i zamontowałem. Niby nic nie czuć na pierwszy rzut oka ale jednak silnik elastyczniejszy.
Jeszcze nie zacząłem kręcić śrubką w sterowniku ale z instrukcji wynika, że kręcenie w prawo zmniejsza moc a kręcenie w lewo jej dodaje, więc jeżeli kręciłeś w prawo to sobie mocy odjąłeś.
-
Jeszcze nie zacząłem kręcić śrubką w sterowniku ale z instrukcji wynika, że kręcenie w prawo zmniejsza moc a kręcenie w lewo jej dodaje, więc jeżeli kręciłeś w prawo to sobie mocy odjąłeś.
W moim Power Boxie jest odwrotnie. Kręcąc w prawo, zwiększam moc. Najlepiej obserwować to licząc ilość mignięć czerwonej diody. Ja mam ustawione na 8. Poniżej instrukcja.
(http://imageshack.us/a/img51/9224/instrukcjachippowerbox.jpg)
-
Zmieniłem mapę. Podniesiono moc ze 140 na 170 kM. Przejechane po zmianie ok 4 tys. km. Wyraźny wzrost mocy, spalanie trochę mniejsze od dotychczasowego (szacuję ok 0,5 -0,8 l/100 km).
-
Zmieniłem mapę. Podniesiono moc ze 140 na 170 kM. Przejechane po zmianie ok 4 tys. km. Wyraźny wzrost mocy, spalanie trochę mniejsze od dotychczasowego (szacuję ok 0,5 -0,8 l/100 km).
Jaki koszt zmiany takiej mapy?
Pozdrawiam
-
Jak rozpadnie się sprzęgło i dwumasa to też napisz (są takie jak ceedach), ale powodzenia.
-
Koszt 500 pln. Sprzęgło i dwumasę wymieniałem więc wiem jaki jest koszt. "Mój cyrk, moje małpy" :mrgreen:
-
Sprzęgło i dwumasę wymieniałem
A nie myślałeś, żeby pozbyć sie dwumasy i dorobić zwykłe sprzęgło?
-
Myślałem lecz zdecydowałem się na stare rozwiązanie.
-
"Mój cyrk, moje małpy"
Takie podejście właśnie lubię. Jak coś mi się podoba, to staram się to zrobić. A jak się coś przy okazji popsuje, to końca świata z tego powodu nie będzie. Jak nie spróbuję, to do końca życia będę tego żałował. :-D
-
Czytałem trochę po forach o zmianie sprzęgła na jedno-masowe. Co opiniujący to i opinia. Jeden tak, drugi siak. Szału można dostać. Czym więcej się wgryzasz w temat tym głupszy jesteś. Więc w zgodzie z powyższym postem "jak nie spróbuję ..." po prostu spróbowałem. Zwiększenie mocy moim zdaniem to nic strasznego pod warunkiem, że potrafi się z tego korzystać. Do kręcenia "bączków" i "palenia gumy" tych 5-ciu stów nie wydałem. Myślę że tak jak mawia klasyk :
"Będzie Pan zadowolonyyyy" :mrgreen:
-
moze i mozna wymienić dwumasę na 1 masę ale z tego co wiem w niektórych modelach te przeróbki nie zdały egzaminu,twarde sprzęgła i jeszcze wibrację.moze w niektórych modelach to działa ale ja bym na pewno tego się nie podjął co oryginał to oryginał a w razie awarii skrzyni z powodu tego ustrojstwa ładny koszt naprawy.Ja dwumasę i tarcze wymieniłem po 170 tys także następna przy 340 tys.jest sens?
-
Ja dwumasę i tarcze wymieniłem po 170 tys także następna przy 340 tys.jest sens?
w tym przypadku nie ma sensu ale poczytaj to zobaczysz, że na dwumase nie ma reguły - raz wytrzyma 60 tyś raz 160 tyś.
Muszę przyznać, że 170 tyś to bardzo dobry wynik bo rozumiem, że masz samochód od nowości i jesteś pewny, że wcześniej nikt jej nie wymienił
-
bartek i mysle ze by więcej wtrzymała dwumasa ale niestety nieświadomie jej pomogłem kiedy samochód dostał w kość jak się zakopałem. słuchaj jak jest dobra dwumasa to np u kumpla który ma firmę busów to nawet wytrzymują niektóre po 200 tys przebiegu.
-
Czy ktoś wpinał chip racing pro? Ma ktoś doświadczenia z tym power boxem?
-
Co chcesz osiągnąć? Jeśli przyspieszenie i moment obrotowy to ok, jechał szybciej nie będzie(4x4). Pamiętaj że jest to turbina bez zmiennej geometrii więc drugi bieg ma chwilę "zadumy". Ja bym Ci polecił wgranie modyfikację softa a nie boxy.
-
Podepnę się do tematu lecz mam troszkę inne pytanie.
Jaka jest alternatywa zwiększenia mocy silnika (G4GC - 2.0 16V R4 CVVT) poza jego wymianą na mocniejszy? Czy turbina wchodzi w grę?
-
@Grzesiekcichy poczytaj sobie tutaj turbo G4GC (http://www.kia-forums.com/2g-2003-2010-sportage/103089-fastest-kia-09-sportage-2l-turbo.html)
i tutaj
https://www.drive2.ru/l/469550015128273346/
-
Cześć,
mogę dodać swoje doświadczenie w temacie chipów. Za 1600PLN usunąłem DPFa i zainstalowałem chip w warsztacie VTecha. Wolałem to zrobić w profesjonalnym warsztacie a nie u Mieka za rogiem.
orginalnie: 2.0 CRDi VGT 140KM 305 Nm
Po modyfikacji: 2.0 CRDi VGT 180KM i 398 Nm
Czuć różnicę jak diabli Samochód ma moc aby wciskać mnie w fotel jeszcze na 6tym biegu. Osobiscie polecam.
Natomiast mam pytanie do tych co mają chip od dłuższego czasu. Jak eksploatacja sprzęgła itd... ?
-
Czuć różnicę jak diabli Samochód ma moc aby wciskać mnie w fotel jeszcze na 6tym biegu. Osobiscie polecam.
A jak ze spalaniem po takim zabiegu?
-
Mam chipboxa Proracing CR2, (soft wgrany konkretnie pod sonatkę CRDI). Różnica w przyspieszaniu, mocy jest odczuwalna, auto nie musi się tak wysoko kręcić. Co do spalania to nie zauważyłem jakieś większej różnicy w żadną stronę. Jeżdżę na tym boksie od około 35 000 i nic niepokojącego się nie zdarzyło. Grunt to nie cisnąć poniżej 2000, bo wiadomo dwumas tego nie lubi. Podłączam regularnie komputer pod samochód i z błędami cisza ;) Wcześniej miałem modele CR1, gdzie samemu można regulować, ale łatwo było przedobrzyć w obie strony. Koszt CR2 to 350 zł.