HyundaiKlub.pl
Auta i problemy => Lantra => Wątek zaczęty przez: Złośnik w 20 Lipiec 2012, 22:14:53
-
Witam. Jak w temacie.
Każdy chyba robił kiedyś tzw. test łosia polegający na naprzemian szybkim kręceniu kierownicą w jedną i zaraz w drugą stronę.
U mnie problem występuje następujący - podczas szybkiego kręcenia w jedną i nagle w drugą stronę kierownicą przy średniej prędkości 50km/h blokuje mi koło kierownicy, Wystarczy że troszeczkę tylko zwolnię i przy tak ostrym kręceniu kierownicą wszystko wraca do normy.
Niewiem czym to jest spowodowane i czy to normalny objaw bo na codzień nikt tak nie jeździ i nikt tak szybko przy dużej prędkości i tak ostro nie skręca. Problem występuje tylko gdy na suchej przyczepnej nawierzchni przekroczę sporo granicę przyczepności przednich kół - kiedy auto leci mi już przodem bez kontroli w bok i trze kołami a ja nagle w drugą stronę kontruję.
Wiem że sposobem jest zmiana stylu jazdy na delikatniejszy ale martwię się czy to nie problem z maglem. Przy wolnej jeździe wszystko gra przy szybszej też póki nie zerwę przyczepności przednich kół i to do tego stopnia jakbym przy około 70km/h chciał pokonać nagle zakręt 90stopni.
Jeden raz zdarzyła mi się tak awaryjna sytuacja i czasem w ramach tylko testu na odosobnionym parkingu testują tak układ i ciągle występuje taka sprawa. na początku myślałem ze to może wina blokującej się pompy i zanikania wspomagania poprostu ale tu nic nie ma jak zblokować kola pompy a gdyby to ona to problem by występował w róznych momentach i sytuacjach.
Czy ktoś spotkał się z takim problemem/sytuacją ? Na śniegu taki problem nie występuje.
Martwi mnie to bo w końcu to układ kierowniczy.
-
Jeżeli blokuje przy skrajnych położeniach kół to stawiam na pompe wtedy najbardziej jest obciążona i niewydala
-
Powiem tak: Pompa ma hmm ze 3 tygodnie i na starej było tak samo. Pasek by piszczał jakby ją blokowało chyba...
A skrajne położenia hmm - chodzi głównie o szybki zwrot w jedną i natychmiastowy zwrot koła kierownicy - jeśli zrobię to wolniej - to jest ok.
Sprawdzę jeszcze łożyska w górnych mocowaniach amortyzatorów - tam domniemam - nie ma prawa być luzu i tłoczysko powinno się łatwo obrócić przy chwyceniu kluczem lub czymś podobnym ?
-
Stawiam na pompę, a bardziej na pasek. Spróbuj mocniej naciągnąć. Przy chwilowym ślizganiu się nie musi piszczeć.
-
No ok spróbuję.
Chociaż paski wymieniam dosyć często :) Średnio raz na rok przynajmniej - ale koło pasowe się zmieniło jak pompę wymieniałem więc może rzeczywiście.
-
ojjj w pompie do wspomagania jest ogromne ciśnienie może nie daje rady
-
Pompa ? Jest na świeżych łożyskach, szczelna.
-
Miałem to samo, ale.... myślałem, że to jego uroda i nie zawracałem sobie tym głowy tak jak tym, że ciężko wchodził mu wsteczny... poprostu nie szarpałem tak mocno kierownicą w jedną i w drugą stronę ;-) ot po problemie ;-)
-
Pewnie mało wydajna ta pompa jest i zbyt bezwładna żeby tak szybko reagowała na zmieniające się obciążenie.
-
Też tak mam i ten typ chyba tak ma, kiedyś o tym czytałem że pompa wspomagania w Hyundaiach jest tak skonstruowana że działa przy małych obrotach silnika, przy większych obrotach zęby z pompy się chowają i nie daje ciśnienia. Zobacz może tak żebyś jechał na luzie i kręcił tak samo. Teoretycznie to wspomaganie powinno działać tak że im większa prędkość tym mniejsze wspomaganie
-
Poprostu nie jest to pewnie auto rajdowe a ja zapomniałem o tym :)
Tak jak zwykle często.