HyundaiKlub.pl
Auta i problemy => Accent => Wątek zaczęty przez: krzys311 w 12 Czerwiec 2008, 08:52:11
-
Proszę napiszcie mi na jakich akumulatorach jeździcie?
Mam Accenta 1,5 GLS sprowadzanego. Jeżdżę jeszcze na oryginalnym koreańskim akumulatorze ale to już 14 lat. Trochę długo. Chcę zakupić nowy. Napiszcie mi jakie macie swoje doświadczenia.
Mój obecny to 45 Ah 300A.
Krzysiek
-
W moim jest założony Exide 45Ah i kręci jak wściekły, nie wiem ile ma lat i jak długo jest w moim akcencie......z tym 14 lat na org. aku to nierealne, maksymalny okres użytkowania z jakim się autentycznie spotkałem to był org. oplowski w astrze , który wytrzymał 7 pełnych lat i padł w ostrej zimie w 2005r. ale to był wyjątkowy przypadek, pozdrawiam
-
Witam. Ja swego czasu zakupiłem do Accenta GLS 1.3 akumulator bezobsługowy Bosch Silver o pojemności 50Ah 450A, był trochę dłuższy od oryginalnego, więc odgiąłem 2 krzywki i zakręcił się pewnie do podstawy. Jeździłem z nim 5 lat i sprzedałem z samochodem w ubiegłym roku. Faktycznie jest bezobsługowy. :-) Akumulator wygląda mniej więcej tak:
(http://igor.civ.pl/fotografie/forum-hfp/bosch-silver.jpg)
A tak się prezentował wyżej wymieniony akumulator w moim samochodzie pod maską:
(http://igor.civ.pl/fotografie/forum-hfp/accent+bosch-silver.jpg)
Oto przykładowa oferta znaleziona w internecie TUTAJ (http://www.leja.com.pl/inkontrahent.php?g=63), która da Ci przybliżony obraz ewentualnego kosztu zakupu tego typu akumulatora.
1. Bosch SILVER 45AH 4BN cena brutto za sztukę: 283.21 zł
2. Bosch SILVER 45AH 4EN cena brutto za sztukę: 283.21 zł
3. Bosch SILVER 45AH 4KN cena brutto za sztukę: 283.21 zł
4. Bosch SILVER 45AH 4LN cena brutto za sztukę: 283.21 zł
5. Bosch SILVER 45AH 4PN cena brutto za sztukę: 283.21 zł
6. Bosch SILVER 50AH 5KN cena brutto za sztukę: 309.07 zł
7. Bosch SILVER 50AH 5LN cena brutto za sztukę: 310.37 zł
Pozdrawiam Igor.
-
Może i 14 to nie prawda. Wiem tylko, że to oryginał z Korei ale wyczytać na nim rok produkcji to nie lada sztuka.
Dzięki za pomoc.
-
ALe dlaczeo mowisz ze to niemozliwe zeby aku mial 14 lat skoro twoja stra byla szczgulnym przpadkiem moze i krzys311 ma aku szczegolny przypadek:P - moze ma teki szczescie jak ty:P??
-
maksymalny okres użytkowania z jakim się autentycznie spotkałem to był org. oplowski w astrze , który wytrzymał 7 pełnych lat i padł w ostrej zimie w 2005r.
U mnie w Accencie jeszcze oryginalny siedzi i działa jak należy więc może i te 14 lat jest prawdopodobne ;-)
-
Cokolwiek by nie powiedzieć, to u mnie nie wytrzymał. Nie twierdzę, że są odstępstwa od tego, bo jak w każdej serii danego produktu trafiają lepsze i gorsze egzemplarze. To chyba tak celem podsumowania długości pracy danego akumulatora napisałem. ;-)
-
Przerabialem temat w zime :) Raz nie pojechalem nim do pracy bo bylo "piwo" i obrazil sie nastepnego dnia :>
Bosche teraz podobno produkuja kiepskiej jakosci (fabryki gdzies tam) - opinie kilku niezaleznych osob, ale moze zbieg okolicznosci ze ktos trafil wadliwy.
Ja kupilem Varte, standartowa czarna za chyba 240zl. Oczywiscie polecam tez Centre, tylko nie najtanszy, obslugowy model. Czasami w makro sa promocje na ten topowy model.
No i koniecznie bierz szersza wersje. Ma duzo wiekszy prad rozruchu od cienkich, no ale to tak na logike mozna wywnioskowac. W niektorych japonskich, koreanskich nie miesci sie duzy i musi byc maly a jak mozesz duzy to bierz duzy mowiac prostym jezykiem.
Pamietaj tylko ze na dole musisz miec zabki do przykrecenia blachy (honda np. ich nie ma), no i plus z odpowiedniej strony, sprawdzalem inaczej nie siegnie..
-
U mnie w Atosie oryginał też wytrzymał 7 lat ;) - tak w ramach ciekawostki dodałem (samochod garazowany)
-
Swoją drogą ciekawe jakie znaczenie ma prąd rozruchowy w benzyniakach.
Ponoć znaczenie ma tylko w ziemie przy -40 i w dieslach....
-
Ma i to duze. Chociazby na trwalosc akumulatora. Akumulator sie zuzyje i jego wartosc spadnie o polowe. Jeden bedzie sie nadawal na smietnik, drugi mocniejszy bedzie jeszcze "krecil" - proste
Pozatym zawsze rozrusznik bedzie mial lzej itd. Jak daja to nie ma sie co zastanawiac.
-
Wczoraj ako w moim Accencie zakończył żywot - nie pomaga nawet doładowywanie :mrgreen: miał 8 latek... :-P
Czy Point S 45Ah 360A za 220 PLN to dobry wybór?
-
A co to jest Point S ? :lol: Polecam Centre albo Varte. Jesli jestes zmuszony zastosowac waski akumulator to taki prad rozruchu pewnie bedzie musial wystarczyc. W standartowym bedziesz mial napewno ponad 400A. Ja za 240zl kupilem Varte w okresie zimowym bezobslugowa. Masz rozne standarty:
- obslugowy
- teoretycznie bezobslugowy
- super bezobslugowy :)
-
Witam. Ja osobiście zdecydował bym się na Vartę. Jak by nie było, to firma wytwarzająca ogniwa elektrochemiczne od wielu lat i ciesząca się lepszą renomą od naszej rodzimej Centry. Sam niespełna 2 tygodnie zakupiłem akumulatora Varty a czas pokarze czy był to tak trafny zakup jak poprzedni (Bosch Silver). ;-) Pozdrawiam Igor.
-
Ja kupowałem w zimę norauto i jest git. Poza tym ŻADEN inny nie pasował :roll:
-
Miałem nóż na gardle - Point S to Centra (jest nawet naklejka) wykonana w "technologii wapniowej" :-D
-
Do mojego auta byłem w zasadzie zmuszony do zakupu Bosh Silver S4 024 (60Ah,540A) - jedynego akumulatora który się zmieścił (paranoja!) :) Na razie nie narzekam - zobaczymy jak będzie sprawował się zimą. W każdym razie słyszałem wiele dobrych opinii o nim :)
-
A ja chciałem odświeżyć temacik:D
Mam pytanie czy z aku 52Ah/460A, alternatyor da sobie radę, czy będzie niedoładowywał?...
proszę o szybką odpowiedź, bo muszę się do 10 zdecydować:) mam do wyboru Varta Black Edition 45Ah/400A za 200zł: http://allegro.pl/item505549906_akumulator_varta_black_45ah_400a_bravo_caddy_45_ah.html i Varta Blue Edition 52Ah/460 za 240zł: http://www.allegro.pl/item505450014_akumulator_varta_blue_52ah_470a_siena_xsara_52_ah.html , więc różnica żadna, a chodzi mi o ładowanie z alternatora;)
Pozdrawiam:)
-
z obydwoma spokojnie da rade!
-
U mnie alternator ma 80A, ładuje 55Ah/480A i jest OK.
Sprawdź wymiary akumulatora oraz z której strony jest +!
-
Witam. Po zakupie u mnie był (i jest do tej pory) oryginalny oplowski akumulator bezobsługowy 66Ah 300A, działa bez zarzutów, nawet przy ostatnich mrozach. Ale mam pytanie, bo na poprzednich postach piszecie tylko o 45 i 52 Ah akumulatorach, czy alternator jest w stanie naładować tak duży akumulator i czy jego pojemność może negatywnie wpływać na samochód lub jego podzespoły??
-
czy alternator jest w stanie naładować tak duży akumulator i czy jego pojemność może negatywnie wpływać na samochód lub jego podzespoły?
Witam. To czy alternator zdoła naładować Twój akumulator w głównej mierze zależy od sposobu użytkowania samochodu. Jeśli jeździsz wyłącznie po mieście to na pewno nie. Pokonujesz dalekie trasy (kilku godzinna jazda) – być może. Ja i tak w okresie jesienno-zimowo-wiosenym stosuję cykliczne doładowania nocne akumulatora niewielkim prądem (zazwyczaj 3A) z prostownika transformatorowego (odradzam magiczne puszki kupowane w hipermarketach wielkości 4 paczek od papierosów). Problem w tym, że w bez obsługowym akumulatorze nie sprawdzisz sobie areometrem elektrolitu i nie będziesz wiedział w jakim stopniu naładowany jest Twój akumulator. Ja przy takim postępowaniu korzystam z akumulatorów po kilka lat, tak więc można postawić tezę, że takie doładowywanie akumulatora nie wpływa negatywnie na jego użytkowanie nawet w dłuższym przedziale czasowym. Na drugie pytanie odpowiem, że nie wpływa. W sytuacji zwarcia w instalacji i naprawianych bezpiecznikach z racji dużej wydajności prądowej na pewno zrobi dużo większe spustoszenie, ale chyba nie kusi Cię by bezpodstawnie podwyższać nominalne wartości bezpieczników w poszczególnych obwodach elektrycznych samochodu czy ich naprawiać? Jeśli tak jest, to możesz spać spokojnie. Pozdrawiam Igor.
-
Wielkie dzięki za odpowiedz. Wczoraj podłączyłem akumulator na 5 godz. pod prostownik (taki z prawdziwego zdarzenia) i mam jeszcze jedno pytanie, ten prostownik ma kilka ustawień ładowania, tyle, że nie ma żadnych oznaczeń tylko same kropki przy włączniku (mam miernik i postaram się sprawdzić amperomierzem poszczególne biegi), ale jest za to wskazówka od 0 do 8 (podejrzewam, że jest to wartość prądu ładowania) jak podłączyłem akumulator to wskazówka była na 4 a jak odłączyłem to było 1. Czy jeżeli wskazówka będzie pokazywała 0 to znaczy, że akumulator jest naładowany do pełna??
-
Czy jeżeli wskazówka będzie pokazywała 0 to znaczy, że akumulator jest naładowany do pełna??
Witam. Jeśli wskazówka będzie pokazywała 0, to oznacza tylko, że potencjały prostownika i akumulatora się wyrównały i akumulator nie jest już ładowany. Pomiar napięcia pod obciążeniem da nam odpowiedź, na Twoje pytanie. Jeśli przekracza 12V to można spokojnie powiedzieć, że tak. Chciałem zwrócić uwagę, aby nie doładowywać zbyt często akumulatora, bo można go "przeładować", a to prowadzi do trwałego uszkodzenia elektrolitu i spadku wydajności ogniwa i szybszego starzenia. Pozdrawiam Igor.
-
To w takim razie jak często powinienem doładowywać ten akumulator, jeżdżę codziennie po mieście ok 40 km, ok 30 min chodzi radio na wyłączonym silniku.
-
To w takim razie jak często powinienem doładowywać ten akumulator
Witam ponownie. Jest to trudne pytanie, na które nie umiem odpowiedzieć jednoznacznie. Bez pomiarów napięcia na akumulatorze pod obciążeniem jest do wręcz wróżenie z fusów. :-? Przy mrozach w granicach -10°C i częstym włączaniu ogrzewania szyby i trzymania samochodu na zazbrojonym alarmie (trochę większy pobór prądu) raz na 2 tygodnie 8 godzinne doładowanie akumulatora powinno w zupełności wystarczyć. Przy temperaturach w okolicy 0°C i sporadycznym podgrzewaniu szyby raz na miesiąc. Przynajmniej ja tak robię, oczywiście nie znaczy, że jest to jedynie wskazane i słuszne postępowanie. Ale przynajmniej jest jakaś skala odniesienia. W przypadku zauważenia problemów z uruchomieniem samochodu ( dłuższa praca rozrusznika by samochód odpalił niż zwykle - nie polecam czekać ). To tyle. Mam nadzieję, że choć w części pomogłem. ;-) Pozdrawiam Igor.
-
jak często powinienem doładowywać ten akumulator, jeżdżę codziennie po mieście ok 40 km, ok 30 min chodzi radio na wyłączonym silniku
Jak dla mnie to wcale ;-)
Nie zapominajcie że w układzie ładowania jest czujnik napięcia akumulatora i kompensacja ładowania zależna od temperatury.
W autach z mpi każde wyjęcie akumulatora wiąże się z adaptacją ECU - o tym trzeba pamiętać.
-
Nie zapominajcie że w układzie ładowania jest czujnik napięcia akumulatora i kompensacja ładowania zależna od temperatury.
Tak Jarku nikt tego nie neguje, ale w Accencie którego miałem poprzednio to nie wystarczało i mimo wszystko którejś zimy dorobiłem się zapaści mimo sprawnego akumulatora i owego regulatora. Ale jak pisałem powyżej, omawiam to na swoim przypadku, który może być dla innej osoby demagogią i herezją.
-
Ok. Wielkie dzięki za rady, mam jeszcze 2 pytania:
- czy można ładować akumulator podpięty klemami do auta, czy trzeba go odłączyć od samochodu?
- trochę z innej beczki, wczoraj ściągałem taki rękaw między wentylatorem dmuchawy a konsolą środkową i zauważyłem przy wylocie od strony wentylatora coś w rodzaju grzałki (płytka 7cmx7cm) podłączone są do niej 2 przewody, czy wiecie co to może być, czy to grzeje powietrze?? ale mój accent zaczyna dmuchać ciepłe powietrze wraz z rozgrzewaniem się silnika.
-
adams502, zawsze odpinasz aku do ładowania.
-
jak zabieram aku do domu to mus , ale czasem podładowuję w pracy przez 2-3 h i wtedy nie odpinam , a mam oryginalnego z 98 roku i nie mam z nim problemu . ( ale to już jego ostatnia zima )
Ładuję tylko w zimie , raz w miesiącu , choć jeżdżę większość km w mieście .
-
le czasem podładowuję w pracy przez 2-3 h i wtedy nie odpinam
:-? :?: :-/
-
Jak trzeba wyjmowac akumulator to znaczy ze jest trupem. Poza tym ciagle odlaczanie zasilania dla ECU nic dobrego to nie znaczy.
-
Poza tym ciagle odlaczanie zasilania dla ECU nic dobrego to nie znaczy.
A wystarczy kupić żelowy mały aku, i przed odkręceniem podpinać równolegle.
Wówczas nie tracimy żadnych ustawień, zachodu niewiele a korzyść jaka ;)
-
Trzeba zdjac tylną osłonę od wewnątrz, odkrecic dwie sruby, wypiąc 4 zapinki, zdjac oslone zewnetrzna, i wtedy mozna zaczac zabawe z oprawkami.
Nic nie trzeba. Pierwszy raz w zyciu wymieniałem zarówki miesiąc temu i zrobiłem tak jak napisałem czyli wszystko z zewnątrz. Nic nie ruszałem od środka i nie rozumiem czemu masz aż takie problemy z tym.
Wnioski - konstrukcyjnie to sie niby Hyundai rozwija, ale ja juz podziekuje za eksperymentowanie, bo co nowsze auto, to ..bardziej jednorazowe.
Mówisz o "rozwoju" sprzed 10 lat więc ja bym nie oczekiwał zbyt wiele. Accent to miał być tani i popularny samochód więc technologia w dół a dopiero za nią cena. Ja sie ciesze, ze mój nie rdzewieje i się nie psuje i to mi wystarczy. Z sympatii dla tego samochodu mówie o nim, że jest PROSTY a ze ma jakieś swoje wady - każdy samochód ma :)
Powidz lepiej jak Ci z rurkami poszło :)
-
Bez zadnego problemu - pocwiczylem formowanie koncówek moze z 5 minut i było gitara.
W poniedziałek retest MOT i moze w koncu sobie odetchnę (włascicielka tez)
A robiłeś jeden kawałek czy łączyłeś?
-
Skoro juz jestesmy przy wahaczu - co za imbecyl wymyslil , aby wykrecona w 50% nakretka na trzpieniu wahacza - łamała zabki ABS (o nie - spoko nie polamalem..)??
Hants to nie tylko Hyundai. 90% aut z przednim napędem tak ma. Należy odkręcić przegub i cofnąć półoś do skrzyni - ale na pewno na to wpadłeś.
-
Najdłuższe łączyłem - jest po prostu wygodniej i w sumie zgodnie z tym co fabryka zrobiła.:-)
A jak łączyłeś? Normalnie "lutowałeś" pastą?
-
Bardziej sie martw o ręce - strasznie swędzą po dłuzszym kontakcie :-)
Rdza na rurach pojawia sie w miejscu gdzie ma dostep do tlenu, szczelny uklad jest raczej bezpieczny. (Ale to juz OT - zalozylem wczesniej watek o rurkach...)
Ręce jak ręce ale na oczy to trzeba naprawdę uważać.
-
Mimo, że autko ma dopiero 3 lata to akumulator zaczął już szwankować po 48 godzinnej przerwie w jeździe rozrusznik miał wczoraj wyraźne problemy z odpaleniem silnika. Dzisiaj też ze sporymi oporami zapalił.
Fabrycznie mam wstawiony taki jak na zdjęciu:
(http://img20.imageshack.us/img20/9504/akumulator55ah500ahyund.th.jpg) (http://img20.imageshack.us/i/akumulator55ah500ahyund.jpg/) MULTU - 55Ah 500A
Chcę go zamienić na:
(http://img46.imageshack.us/img46/8582/ca530.th.jpg) (http://img46.imageshack.us/i/ca530.jpg/) CENTRA Futura CA530 - 53Ah 540A
Mam nadzieję, że to dobry wybór.
Jeżdżę wyłącznie po mieście, non stop w korkach - do pracy w jedną stronę 60-90 minut mimo, że to tylko 18km, klimatyzacja pracuje cały czas więc wydaje mi się, że trzeba brać akumulator do sytuacji ekstremalnych :)
Aktualnie próbuję naładować ten stary akumulator prostownikiem ale już na zapas prosił bym o krótka informację czy warto wybrać tą Centrę jeżeli ten MULTU nie będzie trzymał odpowiednich parametrów.
-
le czasem podładowuję w pracy przez 2-3 h i wtedy nie odpinam
:-? :?: :-/
z lenistwa kupiłbym nowy ;/ ;p <cfaniak>
Nawiasem mówiąc po zakupie Matrixa robiłem przegląd w garażu i korzystałem z lampy podłączonej do gniazd 12v,do tego grało samo radyjko.Następnego dnia niestety usłyszałem jedynie terkot rozrusznika - aku 12,2 v :-? .Nawet nie próbowałem prostować akumulatora tylkko sru do sklepu i teraz -16 'C i pali,a ten fabryczny(2005)już naładowany służy jako dawca napięcia do lampy przenośnej oraz do innych dorażnych działań ;]
-
vesoly, bierz ten, który pasuje do mocowanie w samochodzie. Ja z tego powodu kupilem norauto, ciut słabszy niż fabrycznie, ale to byl jedyny mogel który dał się wpiąć. Ostatnie dni odapalem bez problemu jedynie pierwszy obrót silnika był ciężki a po od razu normalna praca. Z racji nazistowskiej pogody wczoraj postawiłem go w ciepłym miejcu do doładowania, na wszelki wypadek.
Co do jakości bateryjki to wszystko wyjdzie w praniu, w razie problemów jest gwarancja. Rzuć okiem na norauto bo cenowo były dużo ciekawsze niż modele znanych firm.
-
Mam nadzieję, że to dobry wybór.
Jeżdżę wyłącznie po mieście, non stop w korkach - do pracy w jedną stronę 60-90 minut mimo, że to tylko 18km, klimatyzacja pracuje cały czas więc wydaje mi się, że trzeba brać akumulator do sytuacji ekstremalnych :)
Aktualnie próbuję naładować ten stary akumulator prostownikiem ale już na zapas prosił bym o krótka informację czy warto wybrać tą Centrę jeżeli ten MULTU nie będzie trzymał odpowiednich parametrów.
Warto bo ...
1) ma technologie Ca/Ca (dłuższy okres przechowywania bez konieczności doładowywania i utraty parametrów) - lepiej znosi ujemne temperatury ;)
2) - 3 lata gwarancji
3) sprawdzona dobra marka
4) spory prad rozruchowy ;)
Na akumulatorze i hamulcach - sie nie oszczedza ;)
-
Ja właśnie kupiłem taką CentręCA530 i mam nadzieję że spisze się co najmniej tak , jak poprzedniczka.
Miałem wcześniej Centrę 6 lat w polonezie i rok w Accencie , głównie krótkie trasy po mieście , samochód pod chmurką i padł dopiero teraz jak przez 3 mroźne dni nie zapalałem .
Tak że polecam .
-
ja rok temu kupiłem Vartę 55Ah i smiga ą zmiło:) za jakies 230zł cos koło tego. Kleś ma w Intercarsie spore zniżki i może dlatego tak tanio
-
52 Ah Boscha S4 można kupić w podobnej cenie (najtańszy na allegro za 225zł). Pół roku temu wymieniłem na taki model i na razie nie narzekam.
-
Aku o jakich parametrach najlepszy na krótkie trasy ?? jak to jest z tym prądem rozruchowym ?? ktoś z was wie jaki prąd pobiera 1.5 12v ??
-
adams502, zawsze odpinasz aku do ładowania.
Nie trzeba odpinać jak mamy do dyspozycji prostownik automatyczny. Ja mam taki i nie odpinam akumulatora.
http://www.e-moto.pl/inelco/prostowniki/prostowniki-do-6a/ladowarka-keepower-small-12v-4a.html
Może też być tańszy
http://www.allegro.pl/item871472743_automatyczny_prostownik_ladowarka_do_akumulatorow.html