HyundaiKlub.pl
Auta i problemy => ix35 EL => Wątek zaczęty przez: Franek61 w 30 Maj 2025, 11:26:55
-
Witam Wszystkich! Czy widział ktoś, kiedyś taką dziurę pod tulejkę naprawczą śruby mocującej wtryskiwacz? Mechanik zrobił trzeci odwiert i mówi, że wszystko będzie prawidłowo trzymać. Wcześniej przy wykręcaniu wtryskiwacza on urwał śrubę. Czy mam się tego obawiać , czy wszystko jest rzeczywiście ok?
-
Pewnie im większa dziura tym większa tulejka więc i większy gwint co powinno być mocniejsze. Czas pokaże czy to zda egzamin. Teraz to bym bardziej obawiał się tych opiłków co się warlają na głowicy.
-
Opiłki będą usunięte ( mam takie zapewnienie) jednak mam wątpliwości, czy to będzie trzymać. Teraz tokarz dorabia tuleję c.d.n.
-
Jak wkręci taką dużą to powinno wytrzymać. Teraz robi to jak widać solidnie i głęboko wywiercił by znów nie wyrwało.
-
Ale lepiej byłoby nagwintować osobno gwintownikiem a potem wkręcić tulejkę z pełnym gwintem po całej długości tulejki. Te takie "łatwego montażu" mają początkowe kilka zwoji łagodniejszych o mniejszej średnicy które praktycznie nie trzymają..
-
Wiem, że te "szybkiego montażu" to lipa, bo taką tulejkę wyrwało po roku. Tłumaczyłem mechanikowi (może to dziwne, że ja mu tłumaczyłem, ale też jestem mechanikiem z zawodu, tylko nie samochodowym ) jak ma zrobić i patrzył na mnie ze zdziwieniem, mówiąc przy tym, że zawsze takie tulejki (szybkiego montażu) wkręca i to trzyma. Tak wogóle to bym zapewne sam to naprawił, ale on wcześniej urwał tą śrubę przy wymianie rozrządu, więc zwiozłem auto na reklamację jego usługi. Teraz drżę, żeby to dobrze zrobił, bo jak sknoci, to trzeba będzie nową głowicę, a to już nie są małe koszty...i kto ma je pokryć...
-
Teraz jak wywiercił taki duży i głęboki otwór to powinno wytrzymać bo tulejka będzie miała duży styk. Wcześniej dał taką malutką i gwintu było dużo tak ta siłę więc wyrwało.
-
Tak wstawiona tuleja pod śrubę (dorabiana indywidualnie), mam nadzieję, że będzie trzymać.
-
Tak wstawiona tuleja pod śrubę (dorabiana indywidualnie), mam nadzieję, że będzie trzymać.
Ciekawe skąd pomysł na redukcję za pomocą dwóch tulejek a nie jedną z docelową średnicą gwintu...
-
Nie mam pojęcie, ja tego nie wymyśliłem, może mój mechanik to też polonista i stopniuje tulejki jak wyrazy: duża , więkasza, największa :D
-
Temat zakańczam. Auto naprawione, wszystko działa tak jak ma być. Dziękuję Wszystkim za podpowiedzi!