HyundaiKlub.pl
Auta i problemy => ix35 EL => Wątek zaczęty przez: k3nio w 24 Maj 2012, 18:22:07
-
Jakiś czas temu zauważyłem ogniska rdzy na przednich słupkach, ale dopiero teraz się zmotywowałem, żeby Wam o tym powiedzieć. Autko dokładnie umyte to kilka zdjęć przy okazji zrobiłem. Chciałbym dodać, że mam je od października 2011r. czyli trochę za szybko jak na rdzę, ale do serwisu podjadę przy okazji pierwszego przeglądu... trochę demotywujące, że już na pierwszym przeglądzie będą usuwać rdzę:(
Te ogniska rdzy (pęcherze lakieru) są na tej samej wysokości, czyli jakaś wada fabryczna.
Spotkał się ktoś z czymś takim !?
A oto dowody..
Zdjecie 1 (http://img442.imageshack.us/img442/2938/dsc001xl.jpg)
Zdjecie 2 (http://img651.imageshack.us/img651/6625/dsc002l.jpg)
edycja tytułu - tekla
-
Dziadostwo jak w Polonezie.
To czeski czy słowacki egzemplarz?
S.
-
Odbieram swojego IX'a w poniedziałek... Mam nadziję,że nie będzie takiej lipy...
Czy te wybrzuszenia masz tylko na słupkach?
-
Odebrałem go po pierwszych dostawach z czech. Przez tą przeprowadzkę, czas oczekiwania był masakrycznie długi...
A te wybrzuszenia znalazłem tylko na słupkach ze zdjęć. Tak jak pisałem, są na tej samej wysokości czyli w procesie produkcji musieli dać ciała :/
-
Masakra, ale kicha.
Też mam takiego tylko w benzynie, różni się tylko tablicą rejestracyjną i troszeczkę inne stopnie boczne.
Odbierałem w sierpniu 2011 z pierwszej produkcji czeskiej i jestem w szoku. W sobotę będzie prysznic i wszystko dokładnie posprawdzam w swoim.
Tak nawiasem mówiąc te czechy to jakaś lipa. Poprzednio miałem i30 też z produkcji czeskiej i po dwóch latach prawy tylny próg był do malowania. Purchawy wyszły takie same i to w miejscu gdzie woda z zewnątrz nie miała dostępu. W 99,9% jeździłem sam a tylne drzwi były otwierane tylko podczas konserwacji wnętrza. Albo mają dziadowską blachę, albo dziadowskie cynkowanie.
-
Najbardziej zastanawia mnie czemu akurat w tym miejscu... Na środku słupka przedniego raczej nie zbiera się woda, a podczas jazdy wiatr szybko wysusza takie miejsca.
Do tego dochodzi strach przed samą naprawą :/ Mam nadzieję, że zrobią to ładnie i nie będę musiał do nich wracać, żeby poprawili swoją robotę... Wolę ja IX stoi u mnie w garażu :)
-
Zobacz przy dobrym słońcu słupki tak:
- patrząc od maski w kierunku dachu jak byś strzelał z karabinu czyli oko przyłożone do krawędzi ale obserwuj powierzchnię od strony szyby do krawędzi słupka i zobacz czy w tych miejscach jest minimalny uskok czy też linia słupka jest idealnie prosta.
Dlaczego tak?
Mam wrażenie (patrząc u mnie- egzemplarz jeden z ostatnich ze starej fabryki), że jest tam jakieś wgłębienie -ledwo widoczne. Nie wiem z czego mogłoby to wynikać bo ten element powinien być raczej jedno materiałowy tj.bez łączenia.
No i druga sprawa-reklamacja. Przy naprawie element będzie malowany od początku (przy masce) do tylnego spojlera (czyli nad drzwiami). W tym miejscu jest bardzo mało lakieru.
[ Dodano: 2012-05-25, 15:27 ]
"Struktura karoserii została opracowana z uwzględnieniem najwyższych standardów bezpieczeństwa: w wewnętrznych testach bezpieczeństwa przeprowadzonych przez Hyundaia model ix35 uzyskał pięć gwiazdek Euro NCAP zarówno przy zderzeniu czołowym, jak i bocznym.
Szczególnie wiele uwagi poświęcono zwiększeniu sztywności przednich podłużnic, które dodatkowo wydłużono i wyprostowano. Środkowe słupki służą teraz jako kotwice nowej struktury pierścieniowej, która poprawia sztywność bocznych części nadwozia przy jednoczesnym zapewnieniu większej ilości miejsca na podłokietniki drzwiowe i siedzenia.
Cała karoseria jest sztywniejsza i lżejsza dzięki zastosowaniu stali o dużej wytrzymałości na rozciąganie, która stanowi 68,9 procent konstrukcji karoserii (w porównaniu z 57,3 procent w przypadku poprzedniego modelu).
Kluczowe złącza nadwozia spawane są z wykorzystaniem elementów o różnych grubościach, tzw. Tailor Welded Blanks (TWB). Zespoły TWB zawierają różne gatunki stali o odmiennej grubości, które połączono ze sobą w procesie zaawansowanego laserowego spawania i tłoczenia, co pozwoliło osiągnąć optymalny stosunek sztywności do wagi.
Technologia TWB pozwala więc ograniczyć masę całkowitą konstrukcji i zwiększyć wydajność pochłaniania energii zderzenia."
żródło: http://www.samar.pl/__/3/3.a/56171?locale=pl_PL
[ Dodano: 2012-05-25, 16:07 ]
Tu jest struktura IX45 ale podejrzewam że 35 ma podobną:
http://www.hyundainews.com/media/images/Low/35699_1_1.aspx
[ Dodano: 2012-05-25, 16:13 ]
Tu są zdjęcia, które szukałem ale nie mam większych:
http://boronextrication.com/files/2012/02/2012_Hyundai_Tucson_Airbag_Body_Structure-Seat.jpg
http://boronextrication.com/files/2012/02/2012-Hyundai-Tucson_body_structure_Airbag.jpg
Źródło: zdjęcia ze strony dla strażaków, gdzie należy ciąć samochód aby uwolnić ludzi:
http://boronextrication.com/tag/hyundai/
-
Wyrazy współczucia - MASAKRA :shock:
Szczerze mówiąc to mi to trochę wygląda na jakieś "przygody transportowe" i ich nieudolne naprawianie :-/
Właśnie umyłem auto - więc z ciekawości poprzyglądam się w blasku słońca moim przednim słupkom...
-
Mamy forumowiczów w każdym zakresie rocznikowym produkcji i nie uznałbym tego jako wadę ogólną. Coś tam musieli "grzebać" albo poprawiać.
-
A u mnie nic na słupkach nie widać, a auto mam z 2010r :shock: :shock:
-
Obejrzałem słupki przednie w moim aucie - też nic nie ma, żadnych ognisk rdzy.
Skoro to na tej samej wysokości masz na obu słupkach, to tak jakby coś poziomego uderzyło (spadło?) np.poprzeczka jakaś. Być może szyba też ucierpiała i była wymieniona, a słupki pomalowane. W transportach aut różne rzeczy się zdarzają...i trzeba to "jakoś naprawić"... Nie raz było o tym i w TURBO-KAMERZE i w tygodnikach motoryzacyjnych :-/
-
Nie czekałbym do przeglądu, jedź jak najszybciej niech Ci to wyczyszczą i dobrze zabezpieczą.
Notabene sprawdźcie swoje słupki z tyłu. IX35 ma wadę konstrukcyjną i plastykowy element montowany na klapie tuż nad miejscem na tablicę rejestracyjną obciera lekko podczas jazdy o słupki od wewnętrznej strony ścierając lakier. Byłem jakiś miesiąc temu na poprawkach lakierniczych. Gorzej jest z zabezpieczeniem tego na przyszłość, w tej chwili mam dwie naklejki gumowe.
-
Trochę jaśniejszy opis by się przydał, bo szukam u siebie otarć i nic nie mogę znaleźć
-
A najlepiej ,fotkę elementu :mrgreen:
-
Jutro zrobię fotkę
[ Dodano: 2012-08-31, 14:13 ]
i obiecane zdjęcie, w miejscu w którym widać czarną kropkę (naklejka gumowana) było przetarcie.
(http://img715.imageshack.us/img715/7346/20120831140249585.jpg)
-
Witam
Jestem nowym użytkownikiem forum.
Kilka słów o moim aucie
Zakupiony w listopadzie 2010 roku przebieg obecny 34000
zaliczyłem w tym czasie kilka akcji serwisowych między innymi
stukające zawieszenie przód
wymiana liczników
wymiana chłodnicy klimatyzacji
2x wymiana łączników stabilizatora
no i najlepsze na ostatnim przeglądzie Panowie z serwisu zauważyli 2 ogniska korozji na masce z przodu
Jednym słowem mówiąc masakra aby auto za 120000 zł tak się sypało
Pozdrawiam zadowolonych użytkowników ix-a
-
Wszystkie opisane problemy już znamy. Nie możesz pisać że akcje serwisowe to sypanie się samochodu. Ja mam też auto z tego rocznika i nic się nie dzieje (poza akcjami serwisowymi). Nakręciłem już prawie 50 000 i wszystko jest ok (odpukać.... :mrgreen: )
-
Jeżeli twoim zdaniem jest wszystko w porządku bo to tylko akcje serwisowe to jesteś wielkim optymistą. Jest to moje 9 auto salonowe i nigdy nie miałem takich przygód. Jak może 2 letnie auto podobno "podwójnie ocynkowane" rdzewieć przy przebiegu 35000 km dla mnie to wielka porażka. Nie długo będzie kawał o użytkownikach ix-a jak o użytkownikach Alfa Romeo dlaczego nie mówią sobie dzień dobry popołudniu? Bo rano widzieli się na aukcji serwisowej.
-
Skoro swój wybór zakupu widzisz jako wielką porażkę - to tylko współczuję. Ciekawe co skłoniło Cię wcześniej do nabycia tego auta....... :-/
-
Nie uważam swojego wyboru za porażkę tylko jakość samochodu jest do d..y.
Kupując samochód za 120000 zł oczekujesz od niego że chociaż 3 lata pojeździ bez zarzutu a tu po 2 latach rdza, ale skoro uważasz to kiepski auto za fenomen motoryzacji to współczuje.
-
Zdecydowanie cena w stosunku do jakości musi być adekwatna. W Twoim przypadku nie jest to zdrowy stosunek. Na pewno. Może trafiłeś po prostu na taki egzemplarz - w żadnym wypadku nie chcę tutaj bronić niezawodności ogółu modelu. Może tak ma więcej aut z 2010r., albo cały model lub nawet marka? Może ognisko na masce jest spowodowane jakimś kamyczkiem większym z auta przed?
Jeśli to jest problem większej liczby aut, to rzeczywiście jakość blach można uznać, że jest do d..y. Nie ma co zakrzywiać rzeczywistości, że jest super tylko dlatego, że się to auto posiada.
To samo tyczy się akcji serwisowych. Wiadomo, że późniejsze egzemplarze, tj. młodsze mają niektóre błędy wyeliminowane. Mówię o błędach już poznanych, a jeszcze są nieznane przed nami, do których mogą być akcje.
Nie wiem, każdy ma inny egzemplarz. Dużo jest egzemplarzy na świecie przecież. Ahhh, ch@#$ wie.